FAŁSZ

Nie, tłumów na przystanku ani na drodze krzyżowej nie było

Fake newsy o tłumach na drodze krzyżowej i na przystanku

Internautów oburzyły krążące w sieci zdjęcia ludzi stojących w tłumie podczas drogi krzyżowej w Wejherowie i zatłoczonego przystanku na warszawskim Mokotowie. Wpisy z tymi fotografiami informowały, że zdarzyło się to teraz - gdy mamy stan epidemii. Lecz zdjęcie z drogi krzyżowej jest sprzed dwóch lat, a zdjęcie przystanku - sprzed roku.

W mediach społecznościowych pojawiły się w weekend wpisy sugerujące, że w piątek 20 marca na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej odbyło się nabożeństwo drogi krzyżowej z licznym udziałem wiernych. Do postów załączano fotografię przedstawiającą tłum ludzi mających brać udział w wydarzeniu. A wprowadzony 20 marca w Polsce stan epidemii zakazuje zgromadzeń publicznych i prywatnych do 50 osób. Dotyczy to również uroczystości religijnych.

Wpis na Twitterze, którego autor twierdził, że w sobotę w Wejherowie (woj. pomorskie) odbyło się nabożeństwo drogi krzyżowej, pojawił się 22 marca. "Sobota godz. 16:50. Tak wygląda Droga Krzyżowa w Wejherowie. Nie ma wątpliwości, oni na pewno pójdą na wybory, choćby nie wiadomo co się działo! To jasne, że chorują tylko Ci z totalnej opozycji, bo Bóg ich pokarał za brak pobożności. Katolika wirus nie tyka!" - pisał autor o nicku @Turlech44. Do tekstu dołączył zdjęcie tłumu ludzi pod kościołem. Po kilku godzinach usunął jednak wpis.

fałsz

Fake news o drodze krzyżowej na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej

Ale już wcześniej, w sobotę na Facebooku jeden z użytkowników opublikował podobny wpis. Sugerował jednak, że droga krzyżowa odbyła się w piątek o 16:50. "Droga krzyżowa w Wejherowie czy ci ludzie na prawdę chcą doprowadzić do tragedii.... PILNE" - donosił. Wpis udostępniło ponad 2 tys. użytkowników Facebooka.

Inny internauta, przesyłając na Facebooku to samo zdjęcie, skomentował: "Droga krzyżowa w Wejherowie czy ci ludzie na prawdę chcą doprowadzić do tragedii.... PILNE".

fałsz

Fake news o drodze krzyżowej na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej szybko się rozchodził

Komentujący internauci nie kryli oburzenia rzekomym wydarzeniem organizowanym mimo stanu epidemii: "Szok! Co ci ludzie wyprawiają!"; "Trochę mi brak słów"; "CoronaParty na całego".

Inni dzielili się jednak wątpliwościami co do autentyczności zdjęcia: "Skąd wiemy czy to wczorajsze zdjęcie? Pytam poważnie a nie prowokacyjnie?"; "Moim zdaniem, to zdjęcie z przed kilku lat, widać po jakości"; "Wątpię, aby to było prawdziwe..." – pisali.

"Tu jest napisane jak było" - stwierdził jeden z komentujących, załączając link do regionalnego portalu Nadmorski24.pl. "Zdjęcie jest z innej drogi krzyżowej, odbywającej się wcześniej, przed wprowadzeniem ograniczeń i zakazów" - wyjaśnia.

Zdjęcie prawdziwe, ale z 2018 roku

Wskazany przez internautę artykuł opublikowano w piątkowe przedpołudnie 21 marca. Ilustruje go to samo zdjęcie, które wykorzystali autorzy wprowadzających w błąd postów. Fotografia w materiale portalu została opisana jako archiwalna.

Jak nie poddawać się fałszywym informacjom radzi Beata Biel z Konkret24
Jak nie poddawać się fałszywym informacjom radzi Beata Biel z Konkret24 tvn24

Zdjęcie wykorzystane przez internautów w podających nieprawdę wpisach wykonano w 2018 roku - ustaliła redakcja Konkret24.

