Schreiber: ceny towarów i usług wzrosły "około 30 procent" od 2015 roku. Otrzymaliśmy inny wynik

Źródło:
Konkret24
Wysoka inflacja i jej wpływ na decyzje zakupowe Polaków
Wysoka inflacja i jej wpływ na decyzje zakupowe Polaków
TVN24
Wysoka inflacja i jej wpływ na decyzje zakupowe PolakówTVN24

Minister Łukasz Schreiber powiedział podczas dyskusji w studiu, że od 2015 roku ceny towarów i usług wzrosły o około 30 procent. To manipulacja oparta na doborze danych, bo w rzeczywistości ceny bardziej rosły. Wyjaśniamy.

"Inflacja okrada ludzi, tych, którzy mają oszczędności" - przekonywał 21 maja w Polsat News poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki. "Jeżeli ktoś ma dziesięć tysięcy [złotych] oszczędności, to po roku ma nie dziesięć, tylko osiem i pół tysiąca oszczędności" - mówił. Chwilę później powtórzył zarzut o "kradzieży". Na tyradę Kropiwnickiego zareagował Łukasz Schreiber, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów:

Jaki jest wzrost cen towarów i usług od roku 2015? Około 30 procent. W tym czasie średnie wynagrodzenie Polaków rośnie o 60 procent.

Minister Schreiber tylko lakonicznie odniósł się do słów posła KO - odpowiadał bowiem na serię jego zarzutów wobec rządu Zjednoczonej Prawicy. Użytkownicy mediów społecznościowych zarzucili ministrowi, że podał nieprawdę. Na Twitterze jeden z internautów powołał się na wyliczenia ekonomistki Alicji Defratyki, która 13 maja informowała: "Skumulowana inflacja od kwietnia 2016, czyli od kiedy zaczął funkcjonować program #500plus, do kwietnia 2023 wyniosła 45,6 proc.". W ostatnich dniach internauci udostępniali też opublikowany 28 kwietnia wykres Michała Przybylaka, polityka Nowoczesnej. Przybylak twierdził, że skumulowana inflacja od października 2015 wynosi 47 proc.

Łukasz Schreiber, mówiąc w Polsat News o wzrostach cen, najprawdopodobniej wziął na potrzeby porównania dane roczne w okresie 2015-2022 - co jest manipulacją, ponieważ zazwyczaj uwzględnia się najnowsze dostępne dane miesięczne dostarczane przez Główny Urząd Statystyczny. Takie dane są podawane w debacie publicznej, by zobrazować rzeczywisty poziom wzrostu cen - zresztą tymi danymi posługują się też politycy. Więc jeśli weźmiemy pod uwagę najnowsze dostępne dane - z kwietnia 2023 roku - towary i usługi podrożały o co najmniej 46 proc. względem analogicznego miesiąca roku 2015.

Inflacja od 2015 roku według najnowszych danych

Według Kalkulatora inflacji dostępnego na stronie internetowej Ministerstwa Finansów wartość inflacji od kwietnia 2015 do kwietnia 2023 roku to 47 proc. "Kalkulator MF [Ministerstwa Finansów] podaje dobrą wartość" - potwierdza dr Michał Możdżeń z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i Polskiej Sieci Ekonomii. "Bezpośrednia kalkulacja na danych CPI GUS również wskazuje wzrost o 46-47 proc., w zależności, czy liczymy w ujęciu rok do roku, czy miesiąc do miesiąca" - pisze dr Możdżeń w przesłanej nam analizie. Użyty przez niego akronim CPI to Consumer Price Index, czyli wskaźnik cen konsumpcyjnych. Jego konstrukcja jest dość prosta, opiera się na cenach wchodzących w skład koszyka dóbr i usług kupowanych przez typowego konsumenta - wyjaśnialiśmy w Konkret24. "Próbując zobrazować sobie inflację, musimy sobie wyobrazić ogromny koszyk na zakupy, do którego GUS wkłada poszczególne produkty w odpowiednich proporcjach" – tłumaczył nam wtedy Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.

Doktor Możdżeń podaje, że porównywalny w skali europejskiej wskaźnik HICP wskazuje na wzrosty cen o 43 proc. Ten drugi skrótowiec oznacza zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych (ang. Harmonised Index of Consumer Prices). Jest obliczany na podstawie tych samych danych co CPI, ale: "W przypadku wskaźnika europejskiego kluczowe jest słowo 'zharmonizowany'" – wyjaśniał w maju 2022 roku dr Sławomir Dudek, wtedy główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, obecnie prezes i główny ekonomista Instytutu Finansów Publicznych (IFP). "Sposób obliczania jest zharmonizowany we wszystkich krajach tak, aby te wskaźniki były porównywalne między krajami, by nie decydowały lokalne rozwiązania metodologiczne, które występują w jednym kraju, a w drugim nie są obecne" - tłumaczył. Pomija się również odmienne rozwiązania podatkowe.

