Błaszczak: "15 tysięcy młodzieży uczy się w klasach mundurowych". To niepełne dane


Minister Mariusz Błaszczak i resort obrony informują od początku września, że w klasach mundurowych uczy się już 15 tysięcy uczniów - prawie dwa razy więcej niż w 2019 roku. Tylko że liczba ta dotyczy jedynie klas objętych programami stworzonymi za rządów Zjednoczonej Prawicy. A wszystkich klas mundurowych jest więcej.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak uczestniczył 7 września w Kielcach w uroczystej inauguracji roku szkolnego klas mundurowych. W przemówieniu do młodzieży podkreślał, że z roku na roku przybywa uczniów w klasach o profilu wojskowym (potocznie są zwani kadetami). "Piętnaście tysięcy uczniów, kadetów - tyle jest w szkołach. Tyle młodzieży uczy się w klasach mundurowych. To jest duże osiągnięcie. W ubiegłym roku było cztery tysiące mniej, dwa lata temu o osiem tysięcy mniej, a więc z roku na rok przybywa kadetów, przybywa uczniów klas mundurowych" - wyliczał minister.

Mariusz Błaszczak o liczebności klas wojskowych
Mariusz Błaszczak o liczebności klas wojskowychtvn24

Liczba 15 tys. pojawiła się również w komunikacie Ministerstwa Obrony Narodowej. W twitterowym wpisie 1 września resort poinformował, że do dotychczasowych programów dla szkół: "Certyfikowane wojskowe klasy mundurowe" i "Oddziały przygotowania wojskowego" dołącza trzeci - "Cyber.Mil z klasą" skupiony na cyberbezpieczeństwie.

Liczbę 15 tys. kadetów podano też w poście na twitterowym profilu o nazwie Biuro Programu Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej - to biuro odpowiada za koordynację wszystkich trzech programów. Przy czym w obu tweetach użyto hasztagu #klasawojskowa.

Podany przez ministra Błaszczaka przyrost liczby uczniów klas mundurowych to prawie 90 proc. w dwa lata. Czy jest rzeczywisty i z czego wynika? Czy te liczby obejmują uczniów wszystkich klas mundurowych w polskich szkołach?

By to stwierdzić, poprosiliśmy Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz biuro programu "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej" o przesłanie nam danych o liczbie kadetów - czyli uczniów klas mundurowych - w kolejnych latach.

Liczą uczniów dopiero od 2017 roku

Jak pisaliśmy w lipcu 2021 roku w Konkret24 pierwsze tworzono już w końcu XX wieku. Na mocy porozumienia resortów edukacji i obrony w 1998 roku pierwszą eksperymentalną klasę wojskową otworzono w liceum w Tucholi. Rok później eksperyment rozszerzono na inne szkoły - w sumie udział w nim wzięło 97 klas, które kształciły jednocześnie ok. 2800 uczniów.

W 2002 roku na mocy rozporządzenia minister edukacji Krystyny Łybackiej prowadzenie innowacyjnej i eksperymentalnej działalności weszło do szkół publicznych - dyrektorzy szkół mogli organizować klasy mundurowe we współpracy z jednostkami wojskowymi. W roku szkolnym 2016/2017 we wszystkich klasach mundurowych w Polsce, także policyjnych czy Straży Granicznej, uczyło się łącznie ponad 57 tys. uczniów.

Takie dane podała "Rzeczpospolita", cytując Piotra Goruk-Górskiego, który w lutym 2017 roku był koordynatorem klas mundurowych w Zespole Szkół nr 7 w Warszawie. Po czym gazeta pisała: "dla MEN klasy mundurowe formalnie nie istnieją. Ich funkcjonowanie oparte jest na przepisach z 2002 r. 'w sprawie warunków prowadzenia działalności innowacyjnej i eksperymentalnej przez publiczne szkoły i placówki'. Od wielu lat MEN nie zadbało o sformalizowanie ich statusu". Dlatego trudno o dane z ministerstwa edukacji, ilu uczniów się w takich klasach uczyło.

