Komentarze pełne ironii wywołuje rozpowszechniane w internecie zdjęcie, na którym rzekomo widać blok na warszawskim Wilanowie otaczany ogrodzeniem z drutem kolczastym. "Nie dla plebsu to" - żartują internauci. Inni twierdzą, że to nie Wilanów, tylko Ursus. Jedni i drudzy nie mają racji.
Publikowane w ostatnich dniach w mediach społecznościowych zdjęcie budynku, wokół którego montowane jest ogrodzenie z drutem kolczastym, intryguje internautów i zyskuje dużą popularność. Autorzy polskich wpisów twierdzą, że fotografia pochodzi z Polski - a niektórzy wskazują konkretne lokalizacje: warszawskie dzielnice Wilanów czy Ursus. "Wilanów. Proponuję jeszcze podłączyć pod 3000 V" - napisał jeden z użytkowników serwisu X, który 27 maja opublikował tę fotografię. Jego post wyświetlono prawie 25 tys. razy. "Apartament na Osiedlu Zielone Płuca na Ursusie czyni wolnym" - podpisał z kolei to samo zdjęcie użytkownik forum Wykop.pl.
Komentarze: "tak witają migrantów?", "Wilanów się szykuje na przyjęcie 30 tys."
Niektórzy nie podawali lokalizacji, ale sugerowali, że to budynek mieszkalny. "Osiedle przyjazne ludziom" - napisał autor wpisu, który w serwisie X dotarł do prawie 250 tys. odbiorców. "Luxury plaza center green apartments, nie dla plebsu to" - skomentował natomiast internauta na Wykop.pl. Wielu komentujących żartowało z pokazanej sytuacji: tworzono fotomontaże z policjantami czy wieżami strażniczymi. Inni łączyli obraz z migrantami, którzy mieliby się pojawić w Polsce. "Wilanów się szykuje na przyjęcie 30 tys."; "Przygotowują się na przyjazd inżynierów i lekarzy"; "Tak witają migrantów?"; "Czyżby ochrona przed tym, co nas czeka?" - pisali.
Riposta: "walisz fejki że aż z nóg zwala"
Niektórzy internauci wskazywali jednak, że fotografia wcale nie pochodzi z Polski. "Zapomniałeś dodać, że to nie w Polsce"; "Jest to w Rumunii"; "Szpital wojskowy w Rumunii. Po co puszczasz fejki?"; "Wrzucasz zdjęcie z Rumunii i podpisujesz Wilanów. Walisz fejki że aż z nóg zwala" - pisali.
Wyjaśniamy więc, o co chodzi.
Otóż po wprowadzeniu zdjęcia do wyszukiwarki grafiki Google jako jeden z wyników wyświetla się anglojęzyczny wpis zamieszczony 22 maja tego roku w serwisie Reddit. Tam fotografię podpisano: "Stawianie płotów w Rumunii".
W komentarzach użytkownicy potwierdzali, że zdjęcie pochodzi z Rumunii. Pisali, że może to być np. ochrona osiedla położonego na obrzeżu miasta przed dzikimi zwierzętami - wilkami czy niedźwiedziami - których szczególnie dużo występuje w rumuńskich regionach położonych blisko Karpat.
Budynek wojskowego szpitala, obok jednostki wojskowej
Prawda jest jednak inna. Można ją znaleźć w innym wpisie na Reddicie, dodanym 23 maja. Autor zapytał po rumuńsku: "gdzie i dlaczego?", a w komentarzu ktoś odpisał: "Znajduje się tam remontowany budynek Szpitala Wojskowego, który prawdopodobnie został uznany za obiekt strategiczny i wkrótce pojawią się na nim tabliczki z zakazem fotografowania". Inny internauta dodał: "Jest to skrzydło szpitala wojskowego w Kluż-Napoka. Było nieużywane przez dziesięciolecia, a teraz jest remontowane i zostanie ponownie wykorzystane. Nie widzę problemu w tym, że szpital jest ogrodzony".
Znaleźliśmy ten budynek na mapach Google. Leży na terenie Szpitala Wojskowego im. dr Constantina Papiliana w mieście Kluż-Napoka, drugim po Bukareszcie największym mieście w Rumunii. Na zdjęciach w usłudze Street View wykonanych w październiku 2023 roku widać budynek wciąż remontowany; na tablicy informującej o budowie napisano, że to "modernizacja pawilonu 12 Szpitala Wojskowego im. 'dr Constantin Papilian' w Kluż-Napoka".
Montaż ogrodzenia z drutu kolczastego nie powinien dziwić nie tylko dlatego, że jest to tylna część szpitala wojskowego. Bezpośrednio przy tym budynku znajduje się bowiem jednostka wojskowa numer 02216, wokół której umieszczono znaki "zakaz fotografowania" i "zakaz lotów bezzałogowymi statkami powietrznymi (dronami)".
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/x.com