Nielegalni migranci zatrzymani na granicach Polski: ilu, z jakich krajów

Nielegalni migranci zatrzymani na granicach Polski: ilu, z jakich krajów? Dane z ostatnich lat

Zapowiadając budowę płotu na granicy polsko-białoruskiej, minister Mariusz Błaszczak mówił o "dużym naporze" nielegalnych migrantów na polskie granice. Statystyki Straży Granicznej pokazują, że w ostatnich latach ich liczba malała. Po 2010 roku najwięcej takich osób zatrzymywano na naszych granicach z krajami Unii Europejskiej.

Wydarzenia przy granicy polsko-białoruskiej w pobliżu miejscowości Usnarz Górny zwróciły uwagę na kwestię nielegalnego przekraczania polskiej granicy. Straż Graniczna informuje teraz o kolejnych zatrzymaniach nielegalnych migrantów na granicy polsko-białoruskiej - we wtorek, 24 sierpnia rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska przekazała, że minionej dobry zatrzymano tam 31 osób, głównie z Somalii i Iraku.

To władze w Mińsku są oskarżane o celowe przerzucanie przez granice z Litwą, Łotwą i Polską - które są jednocześnie granicami Unii Europejskiej - nielegalnych migrantów z krajów takich jak Irak czy Afganistan. Ma to być próba wywarcia presji na UE z powodu nałożonych sankcji na białoruski reżim. Polska i kraje bałtyckie – Litwa, Łotwa, Estonia – zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na jej terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. A rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand oświadczył 24 sierpnia: "Nie możemy zaakceptować jakichkolwiek prób podżegania lub przyzwolenia na nielegalną migrację do Unii Europejskiej przez państwa trzecie".

Nielegalni migranci stali się tematem politycznych dyskusji. Sprawdziliśmy więc, ile takich osób Straż Graniczna zatrzymywała na polskich granicach od 2010 roku i jakich krajów byli to obywatele.

Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera w sprawie migrantów
Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do premiera w sprawie migrantówFakty TVN

Mariusz Błaszczak: "Napór jest tak duży, a spodziewamy się jeszcze większego"

Były premier, a obecnie lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk w kontekście wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej napisał 21 sierpnia na Twitterze: "Polskie granice muszą być szczelne i dobrze chronione. Kto to kwestionuje, nie rozumie, czym jest państwo. Ochrona nie polega na antyhumanitarnej propagandzie, tylko sprawnym działaniu. Za czasów PiS polską granicę przekroczyło rekordowo dużo nielegalnych migrantów".

Dwa dni później, 23 sierpnia, minister obrony Mariusz Błaszczak zapowiedział, że wojsko zbuduje na granicy z Białorusią 2,5-metrowy płot z drutu kolczastego. "Chodzi o to, że napór jest tak duży - a spodziewamy się jeszcze większego - że te zasieki, które służą na co dzień wojsku, nie tylko Wojsku Polskiemu (...), okazały się zbyt słabe, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa, zapewnienie szczelności granicy" - mówił podczas spotkania z dziennikarzami na granicy polsko-białoruskiej.

Płot, jak zapowiedział, będzie zbudowany z zasieków ułożonych pierścień na pierścieniu; ma być wzorowany na ogrodzeniu na granicy węgiersko-serbskiej. Minister przekazał też, że podwoi się liczba żołnierzy służących na granicy polsko-białoruskiej - do 2 tys. 418-kilometrowy odcinek granicy z Białorusią ochraniają też funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, których jest ok. 2 tys.

Na granicy z Białorusią ma powstać 2,5-metrowy płot
Na granicy z Białorusią ma powstać 2,5-metrowy płotFakty TVN

"Napór" na polskie granice od czterech lat malał

Przeanalizowaliśmy dostępne publicznie statystyki Straży Granicznej dotyczące ruchu osobowego na polskich granicach od 2010 roku. Wynika z nich, że "napór" nielegalnych imigrantów na polskie granice od 2017 roku stopniowo malał.

Na początku drugiej dekady XXI wieku liczba obywateli spoza Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego zatrzymanych lub ujawnionych "za przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom" – tak tę kategorię osób opisuje Straż Graniczna – wzrosła z 2,1 tys. w 2010 roku do 6,6 tys. w 2016 roku. Te dane (dotyczą nielegalnego przekraczania polskiej granicy w obu kierunkach) mogą potwierdzać tezę Donalda Tuska o rekordowym napływie imigrantów do Polski za czasów rządów PiS - trzeba jednak pamiętać, że był to szczyt kryzysu migracyjnego w Europie.

Cudzoziemcy zatrzymani/ujawnieni przy próbie nielegalnego przekroczenia granicy PolskiKonkret24 | Straż Graniczna

Potem jednak cudzoziemców z tzw. państw trzecich (czyli spoza UE i EOG) zatrzymywanych i ujawnionych przy próbie nielegalnego przekroczenia polskiej granicy było coraz mniej - w 2020 roku nieco ponad 4 tys. Można by to wiązać z ograniczeniem mobilności spowodowanym pandemią COVID-19. Lecz już tylko w pierwszym półroczu tego roku liczba nielegalnych imigrantów zatrzymanych/ujawnionych na polskich granicach wyniosła 3991.

