FAŁSZ

Gliński o dzieciach "w skrajnej biedzie za Tuska" i teraz. Zestawia złe procenty

Źródło:
Konkret24
26.05.2023 | "Kampania bez kitu". Czy skrajne ubóstwo w Polsce rośnie?
26.05.2023 | "Kampania bez kitu". Czy skrajne ubóstwo w Polsce rośnie?TVN24
wideo 2/5
26.05.2023 | "Kampania bez kitu". Czy skrajne ubóstwo w Polsce rośnie?TVN24

Minister kultury przekonywał w radiowym wywiadzie, że za rządów Donalda Tuska w skrajnej biedzie żyło 30 procent polskich dzieci, a teraz już tylko 3-4 procent. Tłumaczymy, skąd wziął takie liczby i dlaczego błędnie je interpretuje.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński 15 września, goszcząc w radiowej Trójce, został zapytany m.in. o nagrodzony w Wenecji film "Zielona granica" Agnieszki Holland, który opowiada o uchodźcach na polsko-białoruskiej granicy. Przyznał, że filmu nie widział, ale stwierdził: "Bardzo oburzające są różne wypowiedzi pani Holland i innych celebrytów czy artystów, którzy, z jednej strony, zajmują się głębokością dekoltu, jaki prezentują na różnych festiwalach, a z drugiej strony, pochylają się nad losem emigrantów ekonomicznych, którzy są wykorzystywani przez Putina i Łukaszenkę".

Prowadząca rozmowę dodała, że oskarżenia wobec działań polskich służb na granicy to "oskarżenia o brak empatii, wręcz nawet o okrucieństwo". Piotr Gliński odpowiedział: "Bardzo to jest oburzające, bo to jest, ma pani rację, to jest wykorzystanie takiego szantażu moralnego. Tymczasem my jako politycy mamy obowiązek kierowania się etyką odpowiedzialności. My musimy podejmować decyzje, które czasami właśnie można powiedzieć, że są bezduszne. Nie są bezduszne. One są w interesie Polski, w interesie milionów polskich ludzi". Po czym dodał:

Ja bym się spytał tych wszystkich celebrytów, co oni robili, jak w Polsce trzydzieści procent dzieci, najwięcej w Europie, do piętnastego roku, za rządów Donalda Tuska żyło w biedzie. Żyło w skrajnej biedzie. To są statystyki europejskie. Trzydzieści procent polskich dzieci w tamtym czasie, gdy rządził Donald Tusk w Polsce, żyło w skrajnej biedzie. W tej chwili to jest cztery, trzy procent.

"To jest za dużo o te cztery, trzy procent, no, ale różnica jest kolosalna. Tak powinni działać politycy: żeby rozwiązywać takie problemy społeczne i masowe. I między innymi poprawiać los polskich dzieci poprzez nasze decyzje w ciągu ostatnich siedmiu i pół roku" - dodał.

Przekaz forsowany przez Jarosława Kaczyńskiego

Piotr Gliński nie jest pierwszym politykiem PiS, który powtarza tezę o dziesięciokrotnym spadku ubóstwa wśród dzieci w Polsce za rządów Zjednoczonej Prawicy. Mówił o tym co najmniej dwukrotnie prezes Jarosław Kaczyński. Na przykład 14 sierpnia na spotkaniu w Uniejowie powiedział: "W ciągu ostatnich ośmiu lat, dam taki przykład, ilość dzieci, które są zagrożone nędzą, wykluczeniem... z 30 procent w Polsce zmniejszyła się do 3,2 procent, prawie dziesięć razy". A na konwencji PiS w Końskich 9 września: "Początek naszych rządów: 30 procent dzieci w sferze zagrożenia nędzą. Prawie koniec tego ośmiolecia - bo nie naszych rządów oczywiście - według danych organizacji autoryzowanej przez Eurostat, a więc danych zewnętrznych, zmniejszyliśmy to w zeszłym roku do 4,2 procent, a są już dane z tego roku pierwsze: do 3,2".

Jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, dane unijnego Eurostatu i polskiego Głównego Urzędu Statystycznego nie potwierdzają tych podawanych przez prezesa PiS. Minister Gliński je powtórzył, dodając, że chodzi o dzieci do 15. roku życia i twierdząc, że 30 proc. w czasach rządów PO-PSL to był najwyższy wynik w Europie. Wyjaśniamy więc, co się nie zgadza w tym jednym z głównych przekazów PiS.

