Poboży o "jedynej osobie, która rzucała" w policję. Nie, rzucających było więcej

Źródło:
Konkret24
Protest rolników wymknął się spod kontroli
Protest rolników wymknął się spod kontroliTVN24
wideo 2/5
Protest rolników wymknął się spod kontroliTVN24

Doradca prezydenta Błażej Poboży opowiadał, że na nagraniach z demonstracji rolników pod Sejmem on widział jedną osobę, która "rzuca czymś, co wygląda na kostkę brukową", a w dodatku ta osoba stała "po stronie policjantów". Jednak materiałów dokumentujących wydarzenia pod Sejmem 6 marca jest w sieci dużo więcej - one pokazują, co rzeczywiście się wydarzyło. To dowody na agresywne zachowania protestujących rzucających różnymi przedmiotami w funkcjonariuszy policji.

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Poboży (były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Zjednoczonej Prawicy) komentował 10 marca w programie "7. Dzień tygodnia w Radiu Zet" zamieszki, do których doszło podczas protestu rolników w Warszawie 6 marca. Podkreślał, że działania policji wymagają wyjaśnienia. "Jedyna osoba, która została uwidoczniona na filmach z tych demonstracji - przynajmniej ja nie widziałem innego - która rzuca czymś, co wygląda na kostkę brukową, podkreślam tutaj z pewnym znakiem zapytania, to jest osoba, która stoi po stronie policjantów" - stwierdził polityk. Na to zareagował prowadzący program Andrzej Stankiewicz: "Proszę nie mówić panie ministrze, że nie widział pan, jak rzucają [kostką brukową] uczestnicy demonstracji. Nie wiem, gdzie pan oglądał zdjęcia z tej manifestacji". Na to Poboży powtórzył, że sprawa musi być wyjaśniona.

Jego słowa współgrają z przekazem polityków PiS, którzy krytykują działania policji podczas protestu i zarzucają jej brutalność. Podobnie komentują wydarzenia sympatyzujący z PiS internauci, którzy publikowali w mediach społecznościowych takie zdjęcia i nagrania, które mają udowadniać, że wszystko zostało sprowokowane przez samych funkcjonariuszy - tych umundurowanych i tych w cywilu. Ci ostatni mieli się wmieszać w tłum i stamtąd dokonywać prowokacji. Opozycja domagała się dymisji szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego.

Czy rzeczywiście uczestnicy demonstracji nie rzucali w policjantów kostką brukową? Sprawdziliśmy dziesiątki materiałów z zajść przed Sejmem.

Nagranie z rzucającym przedmiot policjantem

Rolnicy rozpoczęli demonstrację 6 marca przed kancelarią premiera w Alejach Ujazdowskich i już wtedy odpalane były race. Tam też spalono trumnę mającą symbolizować upadek polskiego rolnictwa. Najgoręcej jednak było przed Sejmem na ulicy Wiejskiej - tam w stronę policji poleciały różne przedmioty, w tym kostka brukowa, butelki, kamienie, race i znaki drogowe. Funkcjonariusze zatrzymali łącznie 55 osób. 26 osób zatrzymano wtedy, gdy doszło do starć z policją. Wylegitymowano ponad 1,4 tys. osób, nałożono 34 mandaty karne, do sądu zostało skierowanych 12 wniosków o ukaranie. Rannych zostało 14 policjantów. Obrażenia jednego z funkcjonariuszy były na tyle poważne, że musiał pozostać w szpitalu.

Zamieszki były relacjonowane przez media. Także w mediach społecznościowych pojawiło się bardzo dużo zdjęć i nagrań, którymi autorami byli dziennikarze, protestujący i pozostałe znajdujące się przed Sejmem osoby. Jednym z nagrań, które było najczęściej komentowane, jest wideo, na którym widać, jak umundurowany funkcjonariusz oddziału zwartego znajdujący się za szpalerem swoich kolegów podnosi z ziemi jakiś przedmiot i rzuca w kierunku protestujących. Nie widać, co to jest dokładnie. O tym nagraniu mówił prawdopodobnie Błażej Poboży. Rozpowszechniane przez internautów krótkie wideo to fragment niemal 13-minutowej transmisji na Facebooku "Gazety Wyborczej".