Tymczasem za rządów Zjednoczonej Prawicy, w 2017 roku, Ministerstwo Obrony Narodowej uruchomiło własny program certyfikowanych wojskowych klas mundurowych. Jest skierowany do szkół ponadpodstawowych; jego głównym celem jest wprowadzenie jednego, spójnego programu szkolenia wojskowego w placówkach, które do niego dołączą.

A w 2020 roku uruchomiono drugi, równoległy program skierowany do szkół ponadpodstawowych, które chciałyby prowadzić klasy wojskowe. Jego start umożliwiła nowelizacja ustawy Prawo oświatowe z lipca 2019 roku. Według niej w szkołach ponadpodstawowych można tworzyć oddziały przygotowania wojskowego. Jako że są one umocowane w prawie oświatowym, nadzór nad nimi sprawuje Ministerstwo Edukacji i Nauki, natomiast resort obrony zapewnia wsparcie finansowe i programowe. Dodatkowo utworzenie takiego oddziału w danej szkole wymaga zezwolenia ministra obrony narodowej.

Gdy zapytaliśmy MON o liczebność klas mundurowych w latach 1998-2021 z podziałem na lata, resort w odpowiedzi poinformował, że "biuro programu 'Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej' prowadzi statystyki liczbowe uczniów klas wojskowych wyłącznie uczestniczących w projektach resortowych, tj. od 2017 roku" - czyli resort nie wie, ilu uczniów kształciło się w klasach mundurowych przed startem nowych programów.

O braku takich danych poinformowało nas również Ministerstwo Edukacji i Nauki. W odpowiedzi na pytanie o liczebność klas mundurowych w latach 1998-2021 czytamy, że resort dysponuje danymi w Systemie Informacji Oświatowej od roku szkolnego 2020/2021, a "wcześniej dane te nie były zbierane". MEiN, podobnie jak MON, rozpoczął więc liczenie uczniów klas mundurowych/wojskowych dopiero w momencie startu nowych programów.

Możemy jednak podać statystyki już przytaczane. Otóż z odpowiedzi na interpelację udzielonej przez wiceministra obrony narodowej Dominika Smyrgałę w styczniu 2018 roku wynika, że w następnym roku szkolnym - 2017/2018 - uczniów klas mundurowych wszystkich typów było ok. 50 tys. W interpelacji wiceminister informował, że MON wysłał zaproszenie do udziału w programie certyfikowanych wojskowych klas mundurowych wszystkim znanym wtedy ministerstwu szkołom z klasami mundurowymi (ponad 500 szkół), ale swoje zgłoszenia przesłała połowa (250) z nich. Z tej puli do udziału w programie wytypowano 57 szkół (średnio po trzy w każdym województwie). Czyli ponad 400 szkół z klasami mundurowymi funkcjonowało wówczas poza programem.

Z danych przesłanych przez biuro programu "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej" wynika, że obecnie w programie certyfikowanych wojskowych klas mundurowych bierze udział 115 szkół.

W momencie startu i podczas trwania programu MON podlegający pod niego uczniowie (1700 w roku szkolnym 2017/2018) stanowili więc tylko część wszystkich kadetów klas mundurowych. Zarówno Ministerstwo Obrony Narodowej, jak i Ministerstwo Edukacji i Nauki nie podało nam jednak pełnej liczby uczniów w działających obecnie klasach mundurowych, czyli także tych funkcjonujących poza programami stworzonymi w 2017 i 2020 roku.

Wzrost przez dodanie kolejnego nowego programu

Mariusz Błaszczak powiedział, że "dwa lata temu było o osiem tysięcy mniej" uczniów klas mundurowych. Według danych MON dotyczących programu certyfikowanych wojskowych klas mundurowych 1 września 2019 roku w programie tym brało udział 6902 uczniów, a więc ok. 8 tys. mniej niż deklarowane obecnie 15 tys. Ponad połowa - 3690 - zaczynała wtedy naukę, a dla 3212 był to już drugi rok uczestnictwa w programie.

