Wnioski o mikropożyczki rozpatrzone pozytywnie - różne dane resortu i urzędów pracy


Ministerstwo Rodziny zaprezentowało na grafice, jak w wybranych miastach powiatowych urzędy pracy radzą sobie z pozytywnym rozpatrzeniem wniosków o mikropożyczki w ramach tarczy antykryzysowej. Gdy poprosiliśmy te same urzędy pracy o dane za ten sam okres - wyniki są inne. Różnice sięgają nawet 49 punktów procentowych.

Od początku kwietnia, z chwilą wejścia w życie tarczy antykryzysowej, przedsiębiorcy mogą występować o mikropożyczki na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Dodatkowo dzięki tarczy 2.0 o pożyczki w wysokości 5 tys. zł mogą również występować mikroprzedsiębiorcy, jeśli firma powstała przed 1 marca 2020 roku. Wnioski składa się elektronicznie przez stronę praca.gov.pl lub tradycyjnie - na formularzu papierowym.

Mikroprzedsiębiorcy i ich starania o rządową pomoc
Mikroprzedsiębiorcy i ich starania o rządową pomoc tvn24

Minister "dziwi się" prezydentowi Warszawy

W poniedziałek 18 maja Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej, mówiła na konferencji prasowej o instrumentach wsparcia dla przedsiębiorców oraz ich realizacji, głównie o mikropożyczkach, które - jak wskazała - "cieszą się bardzo dużym powodzeniem".

"Ten mechanizm jest bardzo potrzebny małym firmom, by szybko pieniądze trafiły na bieżące funkcjonowanie" - mówiła minister. Odniosła się do tempa realizacji wniosków składanych przez przedsiębiorców w poszczególnych miastach.

"Dziwię się jako były samorządowiec panu prezydentowi miasta stołecznego Warszawa (Rafałowi Trzaskowskiemu - red.), ponieważ limit środków, który został dla Warszawy przydzielony, to jest 100 milionów (zł. - red.). Złożonych wniosków o pożyczki to około 98 tysięcy, a zrealizowanych niespełna 6 (procent - red.). Przedsiębiorcy czekają" - zaznaczyła minister.

Marlena Maląg o mikropożyczkach
Marlena Maląg o mikropożyczkachtvn24

"Pokazują to inne duże miasta" - kontynuowała podczas konferencji Marlena Maląg. "Pokazuje to Wrocław, Łódź, Gorzów, w jaki sposób realizują to zadanie. Również Poznań, miasto, które posiada bardzo dużą liczbę przedsiębiorców, czy też Gdańsk realizuje to zadanie" - wymieniała. "Zachęcamy pana prezydenta [Warszawy] do (...) wykazania się skutecznością w działaniu. (...) Wymagamy od siebie i realizujmy wspólnie zadania dla dobra wspólnego, dla warszawskich przedsiębiorców" - powiedziała.

Trzaskowski: w miesiąc tyle wniosków, ile w rok

"W ramach tarczy wpłynęło już ponad 110 tys. wniosków. Wypłaciliśmy blisko 38 mln zł wsparcia. To już jedna trzecia wszystkich przyznanych pieniędzy dla przedsiębiorców, które otrzymaliśmy od rządu" - odpierał zarzuty w wydanym w poniedziałek, 18 maja komunikacie Rafał Trzaskowski. "Rozpatrywaniem wniosków zajmują się w Urzędzie 73 osoby, od piątku dołączyło do nas 20 pracowników Urzędu m.st. Warszawy. Kolejni pracownicy odbywają szkolenia i będą dołączali do realizacji zadania. Łącznie do pomocy urzędowi pracy kierujemy 150 pracowników i sprzęt za 0,5 mln zł" - informował.

"W ciągu miesiąca spłynęło do nas cztery razy więcej wniosków o wsparcie z Funduszu Pracy niż zwykle rozpatrujemy rocznie, a Ministerstwo nie udzieliło nam żadnego wsparcia" – podał Trzaskowski. "Wobec braku pomocy informatycznej Warszawa inwestuje w zakup komputerów. Jest to niemal 500 tys. zł. Delegujemy też do urzędu pracy 150 pracowników urzędu miasta. Robimy wszystko, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków, aby przedsiębiorcy, którzy są w trudnej sytuacji finansowej z powodu epidemii, mogli jak najszybciej uzyskać realną pomoc" – zapewnił.

Jak tarcza antykryzysowa wspiera przedsiębiorców
Jak tarcza antykryzysowa wspiera przedsiębiorcówtvn24

Od 6 do 92 proc.

Podczas konferencji prasowej Marleny Marląg na oficjalnym koncie resortu na Twitterze pojawiła się grafika mająca przedstawiać, jak realizowane są pożyczki dla mikroprzedsiębiorców. Widać na niej 10 słupków pokazujących "procent wniosków rozpatrzonych pozytywnie w stosunku do ogółu złożonych" w Powiatowym Urzędzie Pracy w danym mieście, stan na 15 maja br.