Nie "trzy, cztery" procent, tylko prawie 17

Minister kultury powołał się na "statystyki europejskie". Eurostat podaje dane o zagrożeniu ubóstwem i wykluczeniem społecznym z podziałem na grupy wiekowe. I tak: dzieci do 15. roku życia - o takich mówił minister Gliński - występują w tych danych jako grupa wiekowa 11-15 lat. Nie są to więc wszystkie dzieci w Polsce. Tym niemniej w tej grupie w 2015 roku (ostatnim roku rządów PO-PSL) rzeczywiście 31,5 proc. dzieci było zagrożonych ubóstwem. Po ośmiu latach rządów Zjednoczonej Prawicy ten odsetek spadł - ale nie do "trzech, czterech procent", tylko do 18 proc. w 2022 roku. Przejrzeliśmy inne przedziały wiekowe dotyczące dzieci (m.in. 6-11 lat, 12-17 lat) - tam statystki też nie potwierdzają tego, co mówił Gliński.

Również jeżeli chodzi o dane dotyczące wszystkich dzieci w Polsce - czyli osób do 18. roku życia - statystyki Eurostatu nie potwierdzają narracji PiS. W 2015 roku 26,8 proc. Polaków do 18. roku życia było zagrożonych ubóstwem, w 2022 roku ten odsetek spadł do 16,7 proc. Wprawdzie w 2020 roku było to 16,1 proc., lecz od tego czasu udział znowu rośnie: do 16,5 proc. w 2021 i 16,7 proc. w 2022.

Minister kultury mówił, że poziom ubóstwa polskich dzieci z czasów Donalda Tuska był najwyższy w Europie. To nieprawda. W 2015 roku aż w 11 krajach Unii Europejskiej odsetek dzieci do lat 15 zagrożonych ubóstwem był wyższy niż w Polsce. Były to: Malta (32,4 proc.), Irlandia (33,2), Łotwa (34,9), Portugalia (36,1), Włochy (37,4), Hiszpania (39,7), Węgry (42,9), Litwa (43,3), Grecja (43,9), Bułgaria (48,7) i Rumunia (56,1).

Inne dane w programie wyborczym PiS

Ciekawe jest, że PiS przedstawia dane o ubóstwie wśród dzieci w swoim programie wyborczym - i są inne od tych podawanych w publicznych wypowiedziach polityków tej partii. Do programu wzięto mianowicie statystyki dla dwóch grup wiekowych: poniżej 6 lat i 6-11 lat. W pierwszej grupie w 2015 roku zagrożonych ubóstwem było 23 proc. dzieci, a w 2022 roku - 14 proc. W drugiej grupie w 2015 roku ten odsetek wynosił 25 proc., a w 2022 roku - 17 proc.

Tak dane o zagrożeniu ubóstwem dzieci przedstawiono w programie PiSProgram PiS "Bezpieczna Przyszłość Polaków"

Nawet więc liczby prezentowane przez PiS nie potwierdzają tez Piotra Glińskiego i Jarosława Kaczyńskiego, że ubóstwo wśród dzieci za czasów ich rządów spadło dziesięciokrotnie wobec okresu rządów PO-PSL.

Deprywacja materialna wśród dzieci. Eurostat: 4,8 procent; GUS: 5,7 procent

Jak już wspomnieliśmy, Eurostat publikuje też bardziej szczegółowe dane dotyczące ubóstwa wśród dzieci: wskaźnik deprywacji materialnej. W przypadku dzieci do 16. roku życia podaje odsetek tych, które ze względu na problemy finansowe w ich gospodarstwach domowych nie są w stanie zaspokoić co najmniej trzech z siedemnastu potrzeb, które Eurostat zakwalifikował jako najważniejsze. Są to np. dwie pary butów, codzienne świeże owoce i warzywa czy odpowiednio ogrzany dom.

