Bez wątpliwości: "Kiedy my żyjemy"

konkret

"Kiedy", a nie "póki my żyjemy" - co do tego, jak brzmi polski hymn, nie powinno być wątpliwości. A jednak już od kilkudziesięciu lat ten często powtarzany błąd nie chce zniknąć.

W połowie lipca 1797 roku, na prośbę generała Jana Henryka Dąbrowskiego, Józef Wybicki napisał Pieśń Legionów Polskich we Włoszech. Jej pierwsze wykonanie odbyło się 20 lipca na rynku w Reggio nell’Emillia, gdzie stacjonowały polskie oddziały. 26 lutego 1927 roku utwór ten, znany jako Mazurek Dąbrowskiego, stał się hymnem Polski.

W oryginalnym rękopisie Józefa Wybickiego, pierwsza zwrotka utworu brzmiała:

Jeszcze Polska nie umarła, kiedy my żyjemy. Co nam obca moc wydarła, szablą odbijemy. Pierwsza zwrotka Pieśni Legionów Polskich we Włoszech wg. pisowni rękopisu Wybickiego

Jak w jednej ze swoich prac pisał Janusz Maciejewski - filolog specjalizujący się w historii literatury polskiej, legioniści, w których imieniu Wybicki stworzył pieśń, śpiewając ją, zmienili wersy pierwszy oraz trzeci. Z "jeszcze Polska nie umarła" na „jeszcze Polska nie zginęła”, a "co nam obca moc wydarła" na „co nam obca przemoc wzięła”.

W poradniku "Hymn Polski", opublikowanym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, a przygotowanym przez Małgorzatę Gańską i Przemysława Reya z Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie, można natomiast przeczytać, że już w XIX wieku w tekst pierwszej zwrotki mazurka wkradł się błąd i w wersie "kiedy my żyjemy" słowo "kiedy" zaczęto zastępować słowem "póki"

Faksymile rękopisu Mazurka DąbrowskiegoMuzeum Hymnu Polskiego | Ministerstwo Spraw Zagranicznych (CC BY-NC 2.)

- Pierwszy taki zauważony przeze mnie moment to 1820 rok , kiedy w jednej z przeróbek mazurka zaistniało "póki my żyjemy" - mówi Aniela Wawrzyk, kustosz Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie.

Słowo "póki" określa granice czasu i dotyczy tylko tych osób, które w tym momencie je wypowiadają. Jest rusycyzmem i nie występuje w żadnej oficjalnej wersji hymnu. Jak tłumaczy resort, "Józef Wybicki użył słowa 'kiedy', które oznacza: jeśli, skoro, ponieważ, przedstawiając zależność istnienia Polski od istnienia Polaków. Błąd ten (słowo "póki" - red.) został usunięty przez specjalną komisję (w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego - red.) w 1926 roku, jednak do dziś jest powielany". Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego 15.10.1926 roku wydało okólnik, który podawał pełną treść i zapis muzyczny hymnu.

Okólnik MSW z 1927Muzeum Hymnu Narodowego | Ministerstwo Spraw Zagranicznych (CC BY-NC 2.)

26 lutego 1927 roku Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wystosowało także do wszystkich wojewodów okólnik nr 49. Dokument zawierał pierwszą zwrotkę i refren tekstu, opracowanego przez komisję MWiOP, który "należy uważać za jedynie obowiązujący". Warto przy tym zwrócić uwagę, że już w 1921 roku rozkazem nr 221 z dnia 22 marca Minister Spraw Wojskowych gen. Kazimierz Sosnkowski polecał oddawanie honorów przy odgrywaniu Mazurka Dąbrowskiego i hymnów państw sprzymierzonych.

W konstytucji zapis o hymnie pojawił się dopiero w 1976 roku przy okazji nowelizacji konstytucji z roku 1952.

Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy. Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy. Obowiązujący tekst pierwszej zwrotki hymnu

#KiedyMyŻyjemy

Na początku tego roku w sieci ruszyła kampania #KiedyMyŻyjemy, która propaguje śpiewanie poprawnej wersji hymnu. Biorą w niej udział szkoły i znane osoby m.in. ze świata sportu, aktorzy, dziennikarze, np. Kamil Stoch, Sebastian Fabijański, Przemysław Babiarz, Rafał Maserak. Utworzoną społeczność na Facebooku polubiło ponad 15 tys. osób.

Do akcji włączyli się również kibice Legii Warszawa. Na początku listopada podczas spotkania z Górnikiem na słynnej "Żylecie" rozwiesili transparent, na którym napisali: "Wielu Polaków błędnie śpiewa hymn narodowy". Po chwili pojawiła się kolejna "sektorówka" (flaga zajmująca całą trybunę, którą kibice trzymają nad głowami - red.), na której można było przeczytać: "Używają słowa »póki« zamiast »kiedy«. Postanowiliśmy to zmienić".

Na końcu zaprezentowali wielki transparent z hasztagiem akcji #KiedyMyŻyjemy. Jak mówili organizatorzy akcji, mają nadzieje, że dzięki temu rodacy zaczną wykonywać hymn w jednej, poprawnej wersji.

Wrócim się przez morze

Miniprzewodnik MSWiA o hymnie zwraca uwagę także na inne błędy, które zdarzają się śpiewającym go. Jest nim m.in. śpiewanie w zwrotce poświęconej hetmanowi Stefanowi Czarnieckiemu (którego nazwisko sam Józef Wybicki błędnie zapisał jako "Czarnecki") "wrócił się / rzucił się / rzucim się przez morze". W treści hymnu znajdują się słowa "wrócim się przez morze".

W ostatniej zwrotce często błędnie śpiewane są dwa pierwsze wersy. Zamiast "Już tam ojciec do swej Basi mówi zapłakany", wiele osób śpiewa "Mówił ojciec do swej Basi cały zapłakany".

Hymn nasz powszedni
Hymn nasz powszednitvn

11 listopada o godz. 12:00 Polacy zaśpiewają wspólnie narodowy hymn.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; MSWiA; Muzeum Hymnu Narodowego; zdjęcie tytułowe: MSZ (Flickr)

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24