Warszawa jest w tym zestawieniu na końcu i jej 6 proc. wygląda mizernie przy np. 92 proc. dla Gorzowa Wielkopolskiego czy 84 proc. dla Poznania. W pozostałych miastach współczynnik rozpatrzonych pozytywnie wniosków wynosi 65-51 proc. Ministerstwo nie tłumaczy, dlaczego akurat urzędy z tych miast wybrano i czy są urzędy, gdzie przedstawiony procent jest niższy niż 6 procent.

"Warsiawka na szarym końcu"; "Załatwienie 6% wniosków w Warszawie to chęć sprowokowania niezadowolenia społecznego"; "To, co się dzieje w Warszawie za rządów Trzaskowskiego to jest TRAGEDIA. Boże chroń Polskę przed takim prezydentem' (pisownia oryginalna) - komentują pod wpisem internauci. Część z nich jednak zastanawia się, ile wpłynęło do warszawskiego urzędu wniosków, sugerując, że najwięcej w Polsce. Zapytaliśmy o to wszystkie wymienione przez resort urzędy.

Grafikę udostępnił na Twitterze m.in. w piątek 22 maja poseł PiS Krzysztof Sobolewski. "Jest jednak różnica między 6% a 60 % rozpatrzonych wniosków, prawda?" - zapytał, a wcześniej stwierdził, że "Inni jakoś dali radę, tylko w Warszawie problem".

Także w piątek w stołecznym Ratusz pojawili się posłowie PiS z interwencją w tej sprawie. "Chcemy zapytać ile wniosków mikroprzedsiębiorców zostali do tej pory rozpatrzonych. Pieniądze rządowe czekają, przedsiębiorcy czekają" (pisownia oryginalna) - napisał na Twitterze poseł Przemysław Czarnek.

Nie 92 proc., lecz 73 proc.

Zwróciliśmy się do wszystkich wymienionych na resortowej grafice powiatowych urzędów pracy o aktualne na 15 maja szczegółowe dane dotyczące realizacji wniosków o mikropożyczki. Spośród 10 urzędów przysłało nam je osiem.

Wynika z nich, że wśród tych ośmiu urzędów rzeczywiście Warszawa miała najniższy procent pozytywnie załatwionych wniosków w stosunku do ogółu złożonych. W stolicy złożono jednak takich wniosków najwięcej: 98 104. Drugim miastem pod tym względem był Kraków - 46 133, a najmniej wniosków wpłynęło do PUP w Gorzowie Wielkopolskim - 9515.

W Warszawie na jednego pracownika zajmującego się rozstrzyganiem wniosków o mikropożyczki przypadało ich średnio 1343. W Bydgoszczy - 923, w Gorzowie wielkopolskim - 413, a najmniej w Szczecinie - 314, czyli ponad cztery razy mniej niż w Warszawie.

Jednak analiza przesłanych nam przez urzędy pracy danych, a dokładniej: obliczone na ich podstawie procenty pozytywnie załatwionych wniosków są inne od tych, które ministerstwo przedstawiło na grafice. Gorzów Wielkopolski przoduje - ale do 15 maja miał 73 proc. pozytywnie rozpatrzonych wniosków, a nie 92 proc, jak podał resort.

Różnice są niemal we wszystkich miastach, które nam podały aktualne na 15 maja dane. I tak w Krakowie według resortu 62 proc. tam złożonych wniosków zostało rozstrzygniętych pozytywnie - a z danych PUP Kraków wynika, że 13 proc. W Bydgoszczy resort pokazał 57 proc. - a PUP Bydgoszcz podaje tylko 12 proc. (patrz wykres porównujący oba źródła danych). Tylko dla Warszawy podany przez ministerstwo procent się zgadzał.

Odsetek wniosków o pożyczki rozpatrzonych pozytywnie w miastach wskazanych przez Ministerstwo Rodziny

Według danych z powiatowych urzędów pracy do połowy maja największą kwotę mikropożyczek wypłacił urząd w Łodzi - 59 mln zł. Potem urząd we Wrocławiu - 31,4 mln zł i Warszawie - 29,5 mln zł.

Resort: "dane są zgodne ze stanem sprawozdawczym"

Przekazaliśmy resortowi komplet danych, jaki dostaliśmy od powiatowych urzędów pracy, by pokazać, że wynikające z nich procenty nie zgadzają się z tymi podanymi przez ministerstwo na grafice.

"Prezentowane przez MRPiPS dane są zgodne ze stanem sprawozdawczym, jaki jest raportowany przez powiatowe urzędy pracy w systemie informatycznym wspomagającym rozpatrywanie wniosków 'Syriusz'. Dane są pozyskiwane w sposób automatyczny i pobierane z systemu dla wszystkich urzędów pracy" - brzmi odpowiedź wydziału prasowego, biura promocji resortu. Dodano, że "w związku z przekazanymi informacjami zobowiązaliśmy powiatowe urzędy pracy do rzetelnego i pełnego raportowania realizacji wniosków składanych o pożyczki oraz o dofinansowanie od wynagrodzeń".

Jednak wpis z grafiką nie został skasowany.

