FAŁSZ

Przyjmiesz kolędę, będziesz w "Elektronicznym Rejestrze Rodzin Katolickich". Co się stało w Mrągowie

Źródło:
Konkret24
Policjant z Mrągowa uratował życie trzymiesięcznemu dziecku. "Czuję wielką satysfakcję, że uratowałem życie małego człowieka"
Policjant z Mrągowa uratował życie trzymiesięcznemu dziecku. "Czuję wielką satysfakcję, że uratowałem życie małego człowieka"
Fakty po Południu TVN24
Policjant z Mrągowa uratował życie trzymiesięcznemu dziecku. "Czuję wielką satysfakcję, że uratowałem życie małego człowieka"Fakty po Południu TVN24

"Zaczęła się inwigilacja chrześcijan", "nawet komuna tego nie wymagała" - oburzają się internauci, komentując pismo, które miała rozwiesić w swoich budynkach spółdzielnia mieszkaniowa w Mrągowie. Mieszkańcy chcący przyjąć księdza po kolędzie mają być wpisywani do Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich. Taka informacja rzeczywiście pojawiła się na klatkach schodowych. Wyjaśniamy.

W kilku blokach należących do Spółdzielni Mieszkaniowej "Metalowiec" w Mrągowie (województwo warmińsko-mazurskie), ktoś miał rozwiesić informację dotyczącą wizyty duszpasterskiej, czyli tzw. kolędy. W ogłoszeniu, którego autorem miała być rzekomo spółdzielnia, poinformowano, że "każda rodzina, która nie posiada spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu (nie posiada mieszkania na własność) od 10 stycznia 2025 r. zobowiązana jest do poinformowania SM 'Metalowiec' o zamiarze przyjęcia w swoim mieszkaniu księdza 'po tzw. kolędzie' (wizyta duszpasterska)".

Następnie w piśmie czytamy, że "informację o zamiarze przyjęcia księdza w mieszkaniu należy przekazać do siedziby SM 'Metalowiec' na piśmie, pocztą telefoniczną lub osobiście" w siedzibie spółdzielni nie później niż na dwa dni przed planowaną wizytą duszpasterską. I dalej: "Przekazane przez lokatorów ww. informacje zostaną wpisane do Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich (SERRK) prowadzonego przez Krajową Radę Spółdzielczą (KRS)". W ostatnim akapicie jest przypomnienie, że powiadomienie spółdzielni o zamiarze przyjęcia księdza po kolędzie jest obowiązkowe dla lokatorów niemających spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu (to zdanie jest z błędem stylistycznym).

Pismo ma datę 10 stycznia 2025 roku, podpis brzmi tylko: "z upoważnienia zarządu SM 'Metalowiec'" - brak imienia i nazwiska konkretnej osoby - a pod nim jest pieczątka spółdzielni. Podany na niej adres i telefon są prawdziwe.

FAŁSZ
Ogłoszenie rozwieszone w blokach w Mrągowiex.com

Sprawa stała się najpierw tematem lokalnym, bo o dokumencie spółdzielni informowały lokalne grupy i strony facebookowe poświęcone sprawom Mrągowa. Ale zdjęcie tego pisma trafiło też do mediów społecznościowych, powiększając zasięg informacji. Ze względu na nietypową treść publikowano je na anonimowych kontach w mediach społecznościowych mających duże zasięgi.

Internauci nie szczędzą krytyki pod adresem władz spółdzielni z Mrągowa. "To jest ***** chyba jakiś żart? Zaczęła się inwigilacja chrześcijan" - napisał jeden z użytkowników Facebooka, publikując zdjęcie (pisownia postów oryginalna). "Z radością ogłaszamy, że Spółdzielnia Mieszkaniowa 'Metalowiec' w Mrągowie odkryła nową granicę absurdu i postanowiła nas cofnąć do średniowiecza, ale tym razem z pełnym poparciem współczesnej biurokracji. (...) Aby przyjąć księdza, mieszkańcy, którzy nie mają spółdzielczego prawa własnościowego, muszą zgłosić to do Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich (SERRK), jakby to było jakieś święte śledztwo w sprawie świątobliwości twojego mieszkania" - napisano na innej facebookowej stronie. "Tymczasem w Mrągowie..." - opisał dokument serwis demotywatory.pl. "To jest chyba jakiś żart" - skomentował jeden z użytkowników serwisu X. Wpis ten wyświetliło ponad 25 tysięcy osób, a komentowano m.in. że: "Nawet komuna tego nie wymagała"; "To chyba ostatnie akty desperacji przed zatonięciem statku POPiSowego".

