Pogoda dla bogaczy w Senacie. Prześwietlamy majątki senatorów

Źródło:
Konkret24
Ujawniono wynagrodzenia i zarobki polityków
Ujawniono wynagrodzenia i zarobki politykówTVN24
wideo 2/6
Ujawniono wynagrodzenia i zarobki politykówTVN24

Oszczędności wynoszące kilkadziesiąt milionów złotych, nieruchomości warte kilkanaście milionów złotych, zegarki warte kilkaset tysięcy złotych – to stan posiadania niektórych senatorów. Pod koniec maja Kancelaria Senatu opublikowała oświadczenia o stanie majątkowym senatorów. Przejrzeliśmy je, by ustalić kto i jakim majątkiem dysponował w 2022 roku.

Na początku przypomnijmy: publikacja oświadczeń majątkowych parlamentarzystów wynika z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora; oświadczenia majątkowe posłów i senatorów są z mocy tej ustawy jawne. Inaczej jest z oświadczeniami osób, które wymienia ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności przez osoby pełniące funkcje publiczne (tzw. ustawa antykorupcyjna) - to m.in. prezydent, szef jego kancelarii, szefowie kancelarii Sejmu i Senatu, premier i ministrowie, prezes i członkowie zarządu Narodowego Banku Polskiego, Rzecznik Praw Obywatelskich, prezesi i wiceprezesi Najwyższej Izby Kontroli, kadra kierownicza urzędów i instytucji państwowych itp. Ich oświadczenia majątkowe – poza nielicznymi wyjątkami – mogą być ujawnione za zgodą zainteresowanych osób.

Przeanalizowaliśmy oświadczenia majątkowe 97 senatorów, pominęliśmy oświadczenia zmarłych w tym roku Marka Plury i Barbary Borys-Damięckiej; do czasu publikacji tekstu Kancelaria Senatu nie opublikowała na swojej stronie internetowej oświadczenia majątkowego senatora Koalicji Obywatelskiej Adama Szejnfelda. Kwoty, które prezentujemy w zestawieniu, podajemy tak, jak są zapisane w oświadczeniach majątkowych - część podano co do grosza, inne w zaokrągleniu. Kwoty w walutach obcych przeliczamy na złotówki po ostatnim średnim kursie NBP z 2021 i 2022 roku, ponieważ oświadczenia dotyczą stanu majątkowego na koniec roku. Podane wartości poszczególnych składników majątkowych są szacunkowe – a to ze względu na niedokładności, jakie mogły się pojawić ze względu na sposób wypełniania oświadczeń. Niektórzy senatorowie wypełniają oświadczenia odręcznym pismem, często niestarannie, z dopiskami - tak jak senator Robert Dowhan - które nie ułatwiają zrozumienia ich treści. Często też senatorowie podają orientacyjną wartość majątku lub kwotę oszczędności.

Fragment oświadczenia majątkowego senatora Roberta Dowhana za 2022 rok Senat.gov.pl

Największe dochody

Licząc wysokość dochodów senatorów w 2022 roku, uwzględniliśmy wszystkie składniki dochodowe, które podali w swoich oświadczeniach majątkowych – a więc uposażenia i diety senatorskie, dochody z wykonywanej działalności gospodarczej, dochody z udziałów w spółkach, dywidendy, dochody z gospodarstw rolnych itp. Wszystkie te składniki senatorowie są obowiązani wpisać do rubryki IX oświadczenia majątkowego "Inne dochody osiągane z tytułu zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej lub zajęć, z podaniem kwot uzyskiwanych z każdego tytułu" oraz w rubrykach III-VIII, które dotyczą dochodów z posiadanych akcji, udziałów w spółkach czy z działalności gospodarczej. Pod względem wysokości dochodów nikt nie może równać się z senatorem PiS Grzegorzem Biereckim.

Grzegorz Bierecki (senator PiS) w 2022 roku zarobił 9 705 621 zł, w tym ponad 9,3 mln zł to dochody senatora z udziałów i z zarządzania w różnych spółkach; w 2021 roku dochody senatora Biereckiego wyniosły 8,1 mln zł, Bierecki zarobił więc w minionym roku o 1,6 mln zł więcej niż w 2021 roku.

Robert Dowhan (KO) zarobił 3 146 579 zł, w tym było prawie 2,5 mln zł ze sprzedaży nieruchomości (PIT-38) oraz ponad 188 tys. zł dochodu z najmu. W 2021 roku dochody senatora Dowhana wynosiły ponad 1,2 mln zł; jego dochody zwiększyły się więc o 1,9 mln zł.

Jacek Bury (Polska 2050) zarobił 1 458 624 zł, w tym 530 tys. zł ze sprzedaży mieszkania i 405 tys. z dywidendy; w 2021 roku dochody senatora wyniosły prawie 335 tys. zł, były więc o ponad 1,1 mln zł niższe.

