Po rekonstrukcji rządu: kancelaria premiera pęcznieje, przypomina dawny Urząd Rady Ministrów


Ponad tysiąc pracowników może liczyć nowa Kancelaria Prezesa Rady Ministrów po tym, jak w jej składzie znajdą się urzędnicy likwidowanego Ministerstwa Cyfryzacji. Zdaniem ekspertów zwiększanie liczebności KPRM grozi paraliżem centrum decyzyjnego rządu i jest sprzeczne z celami, do jakich kancelarię premiera utworzono.

W Dzienniku Ustaw opublikowano w ostatnich dniach kilka rozporządzeń Rady Ministrów, które są konsekwencją politycznej umowy o rekonstrukcji rządu i powołania nowych ministrów. Rozporządzenia te przewidują włączenie komórek organizacyjnych likwidowanych ministerstw do tych nowo utworzonych.

Jednak mimo zapowiadanej likwidacji pięciu ministerstw formalnie do tej pory zniesiono trzy. A do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przeniesiono niektórych byłych ministrów i pracowników resortów, co spowoduje, że urząd ten znacznie powiększy się pod względem liczby zatrudnionych. Samo kierownictwo KPRM jest już o połowę większe niż w ostatnim rządzie za czasów koalicji PO-PSL.

Nowy rząd zaprzysiężony
Nowy rząd zaprzysiężonyFakty TVN

"Zmiany w rządzie, zgodne z filozofią upraszczania modelu funkcjonowania państwa, redukcji biurokracji, zmniejszania kosztów i przyspieszenia procesów podejmowania decyzji, ułatwią Polsce wychodzenie z kryzysu i wprowadzanie zapowiadanych reform" - tak proces rekonstrukcji rządu tłumaczył premier Mateusz Morawiecki 6 października na Facebooku.

Utraty pracy po odchudzeniu rządu nie muszą się obawiać pracownicy Ministerstwa Cyfryzacji, bo zgodnie z rozporządzeniem o likwidacji tego resortu "pracownicy dotychczasowego Ministerstwa Cyfryzacji zostają włączeni do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów". Ministerstwa już nie ma, jest jednak funkcja ministra cyfryzacji - sprawuje ją premier Morawiecki.

Kancelaria premiera pęcznieje

Jeżeli do KPRM zostanie przeniesionych ok. 400 pracowników z Ministerstwa Cyfryzacji, kancelaria premiera będzie zatrudniać ponad 1,1 tys. osób (do tej pory było w niej zatrudnionych ok. 700 pracowników), w tym dwóch byłych szefów resortu. W składzie KPRM są – w randze sekretarzy stanu - były minister cyfryzacji Marek Zagórski i jego zastępca Adam Andruszkiewicz.

Skład kierownictwo Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (stan na 12 października 2020 roku)gov.pl

W ten sposób kierownictwo KPRM liczy już 22 osoby (tyle samo co Rada Ministrów), są to: premier, czterech wicepremierów, pięciu ministrów, koordynator służb, ośmiu sekretarzy stanu, dwóch podsekretarzy, dyrektor generalny. Na początku listopada pracę w KPRM straci sekretarz stanu Adam Lipiński, który zgodnie z postanowieniem prezydenta 4 listopada obejmie funkcję członka zarządu Narodowego Banku Polskiego.

Przed rekonstrukcją rządu kierownictwo KPRM składało się z 16 osób. Dla porównania: w ostatnich miesiącach urzędowania Rady Ministrów Ewy Kopacz we wrześniu 2015 roku, jak pokazuje zarchiwizowana strona Biuletynu Informacji Publicznej KPRM, kierownictwo KPRM liczyło 10 osób – byli to: jeden minister, siedmiu sekretarzy stanu, dyrektor generalny i szef Służby Cywilnej.

Kierownictwa KPRM w czasie rządów Ewy Kopacz (wrzesień 2015 roku)

Powrót do wszechwładzy URM

Eksperci znający się na funkcjonowaniu administracji rządowej – Jan Rokita, szef Urzędu Rady Ministrów w rządzie Hanny Suchockiej, oraz prof. Grzegorz Rydlewski, który w 1996 roku likwidował URM i był pierwszym szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – uważają, że nowa struktura kancelarii premiera ma niewiele wspólnego z zadaniami KPRM.