Zostało opublikowane 23 marca 2018 roku, także na portalu Nadmorski24.pl. Znajduje się w galerii zdjęć przedstawiających wiernych podczas drogi krzyżowej na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej dwa lata temu. Ich autorem jest fotograf Leszek Spigarski.

Portal użył tego zdjęcia również w innych wcześniejszych artykułach dotyczących drogi krzyżowej w tym miejscu, m. in. 26 lutego i 1 marca 2020.

Droga krzyżowa odwołana

14 marca ogłoszono dekret Metropolity Gdańskiego po wprowadzeniu stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź zawiesił nim m.in. "wspólne celebrowanie nabożeństw", w tym dróg krzyżowych. Dokument obowiązuje do odwołania.

20 marca redakcja Nadmorski24.pl informowała, że dotarła do informacji krążącej w mediach społecznościowych, która zachęcała do wzięcia udziału tego dnia w "nieoficjalnej" drodze krzyżowej na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej. W kolejnym artykule portal podał, że alternatywna droga krzyżowa nie przyciągnęła grupy wiernych liczącej więcej niż obowiązujący limit zgromadzeń.

Tradycyjnie w każdy piątek Wielkiego Postu Sanktuarium Pasyjno-Maryjne w Wejherowie organizowało wyjście wiernych na drogę krzyżową na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej. Zgodnie z dekretem abp. Głódzia nabożeństwo z udziałem wiernych zostało 20 i 27 marca odwołane - podaje lokalny portal Wejherowo24.info.

Nie było tłumów na przystanku w Warszawie

Inny fake news dotyczący rzekomego łamania zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób pojawił się w sieci w poniedziałek 23 marca. Wpis sugerował, że z powodu wprowadzenie w stolicy weekendowego rozkładu jazdy komunikacji na przystanku gromadzą się tłumy ludzi. Tekstowi towarzyszyło zdjęcie zatłoczonego przystanku tramwajowego w Warszawie. "To się nie mieści w głowie" - napisał internauta, podając dalej wpis Radia Warszawa… z 29 kwietnia 2019 roku.

Wprowadzający w błąd wpis na Twitterze zauważył dziennikarz "Dziennika Gazety Prawnej" Patryk Słowik. Udostępnił zrzut ekranu dokumentujący tweet.

Podobny sugerujący nieprawdę wpis opublikował na swoim Twitterze Daniel Liszkiewicz, zastępca szefa publicystyki TVP Info. "Czas na 11 przykazanie. Nie zarażaj. Rafale Trzaskowski opamiętaj się zanim w Warszawie dojdzie do masowej tragedii. To już nie jest zabawa w strefy relaksu" - napisał Liszkiewicz, podając dalej wspomniany stary wpis Radia Warszawa.

fałsz

Stary wpis Radia Warszawa podał dalej m.in. wiceszef publicystyki TVP Info

Na obu kontach, które przekazywały stare zdjęcie jako aktualne, te wpisy są już niedostępne.

Tuż przed majówką 2019

Zdjęcie na wpisie z twitterowego profilu Radia Warszawa z 29 kwietnia 2019 roku przedstawia tłum oczekujących na tramwaj na warszawskim przystanku Wierzbno wiosną ub.r. "Tak na Mokotowie wygląda dziś przystanek. Czy naprawdę trzeba było wprowadzać sobotni rozkład jazdy? #majówka" - pytała wtedy rozgłośnia.

Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) w Warszawie wcześniej ogłosił, że 29 i 30 kwietnia (poniedziałek i wtorek) 2019 roku, czyli tuż przed majówką, będzie obowiązywał weekendowy rozkład jazdy.

Aktywność 23 marca internautów pod postem sprzed roku zauważyło Radio Warszawa. "Zdjęcie i wiadomość jest sprzed roku, tak jak inni twitterowicze zauważyli... Radzimy większą uwagę następnym razem" - skomentowała rozgłośnia.