Ryszard Bober (Koalicja Polska - PSL) zarobił 1 037 816 zł, w tym było 799 tys. zł dochodu z gospodarstwa rolnego; dochody w 2021 wyniosły natomiast prawie 1,2 mln zł, czyli więcej o ponad 140 tys. zł.

Margareta Budner (PiS) zarobiła 1 078 094 zł, w tym ponad 823 tys. zł to dochody z umowy zlecenie, najprawdopodobniej zawartej ze Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łęcznej (senatorka jest z zawodu chirurżką). Jej dochody były niższe o ponad 200 tys. zł - w 2021 roku dochody pani senator wyniosły prawie 1,3 mln zł.

Stanisław Karczewski (PiS) zarobił 994 808 zł, w tym 450 tys. zł ze sprzedaży mieszkania, a ponad 194 tys. zł z umowy zlecenie (senator jest także lekarzem); w 2021 roku jego dochody wyniosły nieco ponad 538 tys. zł, różnica to niemal 460 tysięcy złotych więcej w minionym roku.

Beniamin Godyla (KO) zarobił 920 476 zł, w tym 744 tys. zł z tytułu udziałów w spółce; w 2021 roku swoje dochody senator Godyla oszacował na 600 tys. zł - mniej o 320 tys. zł.

Kazimierz Wiatr (PiS) w minionym roku uzyskał 748 007 zł dochodu, w tym ponad 576 tys. to dochody, jak napisał w oświadczeniu, z projektów i recenzji (senator jest profesorem Akademii Górniczo-Hutniczej i dyrektorem Akademickiego Centrum Komputerowego AGH); w 2021 roku dochody to ponad 711 tys. zł. Różnica to 37 tys. zł.

Bogusława Orzechowska (PiS) zarobiła 601 573 zł, w tym jest ponad 497 tys. dochodu ze spółki (senatorka jest współwłaścicielką Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Miłomłynie); w 2021 roku osiągnęła ponad 736 tys. zł dochodu, zarobiła więc ok. 135 tys. zł więcej.

Jacek Włosowicz (PiS) w 2022 roku zarobił 558 829 zł, w tym 232 tys. z tytułu rozwiązania umowy deweloperskiej i 115 tys. ze zwrotu pożyczki; w 2021 dochód senatora wyniósł nieco ponad 159 tys. zł.

Żaden z tych dziesięciorga senatorów, którzy mają różne źródła dochodów np. z wykonywania pracy zawodowej czy z emerytury, nie zrezygnował z pobierania publicznych pieniędzy z budżetu Senatu. Senator Jacek Bury zadeklarował, że 36 tys. z diet przekazuje na rzecz jednej z fundacji.

Oprócz powyższej dziesiątki jeszcze tylko dwoje senatorów osiągnęło dochody powyżej pół miliona złotych - Antoni Mężydło (KO) i Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica); 11 senatorów zadeklarowało dochody – między 400 a 500 tys. zł; 25 – między 300 a 400 tys. zł.

Największe zasoby finansowe

Składający oświadczenia majątkowe mają obowiązek pokazać stan swoich finansów, a więc to, ile mają pieniędzy na kontach, ile w gotówce, w walutach obcych, ile w papierach wartościowych (m.in. w funduszach inwestycyjnych czy ubezpieczeniowych, obligacjach, na Indywidualnych Kontach Emerytalnych). Wszystkie te informacje wymienia się na samym początku oświadczenia majątkowego w rubryce "zasoby pieniężne". Pod tym względem również nikt nie dorównuje senatorowi Grzegorzowi Biereckiemu.

Grzegorz Bierecki (PiS) zgromadził 43 427 440 zł, w tym ponad 23 mln zł oraz 1,3 mln dolarów w polskich obligacjach skarbowych, prawie 3,8 mln zł i 1,8 mln euro oszczędności; w 2021 było to w sumie 43,5 mln zł, czyli ok. 900 tys. zł więcej.

Jacek Bury (KO) miał na koniec roku 4 242 261 zł środków, w tym ponad 3,3 mln zł i 180 tys. dolarów oszczędności. Rok wcześniej zasoby finansowe senatora Burego szacowane były na 6,3 mln zł - o 2,1 mln zł więcej.

Sławomir Rybicki (KO) zgromadził łącznie 3 044 640 zł, w tym 2,4 mln zł oszczędności, 570 tys. zł w różnych funduszach; w 2021 roku senator Rybicki deklarował, że w sumie ma 3,3 mln zł - o 260 tys. zł więcej niż teraz.

