"Mniej miejsc na rezydenturze z psychiatrii na Śląsku"? Nie tylko tam, bo problem jest inny


Posłanka Magdalena Biejat zwróciła uwagę na malejącą liczbę miejsc dla rezydentów na psychiatrii w województwie śląskim. Lecz takich miejsc ubywa również w innych województwach - i nie znikające miejsca są tu problemem, tylko brak chętnych na nie.

Trwający od soboty 11 września protest pracowników ochrony zdrowia był 12 września głównym tematem dyskusji polityków w programie "7. dzień tygodnia w Radiu Zet". Przedstawiciele opozycji przywoływali różne dane, pokazujące, że sytuacja w systemie ochrony zdrowia w ostatnich latach się pogorszyła. W trakcie dyskusji posłanka Lewicy Magdalena Biejat powiedziała do wiceministra infrastruktury Marcina Horały z PiS: "Państwo się chwalicie ostatnio, że zwiększacie liczbę miejsc na studiach medycznych, że kształcicie więcej ludzi - ale potem, kiedy ci ludzie wychodzą ze studiów i trzeba im zapewnić miejsca na rezydenturze, to się okazuje, że miejsca na rezydenturach są okrajane". I podała przykład: "Na Śląsku na przykład w zeszłym roku było 27 miejsc na rezydenturze z psychiatrii, tej psychiatrii, która jest w takiej zapaści, a w tym roku jest osiem".

Sprawdziliśmy te dane oraz szerszą perspektywę tworzenia miejsc rezydenckich na specjalizację z psychiatrii i psychiatrii dziecięcej w Polsce - jak się okazuje, liczby nie mówią o wszystkim.

Magdalena Biejat o miejscach rezydenckich z psychiatrii
Magdalena Biejat o miejscach rezydenckich z psychiatriiRadio Zet

Czym jest rezydentura?

Rezydentura to trzeci poziom kształcenia lekarzy w Polsce. Po sześcioletnich studiach i 13-miesięcznym stażu młody lekarz może, choć formalnie nie musi, wybrać specjalizację. Jak zaznacza na swojej stronie Porozumienie Rezydentów OZZL, "mimo że specjalizowanie się nie jest obowiązkiem formalnym, w praktyce jest koniecznością".

Specjalizację można realizować w trybie rezydenckim lub pozarezydenckim. Ten drugi, działający jak zwykły etat, jest jednak w Polsce mniej popularny, ponieważ szpitale wolą zatrudniać lekarzy rezydentów - bo ich pensje pokrywa państwo. Z tego samego powodu jednak to minister zdrowia określa, ile miejsc rezydenckich przyzna w danych specjalizacjach w danym postępowaniu kwalifikacyjnym. Rocznie odbywają się dwa takie postępowania: w marcu i październiku - ten drugi nabór zawsze jest liczniejszy. W każdym miejsca są dzielone jeszcze między województwa.

W rozmowie z Konkret24 Jakub Kosikowski, lekarz rezydent i były przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL, tłumaczy, jak wygląda proces przyznawania miejsc rezydenckich: Najpierw musi być placówka, która może kształcić rezydentów, potem musi mieć to wolne miejsce, a potem konsultanci i minister zdrowia przyznają miejsca, na które można aplikować. Oczywiście to ich decyzja, czy przyznają wszystkie miejsca wolne w danym województwie na rezydentury, czy tylko część. W psychiatrii zazwyczaj oferuje się wszystkie wolne miejsca.

Miejsc mniej nie tylko na Śląsku

Posłanka Magdalena Biejat, mówiąc o "27 miejscach na rezydenturze z psychiatrii na Śląsku w zeszłym roku", miała prawdopodobnie na myśli nabór z października 2020 roku. Minister zdrowia dla szpitali w województwie śląskim przyznał wtedy 27 miejsc rezydenckich dla osób chcących specjalizować się w psychiatrii. Również zgodnie z jej słowami na nadchodzący nabór w październiku 2021 roku na tę samą specjalizację w województwie śląskim przyznano osiem miejsc.

Zmniejszenie liczby miejsc z 27 do ośmiu było największym spadkiem, jeśli chodzi o październikowe nabory na rezydenturę z psychiatrii. Ale miejsc na tę specjalizację w porównaniu do października 2020 roku jest też mniej w dziewięciu innych województwach: dolnośląskim (spadek z 18 do 10), lubelskim (z 11 do 5), lubuskim (z 8 do 5), łódzkim (z 9 do 4), małopolskim (z 33 do 20), mazowieckim (z 18 do 15), podkarpackim (z 12 do 10), pomorskim (10 do 3) i warmińsko-mazurskim (z 8 do 5).

W pięciu przyznano więcej miejsc: kujawsko-pomorskim (wzrost z 2 do 4), opolskim (z 6 do 13), świętokrzyskim (z 6 do 8), wielkopolskim (z 9 do 10) i zachodniopomorskim (z 11 do 12). W województwie podlaskim liczba pozostała bez zmian (3 miejsca w październiku 2020 i 2021).

Liczba przyznanych miejsc rezydenckich na psychiatrii

Miejsc rezydenckich na psychiatrię w ogóle ubywa na przestrzeni ostatnich lat akademickich. W roku 2017/2018 (w naborze październikowym 2017 roku i marcowym 2018 roku) było ich 361. W następnych latach akademickich kolejno: 2018/2019 - 295, 2019/2020 - 296, 2020/2021 - 237.