Jeden z internautów potwierdził, że skasował sugerujący nieprawdę wpis. "Skasowałem fejka. Zatłoczony przystanek był archiwalny. Na szczęście" - napisał na Twitterze.

Mimo to wielu internautów, którzy zauważyli tweet z 2019 roku, zdążyło już opublikować krytyczne komentarze pod adresem władz Warszawy: "Tak są zarządzane największe miasta przez 'specjalistów z #PO...’"; "Jak tak będzie to W-wa zostanie zamknięta", "Jak Trzaskowski walczy z koronawirusem. Materiał do @WiadomosciTVP".

Od poniedziałku 23 marca pojazdy Warszawskiego Transportu Publicznego, z wyjątkiem pociągów SKM, kursują według sobotnich rozkładów jazdy – informuje Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie. W godzinach szczytu w metrze oraz na trasach najważniejszych linii autobusowych i tramwajowych pojawią się dodatkowe wozy. ZTM zapowiedział także uruchomienie ośmiu dodatkowych linii.

Na konferencji 19 marca br. prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski poinformował, że miasto cały czas analizuje ruch na ulicach i stan obłożenia w komunikacji miejskiej, który obecnie wynosi ok. 30 proc. stanu sprzed epidemii - podaje portal TVN Warszawa.

______________________________________________________________________________

Za zgłoszenie tematu z Wejherowa dziękujemy czytelnikowi. Zachęcamy do śledzenia i oznaczania nas w mediach społecznościowych oraz o kontakt mailowy: konkret24@tvn24.pl. Temat zgłosić także można poprzez przycisk "zgłoś do sprawdzenia" na naszej stronie.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24

Według wiceministry edukacji to Prawo i Sprawiedliwość tak wyznaczyło datę wyborów samorządowych, by zdemobilizować młodych i wpłynąć na frekwencję. Tyle że to nieprawda.

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Źródło:
Konkret24

Operacje psychologiczne wymierzone w obywateli Zachodu są częścią wojny dezinformacyjnej Rosji. Tworzenie alternatywnej rzeczywistości czy odmienne wykorzystywanie słowa "pokój" to przykładowe techniki. Amerykański think tank przestrzega: społeczeństwa zachodnie nie są dość odporne na metody Kremla.

"Zarządzanie refleksyjne". Jak narracja Rosji ma zniechęcać do pomocy Ukrainie

"Zarządzanie refleksyjne". Jak narracja Rosji ma zniechęcać do pomocy Ukrainie

Źródło:
Konkret24, Institute for the Study of War

Brytyjski magazyn "The Economist" ocenił rzekomo w swoim rankingu, że Warszawa jest "jednym z najgorszych miast do życia w Europie" - ten fałszywy przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych przed wyborami samorządowymi. Fałszywy, bo jest to manipulacja wynikami rankingu sprzed dwóch lat. Wyjaśniamy.

Warszawa "jednym z najgorszych miast do życia w Europie"? Manipulacja rankingiem

Warszawa "jednym z najgorszych miast do życia w Europie"? Manipulacja rankingiem

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych użytkownicy zamieszczali zdjęcia kart do głosowania w wyborach do sejmiku mazowieckiego, które wyglądały na uszkodzone - nie można było wybrać kandydatów dwóch komitetów, w tym PiS. Tyle że błędy wykryto przed dniem głosowania. Były też karty pogięte, które również wycofano. Internauci dziwili się także, że nie wszystkie komitety miały swoje loga przy nazwach i nazwiskach wystawianych kandydatów. Tłumaczymy, dlaczego tak było.

Tylko dwa loga komitetów, ucięte karty do głosowania. Co było błędem?

Tylko dwa loga komitetów, ucięte karty do głosowania. Co było błędem?

Źródło:
Konkret24

Wideo pokazujące niemieckich policjantów przy mołdawskiej granicy z Ukrainą rozchodzi się w polskim internecie od kilku dni, budząc kontrowersje i pytania. Prorosyjskie kanały wykorzystują to nagranie jako dowód, że wojna Rosji z Ukrainą to już tak naprawdę wojna z NATO. Wyjaśniamy rzeczywisty powód obecności niemieckiej policji w Mołdawii.