FAŁSZ
Wpisy z fałszywym ogłoszeniem dotyczącym mieszkańców spółdzielni mieszkaniowej w MrągowieFacebook/Demotywatory/X

Jednak część internautów zwracała uwagę, że to chyba fejk i należy to sprawdzić. Tak zrobiliśmy.

"Ktoś zeskanował pieczątki, podrobił pismo". Sprawa w prokuraturze

Skontaktowaliśmy się ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Metalowiec" w Mrągowie. W rozmowie z Konkret24 Agnieszka Wojciechowska z zarządu spółdzielni mówi, że znają sprawę - rzeczywiście, takie ogłoszenia rozwieszono w kilku blokach, ale to nie spółdzielnia jest ich autorem. Wyjaśnia:

PRAWDA

Ktoś zeskanował pieczątki, podrobił pismo i powiesił to na osiedlu w kilku klatkach schodowych.

Wiceprezes zarządu spółdzielni informuje, że pracownicy spółdzielni zdjęli już ogłoszenia, a sprawę zgłosili do prokuratury. - Razem z naszym radcą prawnym działaliśmy w tej kwestii od soboty, gdy te ogłoszenia ukazały się w mediach społecznościowych - wyjaśnia Agnieszka Wojciechowska. Podkreśla, że treść fałszywego ogłoszenia uderza nie tylko w mrągowską spółdzielnię, ale też w Kościół.

W samym dokumencie są wskazówki, że to fałszywka. Na przykład brak imienia i nazwiska autora informacji czy błąd w ostatnim akapicie. Pada też nazwa Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich, który ma rzekomo prowadzić Krajowa Rada Spółdzielcza (KRS) - lecz choć KRS rzeczywiście istnieje, nie znaleźliśmy informacji o istnieniu Spółdzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich. W wiadomości przesłanej Konkret24 Krzysztof Ksyta, Dyrektor Biura Zarządu Krajowej Rady Spółdzielczej, potwierdził, że rada nie prowadzi rejestru, o którym mowa w ogłoszeniu.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk, broniąc uchwały rządu o bezpieczeństwie izraelskiej delegacji w Polsce, tłumaczył, że bez wpisania premiera Netanjahu na listę Interpolu i tak nie można go aresztować. Sprawdziliśmy.

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Putin i Netanjahu: ścigani przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Co ma do tego Interpol

Źródło:
Konkret24

Od początku 2025 roku internet zalewa fala doniesień o tym, że Unia Europejska chce zakazać bawełnianych ubrań lub bawełny jako tkaniny. Jako podstawę informacji wymienia się dwie europejskie dyrektywy. Tylko że one żadnych zakazów nie wprowadzają, a cały ten przekaz jest fake newsem zbudowanym na insynuacjach.

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Unia Europejska "chce zakazać" bawełny? Czego dotyczą nowe dyrektywy

Źródło:
Konkret24

"Robi się specjalne drogi dla Ukraińców"; "wymalowali 'buspasy' tylko dla nich" - oburzają się internauci, komentując informację, że na obwodnicy Wrocławia oznaczono jeden z pasów literami "UA". Tak właśnie powstaje fake news.

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

"Ukraiński pas" na obwodnicy Wrocławia. Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak rosyjski tankowiec przewożący ropę naftową uległ awarii i przez jakiś czas dryfował po wodach Bałtyku, poseł PiS Marek Gróbarczyk straszy "katastrofą polskiego wybrzeża". Według ostatnich informacji żadnego zagrożenia jednak nie ma. Wyjaśniamy.