"Rząd to nie jest klub towarzyski". Jaka przyszłość czeka Zjednoczoną Prawicę?
"Rząd to nie jest klub towarzyski". Jaka przyszłość czeka Zjednoczoną Prawicę?Fakty po południu

Te zaś są określone w ustawie z 8 grudnia 1996 roku o Radzie Ministrów, w art. 26 i 29 (jej inicjatorem jest właśnie prof. Rydlewski). Sprowadzają się one generalnie do - jak mówi w rozmowie z Konkret24 prof. Rydlewski - "administracyjnej obsługi premiera, ciała kolegialnego, jakim jest Rada Ministrów oraz jej organów pomocniczych: komitetów, pełnomocników".

Były szef URM Jan Rokita w analizie dla Klubu Jagiellońskiego dostrzega pewną racjonalność w decyzji ulokowania działu informatyzacja w KPRM. Wskazuje jednak na ryzyko: obarczenie urzędu premiera zadaniami, do których z natury rzeczy nie jest powołany. "Czyli w istocie prowadzi to do odtwarzania niegdysiejszego URM-u, odpowiedzialnego w państwie za wiele ważnych spraw, ale w najmniejszym stopniu za to, co jest istotą urzędu premiera, czyli kształtowanie strategii 'public policy', ewaluację jej wdrażania i kontrolę zarządczą całej administracji rządowej. O ostatecznej racjonalności obecnego przekształcenia przesądzi zatem samoograniczająca się bądź rozpychająca się praktyka polityczna KPRM w tej dziedzinie" – stwierdza Rokita.

Prezydent Andrzej Duda ocenia zmiany w rządzie
Prezydent Andrzej Duda ocenia zmiany w rządzie tvn24

Podobnego zdania jest prof. Rydlewski. "Wprowadzenie do kancelarii premiera rozwiązań organizacyjnych i instytucjonalnych, które nie dotyczą 'obsługi' premiera, Rady Ministrów jest dysfunkcjonalne" – stwierdza. "Będziemy mieli do czynienia z blokadą działania centrum rządu; co najmniej jedna trzecia potencjału kancelarii premiera będzie zaangażowana w zupełnie inne cele, co jest groźne dla premiera, współpracy rządu z innymi instytucjami, co będzie ograniczać skuteczność, efektywność i koordynację działań rządu" - ostrzega w analizie dla Konkret24 prof. Rydlewski.

Zgadza się z tezą Rokity o powrocie do wszechwładzy URM, kiedy w Urzędzie Rady Ministrów w końcówce PRL skupiono najważniejsze dla państwa sprawy, by "nie wymknęły się spod kontroli". "Ten model skupiania ważnych spraw w URM obowiązywał także w pierwszych latach III RP, a wynikało to z braku zaufania nowych premierów i ich szefów kancelarii do całej administracji rządowej" - dodaje prof. Rydlewski.

Zainteresowanie ekspertów budzi m.in. kwestia dwóch nowych ministrów członków Rady Ministrów: Michała Wójcika - ministra do spraw praw człowieka, byłego wiceministra sprawiedliwości z Solidarnej Polski i Michała Cieślaka z Porozumienia, który ma być ministrem do spraw samorządów. "Wydaje się, że powołuje się ich bardziej dla załagodzenia sporów z małymi koalicjantami niźli dla jakiejś racji państwowej" – stwierdza w analizie dla Klubu Jagiellońskiego Jan Rokita.

Jarosław Kaczyński wraca do rządu
Jarosław Kaczyński wraca do rządu tvn24

Choć wicepremierów jest obecnie czterech, to tylko dwóch – Jarosław Kaczyński i Piotr Gliński – będą mieli gabinety polityczne (swój gabinet polityczny ma premier). O tym, kto będzie kierował gabinetem politycznym, zdecydują obaj wicepremierzy. Zmiany w statucie KPRM wprowadzone przez premiera 6 października dotyczą także utworzenia biura wicepremiera i sekretariatu wicepremiera.

Te zapisy mogą oznaczać konieczność dodatkowego zatrudnienia w gabinetach i biurach wicepremierów, ale także do obsługi prac nowego rządowego komitetu pod przewodnictwem Jarosława Kaczyńskiego. W zarządzeniu premiera o utworzeniu Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych jest mowa o tym, że obsługę i finansowanie jego prac zapewnia KPRM. Nie ma natomiast mowy o nadzorze szefa komitetu nad jakimikolwiek ministrami. Jak bowiem stanowi art. 148 ust. 5 konstytucji, który przywołuje prof. Rydlewski, to premier m.in. "koordynuje i kontroluje pracę członków Rady Ministrów". "Tego żadnym zarządzeniem się nie zmieni" – dodaje profesor.