Jak więc policzyć inflację od 2015 roku? Jak wyjaśnia dr Michał Możdżeń, jedna z prostych metod zakłada przemnożenie miesięcznych wskaźników GUS dotyczących cen towarów i usług konsumpcyjnych. Wartości z tabeli dzielimy przez sto, a następnie mnożymy wskaźniki od kwietnia 2016 roku (najnowsze dane są z kwietnia 2023, rok 2015 traktujemy jako poziom zero) kolejno przez wskaźniki z tego samego miesiąca z następnych lat - aż do roku 2023. Bierzemy pod uwagę zmiany cen względem analogicznego miesiąca poprzedniego roku. I tak: w kwietniu 2016 roku wskaźnik inflacji wyniósł 0,989; w kwietniu 2017 roku wyniósł 1,02; w kwietniu 2018 - 1,016; w kwietniu 2019 - 1,022; w kwietniu 2020 - 1,034; w kwietniu 2021 - 1,043; w kwietniu 2022 - 1,124; w kwietniu 2023 - 1,14;

Zatem: 0,989 x 1,02 x 1,016 x 1,022 x 1,034 x 1,043 x 1,124 x 1,14 = 1,456. Z tego wnioskujemy, że wartość powyżej jednego - 0,46 - to wysokość inflacji, czyli 46 proc. Jak widać, jest to wartość zbliżona do tego, co wychodzi z Kalkulatora inflacji na rządowej stronie - i wiele wyższa, niż mówił minister Schreiber.

Analogiczny miesiąc poprzedniego roku = 100
Miesięczne wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnychGUS

Wzrost cen o 30 procent? Tak, ale w ujęciu rocznym, do 2022 roku

Jak piszemy wyżej, minister prawdopodobnie cytował dane roczne o inflacji z okresu 2015-2022. Zwróćmy uwagę, że wspomniał o wzroście średniego wynagrodzenia Polaków o 60 proc., co jest zbliżone do danych GUS właśnie w ujęciu rocznym.

W 2022 roku przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wyniosło 6346,15 zł - o 63 proc. więcej niż w 2015 roku. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w 2022 roku wyniosło 6653,67 zł - o 61 proc. więcej niż w 2015 roku. Doktor Michał Możdżeń zwraca uwagę na korzystne dane z pierwszego kwartału 2023 roku. "Ogólnie w całej gospodarce, czyli z uwzględnieniem mikrofirm i budżetówki, wynagrodzenia były wyższe wobec tego samego okresu 2015 r. o prawie 76 proc." - pisze.

Według GUS w ujęciu rocznym od 2015 do 2022 roku ceny wzrosły o 31,1 proc. Dane te można znaleźć w banku danych makroekonomicznych GUS. Po wybraniu zakładki "wskaźniki cen" dla danych rocznych, w szóstym wierszu jest informacja, jaką wartość przyjmowały ceny w roku 2022 względem 2015 roku. "Jeśli chcielibyśmy to liczyć na piechotę, to trzeba po prostu pomnożyć wzrost rok do roku za wszystkie lata" - wyjaśnia dr Możdżeń.

W grudniu 2021 roku pisaliśmy w Konkret24 o problemie szacowania inflacji z wielu lat. Ignacy Morawski, ekonomista "Pulsu Biznesu", podobnie jak dr Michał Możdżeń zachęcał do liczenia iloczynu lub średniej geometrycznej wskaźników inflacyjnych. Z kolei ekonomista Rafał Mundry przekonywał, że najwłaściwsze byłoby porównanie wartości koszyków dóbr w długim okresie. Doktor Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, zapytana o taki sposób liczenia inflacji, powiedziała wówczas, że również brałaby pod uwagę wskaźniki podawane przez GUS. Przypomniała jednak, że dane te mają swoje ograniczenia - to są wskaźniki średniej inflacji liczonej na podstawie wydatków różnych gospodarstw domowych, o różnym poziomie dochodów rozporządzalnych i różnej strukturze konsumpcji koszyka dóbr, które nabywają. "GUS nie pokazuje tej różnej struktury wydatków, a przecież na przykład w gospodarstwie domowym emeryta i młodego człowieka jest ona zupełnie inna" - mówiła Starczewska-Krzysztoszek.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Tytus Żmijewski/PAP

Pozostałe wiadomości

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24