Na nagraniu widać, że policjant czymś rzuca w protestującychWyborcza.pl

O działanie policjanta widocznego na tym filmie był pytany w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 8 marca Marcin Kierwiński, szef MSWiA. "Będzie to dokładnie wyjaśnione i to będzie naprawdę wyjaśnione. Nie tak, jak było z zarządów PiS-u, że nic nie było wyjaśniane. Rozmawiałem z komendantem głównym policji, w ciągu kilkunastu najbliższych dni wszystko w tej sprawie będzie jasne" - powiedział. Przekazał wówczas, że jeszcze nie wie, czym miał rzucać funkcjonariusz. "Nie wiem i chcę, aby to postępowanie zakończyło się. Wiem natomiast, że ten policjant zgłosił się do dowodzących akcją sam, z chęcią złożenia wyjaśnień w tej sprawie" - dodał.

11 marca zapytaliśmy Komendę Stołeczną Policji o tę sprawę i co ustalono. W odpowiedzi 12 marca podinsp. Robert Szumiata, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji, poinformował nas, że wszczęto czynności wyjaśniające, a materiały przesłano do prokuratury w celu oceny prawno-karnej. "Nadmieniam, że postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko konkretnemu policjantowi" - podkreślił Szumiata.

Tylko że ta sytuacja - czego dowodzą liczne filmy dostępne w sieci i przekazy medialne - była jednostkowym przypadkiem. To policjantów atakowano, a agresywni byli uczestnicy protestu. Budowanie obrazu wydarzeń z 6 marca 2024 roku na tym jednym przykładzie wskazanym przez ministra Pobożego, mówienie o "jedynej osoba, która została uwidoczniona na filmach z tych demonstracji", jest wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

Widać, że policjant też czymś rzuca. Kierwiński: rozmawiałem z komendantem głównym
Widać, że policjant też czymś rzuca. Kierwiński: rozmawiałem z komendantem głównymTVN24

Jak było naprawdę

Minister Kierwiński tuż po proteście, podczas posiedzenia Sejmu, komentował interwencję policji. "Banda prowokatorów rzuca kostkami brukowymi w polskich policjantów, a wy atakujecie polską policję" - zwrócił się do polityków Prawa i Sprawiedliwości. Na nagraniu "Gazety Wyborczej" widać spadające na policjantów fragmenty bruku rzucane od strony uczestników demonstracji. Widać też leżące kawałki kostki brukowej pod nogami funkcjonariuszy.

Po zamieszkach stołeczna policja opublikowała na platformie X filmiki, na których widać zachowanie uczestników protestu w stosunku do funkcjonariuszy. Na jednym z nich widać szpaler policjantów stojący na brukowanej ulicy Frascati, którą wjeżdża się do Sejmu. To ten sam szpaler, zza którego policjant rzucał w stronę protestujących. Jednak tym razem osoba nagrywająca stoi z drugiej strony - przodem do funkcjonariuszy. Widać wyraźnie, jak w ich stronę raz po raz leci kostka brukowa. Policjanci zasłaniają się tarczami i uskakują. Pod koniec opublikowanego przez Komendę Stołeczną Policji filmu widać, że uczestniczący w zamieszkach podnoszą z ziemi kawałki kostki brukowej i rzucają nimi w stronę interweniujących na ulicy Frascati policjantów. Widzimy rzucających mężczyzn: w niebieskich spodniach i kamizelce odblaskowej; zamaskowanego, w chustce, czapce i dżinsach; w zielonej pikowanej kurtce i czapce; w kamizelce odblaskowej z okularami ochronnymi na oczach. Wszyscy są w tłumie protestujących.

Również na innym opublikowanym w sieci nagraniu widać tym samych policjantów na ulicy Frascati i to, jak w ich kierunku leci kostka brukowa.

Stołeczni policjanci pokazali też inną sytuację: gdy protestujący rzucali przedmiotami w wycofujących się w stronę ulicy Wiejskiej funkcjonariuszy. Widać, że co chwilę podnoszą przedmioty z ziemi i ciskają nimi w stronę policjantów. KSP opublikowała potem na platformie X specjalny wpis z trzema zdjęciami. Na dwóch bardzo wyraźnie widać uczestników manifestacji rzucających kostką i kamieniami w funkcjonariuszy. Na trzecim - wybieranie tej kostki z ziemi.

Równie szeroko komentowane było nagranie Telewizji Polsat News, które pokazywało ubranych w ciemne stroje mężczyzn wydłubujących drzewcami od flag kostkę brukową z ulicy Frascati. Stojący obok mężczyzna w kamizelce odblaskowej ciska nią w szpaler policjantów.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Wyborcza.pl

Pozostałe wiadomości

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+