RPO o niekonstytucyjności "lex Tusk". Wskazuje naruszone artykuły

Źródło:
Konkret24
"Lex Tusk". Środek zaradczy zamiast kary? Wiącek: jest na to nazwa w nauce prawa
"Lex Tusk". Środek zaradczy zamiast kary? Wiącek: jest na to nazwa w nauce prawaTVN24
wideo 2/5
"Lex Tusk". Środek zaradczy zamiast kary? Wiącek: jest na to nazwa w nauce prawaTVN24

Rzecznik praw obywatelskich prof. Marcin Wiącek nie ma wątpliwości, że ustawa o komisji do spraw badania wpływów rosyjskich jest sprzeczna z co najmniej kilkoma przepisami Konstytucji RP. Przedstawiamy, na które przepisy RPO zwraca uwagę.

- Gdyby prezydent przed decyzją o tym, co zrobić z ustawą o komisji do spraw wpływów rosyjskich, zadzwonił do pana i zapytał, co ma z nią zrobić, co by pan odpowiedział i poradził? - zapytał Konrad Piasecki 31 maja w TVN24 prof. Marcina Wiącka, rzecznika praw obywatelskich. - Przedstawiłem opinię prawną na temat tej ustawy o jednoznacznej konkluzji o niezgodności z konstytucją, z kilkoma przepisami konstytucyjnymi i moim zdaniem taka ustawa nie powinna wejść w życie - odpowiedział Wiącek. Potwierdził, że odradziłby prezydentowi podpisanie ustawy w sprawie powołania Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niezwykle szerokie uprawnienia. Co kryje "lex Tusk"

Profesor Marcin Wiącek podkreślił, że swoją ocenę ustawy przedstawił organom państwa, a swoje ekspertyzy przygotowało wiele różnych instytucji. - Wydaje mi się, że już dawno nie mieliśmy w gronie ekspertów, prawników takiej jednomyślności - podsumował. W dalszej części "Rozmowy Piaseckiego" podawał przykłady sprzeczności ustawy zwanej "lex Tusk" z Konstytucją RP. Wcześniej przedstawił je w opinii sporządzonej dla przewodniczącego sejmowej komisji. Przedstawiamy, które przepisy "lex Tusk" budzą zastrzeżenia RPO.

Grudzień 2022 - RPO informuje Sejm o niekonstytucyjności ustawy

Na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich jest pismo z 28 grudnia 2022 roku adresowane do Wiesława Szczepańskiego, przewodniczącego sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Ustawa o komisji do spraw wpływów rosyjskich była wówczas na etapie prac parlamentarnych. Sejm uchwalił ją 14 kwietnia 2023 roku. Senat 11 maja uznał, że ustawa narusza 23 przepisy Konstytucji RP i ją odrzucił, ale 26 maja Sejm odrzucił weto Senatu. 29 maja prezydent podpisał ustawę i zapowiedział, że skieruje ją w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego. 31 maja ustawa weszła w życie, dzień po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

"Ustawa ta narusza szereg przepisów mających rangę konstytucyjną, a tym samym przyjęcie jej w proponowanym kształcie nie powinno nastąpić" - ocenił RPO w piśmie do Wiesława Szczepańskiego. Zaznaczył, że zasadniczych wątpliwości konstytucyjnych nie budzi projektowana możliwość wkraczania Państwowej Komisji w trwałość wydanych w latach 2007-2022 decyzji administracyjnych. Dalej jednak wymienił cały katalog przepisów Konstytucji RP, które ustawa łamie. O wielu z nich wspomniał także w "Rozmowie Piaseckiego" 31 maja.

Kara może być tylko za czyn zabroniony - art. 42 ust. 1 Konstytucji RP

Wprowadzenie przepisu, zgodnie z którym działanie nienaruszające prawo jest napiętnowane przez państwo, bo ta komisja została wyposażona w prawo do wymierzania tego typu środków, jest niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawa. 

Profesor Marcin Wiącek tłumaczył, że każdy człowiek, podejmując decyzje o swoim życiu osobistym czy zawodowym, powinien móc ocenić na podstawie przepisów obowiązujących w chwili podejmowania decyzji, czy jego działanie spotka się z negatywną reakcją państwa. W grudniowym piśmie do przewodniczącego sejmowej komisji RPO podkreślał, że projekt ustawy w szerokim zakresie przewidywał karanie osób, których czyny w latach 2007-2022 nie podlegały jakiejkolwiek formie ukarania, czy też nawet nie nosiły znamion bezprawności (w uchwalonej "lex Tusk", w art. 37 opisano środki zaradcze, które rzecznik porównywał m.in. do środków karnych opisanych w Kodeksie karnym). Uznał, że z tego powodu projekt jest jako normatywna całość niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji RP. Artykuł ten brzmi: "Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za czyn, który w czasie jego popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego".

