Strażacy pomagają, bo "zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24
Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie
Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzieJan Błaszkowski/Fakty TVN
wideo 2/5
Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzieJan Błaszkowski/Fakty TVN

"Właśnie po to Fundusz Sprawiedliwości wspierał ochotnicze straże pożarne", "dzięki moim decyzjom Fundusz sfinansował sprzęt dla strażaków" - tak politycy Suwerennej Polski podkreślają swój udział w finansowaniu ochotniczych straży pożarnych, które niosą pomoc powodzianom. Tylko że opozycja wprowadza opinię publiczną w błąd, jednocześnie próbując przykryć rzeczywiste zarzuty dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Wyjaśniamy.

Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 16 września 2024 roku w częściach województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego wprowadzono stan klęski żywiołowej. Ma obowiązywać 30 dni. Najpierw objął powiaty: kamiennogórski, karkonoski, kłodzki, lwówecki, wałbrzyski i ząbkowicki oraz miasta na prawach powiatu Wałbrzych i Jelenią Górę (województwo dolnośląskie); głubczycki, nyski i prudnicki oraz gminę Strzeleczki w powiecie krapkowickim (województwo opolskie); bielski, cieszyński, pszczyński i raciborski oraz miasto na prawach powiatu Bielsko-Białą (województwo śląskie). Natomiast 17 września szef MSWiA poinformował, że premier podjął decyzję o rozszerzeniu zakresu terytorialnego rozporządzenia o stanie klęski żywiołowej o powiaty: lubański, dzierżoniowski, świdnicki, opolski, krapkowicki (cały), brzeski i kędzierzyńsko-kozielski.

CZYTAJ WIĘCEJ: Powódź 2024 na mapach

Wszędzie działania ratownicze prowadzą zarówno jednostki Państwowej Straży Pożarnej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej. Z całego kraju zjeżdżają strażacy, by wesprzeć kolegów ze Śląska i Opolszczyzny. Na terenie województwa dolnośląskiego od 15 do 16 września pracowało ponad 1800 strażaków jednostek PSP i ponad 380 strażaków OSP. Jak informowała Komenda Wojewódzka PSP we Wrocławiu 16 września, najtrudniejsza sytuacja była w Stroniu Śląskim i Lądku Zdroju, gdzie akcje ratownicze były szczególnie intensywne.

Przez noc i dzień trwała walka o Nysę. Strażacy zawodowcy i druhowie ochotnicy pracują, nie licząc godzin spędzonych na służbie. - Wszyscy przemoczeni, oczywiście, w takich warunkach da się kilka godzin pracować, później nastąpiła wymiana tej kompanii - opowiadał reporterowi "Faktów" TVN starszy kapitan Dariusz Pryga z Komendy Powiatowej w Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.

Politycy Suwerennej Polski uruchamiają narrację: "Dzięki środkom z Funduszu Sprawiedliwości…"  

Wraz z informacjami o ogromnym zaangażowaniu straży pożarnej w akcje ratownicze i pomocowe politycy Suwerennej Polski oraz Prawa i Sprawiedliwości zaczęli swoją akcję w mediach społecznościowych - przekonują, że taka pomoc ze strony Ochotniczych Straży Pożarnych jest możliwa dzięki temu, iż za rządów Zjednoczonej Prawicy część środków z Funduszu Sprawiedliwości przekazywano właśnie jednostkom OSP. Już 14 września były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro napisał w serwisie X: "W dramatycznej walce z żywiołem strażakom pomaga nowoczesny sprzęt zakupiony przez Fundusz Sprawiedliwości. Właśnie m.in. po to Fundusz wspierał ochotnicze straże pożarne, by mogły - jak dziś przy powodzi - ratować ludzkie życie, zwierzęta i dobytek". I dalej wspomniał, że Donald Tusk powiedział, że "jesteśmy teraz lepiej przygotowani niż lata temu", komentując: "Tak, jesteśmy, w dużym stopniu zadbał o to Fundusz Sprawiedliwości".

Wtórował mu były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, który tego samego dnia opublikował post treści: "W obliczu zagrożenia powodzią jednostki OSP, wykonują dzisiaj gigantyczną pracę! Używają setki razy sprzętu zakupionego z Funduszu Sprawiedliwości". Z kolei 15 września Romanowski przyznał: " (...) Dzięki moim decyzjom Fundusz sfinansował sprzęt, mundury i samochody dla strażaków za ponad 260 mln zł, które teraz ratują życie i mienie mieszkańców zagrożonych powodzią".