Liczba kadetów w programie CWKM na 1 września 2019 rokuMinisterstwo Obrony Narodowej

Wzrost z 7 do 15 tys. uczniów w klasach wojskowych w ciągu dwóch lat nie wynikał tylko z rozwijania programu certyfikowanych wojskowych klas mundurowych. Było możliwe dzięki otwarciu drugiego, równoległego programu uruchomionego 1 września 2020 roku - dotyczy tworzenia oddziałów przygotowania wojskowego. Jak pisaliśmy wyżej, umożliwiła to nowelizacja ustawy Prawo oświatowe z lipca 2019 roku. To dzięki temu programowi w roku szkolnym 2020/2021 do tysięcy uczniów klas wojskowych dołączyło ok. 3500 nowych kadetów.

Z danych biura programu "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej" obecnie w certyfikowanych wojskowych klasach mundurowych jest 7867 uczniów, natomiast w oddziałach przygotowania wojskowego uczy się 7224 uczniów. Łącznie daje to 15 091 kadetów. Dlatego w swoim wystąpieniu w Kielcach minister Błaszczak podał tę liczbę: połączył uczniów z obu programów (dwa lata temu działał tylko jeden).

Połączył też kadetów z obu programów, mówiąc, że "ubiegłym roku było cztery tysiące mniej" niż obecnie - a więc 11 tys. Na tę liczbę we wrześniu 2020 roku składało się ponad 7400 uczniów w certyfikowanych wojskowych klasach mundurowych i ok. 3500 uczniów w nowo otwartych oddziałach przygotowania wojskowego. Łącznie było ich ok. 10 900.

Liczba kadetów w klasach wojskowych objętych programami MON i MEiN od 2017 roku

Jednak liczby te dotyczą tylko uczniów klas uczestniczących w nowych programach MON i MEiN uruchamianych od 2017 roku - minister Błaszczak i MON nie wzięli pod uwagę uczniów klas wojskowych/mundurowych funkcjonujących poza tymi programami. Jak wyjaśnialiśmy wyżej: tych liczb nie zbierają ani MON, ani MEiN. Z odpowiedzi wiceszefa MON na interpelację z 2018 roku wiemy, że wtedy uczniów wszystkich takich klas było ok. 50 tys.

Będą oddziały przygotowania wojskowego i "klasy o profilu wojskowym"

Podpułkownik Waldemar Krzyżanowski, szef wydziału komunikacji biura ds. programu "Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej", pytany o różnice między programami klas mundurowych i oddziałów przygotowania wojskowego, odpowiada, że jest to umocowanie w prawie oświatowym. Certyfikowane wojskowe klasy mundurowe były pilotażem, natomiast oddziały przygotowania wojskowego są już pełną formułą klasy wojskowej. - Chcę przez to powiedzieć, że certyfikowane wojskowe klasy mundurowe powoli wygaszamy. Roczniki, które funkcjonują, dojdą do końca. W przyszłości zostaną tylko klasy o nazwie programowej oddziały przygotowania wojskowego - wyjaśnia ppłk Krzyżanowski.

Resort obrony na swojej stronie podaje, że certyfikowane wojskowe klasy mundurowe będą istnieć do 2023 roku. Informuje również, że "wprowadzenie oddziałów przygotowania wojskowego nie koliduje z możliwością dalszego funkcjonowania klas o profilu wojskowym oraz innych specjalności mundurowych, w oparciu o innowacje pedagogiczne i eksperymenty realizowane przez szkoły" - a więc chodzi o klasy niepodlegające programom MON i MEiN.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: PAP/Art Service

Pozostałe wiadomości

Seria wpisów w serwisie X wywołała dyskusję o tym, że Donald Tusk i jego rząd zatrzymują inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny, by skorzystały na tym Niemcy. Niemiecki przewoźnik towarowy ogłosił bowiem rozbudowę portu cargo we Frankfurcie nad Menem. Wyjaśniamy, dlaczego tej inwestycji i budowy CPK nie należy porównywać.