Odchudzanie rządu tylko na papierze

Tak jak pęcznieje kancelaria premiera, tak rząd nie do końca chudnie. Z opublikowanych aktów prawnych wynika, że formalnie do tej pory zniesiono tylko trzy ministerstwa: cyfryzacji, środowiska oraz gospodarki morskiej.

Pracownicy dawnego Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej zajmujący się w nim gospodarką wodną, razem z pracownikami Ministerstwa Środowiska przechodzą do nowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. A pracownicy zajmujący się żeglugą, gospodarką morską i rybołówstwem przechodzą do Ministerstwa Infrastruktury. Urzędnicy z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, którzy do tej pory zajmowali się problematyką pracy, znajdą się w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.

Odchudzanie rządu tylko na papierze
Odchudzanie rządu tylko na papierze tvn24

Specyficzną pozycję w rządzie będzie miało dwóch ministrów: Piotr Gliński i Tadeusz Kościński. Każdy z nich będzie kierował dwoma resortami.

Z rozporządzenia premiera z 6 października w sprawie szczegółowego zakresu działania ministra kultury, dziedzictwa narodowego i sportu wynika, że jak na razie nie ulega likwidacji Ministerstwo Sportu. To z kolei wynika z par 1. ust. 4 tego rozporządzenia: "Obsługę ministra zapewnia w zakresie: 1) działu administracji rządowej kultura i ochrona dziedzictwa narodowego – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego; 2) działu administracji rządowej kultura fizyczna – Ministerstwo Sportu". Nie spełniły się więc zapowiedzi likwidacji Ministerstwa Sportu, które miało zostać przekształcone w Rządowe Centrum Sportu.

Takie samo rozwiązanie zastosowano w przypadku ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej. Z rozporządzenia premiera z 6 października w sprawie szczegółowego zakresu działania tego ministra wynika, że Tadeusz Kościński będzie kierował Ministerstwem Finansów oraz Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej.

W sumie ministerstw jest - według stanu na 12 października – 17.

Nowa Rada Ministrów liczy 22 osoby, są to: premier - minister cyfryzacji; wicepremier - szef Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych; trzech wicepremierów – szefów resortów; 12 ministrów – szefów resortów; pięciu ministrów – członków Rady Ministrów.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP

Pozostałe wiadomości

Wybory do Sejmu i Senatu w 2023 roku były najdroższe ze wszystkich wyborów powszechnych od 2005 roku i dwa razy droższe niż wybory cztery lata wcześniej. Referendum, które wtedy równocześnie przeprowadzono, było kilka razy droższe, niż zapowiadali politycy Zjednoczonej Prawicy.

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Najdroższe wybory od lat. W tym 11 milionów złotych na referendum

Źródło:
Konkret24

Bus z rzekomo ukraińskimi numerami rejestracyjnymi, deepfake z ukraińskim politykiem, rzekome portrety zamachowców - po zamachu na centrum handlowe pod Moskwą w sieci szybko publikowano fake newsy i zmanipulowane materiały. Wiele z nich rozsyłały konta regularnie kolportujące rosyjską dezinformację.

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Atak terrorystyczny w Moskwie: jak działa prorosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Do 27 marca siedmiu osobom zamieszanym w aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości prokuratura postawiła zarzuty, a wobec trzech będzie wnioskowała o areszt tymczasowy. W sprawę są zamieszani ważni politycy, którzy do niedawna nadzorowali fundusz, a który rozdawał wielomilionowe dotacje.

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Pięć rzeczy, które trzeba wiedzieć o Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Siedem osób usłyszało zarzuty, a wobec trzech będzie wniosek o areszt - to dotychczasowy efekt działań służb w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura nie wyklucza wniosków o uchylenie immunitetów posłom. Przybliżamy sylwetki najważniejszych osób związanych z aferą i wyjaśniamy, za co były odpowiedzialne w Funduszu Sprawiedliwości lub jak z niego korzystały.

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Najważniejsze osoby - kto jest kim?

Źródło:
Konkret24

Posłanka Polski 2050 Szymona Hołowni Aleksandra Leo wątpi w to, że ustawa liberalizująca prawo kobiet do legalnej aborcji zostanie szybko uchwalona. Bo - jej zdaniem - od 1993 roku żaden z projektów nie przeszedł w Sejmie do drugiego czytania, czyli szybko był odrzucany. Nie ona jedna tak sądzi. Sprawdziliśmy: nie jest to prawdą.