Odezwał się też m.in. poseł klubu PiS Mariusz Gosek z Suwerennej Polski: "Szkoda, że dopiero teraz zrozumieli, że inwestycja w OSP  to bezpieczeństwo Polski. Atakowali wsparcie zakupu profesjonalnego sprzętu dla OSP z Funduszu Sprawiedliwości". Poseł Edward Siarka napisał: "Dzięki środkom z Funduszu Sprawiedliwości strażacy w całej Polsce nabywali nowoczesny sprzęt i odbywali szkolenia przydatne w niesieniu pomocy". A Jacek Sasin z PiS przekonywał: "Za naszych rządów OSP w Jeleniej Góra i każda inna potrzebująca jednostka otrzymałaby wsparcie od spółek skarbu państwa. A dziś? Gdzie zaangażowanie Orlenu, PZU, Tauronu, PGE…?". (Co do ostatniego zdania: zarząd Orlenu SA zdecydował, by od 14 września na wskazanych stacjach paliw w trzech województwach m.in. wozy PSP i OSP będą tankować za darmo, a strażacy mogą skorzystać z poczęstunku gorącymi napojami).

Na taką narrację – jakoby to szczególnie "dzięki środkom z Funduszowi Sprawiedliwości" strażacy mogli teraz pomagać powodzianom - reagowali internauci, krytykując polityków opozycji, że "na tragedii robią politykę".

Przede wszystkim jednak politycy Suwerennej Polski manipulują. Bo nawet jeśli strażacy z OSP na terenach powodziowych "używają setki razy sprzętu zakupionego z Funduszu Sprawiedliwości", nieprawdą jest, że to "Fundusz Sprawiedliwości w dużym stopniu zadbał" o to, by mieli teraz czym pracować.

Po pierwsze, środki przekazane OSP z tego funduszu stanowią mały procent całkowitych budżetów OSP (o czym piszemy niżej). Po drugie, władający tym funduszem za poprzednich rządów politycy Suwerennej Polski akurat nie do powiatów zagrożonych powodziami kierowali największe dotacje - tylko do tych, z których startowali w wyborach, więc łączenie tych dotacji z powodzią jest bezpodstawne. Po trzecie, podkreślanie, że z funduszu przeznaczonego dla ofiar przemocy wydawano pieniądze na OSP, nawet w czasie powodzi nie usprawiedliwia działań resortu sprawiedliwości za czasów Ziobry.

Afera Funduszu Sprawiedliwości: nie "atakowano wsparcia OSP"

Przypominanie, że to Fundusz Sprawiedliwości za rządów Zjednoczonej Prawicy wspomagał jednostki OSP, odnosi się do afery z nim związanej. Politycy Suwerennej Polski odpierają wszelkie zarzuty, że fundusz ten - którym zarządzało Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobrę (a fundusz nadzorował ówczesny wiceminister Marcin Romanowski) - był wykorzystywany przez partię do celów politycznych. W śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w przyznawaniu milionowych dotacji jednym z podejrzanych jest Tomasz Mraz, były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w resorcie, a także dwie urzędniczki resortu. W związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w tym funduszu zarzuty dotyczące zarządzania nim usłyszał były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (w lipcu Sejm uchylił mu immunitet).

Politycy Suwerennej Polski powtarzają, że pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości szły m.in. na pomoc ochotniczym strażom pożarnym czy szpitalom - a to przecież nic złego. Tylko że zarzuty wcale nie dotyczą faktu wspierania szpitali czy jednostek straży pożarnej, lecz finansowania owej pomocy z pieniędzy do tego nie przeznaczonych i to w celach partyjnych. Bo - przypomnijmy - Fundusz Sprawiedliwości jest funduszem celowym. Środki z niego można przeznaczać na cele jasno określone w ustawie, w tym przypadku w Kodeksie karnym wykonawczym. NIK stwierdził, że w badanym okresie (lata 2020-2021) "Fundusz Sprawiedliwości stracił charakter funduszu celowego".

Tak więc stwierdzenie posła Goska, że "atakowano wsparcie zakupu profesjonalnego sprzętu dla OSP z Funduszu Sprawiedliwości", jest wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Podczas prekampanii i kampanii wyborczej w 2023 roku politycy Suwerennej Polski pojawiali się regularnie w swoich okręgach. Chwalili się tam m.in. właśnie dotacjami dla strażaków ochotników. Już wtedy im zarzucano, że wykorzystują publiczne pieniądze do prowadzenia kampanii. 28 maja 2024 roku resort sprawiedliwości opublikował interaktywną infografikę, w której pokazano dotacje przyznane w ramach Funduszu Sprawiedliwości z lat 2019-2024 w rozbiciu na okręgi wyborcze. Były to środki przyznawane poza konkursami.

