W Jaśle przygotowują się do obchodów rocznicy wprowadzenia stanu wojennego - ale grafik robiący okolicznościowy plakat dał na nim zdjęcie polskich przedwojennych czołgów 7TP. Internauci szybko to wychwycili.
Starostwo powiatowe w Jaśle, miejscowa NSZZ "Solidarność", Stowarzyszenie Solidarni i jedna z parafii organizują 14 grudnia Dzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego. Plakat z informacją o tym wydarzeniu znalazł się m.in. na stronie terazJaslo.pl. Plakat zilustrowano zdjęciami czołgów, które zapewne mają symbolizować obrazy pamiętane z ulic miast w stanie wojennym. Na ten plakat zwrócił uwagę w mediach społecznościowych Bartłomiej Kucharski piszący dla portalu Zespół Badań i Analiz Militarnych oraz magazynu "Wojsko i Technika". Poszło o czołgi.
"Hańbicie dobre imię polskich pancerniaków"
"Polska szkoła grafiki" - napisał w tweecie z 1 grudnia Kucharski, zamieszczając w nim plakat zapowiadający odsłonięcie 14 grudnia w Jaśle obelisku upamiętniającego strajk załogi tamtejszej huty szkła przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Na ten post zareagował senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza. "Oczy bolą od 7TP transformowanych do 1981" - zatweetował.
Kolejni internauci komentujący wpis Kucharskiego też zwracali uwagę, że na plakacie widać polskie czołgi 7TP, które nasza armia miała na wyposażeniu - ale przed wybuchem drugiej wojny światowej. "Wymieńcie ten plakat @DudaSolidarnosc ! Ilustrujecie w #Jasło bolszewicki stan wojenny w Polsce, fotografią przedstawiającą polskie czołgi 7TP z IIRP. Dowód braku wiedzy działaczy zatwierdzających plakat – trudno. Ale hańbicie dobre imię polskich pancerniaków. Tak nie wolno" – komentował na Twitterze Maciej Szymczak.
To, że na plakacie widać przedwojenny czołg 7TP, potwierdzili Konkret24 zarówno autor wpisu Bartłomiej Kucharski, jak i Michał Mackiewicz z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. W kampanii wrześniowej - jak informuje Mackiewicz - polska armia dysponowała 150 tego typu czołgami.
Lustrzane odbicie zdjęcia z defilady
Z kolei inny internauta komentujący na Twitterze owe czołgi zwrócił uwagę, że w dodatku zdjęcie nie jest autentyczne. "Dobrze ze chociaż dali polskie czołgi 7TP na podwoziu Vickersa. Zaznaczyli postęp z lewa na prawo lustrzanie odbijając zdjęcie. Grafika bardzo słaba - nie zaliczyliby u mnie" - napisał złośliwie.
Za pomocą odwróconego wyszukiwania obrazem można znaleźć oryginał zdjęcia, które posłużyło autorowi plakatu do przeróbki. Rzeczywiście, zamieścił lustrzane odbicie.
Na oryginale widać na pierwszym planie ten sam czołg z czołgistą wychylającym się z wieżyczki, za nim kolumnę sześciu czołgów jadących po brukowanej ulicy. Na plakacie zdjęcie zostało wykadrowane, widać tylko dwa czołgi. Na obu wersjach możemy dostrzec jednak tych samych ludzi stojących wzdłuż ulicy i obserwujących czołgi, tę samą ulicę i drzewa przy niej na drugim planie.
Michał Mackiewicz nie był nam stanie określić źródła zdjęcia czołgów 7TP - według niego z pewnością pochodzi ono z defilady z 1938 roku lub wczesnej wiosny 1939 roku. Bartłomiej Kucharski twierdzi, że może to być defilada z maja 1939 roku.
Czołgi na polskich ulicach w 1981 roku
Komunistyczne władze użyły czołgów do tłumienia protestów tuż po wprowadzeniu stanu wojennego 1 grudnia 1981 roku. Czołgi wspierały akcje pacyfikacyjne m.in. w kopalni "Wujek" 16 grudnia – przełamały mur kopalni, umożliwiając wejście na jej teren oddziałom ZOMO. Tego samego dnia w Gdańsku czołgi 8. Dywizji Zmechanizowanej, ochraniające Komitet Wojewódzki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, oddały kilka salw ślepą amunicją w kierunku dworca gdańskiego, gdzie ludzie protestowali przeciwko stanowi wojennemu. 23 grudnia oddziały czołgów zapewniały wsparcie desantu, który stłumił strajk w hucie "Katowice".
Do wprowadzenia stanu wojennego użyto w sumie 70 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów.
Starostwo: wpadka stażysty
Plakat z przedwojennymi polskimi czołgami znaleźliśmy też na internetowej stronie Stowarzyszenia Solidarni w Jaśle, jednego z organizatorów uroczystości 14 grudnia. Kazimierz Rozenbajger, szef stowarzyszenia, pytany przez nas w piątek 3 grudnia o autorstwo plakatu, odesłał nas do starostwa powiatowego. Andrzej Konopka z wydziału promocji starostwa poinformował, że błąd w przygotowaniu plakatu popełnił zatrudniony w starostwie stażysta.
Po naszym kontakcie ze starostwem, jeszcze tego samego dnia po południu, na stronie starostwa w zakładce Aktualności pojawiła się nowa wersja plakatu. W miejsce przedwojennych czołgów dano zdjęcie z 15 grudnia 1981 roku przedstawiające jeden z czołgów 8. Dywizji Zmechanizowanej na ulicach Gdańska. Zostało ono opublikowane na portalu Trójmiasto.pl w 2013 roku, pochodzi z wydawnictwa Instytutu Pamięci Narodowej "Gdańsk w stanie wojennym 1981–1983".
Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: PAP/Marek Janicki