"Resort nie widzi wszystkich wniosków"

- Codzienna statystyka resortu obejmuje złożone przez przedsiębiorców wnioski zarówno te elektroniczne, jak i papierowe, które zostały już wpisane do systemu "Syriusz" przez pracowników urzędów pracy - tłumaczy nam Tomasz Zawiszewski, dyrektor PUP Bydgoszcz. Zauważa jednak, że w tej statystyce nie widać wniosków, które zostały złożone, ale nie są jeszcze wprowadzone przez pracowników do systemu.

Tę informację potwierdziliśmy w rozmowie z osobą pracującą na kierowniczym stanowisku w jednym z wymienionych na grafice powiatowym urzędzie pracy. Zastrzegła sobie anonimowość. - Przedsiębiorcy w przeważającej części składają wnioski poprzez ministerialną platformę praca.gov.pl. By zająć się tymi dokumentami, urzędnicy muszą wcześniej zassać je do systemu "Syriusz". Nie dzieje się to automatycznie - opowiada Konkret24. W części urzędów to wprowadzanie nie odbywa się na bieżąco z powodu ogromnej liczby wniosków. - Nic innego byśmy nie robili. Nie moglibyśmy merytorycznie pracować i wypłacać przedsiębiorcom pieniędzy - tłumaczy taki system pracy nasz informator.

- Resort, podając dane, nie widzi więc wszystkich wniosków złożonych przez platformę praca.gov.pl. Podaje więc liczbę tylko tych już wprowadzonych do systemu przez pracowników - wyjaśnia osoba pracująca w jednym z PUP, zastrzegając anonimowość.

Wynika z tego, że resort do przygotowania grafiki i obliczenia odsetka pozytywnie rozstrzygniętych wniosków wziął jako podstawę tylko część złożonych wniosków, a nie wszystkie. Przyrównał zatem liczbę rozpatrzonych pozytywnie do mniejszej liczby aplikacji niż wpłynęły w rzeczywistości - co daje wyższe słupki na grafice.

Tylko w przypadku Warszawy resort wziął jako podstawę wszystkie złożone wnioski o mikropożyczki i rzeczywiście odsetek rozpatrzonych pozytywnie wynosił 6 proc.

Gdyby posiłkować się danymi, które przekazały nam urzędy, zapewniając, że są one kompletne (obejmują dane z systemu, dane ze strony praca.gov.pl i wnioski papierowe), różnica między Warszawą a poszczególnymi miastami nie byłaby tak duża, jak pokazano na grafice. Warszawa miałaby nadal 6 proc., ale już urzędy w Krakowie i Bydgoszczy odpowiednio 13 i 12 proc., a nie 62 i 57. Zaś odsetek dla pozostałych miast byłby na poziomie 29-73 proc.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Wojciech Olkuśnik / PAP

Pozostałe wiadomości

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24

Samolot przelatuje bardzo nisko nad wieżowcami i podobno ma to związek z zagrożeniem spowodowanym przez ukraińskie drony, które w tamtym momencie miały atakować Moskwę. Tak część internautów interpretuje krążące w sieci od poniedziałku nagrania. Co wiemy o tym zdarzeniu?

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak  ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Samolot leciał tuż nad wieżowcami w Moskwie przez atak ukraińskich drony? Co wiadomo o filmiku

Źródło:
Konkret24

Nagranie mężczyzny niosącego czerwono-czarną flagę przez centrum miasta wywołało w sieci gorącą dyskusję. Internauci spierali się o to, czy sceny pochodzą z Polski - tak jak sugerował popularny wpis, czy zza zagranicy. Wyjaśniamy więc.

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

"Banderowcy chodzą po polskich ulicach. To się naprawdę dzieje w Polsce"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

Komisja Europejska rzekomo przyznała, że zaszczepieni przeciw COVID-19 służyli za "szczury laboratoryjne". Tyle że nie są to słowa KE. Wyjaśniamy, skąd wziął się przekaz i co pomija.

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Szczepieni na COVID-19 to "szczury laboratoryjne"? Co uznała Komisja Europejska

Źródło:
Konkret24

Po burzliwych obradach Rada Warszawy zdecydowała, że nocny zakaz sprzedaży alkoholu zostanie wprowadzony tylko w części miasta i to na zasadzie pilotażu. Prezydent Rafał Trzaskowski twierdzi, że tak zrobiło wiele innych miast. Sprawdzamy słowa prezydenta stolicy. Pokazujemy też, gdzie w Polsce jest zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Nocna prohibicja. Trzaskowski o pilotażu w "wielu miastach". Tylko w których?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

"Czwarty rozbiór Polski", "Tuskowi chodzi o to, żeby wyprzedać Polskę do reszty" - to komentarze internautów na informację o potencjalnym przejęciu polskiej kopalni przez spółkę założoną w Ukrainie. Politycy opozycji piszą o "rozprzedawaniu Polski" i krytykują brak reakcji rządu. Tylko pomijają istotny fakt, o którym mało Polaków wie.

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

"Ukraińcy przejmą polską kopalnię". Ile w tym prawdy, ile polityki

Źródło:
Konkret24