Czwarta fala przechodzi w piątą: w czterech województwach już wyraźnie


Początek zapowiadanej piątej fali jest najbardziej widoczny w czterech województwach. Jednak aż w czternastu w ciągu tygodnia wzrosła średnia siedmiodniowa liczba zakażeń. Najgorzej jest w Małopolsce i na Podkarpaciu.

- Jest ryzyko, że zostanie przekroczona bariera 20 tysięcy zakażeń dziennie - zapowiadał w poniedziałek, 17 stycznia minister zdrowia Adam Niedzielski. Dzień później raportowano ich już 19,6 tys. - najwięcej od miesiąca. W programie "Newsroom" Wirtualnej Polski wiceminister zdrowia Waldemar Kraska mówił, że te dane oznaczają wzrost o 72 proc. tydzień do tygodnia. "To duży, lawinowy wzrost" - stwierdził. Potwierdza się więc zapowiedź ministra Niedzielskiego: piąta fala pandemii w Polsce stała się faktem.

Z tym że jej początek widać w innych regionach, niż to było w przypadku czwartej fali. Najbardziej początek piątej widać teraz w województwach: małopolskim, podkarpackim, śląskim i dolnośląskim. Jednak zachorowań przybywa prawie wszędzie: w ciągu ostatniego tygodnia średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców wzrosła aż w 14 województwach.

Niedzielski: piąta fala staje się już faktem
Niedzielski: piąta fala staje się już faktemtvn24

W naszych analizach z ostatnich dwóch tygodni zastrzegaliśmy, że dane z przełomu roku mogą być niemiarodajne ze względu na okres świąteczny (w takie dni wykonuje się mniej testów, więc w konsekwencji diagnozuje mniej zakażeń), a wzrost liczby zakażeń w pierwszym tygodniach stycznia może wynikać albo z korekty danych, albo rzeczywiście prognozuje początek fali pandemii. Patrząc na dane z 18 stycznia, z większą pewnością można mówić o utrzymującym się już trendzie rosnącej liczby zakażeń w większości województw.

Najbardziej niepokoi sytuacja w Małopolsce. Dotychczas w jesiennej, czwartej fali, była czwartym województwem z najwyższą liczbą zakażeń w Polsce - teraz jest już trzecim (wyprzedziła Wielkopolskę). W ostatnim tygodniu udział województwa małopolskiego w ogólnej liczbie zakażeń w kraju wzrósł najbardziej tydzień do tygodnia, a średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców jest nie tylko już najwyższa wśród województw, ale też wyższa niż w szczycie jesiennej czwartej fali. Ten sam scenariusz może się zrealizować wkrótce na Podkarpaciu.

Wirusolog prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk o kolejnej fali zakażeń: zacznie się gdzieś pod koniec stycznia
Wirusolog prof. Krystyna Bieńkowska-Szewczyk o kolejnej fali zakażeń: zacznie się gdzieś pod koniec styczniatvn24

Od początku czwartej fali pandemii - od 1 września 2021 do 18 stycznia 2022 roku - odnotowano już 1,4 mln zakażeń koronawirusem (1 454 086). W ostatnim tygodniu, czyli między 12 a 18 stycznia, wykryto 122 164 zachorowania. To więcej niż tydzień wcześniej (między 5 a 11 stycznia) - wtedy wykryto ich 86 871.

Wzrost udziału w ogólnej liczbie zakażeń: cztery województwa

Czwarta fala przechodzi płynnie w piątą. Od 1 września 2021 do 18 stycznia 2022 roku najwięcej zakażeń łącznie wykryto w województwach: mazowieckim (250 282), śląskim (162 511) i małopolskim (125 420; jak piszemy wyżej: Małopolska wyprzedziła Wielkopolskę). Te trzy regiony Polski należą do jednych z najludniejszych; mieszka w nich odpowiednio 14,13; 11,77 i 8,89 proc. populacji kraju.

Jak pamiętamy, na początku czwarta fala uderzyła najbardziej w województwa wschodnie (lubelskie, podkarpackie), a także w mazowieckie. To one miały na początku największy udział w liczbie zakażeń. Natomiast początek piątej fali jest najbardziej widoczny w innych regionach. Przedstawiamy, jak przez ostatni tydzień zmienił się udział poszczególnych województw w ogólnej liczbie zakażeń w kraju (stan na 11 i 18 stycznia 2022), w kolejności od najwyższej liczby zakażeń 18 stycznia:

mazowieckie (250 282) - bez zmian 17,2 proc

śląskie (162 511) - wzrost z 11,1 do 11,2 proc.

małopolskie (125 420) - wzrost z 8,2 do 8,6 proc.

wielkopolskie (121 410) - spadek z 8,4 do 8,3 proc.

dolnośląskie (111 891) - spadek z 7,6 do 7,7 proc.

lubelskie (94 494) - spadek z 6,7 do 6,5 proc.

pomorskie (86 976) - bez zmian 6 proc.