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

Źródło:
Konkret24

Komentarze o "wychudzonym", "zmaltretowanym psychicznie" księdzu Michale O. podbijają emocjonalnie tezę polityków PiS i Suwerennej Polski, jakoby duchowny został niewinnie aresztowany. Opozycja podaje dwa "dowody" na takie twierdzenie - oba są manipulacją.

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkre24

"Mam zamiar zrobić niezłą awanturę" - zapowiedział na swoim profilu poseł klubu Konfederacji Roman Fritz na początku września. Chodzi mu o dwa przedmioty w szkole podstawowej: "Kultura i historia Niemiec" oraz "Historia i kultura Ukrainy". Według niego są obowiązkowe. To nieprawda. Wyjaśniamy, skąd się wzięły na liście.

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych - również w polskich - generuje nagranie z lotniska na Wyspach Kanaryjskich. Według internautów film pokazuje, że rząd Hiszpanii "zamknął wszystkie lotniska" na tych wyspach i wpuszcza na kontynent tylko migrantów z Afryki. Wielu wierzy w ten fałszywy, wręcz absurdalny przekaz.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Powielaczowe prawo minister Leszczyny", "furtka Tuska" - tak komentowane są opublikowane kilka dni temu wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie dostępu do aborcji. Czy słusznie? Prawnicy tłumaczą, o co w nich chodzi. I dlaczego "zmiana realiów" nie oznacza wcale zmiany prawa.

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen zaczął już swoją kampanię jako kandydat na prezydenta w wyborach w 2025 roku. Prowadząc taką autopromocję czy prekampanię, polityk Konfederacji wykorzystuje - zdaniem ekspertów - "szarą strefę polskiej polityki". A raczej polskiego prawa, bo żadne przepisy tego nie zakazują i żadne nie przewidują kar.

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł ogłosił, że rząd "wprowadzi nowy podatek audiowizualny". To nieprawda. W rządowych dokumentach postuluje się likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego i finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu państwa. Samego projektu odpowiedniej ustawy jeszcze nie ma.

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w Southport nożownik zabił troje dzieci, przez Wielką Brytanię przeszła fala protestów, w ich wyniku niektórym uczestnikom wytoczono sprawy sądowe. Zapadające teraz wyroki są wykorzystywane do szerzenia fałszywych, antymigranckich przekazów, jakoby za wymachiwanie brytyjską flagą czy okrzyki o "odzyskaniu kraju" karano obywateli więzieniem. To nieprawda, wyroki dotyczą innych czynów.

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych generuje zdjęcie rzekomo zrobione w pociągu polskim kibicom jadącym na mecz piłkarski. Uwagę przyciąga stolik między fotelami. Jednak nie są to polscy kibice.

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

Źródło:
Konkret24

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

Źródło:
Konkret24

Odrzucenie przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego Komitetu Wyborczego PiS nie zakończy sprawy wielkości środków należnych tej partii z budżetu państwa. Eksperci ostrzegają przed problemami prawnymi, których rozwiązania na darmo szukać w przepisach.

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

PKW odrzuca sprawozdanie komitetu PiS, co dalej? Jest prawna dziura

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk przyznał, że w Sejmie brak większości dla liberalizacji prawa aborcyjnego. Paweł Zalewski, poseł Polski 2050 i wiceminister obrony, komentując te słowa, przypomniał więc pomysł swojego ugrupowania na rozwiązane problemu - referendum. Według niego w obecnej sytuacji to "jedyna alternatywa". Otóż nie.

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Referendum "jedyną alternatywą" w sprawie aborcji? Nie. Gdzie jest pułapka

Źródło:
Konkret24