Okazało się, że w wyborczym 2023 roku w 794 dotacjach do OSP w całej Polsce trafiło z Funduszu Sprawiedliwości łącznie 57,6 mln zł - najwięcej w analizowanym okresie. We wcześniejszych latach przekazywano dla OSP: - w 2019 roku - 25,4 mln zł (217 dotacji) - w 2020 roku - 37,4 mln zł (370 dotacji) - w 2021 roku - 9,6 mln zł (180 dotacji) - w 2022 roku - 17,2 mln zł (283 dotacje). Największe dotacje dla OSP przekazano w 2023 roku do tych okręgów, w których - jak się potem okazało: z sukcesem - startowali czołowi politycy Suwerennej Polski - 38,4 mln zł.

Pieniądze dla OSP z Funduszu Sprawiedliwości: powiaty zagrożone powodzią vs te z okręgów polityków Suwerennej Polski

Trudno przeczyć, że zakupiony sprzęt pomaga strażakom z OSP w ich pracy. Jak odpisał na pytanie Konkret24 rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP we Wrocławiu: "Cały sprzęt pozyskany w ubiegłych latach jest przydatny". Sprawdziliśmy jednak przykładowo, ile z Funduszu Sprawiedliwości dostały OSP w powiatach zagrożonych obecnie powodzią i jaki stanowi to procent wszystkich środków, które resort Ziobry przekazał jednostkom OSP.

I tak: w latach 2019-2023 poza naborami i konkursami przyznano 1844 dotacje dla OSP na łączną kwotę 147,1 mln zł - wynika z danych resortu sprawiedliwości. Gdyby wziąć pod uwagę jedynie 17 powiatów (i miast na prawach powiatu) objętych 16 września stanem klęski żywiołowej, to środki z Funduszu Sprawiedliwości dostały jednostki OSP w 14 powiatach. Trafiło do nich w sumie 10,95 mln zł - to jedynie 7,4 proc. łącznej kwoty w tym okresie przekazanej dla OSP z Funduszu Sprawiedliwości.

Na poniższej mapie zestawiliśmy wszystkie powiaty, do których poszły dotacje dla OSP w latach 2019-2023, z tymi 14 (spośród 17) objętymi pierwotnie stanem klęski żywiołowej. To jedynie mapa poglądowa, bo trudno zarzucać resortowi Ziobry, że nie przewidział, gdzie w przyszłości wystąpi powódź. Tylko że to właśnie Zbigniew Ziobro podkreśla teraz, iż "sprzęt ratowniczy kupiony za środki Funduszu Sprawiedliwości ratuje dziś życie ludzi i ich dobytek".

Spośród owych 14 powiatów - pod względem dotacji z funduszu - wyróżnia się raciborski, gdzie dla OSP trafiło z funduszu ponad 6 mln zł - czyli aż 58,9 proc. całości dotacji dla 14 wskazanych powiatów. Owszem, raciborski należy do tych najbardziej dotkniętych teraz powodzią, ale trzeba wiedzieć, że należy też do okręgu wyborczego numer 30 - a stamtąd kandydował Michał Woś z Suwerennej Polski związany z Raciborzem.

Powiaty, do których w latach 2019-2023 trafiły z Funduszu Sprawiedliwości dotacje na OSP. Na czerwono zaznaczone powiaty objęte 16 września 2024 stanem klęski żywiołowejKonkret24/Ministerstwo Sprawiedliwości

NIK w 2019 roku: funkcjonowanie OSP pokrywane "głównie z budżetów jednostek samorządu terytorialnego oraz budżetu państwa"

Jednak - czego politycy Suwerennej Polski już nie tłumaczą - ochotnicze straże pożarne są finansowane z wielu źródeł. Najwyższa Izba Kontroli w raporcie pokontrolnym z 2019 roku pt. "Finansowanie działalności ochotniczych straży pożarnych" podaje, że w 2017 roku takich źródeł było dziewięć. Był to też rok, gdy po raz pierwszy jednym z tych źródeł stał się Fundusz Sprawiedliwości.