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Wszystkie projekty ustaw o aborcji były "wyrzucane do kosza w pierwszym czytaniu"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Sprzyjanie powstawaniu mechanizmów korupcjogennych, niecelowe wydawanie środków publicznych oraz miliony dla organizacji powiązanych z władzą, szczególnie z politykami Suwerennej Polski - to niektóre z pojawiających się od lat zarzutów dotyczących zarządzania Funduszem Sprawiedliwości. Przypominamy.

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Pięć głównych zarzutów dotyczących Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
Konkret24

Ma 33 lata i zdążył już zrobić imponującą karierę w polityce. Był wiceministrem sprawiedliwości i pełnomocnikiem ministra odpowiedzialnym za Fundusz Sprawiedliwości, wcześniej był też ministrem środowiska. Teraz w prokuraturze, z polecenia prokuratora generalnego Adama Bodnara, działa zespół badający nieprawidłowości wokół funduszu. 26 marca dokonano w tej sprawie pierwszych zatrzymań, a agenci ABW przeszukali dom Wosia.

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Michał Woś i Fundusz Sprawiedliwości. Kim jest poseł Suwerennej Polski

Źródło:
Konkret24, TVN24.pl, PAP

Zaufany współpracownik Zbigniewa Ziobry, w Ministerstwie Sprawiedliwości najpierw jego asystent, później zastępca. Tam nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Marcin Romanowski to jedna z czterech osób, której nazwisko pojawiło się dziś w sprawie prokuratorskiego przeszukania skupionego wokół funduszu. Co wiemy o polityku Suwerennej Polski?

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

To on nadzorował Fundusz Sprawiedliwości. Co wiemy o Marcinie Romanowskim

Źródło:
Konkret24

Polityka klimatyczna Unii Europejskiej i Europejski Zielony Ład znalazły się na celowniku twórców antyunijnej dezinformacji. Straszą Polaków, że nie będzie można naprawiać własnych aut, uprawiać własnych warzyw, a rolnik zapłaci za emisję gazów przez krowę i świnię. Tego typu manipulacje rozpowszechniają również niektórzy polscy politycy. Prezentujemy top 10 fake newsów o Zielonym Ładzie i polityce klimatycznej UE.

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Zakażą własnych ogródków i pomp ciepła, a nakażą fotowoltaikę? Unia, klimat i fake newsy

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powtarza tezę, że "wprowadzenie euro (...) oznacza gwałtowny wzrost cen". Ponownie podaje przykład Chorwacji, która wspólną walutę ma od ponad roku. Ale analizy ekonomiczne pokazują, że to nieprawda, a obecnie Chorwacja ma najniższą inflację od listopada 2021.

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Kaczyński: przyjęcie euro to gwałtowny wzrost cen, jak w Chorwacji. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Alarmujące posty o tym, że strategiczne zapasy gazu ziemnego "są wyprzedawane i nieuzupełniane", wzbudzają niepokój internautów i rodzą ich pytania o bezpieczeństwo Polski. Ten pełen emocji przekaz jest manipulacją. To, że magazyny są napełnione obecnie w połowie, nie powinno niepokoić. Wyjaśniamy.

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

"Tusk wyprzedaje zapasy gazu"? To manipulacyjny przekaz

Źródło:
Konkret24

"Nie będzie takich zmian", "tego podatku nie będzie" - twierdzą politycy Polski 2050, odżegnując się od planów wprowadzenia podatku od posiadania samochodów spalinowych. Mówią, jakby to już było pewne. Jednak taki podatek wciąż jest wpisany w polskim Krajowym Planie Odbudowy. A decyzję o zmianie musi podjąć Komisja Europejska.

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

"Tego podatku nie będzie"? Hołownia oświadcza, ale nie on decyduje

Źródło:
Konkret24

"Uszy zatkaj!" - krzyczy mężczyzna, gdy na horyzoncie nad rolnikami blokującymi drogę pojawia się wojskowy samolot. Nagranie tej sceny ma setki wyświetleń w mediach społecznościowych. Także rosyjskojęzycznych. Jedni internauci pytają, o co chodziło - inni piszą, że "polski pilot dziękował protestującym rolnikom za walkę w obronie kraju". Sprawdziliśmy, gdzie i co się wydarzyło.