Napiętnowanie i wymierzanie kar - art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1 Konstytucji RP

W tej ustawie jest napisane również tak, że wymierzenie środka zaradczego w każdym przypadku powoduje, że z mocy prawa człowiek, który został objęty tą decyzją, nie może być uznany za osobę dającą rękojmię należytego sprawowania funkcji w interesie publicznym. (...) Ta ustawa wyklucza z mocy prawa taką osobę z objęcia stanowiska wiążącego się z tą przesłanką.

Rzecznik nawiązał do zarzutu niekonstytucyjności ustawy z powodu ograniczenia prawa obywatela do rozpatrzenia sprawy przed sądem i domniemania niewinności do czasu wyroku sądowego. W grudniowym piśmie szeroko opisał swoje zastrzeżenia, podkreślając, że istota rozwiązania przyjętego w ustawie polegająca na napiętnowaniu w ramach postępowania administracyjnego osób oskarżanych o działania pod wpływem Rosji oraz wymierzenia im za te działania stosownych sankcji narusza art. 42 ust. 3, art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1 Konstytucji RP.

Art. 42 ust. 3 konstytucji stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Art. 45 ust. 1 - że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Art. 175 brzmi: "Wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe".

Trójpodział władzy - art. 10 Konstytucji RP

Trójpodział władzy, o którym mowa w Konstytucji, polega na tym, że organy państwa dzielą się między sobą funkcjami.

- To jest ustawa, która jest dla w zasadzie wszystkich prawników jednoznaczna pod względem oceny jej konstytucyjności - mówił prof. Marcin Wiącek w "Rozmowie Piaseckiego". Przypomniał, że w konstytucji powołano komisję śledczą, dzięki której parlament może badać sprawy wymagające śledztwa. - Do wymierzania sprawiedliwości są powołane organy wymiaru sprawiedliwości. I nie zmienia tego faktu to, że środek, o jakim mówimy, nazwano środkiem zaradczym, a nie karą - podkreślał RPO (o środkach zaradczych stanowi art. 37 "lex Tusk").

W grudniowym piśmie RPO podkreślał, że zgodnie z konstytucją to sądy, a nie administracja publiczna, wymierzają sprawiedliwość i tylko one w świetle konstytucji mogą uchylić prawomocnym orzeczeniem zasadę domniemania niewinności. "W rezultacie zaproponowane w tym zakresie rozwiązanie ustawodawcze pozostaje też w kolizji z konstytucyjną zasadą podziału władzy (art. 10 Konstytucji RP)" - zaznaczał. Artykuł 10 Konstytucji mówi o trójpodziale władzy pomiędzy ustawodawczą, wykonawczą oraz sądowniczą. Ustęp 2 brzmi: "Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały".

Odpowiedzialność posłów, ministrów, prezydenta - art. 7 i art. 105 Konstytucji RP

W grudniowym piśmie do Wiesława Szczepańskiego RPO zaznaczył, że niezależnie od ogólnej niezgodności projektu ustawy ze standardami konstytucyjnymi wynikającymi z art. 10, art. 42 ust. 1 i 3, art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1 Konstytucji RP - trzeba zwrócić uwagę na jego punktową niezgodność także z innymi przepisami ustawy zasadniczej.

"Z art. 105 ust. 1 Konstytucji RP wynika, że poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu" - pisał RPO. Tymczasem - zwracał uwagę - z projektu ustawy "lex Tusk" wynikało, że postępowania przed komisją mogą obejmować również posłów. Posłowie ponosiliby odpowiedzialność za działania polegające na uczestniczeniu w procesie stanowienia prawa, a więc za działania stanowiące istotę wykonywania mandatu poselskiego. Tak też jest w uchwalonej ustawie (art. 4).

"Żaden przepis Konstytucji nie przewiduje natomiast jakiegokolwiek rodzaju odpowiedzialności Prezydenta RP oraz członków Rady Ministrów przed organem administracji publicznej" - podkreślał Marcin Wiącek. A według "lex Tusk" (art. 4) komisja mogłaby prowadzić postępowanie "funkcjonariuszy publicznych lub członków kadry kierowniczej wyższego szczebla", czyli np. ministrów. Tymczasem prezydent RP i ministrowie mogą zostać pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, a członkowie Rady Ministrów ponoszą przed Sejmem odpowiedzialność indywidualną za sprawy należące do ich kompetencji. Ich działalność nie powinna jednak podlegać ocenie organu administracji publicznej.

RPO zwracał również uwagę, że w myśl projektu przewodniczący oraz członkowie Komisji nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania funkcji w komisji (tak też jest w uchwalonej ustawie). "Rzeczywiste zagwarantowanie przestrzegania zasady wynikającej z art. 7 Konstytucji RP wymaga, aby osoby, które w ramach sprawowania władzy publicznej podejmowały działania bez podstawy prawnej albo poza granicami prawa, poniosły odpowiedzialność za te działania" - zaznaczył.

CZYTAJ TEŻ W KONKRET24: Eksperci punktują, które artykuły Konstytucji RP narusza ustawa "lex Tusk"

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24