Liczba miejsc rezydenckich na psychiatrii w kolejnych latach akademickich

Wiele wskazuje na to, że ten trend się utrzyma w roku akademickim 2021/2022, ponieważ 135 miejsc rezydenckich w najbliższym postępowaniu (październik) to najmniej od co najmniej pięciu lat. W październiku 2017 roku było ich 256, w październiku 2018 - 176, w październiku 2019 - 221, w październiku 2020 - 191.

Problem nie z miejscami, tylko z chętnymi

Doktor Jakub Kosikowski podkreśla, że głównym problemem specjalizacji z psychiatrii w Polsce wcale nie jest za mało miejsc rezydenckich, tylko zbyt mało chętnych. - Aktualnie na psychiatrii jest mniej chętnych niż miejsc. Wynika to chyba z jej specyfiki. To praca długofalowa w stosunku do wielu innych specjalizacji. Nie jest bowiem tak, że damy antybiotyk i pacjent zaraz wyzdrowieje; to jest często długa terapia, która nie zależy tylko od lekarza, ale też od pacjenta, jego otoczenia. Nie każdy, kto kończy studia medyczne, chce pracy opartej w dużej mierze na obserwacji i rozmowie. Specjalizacje typu właśnie psychiatria, patomorfologia czy radiologia wymagają odpowiedniego podejścia. Tu nie wystarczy chcieć być lekarzem - tłumaczy doktor Kosikowski.

Dodaje, że w niektórych specjalizacjach, zwłaszcza tych mocno sprywatyzowanych (np. w stomatologii czy chirurgii plastycznej) konsultanci wojewódzcy i krajowi ograniczają liczbę miejsc rezydenckich, żeby nie szkolić sobie konkurencji. - Nie wydaje mi się jednak, żeby taka sytuacja była w psychiatrii. Po prostu ta specjalizacja jest mniej popularna - dodaje.

Potwierdzają to dane z urzędów wojewódzkich. W ostatnim postępowaniu kwalifikacyjnym w marcu 2021 na 46 miejsc przyznanych przez ministra zdrowia na psychiatrii przyjęto tam tylko 34 kandydatów. Na przykład w województwach lubuskim, opolskim i warmińsko-mazurskim na tę specjalizację nikt się nie zgłosił (było dziewięć dostępnych miejsc).

Liczba miejsc rezydenckich przyznanych/wykorzystanych na specjalizacji z psychiatrii

Podobnie było w poprzednich naborach. W 13 województwach, które udostępniają na swoich stronach wyniki postępowań kwalifikacyjnych, w październiku 2020 roku na 153 oferowane miejsca na psychiatrii wypełniono 123, a w marcu 2020 roku na 56 - tylko 26.

Na psychiatrii dziecięcej chętnych jeszcze mniej

Jeszcze większym problemem jest mało chętnych na rezydenturę z psychiatrii dzieci i młodzieży. Mimo że liczba miejsc na tę specjalizację w tym roku jest wyższa niż rok temu (46 miejsc w październiku 2021 w stosunku do 33 rok wcześniej; 34 miejsca w marcu 2021 w stosunku do 21 rok wcześniej), nie są zapełniane.

Psychiatria dziecięca na skraju wytrzymałości. Co z rządową reformą?
Psychiatria dziecięca na skraju wytrzymałości. Co z rządową reformą?Fakty po południu

W naborze w marcu tego roku na 34 miejsca na rezydenturze z psychiatrii dzieci i młodzieży zgłosiło się zaledwie 14 osób w sześciu województwach. W pozostałych 10 nie było ani jednego kandydata. W październiku 2020 roku na 33 miejsca wykorzystano 22, a w marcu 2020 roku na 21 miejsc zajęto jedynie pięć.

- W przypadku psychiatrii dziecięcej powstało błędne koło: warunki pracy z powodu braków kadrowych są trudne, a jest tyle pracy, że mało kto wybiera tę specjalizację - tłumaczy doktor Jakub Kosikowski. - Bo jeśli są oddziały z dostawkami i nie ma jak położyć dzieci po próbach samobójczych, po prostu większość ludzi takiej pracy się nie podejmuje ze względu na obciążenia psychiczne. I tak braki kadrowe się pogłębiają. Przez to z kolei mamy mniej miejsc szkolących i więcej pacjentów w nich, co znowu pogarsza warunki prowadzenia szkolenia specjalizacyjnego. To narasta, mimo że obecnie psychiatria, a zwłaszcza dziecięca, jest w grupie bardziej intratnych specjalizacji sektora prywatnego. Ale to pokazuje, że w medycynie nie zawsze chodzi o pieniądze - podsumowuje.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Tomasz Gzell/PAP

Pozostałe wiadomości

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

Najpierw będą przejmować polskie firmy, a potem zajmą nasze miejsca - takie teorie o Ukraińcach coraz częściej docierają do Polaków, nie tylko przez internet. Wielu mogą się wydawać śmieszne czy wręcz absurdalne, ale ekspertów od dezinformacji nie śmieszą. Oni przestrzegają: "słowa kształtują naszą wizję świata".

"Zawłaszczają Polskę". Teoria absurdalna? Ekspertów jakoś nie śmieszy

"Zawłaszczają Polskę". Teoria absurdalna? Ekspertów jakoś nie śmieszy

Źródło:
TVN24+

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24