W raporcie NIK wyjaśnia: "Koszty funkcjonowania jednostek OSP pokrywane są głównie z budżetów jednostek samorządu terytorialnego oraz budżetu państwa". Obrazuje to infografika zamieszczona w raporcie pt. "Wysokość środków publicznych na finansowanie działalności ratowniczej jednostek OSP". W samym tylko 2017 roku na finansowanie OSP w Polsce przeznaczono łącznie 1,2 mld zł. Choćby to pokazuje, jak niewielką kwotą były dotacje z Funduszu Sprawiedliwości - przypomnijmy, że w ciągu pięciu lat wyniosły łącznie 147,1 mln zł.  

Największym źródłem finansowania OSP w 2017 roku były budżety gmin - 785,1 mln zł. Drugim w kolejności - środki w ramach projektów unijnych realizowane przez jednostki samorządu terytorialnego - 140,3 mln zł. Na trzecim miejscu był budżet państwa (dotacja z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, KSRG) - 124,1 mln zł. Następnie były środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOSiGW) i Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOSiGW) - prawie 82 mln zł; dalej: pieniądze z projektów unijnych bez jednostek samorządu terytorialnego - 42,5 mln zł, budżety powiatów - prawie 26 mln zł, budżety województw - 18,7 mln zł.

Drugi od końca pod względem wsparcia OSP był Fundusz Sprawiedliwości - z niego do OSP w 2017 roku trafiło 10 mln zł. Mniej stanowiły środki z zakładów ubezpieczeń przekazane przez Komendanta Głównego PSP - 4,4 mln zł.

Środki publiczne na finansowanie działalności ratowniczej jednostek OSP (w tys. zł) w latach 2014-2017 Najwyższa Izba Kontroli, Finansowanie działalności ochotniczych straży pożarnych (2019 rok)

Tak więc w 2017 roku pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości stanowiły 0,81 proc. wszystkich źródeł finansowania OSP. Oczywiście, od 2019 roku dotacje dla OSP z tego funduszu znacząco wzrosły, szczególnie w 2023 roku. Ale to nie one są podstawą funduszy OSP.

Dlatego spojrzeliśmy na same dotacje z MSWiA, które według NIK są jednym z istotnych źródeł finansowania OSP.

Z MSWiA na OSP znacznie więcej niż z Funduszu Sprawiedliwości

Sprawdziliśmy w analizach z wykonania budżetu państwa (część nr 42 - sprawy wewnętrzne) wydatki resortu spraw wewnętrznych na ochotnicze straże pożarne w latach 2019-2023. Przypomnijmy, był to okres, w którym rządziła Zjednoczona Prawica, a na czele resortu stali kolejno: Elżbieta Witek, Mariusz Kamiński, Paweł Szefernaker.

W 2019 roku wydatki MSWiA na OSP wyniosły 121,4 mln zł. W 2020 roku drastycznie spadły - do 46,2 mln zł. W 2021 roku wzrosły prawie dwukrotnie - do 76,4 mln zł. Rok później ponownie zmalały - do 64,1 mln zł. W 2023 roku wyniosły najwięcej w analizowanym okresie - prawie 79 mln zł.

Tak więc MSWiA w latach 2019-2023 przeznaczył dla OSP ponad 387 mln zł. Już tylko to stanowi ponad ponad dwukrotnie więcej niż kwota, która w tym samym czasie trafiła do OSP z Funduszu Sprawiedliwości. A to przecież tylko jedno z kilku źródeł finansowania ochotniczych straży pożarnych, przy czym najbardziej znaczącym są budżety gmin.

To kolejny powód, by narrację polityków Suwerennej Polski o znaczeniu dotacji z Funduszu Sprawiedliwości dla OSP w obecnej walce strażaków z powodzią uznać za manipulację opinią publiczną.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/kpt. Łukasz Nowak

Pozostałe wiadomości

Najpierw będą przejmować polskie firmy, a potem zajmą nasze miejsca - takie teorie o Ukraińcach coraz częściej docierają do Polaków, nie tylko przez internet. Wielu mogą się wydawać śmieszne czy wręcz absurdalne, ale ekspertów od dezinformacji nie śmieszą. Oni przestrzegają: "słowa kształtują naszą wizję świata".

"Zawłaszczają Polskę". Teoria absurdalna? Ekspertów jakoś nie śmieszy

"Zawłaszczają Polskę". Teoria absurdalna? Ekspertów jakoś nie śmieszy

Źródło:
TVN24+

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24