"Ch... z tą Polską Wschodnią"? Czarnek uderza w PO, manipulując cytatem

Źródło:
Konkret24
Fragment wojskowego planu w spocie Mariusz Błaszczaka. "Z całego dokumentu można wniosek odwrotny wyciągnąć"
Fragment wojskowego planu w spocie Mariusz Błaszczaka. "Z całego dokumentu można wniosek odwrotny wyciągnąć"Arleta Zalewska/Fakty TVN
wideo 2/5
Fragment wojskowego planu w spocie Mariusz Błaszczaka. "Z całego dokumentu można wniosek odwrotny wyciągnąć"Arleta Zalewska/Fakty TVN

Minister Przemysław Czarnek i inni politycy PiS przekonują, że Platforma Obywatelska lekceważy wschodnią część Polski - i na dowód przypominają rzekomą opinię wygłoszoną przez Włodzimierza Karpińskiego. Jednak choć były polityk PO rzeczywiście powiedział takie słowa, nie wyrażał swojego zdania, lecz cytował pogląd innej osoby. Wyjaśniamy.

27 września Prawo i Sprawiedliwość opublikowało spot z hasłem "Linia zdrady Tuska!". W minutowym nagraniu premier Mateusz Morawiecki opowiada o rzekomym dzieleniu Polaków przez byłego premiera Donalda Tuska na tych należących do Polski "A" i do Polski "B". Osią spotu jest fałszywy, dementowany już przez ekspertów wojskowości przekaz sugerujący, że z ujawnionego przez rząd fragmentu dokumentu wojskowego wynika, iż "rząd Tuska bez skrupułów ustawił linię obrony Polski na Wiśle". W filmie pada też zawoalowana aluzja: "A co z Polską Wschodnią według Tuska?" - pyta Morawiecki. "Nic z Polską Wschodnią - sami tak mówili. Jeszcze gorzej mówili" - odpowiada sobie.

O co chodzi? Jeszcze w dniu emisji spotu politycy PiS pośpieszyli z pomocą, by wyjaśnić słowa premiera.

Czarnek: "Usłyszeliśmy to w 2015 roku: 'Ch... z tą Polską Wschodnią'"

27 września na konferencji prasowej w Stężycy w województwie lubelskim minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział: "Ten Włodzimierz K. mówił jeszcze przed 2015 rokiem w restauracji Sowa i Przyjaciele; pamiętacie państwo, co mówił. Usłyszeliśmy to w 2015 roku: 'Ch... z tą Polską Wschodnią'". Po czym Czarnek powtórzył narrację swojej partii o "linii zdrady Tuska". (Włodzimierz K. to Włodzimierz Karpiński, były minister skarbu podejrzany o korupcję).

Tego samego dnia minister Czarnek w poście na platformie X napisał: "#LiniaZdradyTuska na Wiśle pokazuje, że to, co mówił Karpiński w "Sowa i Przyjaciele" - "ch... z tą Polską Wschodnią" - to był ich przemyślany plan zdrady Polaków" (pisownia cytatów oryginalna). A dwa dni wcześniej także pisał na koncie na platformie X o byłym ministrze rządu Tuska, "który sformułował niegdyś hasło #PO - 'ch... z tą Polską Wschodnią'".

Post Przemysława Czarnka z 27 września 2023, w którym manipuluje cytatemx.com

Ten sam cytat 27 września na swoim na profilu w X przytoczył wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. "'Ch... z Polską wschodnią' – to dosłowny cytat z W. Karpińskiego, ministra w rządzie Tuska" - napisał.

Strategia zgodna z tym, co "wyznają i myślą koledzy Donalda Tuska"?

Nawiązanie do rzekomego cytatu z Karpińskiego pojawiło się również w wywiadzie, którego 27 września udzielił Polskiemu Radiu 24 poseł PiS Radosław Fogiel. "Parafrazując nieco klasyka z afery taśmowej, co z Polską Wschodnią?" - zagadnęła dziennikarka. "Polska Wschodnia jest w centrum zainteresowania naszego rządu w przeciwieństwie właśnie do rządu, który reprezentował ów klasyk" - odpowiedział Fogiel. "Tam z Polską Wschodnią bardzo niecenzuralna wypowiedź się wiązała" - dodał.