łódzkie (84 574) - spadek z 5,9 do 5,8 proc.

zachodniopomorskie (74 224) - spadek z 5,2 do 5,1 proc.

kujawsko-pomorskie (69 932) - spadek z 4,9 do 4,8 proc.

podkarpackie (60 844) - wzrost z 4 do 4,2 proc.

warmińsko-mazurskie (50 332) - bez zmian 3,5 proc.

podlaskie (43 750) - spadek z 3,1 do 3 proc.

opolskie (39 544) - bez zmian 2,7 proc.

lubuskie (34 024) - spadek z 2,4 do 2,3 proc.

świętokrzyskie (30 940) - bez zmian 2,1 proc.

Tak więc w ostatnim tygodniu większy udział w ogólnej liczbie zakażeń w kraju miały cztery województwa: małopolskie - to największy wzrost, bo o 0,4 punktu procentowego; podkarpackie (o 0,2 punktu procentowego), śląskie i dolnośląskie (o 0,1 punktu procentowego). To by znaczyło, że piąta fala zaczyna się szczególnie w Małopolsce, na Podkarpaciu, na Śląsku i na Dolnym Śląsku. Ale i na Mazowszu utrzymuje się wysoki udział w zakażeniach.

Pięć województw miało taki sam udział w ogólnej liczbie zakażeń w kraju jak przed tygodniem (mazowieckie, pomorskie, warmińsko-mazurskie, opolskie i świętokrzyskie). Nieznaczny spadek (między 0,1 a 0,2 punktu procentowego) odnotowało siedem województw.

Stan zakażeń w województwach (1 września 2021 - 18 stycznia 2022)Konkret24 | Ministerstwo Zdrowia, gov.pl

Zobacz szczegółowe dane dla każdego województwa.

18 stycznia na trzy województwa - mazowieckie, śląskie i małopolskie - które mają najwyższą liczbę zakażeń, przypadało 37 proc. (538 213) wszystkich odnotowanych w tym okresie zachorowań (1 454 086). To wzrost w porównaniu do ostatnich tygodni - jeszcze 11 stycznia udział ten wynosił 36,7 proc.

Udział zakażeń w województwach w ogólnej liczbie zakażeń (1 września 2021 - 18 stycznia 2022)Konkret24 | Ministerstwo Zdrowia, gov.pl

Zobacz szczegółowe dane dla każdego województwa.

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców: rośnie w 14 województwach

To, jak zmienia się stan pandemii w danym regionie, pokazuje analiza średniej liczby zakażeń w ostatnich siedmiu dniach w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców (średnia siedmiodniowa liczba zakażeń). Ten wskaźnik pozwala również na porównywanie sytuacji w województwach czy regionach o różnej liczbie ludności. Im wyższa średnia, tym bardziej niepokojąca sytuacja w regionie. Poniżej przedstawiamy średnią dla poszczególnych województw i dla całej Polski (czarna linia) oraz jej zmianę od 1 września 2021 do 18 stycznia 2022 roku.

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń dla całej Polski rośnie od trzech tygodni - 18 stycznia wynosiła już 41,05 (11 stycznia było to 32,15, a 4 stycznia 29,88).

Najwyższą średnią 18 stycznia miało, podobnie jak przed tygodniem, województwo małopolskie - 62,31. To jedyny region, gdzie wskaźnik przekroczył wartość 60. Kolejne pod względem wysokości średniej są województwa: mazowieckie (52,02), dolnośląskie (46,5) i podkarpackie (43,86).

Małopolskie jest pierwszym i na razie jedynym województwem, które 18 stycznia miało wyższą średnią niż w szczycie czwartej fali (10 grudnia: 59,41). W tym kierunku rozwija się też sytuacja na Podkarpaciu: 18 stycznia średnia tam wynosiła 43,86, a w szczycie czwartej fali, 29 listopada - 44,69.

Najniższą średnią siedmiodniową liczbę zakażeń 18 stycznia miały województwa: podlaskie (21,43), lubuskie (24,84), świętokrzyskie (27,82) i kujawsko-pomorskie (27,83).

Średnia siedmiodniowa liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tysięcy mieszkańców od 1 września 2021 do 18 stycznia 2022Konkret24 | TVN24, Konkret24 na podstawie danych Ministerstwa Zdrowia

Zobacz szczegółowe dane dla każdego województwa.

Tydzień temu średnia siedmiodniowa liczba zakażeń w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców wzrosła tydzień do tygodnia w ośmiu województwach - teraz taki wzrost dotyczy 14. Największy jest w województwach: podkarpackim (z 27,1 do 43,86), małopolskim (z 46,64 do 62,31), mazowieckim (z 36,51 do 52,02). Znaczący wzrost nastąpił także w województwach: dolnośląskim (z 36,18 do 46,50), śląskim (z 30,82 do 43,82), lubelskim (z 24,35 do 34,84).

Spadki są tylko w dwóch województwach: lubuskim (z 27,05 do 24,84) i zachodniopomorskim (z 35,15 do 34,49).

Przypadki koronawirusa w Polsce z podziałem na województwa (stan na 18 stycznia 2022, godz. 10:30)tvn24.pl | tvn24.pl, Ministerstwo Zdrowia

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Jacek Szydłowski/PAP

Pozostałe wiadomości

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24