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Wojsko "postraszyło" rolników? To "lot treningowy na wysokości lotu koszącego"

Źródło:
Konkret24

W Kanadzie rzekomo ma grozić kara dożywocia za "własne zdanie, które jest sprzeczne z rządową narracją" - przekonuje jeden z internautów. Proponowane zmiany w prawie dotyczą jednak czego innego. Wyjaśniamy.

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Dożywocie za "własne zdanie, sprzeczne z rządową narracją"? O co chodzi z prawem w Kanadzie

Źródło:
Konkret24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak próbował odrzucić zarzuty o zaniedbania w uzyskaniu unijnego wsparcia dla polskich zakładów zbrojeniowych i porównał kwotę dofinansowania dla tych firm z pakietem unijnej pomocy dla Egiptu. To manipulacja, polegająca na zestawianiu rzeczy nieporównywalnych.

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Tylko pół miliarda euro na amunicję, aż siedem miliardów dla Egiptu? Manipulacje Mariusza Błaszczaka

Źródło:
Konkret24

Widowiskowe nagranie przedstawiające dużą miejską arterię zablokowaną przez ciągniki zdobywa popularność w mediach społecznościowych - jest opisywane jako rzekomo nakręcone 20 marca w Polsce. Ale opisy i komentarze internautów do tego filmu wprowadzają w błąd.

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Strajk rolników w środę? Nie w środę, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24

Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków, którą niedawno przegłosował Parlament Europejski, stała się źródłem przekłamań i fałszywych tez rozpowszechnianych w sieci. Jedna z nich dotyczy obowiązku montowania paneli fotowoltaicznych na "wszystkich budynkach".

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

"Obowiązkowa fotowoltaika"? Nie na każdym domu. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji zarzucają rządowi nieudolność, ponieważ z ponad pół miliarda euro unijnych funduszy na produkcję amunicji dofinansowanie dostała tylko jedna polska firma i jedynie na 2,1 miliona euro. Lecz przedstawiciele rządu Donalda Tuska wskazują, że to poprzednicy są winni, bo nie przypilnowali składania wniosków. Porządkujemy fakty w tej sprawie.

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Afera o pieniądze na amunicję. Kalendarium wydarzeń 

Źródło:
Konkret24

W ramach Europejskiego Zielonego Ładu "zakazana ma być hodowla żywności na własne potrzeby" - głosi artykuł, w który uwierzyło wielu internautów. Komisja Europejska zaprzecza tym twierdzeniom. Wprowadzający w błąd przekaz promowali m.in. posłowie Konfederacji. Sprawdziliśmy, jak szeroko rozprzestrzeniał się w sieci.

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Zielony Ład zakaże uprawy własnych warzyw i owoców? KE: "całkowicie bezpodstawne" twierdzenie

Źródło:
Konkret24

Hodowanie nawet jednej kury w przydomowym kurniku jest równoznaczne z prowadzeniem zakładu drobiu i wymaga rejestracji pod groźbą wysokiej kary finansowej - napisał w serwisie X znany przedsiębiorca. Sprawdziliśmy, czy ma rację.

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

200 tys. zł kary za brak rejestracji kury w przydomowej hodowli? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komenda Stołeczna Policji zaprzeczyła informacjom przekazywanym przez byłego policyjnego negocjatora, który pisał o żądaniu ujawnienia tożsamości 28 policjantów. Wśród funkcjonariuszy rzekomo ma być ojciec dziecka policyjnej praktykantki.

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Doniesienia o 28 funkcjonariuszach i praktykantce w ciąży. Komenda Stołeczna Policji dementuje

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji straszą Polaków, że obecny rząd i Unia Europejska planują "wycofać gotówkę" czy "zakazać płacenia gotówką". Nie jest to nowa narracja w politycznym dyskursie - i nie jest prawdziwa.

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Konfederacja: "nadchodzi zakaz płacenia gotówką". Nie nadchodzi

Źródło:
Konkret24

"Prowokacja w biały dzień", "przygotowywane były kupki kostki brukowej" - w ten sposób politycy PiS i Kukiz'15 tłumaczą, jak doszło do walk protestujących rolników z policją w Warszawie. Zdaniem opozycji kostkę brukową luzem przygotowano celowo, by "rzucać nią w protestujących". Sprawdziliśmy nagrania z kamer, zapisy z monitoringu, relacje reporterskie - nie znaleźliśmy potwierdza tej tezy.

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Czarnek o protestach: przygotowano "kupki kostki brukowej, żeby ktoś rzucał". Brak potwierdzenia

Źródło:
Konkret24