"Co robi niemiecka policja na mołdawsko-ukraińskiej granicy"? Wyjaśniamy

"Co robi niemiecka policja na mołdawsko-ukraińskiej granicy"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Japonia zakazuje osobom zaszczepionym oddawania skażonej krwi" - alarmują polscy internauci, pokazując, że temat rzekomej szkodliwości szczepień przeciw COVID-19 jest wśród nich nadal żywy. Prezentowany przekaz jest jednak nieprawdziwy. Wyjaśniamy decyzje, jakie zapadały w Japonii.

"Skażona krew" i zakaz oddawania krwi przez osoby zaszczepione. Co nie zgadza się w tym przekazie?

"Skażona krew" i zakaz oddawania krwi przez osoby zaszczepione. Co nie zgadza się w tym przekazie?

Źródło:
Konkret24

Dopiero dwa dni przed wyborami samorządowymi Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała właściwe limity wydatków na kampanię. Z komitetów ogólnopolskich najwięcej może wydać PiS - prawie 56 milionów złotych.

Ile partie mogą wydać na kampanię wyborczą? Przewaga jednej znacząca

Ile partie mogą wydać na kampanię wyborczą? Przewaga jednej znacząca

Źródło:
Konkret24

Rzekomym sposobem Unii Europejskiej na zmniejszenie liczby kierowców ma być ograniczenie masy samochodu dla prawa jazdy kategorii B. Mówi o tym w popularnym nagraniu kandydat Konfederacji w wyborach samorządowych. Tyle że w Parlamencie Europejskim odrzucono takie pomysły.

Kandydat Konfederacji: "Jeździsz SUV-em? Będziesz musiał zdać nowe prawo jazdy". Nieprawda

Kandydat Konfederacji: "Jeździsz SUV-em? Będziesz musiał zdać nowe prawo jazdy". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Pył znad Sahary, który w ostatnich dniach obserwujemy nad Polską, ma wcale nie pochodzić z Afryki, tylko być skutkiem "chemtrails" - brzmi popularny teraz w internecie przekaz. Tym samym wraca znana teoria spiskowa o samolotowych smugach. Źródłem fałszywej narracji jest stary artykuł pewnego czeskiego serwisu.

Pył znad Sahary czy "chemtrails"? Internauci szukają związku. Nie znajdą

Pył znad Sahary czy "chemtrails"? Internauci szukają związku. Nie znajdą

Źródło:
Konkret24

Amerykański fizyk John Clauser twierdzi, że jeśli chodzi o klimat, to "planeta wcale nie jest w niebezpieczeństwie". Jego zdaniem naukowcy ostrzegający przed kryzysem klimatycznym pomijają fakt znaczącego zachmurzenia globu, a chmury ochraniają ziemię przed nadmiernym ociepleniem. Naukowcy rozprawiają się z jego tezami, tłumacząc, że wprowadza opinię publiczną w błąd - bo jest wręcz odwrotnie.

Fizyk noblista: planeta nie płonie, chmury nas chronią. Klimatolodzy: czysta bzdura

Fizyk noblista: planeta nie płonie, chmury nas chronią. Klimatolodzy: czysta bzdura

Źródło:
Konkret24, Nauka o klimacie

Kiedyś była to facebookowa strona lokalnego serwisu z Lublina - dziś związana jest z portalem, który publikuje teksty zgodne z prokremlowską narracją. Zaś wokół tej strony wyrosła siatka innych facebookowych kont promujących treści tego samego portalu. - Schemat działania jest bardzo charakterystyczny dla sieci dezinformacyjnych - przestrzega ekspert.

Niby lokalne "expressy" informacyjne, a tak naprawdę siatka promująca prorosyjski portal

Niby lokalne "expressy" informacyjne, a tak naprawdę siatka promująca prorosyjski portal

Źródło:
Konkret24