Według ostatnich pełnych opublikowanych takich danych Eurostatu w 2021 roku deprywacją materialną dotkniętych było 4,8 proc. dzieci w Polsce. Był to piąty najlepszy wynik w Unii Europejskiej (ex aequo z Danią). Mniejszy odsetek dzieci dotkniętych deprywacją materialną jest notowany w: Estonii (3,8 proc.), Finlandii (3,7 proc.), Szwecji (3,5 proc.) i Słowenii (2,9 proc.). W przypadku tych danych nie da się jednak pokazać dłużej perspektywy, np. roku 2015, ponieważ Eurostat wprowadził tę kategorię dopiero w 2021 roku.

(w procentach)
Deprywacja materialna wśród dzieci do 16. roku życia w 2021 roku (proc.)Eurostat

Gdy zagłębiliśmy się w dane kategorii Skrajna deprywacja materialna i społeczna - znaleźliśmy statystyki dotyczące dzieci w Polsce od 11 do 15 lat tylko za 2022 rok: tu widać odsetek 3,2 proc. (mniej więcej tyle, ile wskazał Gliński) - tylko że w 2015 roku ten wskaźnik w Polsce wynosił 10,5 proc. (a nie 30 proc.) Gdyby więc wziąć pod uwagę akurat tę kategorię, podane przez ministra Glińskiego liczby też się nie zgadzają.

Własne dane o zasięgu skrajnego ubóstwa wśród dzieci publikuje także polski Główny Urząd Statystyczny. Skrajne ubóstwo dotyka osób w tych gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków jest niższy niż minimum egzystencji wyznaczające poziom zaspokojenia potrzeb, poniżej którego następuje biologiczne zagrożenie życia oraz rozwoju psychofizycznego człowieka. Wysokość tego minimum każdego roku oblicza Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Jest ono zróżnicowane ze względu na liczebność gospodarstwa domowego i w 2022 roku wynosiło od 775 zł dla osoby samotnie gospodarującej do 3490 zł dla małżeństwa z trójką dzieci.

Według GUS skrajne ubóstwo w Polsce w 2015 roku dotyczyło 9 proc. dzieci do 17. roku życia. W 2022 roku wskaźnik spadł do 5,7 proc., choć od 2021 roku zanotowano wzrost z 5,3 proc.

Żadne z przytoczonych danych, zarówno unijnych jak i polskich, nie potwierdzają więc słów Piotra Glińskiego, że ubóstwo wśród dzieci w ciągu ostatnich lat spadło z trzydziestu do trzech, czterech procent.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Sławomir Mentzen opowiada na spotkaniach z wyborcami, że stopień przestępczości w Niemczech gwałtownie wzrósł po napływie imigrantów - i jako "dowód" zestawia dane dotyczące Algierczyków i Japończyków. Choć istnieją takie liczby, to jednak takie ich przedstawienie jest manipulacją i wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Mentzen woli Japończyków od Algierczyków. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Unijna złodziejka!", "zamordyzm", "źle się to kojarzy" - tak internauci komentują nową inicjatywę unijną. Twierdzą, że Komisja Europejska będzie mogła przejmować prywatne oszczędności obywateli i przeznaczać je jako inwestycje w swoje projekty. Przekaz powtarzają politycy prawicy. Jest fałszywy.

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

UE szykuje "zamach na oszczędności"? Chodzi o pewną strategię

Źródło:
Konkret24

"Wzruszające", "serce ściska", "szacunek dla pieska" - komentują internauci zdjęcia mające pokazywać uroczystość pożegnania policyjnego psa w jednej z jednostek. To obrazy wprawdzie poruszające, ale nieprawdziwe.

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

"Niewdzięczna służba, dzięki piesku". Pogrzeb, którego nie było

Źródło:
Konkret24

- Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska, a mimo to ma znacznie lepszy system ochrony zdrowia - przekonuje Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta RP. Wyjaśniamy, czego nie mówi o singapurskim systemie, a co powinniśmy o nim wiedzieć, by się z nim porównywać.

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Mentzen porównuje Singapur do Polski. O czym nie mówi?

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Piotr Mueller alarmuje, że Unia Europejska planuje zabronić wymiany różnych części auta, jeśli dojdzie do ich usterki. Twierdzi, że nowe samochody będą musiały iść na złom. Uspokajamy: to nieprawda.