Ryszard Bober (Koalicja Polska - PSL) miał wspólnie z żoną 2 851 805 zł, z czego 2,7 mln zł to oszczędności oraz 100 tys. zł w obligacjach banku spółdzielczego. Było to więcej o ponad 1,8 mln zł w porównaniu z 2021 rokiem, kiedy deklarował nieco ponad 1 mln zł środków.

Kazimierz Kleina (KO) zgromadził 2 702 228 zł, w tym prawie 2,4 mln zł oszczędności. Rok wcześniej jego zasoby finansowe wyniosły prawie 2,2 mln zł - o 500 tys. zł mniej.

Stanisław Ożóg (PiS) miał wraz z żoną 2 140 962 zł, w tym ponad 0,5 mln zł i ponad 284 tys. euro oszczędności; w 2021 roku było to nieco ponad 1,5 mln zł, mniej o 640 tys. zł.

Władysław Komarnicki (KO) zgromadził 1 699 728 zł. Jak napisał w oświadczeniu to: "środki pieniężne, zgromadzone w walucie polskiej"; rok wcześniej senator deklarował ponad 1,5 mln zł w funduszu inwestycyjnym, czyli ok. 200 tys. zł mniej.

Marek Borowski (KO) miał 1 439 531 zł, z czego nieco ponad połowa (750 tys. zł) w obligacjach Skarbu Państwa; w 2021 roku zasoby finansowe senatora Borowskiego wynosiły prawie 1,3 mln zł. Różnica to ponad 100 tys. zł.

Robert Dowhan (KO), senator z Zielonej Góry miał 1 253 342 zł, w tym 1,06 mln zł oszczędności, reszta została zgromadzona w dolarach, euro i frankach szwajcarskich. W 2021 senator miał na swoim koncie 262 tys. zł, o niemal milion złotych mniej.

Wiesław Dobkowski (PiS) posiadał 1 209 617 zł, w tym 1,18 mln zł w różnych papierach wartościowych (w części z żoną). W 2021 roku zasoby finansowe senatora były o około 300 tys. zł większe i wyniosły 1,5 mln zł.

Aż 12 senatorów zgromadziło w 2022 roku oszczędności i zasoby powyżej miliona złotych; 34 senatorów ma zasoby między 300 a 980 tys. zł; troje - Magdalena Kochan, Agnieszka Kołacz-Leszczyńska i Jerzy Wcisła (wszyscy KO) - deklaruje, że nie ma żadnych oszczędności

Najdroższe nieruchomości

W swoich oświadczeniach majątkowych parlamentarzyści mają obowiązek wymienić posiadane nieruchomości: domy, mieszkania, działki, gospodarstwa rolne. W rubryce II oświadczenia powinni podać nie tylko ich powierzchnię, ale też wartość. Najczęściej deklarowano posiadania domu i mieszkania oraz działki rekreacyjnej we wspólnocie majątkowej z żoną lub mężem. Pod względem wartości posiadanych nieruchomości nikt nie jest w stanie dorównać senatorowi Koalicji Obywatelskiej Robertowi Dowhanowi.

Robert Dowhan (KO) miał w 2022 roku nieruchomości o wartości 22 550 000 zł, w tym dom warty 5 mln zł, mieszkanie za 1,5 mln zł, cztery inne lokale oraz 12 działek i gruntów; rok wcześniej wartość nieruchomości senatora była szacowana na ponad 27 mln zł, czyli o 4,45 mln zł więcej.

Beniamin Godyla (KO) posiadał nieruchomości za 20 340 000 zł. Wspólnie z żoną jest m.in. właścicielem kompleksu pałacowego, wartego siedem milionów złotych oraz domu seniora o wartości 12,5 mln zł; rok wcześniej deklarował nieruchomości warte 23,1 mln zł, czyli o ok. 2,8 mln zł więcej.

Aleksander Pociej (KO) miał nieruchomości warte 12 900 000 zł, w tym m.in. gospodarstwo rolne za 4,4 mln zł, z którego senator, jak napisał w oświadczeniu, nie osiągnął dochodu; rok wcześniej wartość tych samych nieruchomości senator ocenił na 12,2 mln zł, zatem ich wartość wzrosła o ok. 0,7 mln zł.

Ryszard Bober (Koalicja Polska - PSL) w nieruchomościach wraz z żoną miał 11 148 679 zł, w tym gospodarstwo rolne warte 8,7 mln zł oraz pięć mieszkań za ponad 2,1 mln zł; rok wcześniej wartość nieruchomości senator oszacował na 9,9 mln zł. Oznacza to przyrost ich wartości o około ćwierć miliona złotych.

Grzegorz Czelej (PiS) miał wspólnie z żoną nieruchomości o wartości 4 619 500 zł, m.in. trzy domy warte 3,7 mln. Wszystkie jego domy i działki były warte rok wcześniej właśnie 3,7 mln zł.