Z danych Straży Granicznej wynika, że najwięcej zatrzymanych/ujawnionych nielegalnych imigrantów było na granicy polsko-ukraińskiej. Szczególnie dużo w analizowanym okresie zatrzymano ich tam w latach 2015 i 2016 - odpowiednio 2112 i 1955.

Jeśli natomiast chodzi o granicę z Białorusią, to najwięcej nielegalnych imigrantów zatrzymano tam w latach 2012 i 2013 – odpowiednio 447 i 431. W pierwszej połowie tego roku osób zatrzymanych/ujawnionych przy nielegalnym przekraczaniu granicy Polski na granicy polsko-białoruskiej było 10 razy mniej niż na granicy polsko-ukraińskiej.

Cudzoziemcy zatrzymani/ujawnieni przy próbie nielegalnego przekroczenia zewnętrznej granicy Unii EuropejskiejKonkret24 | Straż Graniczna

Na granicy z Rosją – czyli z obwodem kaliningradzkim – najwięcej nielegalnych imigrantów zatrzymano/ujawniono w 2017 roku: 333. Potem już coraz mniej, w pierwszym półroczu tego roku tylko pięciu.

Zatrzymywani głównie na przejściach granicznych, a nie poza nimi

Większość zatrzymań przy próbie nielegalnego przekroczenia polskiej granicy odbywała się nie na tzw. zielonej granicy, tylko - jak pokazują statystyki Straży Granicznej - na przejściach granicznych. Były to osoby posługujące się sfałszowanymi dokumentami. Najczęściej były to dokumenty uprawniające do przekroczenia granicy - wizy, stemple kontroli granicznej, paszporty, dowody osobiste, dokumenty pobytowe czy karty małego ruchu granicznego, co może wskazywać na zorganizowany charakter nielegalnej migracji do Polski i dalej do Europy.

Ochrona granic a prawa człowieka. Jakie są zobowiązania państwa wobec migrantów?
Ochrona granic a prawa człowieka. Jakie są zobowiązania państwa wobec migrantów?Fakty po południu

W 2020 roku na przejściach z Ukrainą zatrzymano 1455 osób, a bezpośrednio na linii granicy, w strefie nadgranicznej i poza strefą – 121. Podobnie w pierwszym półroczu tego roku.

Do 2019 roku tak samo było też na granicy polsko-białoruskiej – więcej osób zatrzymano na przejściach niż poza nimi. Lecz ten trend się odwrócił: w 2020 roku zatrzymano na przejściach z Białorusią 104 osoby, a poza przejściami 123. W pierwszym półroczu tego roku na przejściach z Białorusią zatrzymano 54 osoby, poza przejściami - 150.

W sumie na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej (polskie granice z Ukrainą, Białorusią i Rosją) średnia zatrzymań wyniosła nieco ponad 2 tys. osób rocznie. Najwięcej w latach 2015 i 2016 - odpowiednio 2958 i 2899.

Więcej zatrzymanych na granicach wewnętrznych UE

Statystyki pokazują, że więcej nielegalnych migrantów spoza UE i EOG zatrzymywano nie na wschodnich granicach Polski (czyli zewnętrznych granicach UE), tylko na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej – czyli polskich granicach z Litwą, Słowacją, Czechami i Niemcami.

Cudzoziemcy zatrzymani/ujawnieni przy próbie nielegalnego przekroczenia wewnętrznej granicy Unii Europejskiej Konkret24 | Straż Graniczna

Średnia roczna zatrzymań od 2010 roku wynosi 2,5 tys. osób; najwięcej było w latach 2016 i 2017 - odpowiednio 3784 i 3947.

Najwięcej osób zatrzymywano przy nielegalnym przekraczaniu granicy polsko-niemieckiej – średnio rocznie ponad 1,2 tys.

Najwięcej zatrzymanych z Ukrainy, Rosji i Białorusi

Spośród nielegalnych migrantów zatrzymanych na wszystkich granicach Polski najwięcej – ponad 50 proc. - to obywatele Ukrainy. W analizowanym okresie średnio w roku zatrzymywano ich ok. 2,5 tys. Najwięcej w latach 2015, 2016 i 2017 - odpowiednio 3713, 3981 i 3909.

Kolejnymi najliczniejszymi grupami byli obywatele Rosji, Białorusi i Gruzji. Oprócz nich wśród państw, których obywatele byli najczęściej zatrzymywani/ujawniani przy próbie nielegalnego przekroczenia polskich granic, są kraje tzw. ryzyka migracyjnego – jak Syria czy Afganistan. Najwięcej Syryjczyków zatrzymano w 2015 roku – 175; najwięcej Afgańczyków w 2020 roku - 164.

Kraje, których obywateli najczęściej zatrzymywano/ujawniano podczas nielegalnego przekroczenia granicy Polski Konkret24 | Straż Graniczna

Dane za pierwsze sześć miesięcy tego roku pokazują, że liczba zatrzymanych/ujawnionych nielegalnych imigrantów w całym 2021 roku może znacznie przekroczyć ubiegłoroczne statystyki. Od stycznia do czerwca zatrzymano/ujawniono bowiem 2466 obywateli Ukrainy (więcej niż w 2020 roku), 429 obywateli Mołdawii (dwa razy więcej niż w 2020 roku), 277 obywateli Gruzji (więcej niż w 2020 roku), więcej też zatrzymano już obywateli Afganistanu i Syrii.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: East News

Pozostałe wiadomości

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24