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Piotr Mueller: nowe auto trzeba będzie oddać na złom. Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Antyimigrancki hejt wzbudza rozpowszechniane w mediach społecznościowych - między innymi przez polityków PiS - nagranie z Wrocławia. Widać na nim gromadzących się na ulicy cudzoziemców, a ironiczny opis głosi, że to "przyjazd inżynierów". Politycy opozycji informują wręcz, że to "inżynierowie z Afryki sprowadzani przez PO i Tuska". To fałsz.

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

"Inżynierowie z Afryki" przyjechali do Wrocławia? Skąd to nagranie

Źródło:
Konkret24

Ponad 50 zgłoszonych komitetów wyborczych, ponad 40 zarejestrowanych. O co chodzi? Raczej nie o wygraną w wyborach. To skutek paradoksu polskiego prawa. Tłumaczymy, jakie są korzyści z rejestracji komitetu wyborczego, który jednak zarejestrowanego kandydata nie ma.

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

44 komitety wyborcze zarejestrowane. Wśród nich "semiwirtualne"

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki twierdzi, że z powodu "oszustwa rządu Donalda Tuska" emeryci stracili 800 złotych. Chodzi o rzekome "obcięcie 14. emerytury". Jednak kandydat PiS wprowadza opinię publiczną w błąd. Przypominamy, z czego wynikała jednorazowa podwyżka tego świadczenia.

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Nawrocki mówi o "obcięciu 14. emerytury". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Zwolennicy kawy z mlekiem i cukrem oburzają się na rzekomy zakaz, który ma wprowadzić Unia Europejska. "Co będzie następne? Zakaz soli?", "idiotyzmy" - komentują. Podstawą tych fałszywych doniesień jest artykuł jednego z polskich serwisów, który opatrznie zrozumiano. Wyjaśniamy, co naprawdę ograniczy UE.

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

UE "zakazuje mleka i cukru w kawie"? Czegoś innego

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA "nie wie", na jakiej podstawie Dania rości sobie prawa do Grenlandii. Nie sądzi, "żeby to było prawdą". Jednak tak właśnie jest, w dodatku wiele lat temu zwierzchnictwo Danii nad wyspą uznały także Stany Zjednoczone.

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Dlaczego Grenlandia jest duńska? Trump "nie wie, czy to prawda"

Źródło:
Konkret24

Ilu policjantów brakuje w całym kraju? Kilka tysięcy? Kilkanaście? Opozycja włączyła temat braków kadrowych w policji do kampanii prezydenckiej, ale problem ten istnieje od lat. Zwiększanie liczby etatów w czasach Zjednoczonej Prawicy nie pomogło.

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Ilu policjantów brakuje w kraju? Cztery garnizony dominują

Źródło:
Konkret24

W Warszawie zacznie rzekomo obowiązywać "ustawa o aresztowaniu dzwonów kościelnych" czy "likwidacja kościelnych dzwonnic" - alarmują politycy opozycji i internauci. Wszystko z powodu pewnego projektu grupy radnych, który wykorzystano do tej manipulacji.

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Trzaskowski "chce uciszyć kościelne dzwony"? Skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Co oznacza mała czarna gwiazdka przy niektórych cenach? Tak duński właściciel sieci Netto postanowił pomóc klientom bojkotować amerykańskie produkty. Według polskich internautów to rozwiązanie ma się też pojawić w sklepach sieci w naszym kraju. Wyjaśniamy.

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Bojkot amerykańskich produktów także w Polsce? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki zapewniał na spotkaniu w Kluczborku, że zna "realny problem kobiet". Chodzi o urlop wychowawczy, którego według niego "nie wpisuje się" kobietom do emerytury. Prawda wygląda inaczej.

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Nawrocki o "realnym problemie" kobiet. Sprawdzamy, czy jest

Źródło:
Konkret24

Polscy internauci alarmują, że Unia Europejska chce zabronić korzystania z plastikowych dowodów osobistych. Podstawą jest artykuł jednego z serwisów, który nie do końca podał prawdę.

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

"Pożegnaj się z dowodem osobistym"? Co planuje UE

Źródło:
Konkret24

"Tak było. Ale teraz nikt nie pamięta"; "przy obecnej demografii to nie wróci" - komentują internauci rozsyłane w sieci zdjęcia, które mają przedstawiać kolejki do urzędów pracy za pierwszych rządów Donalda Tuska. Sprawdziliśmy, kiedy powstały te zdjęcia.