Sławomir Rybicki (KO) ulokował wraz z żoną 4 130 000 zł w nieruchomości, w tym były m.in. działki i grunty leśne warte 1,9 mln zł. Według senatora między 2021 a 2022 rokiem wartość nieruchomości się nie zmieniła.

Wadim Tyszkiewicz (senator niezależny) jego nieruchomości były warte w 2022 roku 3 470 000 zł, wśród nich był budynek biurowy o wartości 2,890 mln zł. W porównaniu do 2021 roku deklarowana wartość nieruchomości nie zmieniła się.

Mariusz Gromko (PiS) wraz z żoną miał 3 400 000 zł w nieruchomościach. Senator w oświadczeniu wymienił cztery mieszkania, dom i działkę; w porównaniu do 2021 roku stan posiadania powiększył się o mieszkanie o wartości 570 tys. zł.

Marcin Bosacki (KO) swoje nieruchomości wycenił na 3 030 000 zł, w tym był dom za 1,8 mln zł; rok wcześniej wszystkie nieruchomości senatora były warte 2,9 mln zł.

Zygmunt Frankiewicz (KO) wartość domu, mieszkania, gospodarstwa rolnego i działek ocenił na 2 998 000 zł. W porównaniu z rokiem 2021 ich wartość wzrosła o 110 tys. zł, po zmianie wartości domu z 890 tys. zł do 1 mln zł.

Nieruchomości senatora Beniamina Godyla Senat.gov.pl

44 senatorów szacuje wartość swoich nieruchomości powyżej 1 mln zł; czworo - Jolanta Hibner, Magdalena Kochan (obie z KO), Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) i Krzysztof Mróz (PiS) deklaruje, że nie jest właścicielem mieszkania, domu, działki lub gospodarstwa rolnego. Senator Grzegorz Bierecki, ten, który ma największe dochody i zasoby finansowe, oświadczył, że posiada mieszkanie o powierzchni 63,5 m kw., którego wartość oszacował na 360 tys. zł.

Od lat podawana przez senatorów wartość ich nieruchomości budzi kontrowersje i uwagi urzędów skarbowych, bo niektórzy z polityków podają kwoty np. z dnia zakupu, które nijak się mają do realnej wartości ich mieszkań czy domów. Tak zrobił np. Marek Borowski, który swoje mieszkanie wycenia na 600 tys. zł, choć jego wartość rynkową, według dziennika "Rzeczpospolita", który opisał problem, można oszacować na milion złotych więcej. Z kolei senator Wadim Tyszkiewicz w oświadczeniu majątkowym za 2022 rok podał wartość jednej ze swoich nieruchomości według wyceny rzeczoznawcy z 2008 roku. Senacka Komisja Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich uznała, że podawanie "wartości danej nieruchomości w cenie jej zakupu nie jest nieprawidłowe".

W żadnym zestawieniu dziesięciu senatorów z najwyższymi dochodami, zasobami finansowymi i nieruchomościami o najwyższej wartości nie mieści się marszałek izby Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej. Jego dochody w 2022 roku wyniosły 427 966 zł, miał 334 493 zł oszczędności. Wartość nieruchomości (dom, mieszkanie, działka budowlana) marszałek Grodzki oszacował na 1 075 000 zł (42. miejsce na 97 senatorów).

Senatorowie są zobowiązani podać w oświadczeniach majątkowych "składniki mienia ruchomego o wartości powyżej 10 tys. zł". Tu największą skrupulatnością wykazał się senator Dowhan, informując, że ma zegarki warte 265 tys. zł, wyposażenie domu – 600 tys. zł, quad i skuter wodny za 120 tys. zł, widownię teatralną za 50 tys. zł, jacuzzi – 50 tys. zł i dwa samochody marki Porsche za 1,2 mln zł. Najczęściej jednak w tej rubryce senatorowie wpisywali marki i rok produkcji swoich samochodów, bez podawania ich wartości. Dlatego też w naszym zestawieniu ten składnik majątku pomijamy, gdyż trudno byłoby oszacować jego wartość i porównywać, ze względu na niepełne dane.

Kto zatem jest najbogatszym senatorem i miał największy majątek (posiadał najwięcej) na koniec 2022 roku? Jest nim Grzegorz Bierecki – suma jego zasobów finansowych i wartości nieruchomości to 43,7 mln zł. O prawie połowę jest mniejszy majątek senatora Roberta Dowhana - jego zasoby i nieruchomości mają wartość 23,8 mln zł. Trzecim najbogatszym senatorem jest Beniamin Godyla – wartość jego oszczędności oraz nieruchomości to w sumie 20,7 mln zł.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marta Marchlewska, Katarzyna Czerwińska, Grzegorz Krzyżewski/Kancelaria Senatu RP/Flickr

Pozostałe wiadomości

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24