W dniu publikacji spotu PiS konferencję prasową w Jasionce zorganizował sekretarz generalny tej partii Krzysztof Sobolewski. Przekonywał, że z ujawnionego dokumentu wojskowego wynika, iż "kilkanaście milionów Polaków chciano oddać agresorowi – Rosji tak naprawdę, bo pod tym kątem strategia była opracowana". I tłumaczył, że: "Tylko po to, żeby zgodnie z zasadą, którą wyznają koledzy Donalda Tuska, szczególnie jeden w tej chwili odsiadujący jeszcze nie wyrok, ale jest aresztowany i siedzi w więzieniu, pan Karpiński, który bardzo dosadnie i z właściwą sobie kulturą w cudzysłowie określił, co z tą Polską, co oni myślą o Polsce Wschodniej".

Jak sprawdziliśmy, w ujawnionym przez media stenogramie rozmowy Włodzimierza Karpińskiego i byłego szefa Orlenu Jacka Krawca rzeczywiście pada cytowane wulgarne wyrażenie. Słowa te rzeczywiście przypisano Karpińskiemu - ale on nie wyrażał wcale własnych poglądów, tylko przytaczał cudze. Wyjaśniamy.

Nie chodziło o pogląd Karpińskiego

Wulgarnego cytatu w zmanipulowanym kontekście użył w 2015 roku Janusz Palikot - pisała o tym wówczas "Gazeta Wyborcza". W kampanii przed wyborami parlamentarnymi polityk pokazał billboard z wizerunkiem byłego ministra skarbu i hasłem: "Ch... tam z tą Polską wschodnią". Przekonywał, że to są własne słowa Karpińskiego, które dowodzą jego hipokryzji i dyskredytują w walce o głosy mieszkańców Lubelszczyzny. Sam Karpiński zareagował na te słowa na konferencji prasowej, mówiąc o "manipulacjach i kłamliwych atakach" Palikota. Warto dodać, że Włodzimierz Karpiński i Janusz Palikot pochodzą z województwa lubelskiego. Pierwszy urodził się w Puławach, drugi w Biłgoraju.

"Gazeta Wyborcza" przypomniała, że słowa "ch... tam z tą Polską Wschodnią" rzeczywiście padły z ust Karpińskiego na ujawnionych taśmach z restauracji Sowa i Przyjaciele - lecz nie wypowiedział on własnej opinii, tylko przedstawiał pogląd prof. Grzegorza Gorzelaka, eksperta rozwoju regionalnego i lokalnego, o którym opowiadał, że był niechętny inwestowaniu we wschodnich regionach kraju. "Wyborcza" przypomniała, że po upublicznieniu taśm Karpiński wyraźnie podkreślał, że nigdy nie był zwolennikiem koncepcji wspierania silnych ośrodków kosztem słabszych.

Rozwój ekspansyjno-dyfuzyjny

Stenogram rozmowy Włodzimierza Karpińskiego i Jacka Krawca, byłego prezesa Orlenu, 22 czerwca 2014 roku opublikował portal Telewizji Republika. Karpiński relacjonował spotkanie w sprawie Polski Wschodniej, w którym miała uczestniczyć Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego (później wicepremier oraz minister infrastruktury i rozwoju w rządzie PO-PSL). Nie jest jasne, o jakie spotkanie chodzi ani czy relacja Karpińskiego była zgodna z rzeczywistością. Spotkanie miało się odbyć, gdy Bieńkowska dopiero zaczynała pracę w rządzie.

I ona tam powiedziała o jakimś rozwoju ekspansyjno-dyfuzyjnym, czy jakimś wiesz, że powstają silne ośrodki. Kołem zamachowym w tej kategorii jest profesor (...) od rozwoju regionalnego. Ta teoria sprowadza się, że na koniec wiesz, ch... tam z tą Polską Wschodnią, nie? Warszawa, Katowice, nie? (...) I pamiętam, że ona przyszła i zaczęła coś opowiadać i ktoś jej właśnie włożył to w usta, nie? I ona powiedziała, że szanuje tego profesora i dostała taki w... (...), że się popłakała w środku dnia. Ja mówię: pani minister, polityka.

Politycy PiS stworzyli więc fałszywy przekaz o tym, że PO lekceważy Polskę Wschodnią, błędnie przedstawiając ujawniony fragment rozmowy z afery taśmowej i przypisując Karpińskiemu cytat, który nie od niego pochodził.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24