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Kolejki do urzędów pracy "za Tuska"? Również w czasach PiS

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta w Polsce i na świecie rozsyłają rzekomy materiał francuskiego dziennika o sondażu dotyczącym popularności polityków. Według niego 71 procent Francuzów uważa, że byłoby im lepiej pod rządami Władimira Putina. Nic tu jednak nie jest prawdziwe.

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

71 procent Francuzów woli Putina od Macrona? Mamy wyjaśnienie "Le Figaro"

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Na spotkaniach z wyborcami Szymon Hołownia mówi między innymi o problemach demograficznych Polski. W Częstochowie przedstawił nawet, jak wygląda tam trend spadkowy urodzeń. Czy ma rację?

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Ile dzieci rodzi się w Częstochowie? Hołownia wylicza, my sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje nagranie mające udowadniać, że Ukraińcy wykorzystują wojnę do propagandy. Tymczasem ten film jest przykładem prorosyjskiej dezinformacji. Przekaz o "wojennych aktorach" nie jest nowy, sposób stworzenia fałszywki również.

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

"Aktorka z frontu"? Nie, ale "ciemny lud kupuje"

Źródło:
Konkret24

Twórcom tych stron chodzi nie tylko o przemycanie rosyjskich punktów widzenia do polskiego internetu. Dzięki takim witrynom można też cytować rosyjskie media państwowe, w Polsce zakazane. A w kanałach rosyjskich pokazywać, że "polskie media" podzielają rosyjską wizję świata. Oto 10 portali, przed którymi przestrzegamy. Szerzą prokremlowską dezinformację.

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. Oto 10 przykładów

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki od dłuższego czasu opowiada wyborcom, że jako kandydat na prezydenta "składał projekty ustaw" w Sejmie. A teraz dziwi się, że Sejm "jego propozycji" nie przyjął. Jaka jest prawda?

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Nawrocki "nie rozumie, czemu Sejm nie przyjął jego propozycji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji - między innymi Sławomir Mentzen i Bartłomiej Pejo - przekonują, że średni wiek polskich rezerwistów wynosi 50 lat. Sprawdziliśmy, skąd biorą taką informację i co na to resort obrony.

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Konfederacja o "średnim wieku rezerwistów": 50 lat. Źródło jest niewiarygodne

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o szczepieniach na błonicę - po wykryciu pierwszego od lat przypadku tej choroby - stała się dla środowisk antyszczepionkowych pretekstem do szerzenia kolejnej teorii. Ich zdaniem nagłaśnianie tematu błonicy to sposób na wypromowanie pakietu krztuścowego. Eksperci ostrzegają przed tą dezinformacją.

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Błonica a pakiet krztuścowy. Jest różnica? Jest

Źródło:
Konkret24

Prezydent USA Donald Trump ma być winny temu, że w Chinach nie będzie można więcej zjeść amerykańskiej wołowiny. Władze w Pekinie w odpowiedzi na nałożone cła rzekomo anulowały import tego mięsa ze Stanów Zjednoczonych. Rzeczywiście w tej kwestii zaszły zmiany, ale zawieszenie dostaw do Chin dotyczy wołowiny z innych krajów.

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Chiny "anulowały" import wołowiny z USA? Nie stamtąd

Źródło:
Konkret24, Snopes

Opozycja grzmi, że Niemcy "zalewają nas migrantami". Pozyskane przez Konkret24 statystyki tego nie potwierdzają. Owszem, wzrosła liczba cudzoziemców zawracanych z granicy niemiecko-polskiej, ale są to przede wszystkim Ukraińcy. Natomiast wśród deportowanych z Niemiec do Polski dominują... Polacy.

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Kandydat Konfederacji na prezydenta twierdzi, że sytuacja polskiej opieki zdrowotnej jest dramatyczna. Jako dowód przywołuje zestawienie, według którego polski system ochrony zdrowia jest gorszy niż w Azerbejdżanie i Libanie. Sprawdzamy, na jaki ranking powołuje się polityk.

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Mentzen: "ochronę zdrowia mamy za Azerbejdżanem, za Libanem". Co to za źródło

Źródło:
Konkret24