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Gróbarczyk straszy ''ruskim tankowcem''. A statek jest gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące dostojnika kościelnego niesionego w pozłacanej lektyce wywołało ostatnio dyskusję wśród internautów - i stało się pretekstem do krytyki przepychu Kościoła katolickiego. Tylko że ten film wcale nie pokazuje duchowych katolickich. Wyjaśniamy.

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

"Powiedzcie mi katolicy...". Tylko że to inny kościół

Źródło:
Konkret24

Popularny naturopata w kolejnym materiale szerzy tezę, jakoby strofantyna hamowała zawał serca, bo "wystarczy ją włożyć pod język i nagle zawał ustępuje" - a wielu internautów w to wierzy. Jednak to nieprawda. Lekarze tłumaczą, jak działa strofantyna i przestrzegają przed korzystaniem z porad Oskara Dorosza. Rzecznik Praw Pacjenta również.

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Strofantyna na zawał serca? Uwaga na porady "pseudoedukatora"

Źródło:
Konkret24

Europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński stwierdził, że prezydent Andrzej Duda utrudnia pracę obecnemu rządowi, bo "żadnej ustawy nie podpisał". Co do pierwszej tezy, jest to ocena polityka, lecz w sprawie niepodpisywania w ogóle ustaw Joński nie ma racji.

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Joński: prezydent "żadnej ustawy nie podpisał". Podpisał

Źródło:
Konkret24

Według posła PSL Marka Sawickiego rozliczenia nadużyć polityków Zjednoczonej Prawicy z okresu rządów tego ugrupowania postępują za wolno, a prokuratura nie przygotowała i nie złożyła żadnego aktu oskarżenia wobec nich. Sprawdziliśmy.

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

"Ani jednego aktu oskarżenia" dla polityków PiS? Pierwsze już są

Źródło:
Konkret24

Jedni piszą o rzekomym "doliczaniu" 1 procenta płaconej kwoty na WOŚP, inni o "dopisywaniu bez pytania 5 zł" na rzecz WOŚP do każdego rachunku - co ma się rzekomo dziać w sklepach sieci Biedronka. Nie jest to prawda. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego fake newsa.

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

"Doliczają 1 procent na WOŚP"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wśród publikowanych teraz w sieci obrazów pokazujących pożary trawiące Kalifornię nie wszystkie są prawdziwe. Szczególnie jedno wideo i kadr z niego stały się popularne - chodzi o płomienie zbliżające się już rzekomo do słynnego znaku "Hollywood" na wzgórzach Los Angeles.

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Słynny znak "Hollywood" w płomieniach? Tak, ale nierzeczywistych

Źródło:
Konkret24

Według posła PiS Marcina Horały działający od lat program Ministerstwa Spraw Zagranicznych "co do istoty, to się niczym nie różni z aferą willa plus". Poseł się myli i wprowadza w błąd.

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Horała: willa plus "niczym się nie różni" od konkursu MSZ. Różnica jest zasadnicza

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki przy każdej okazji powtarza, że nie jest kandydatem partyjnym na prezydenta, tylko obywatelskim. A teraz nawet twierdzi, że jest jedynym bezpartyjnym. To nieprawda.

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Nawrocki: "jestem jedynym kandydatem bezpartyjnym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS - a za nimi wielu internautów - rozpowszechniają informację, jakoby od początku 2025 roku wędkarz musiał płacić ponad pięć tysięcy złotych rocznie za możliwość łowienia w rzece czy jeziorze. Sprawdziliśmy więc.

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Pięć tysięcy złotych "opłaty za wędkowanie?" Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Przed każdym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uaktywniają się przeciwnicy tej wielkiej akcji pomocowej. Powracają nieudokumentowane zarzuty zarówno wobec Jerzego Owsiaka, jak i finansów WOŚP. W tym roku jednak pojawił się kolejny temat: pieniądze przeznaczone dla powodzian. Wyjaśniamy, ile z tych środków i na co już wydano.

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

WOŚP i "kasa dla powodzian". Jak jest wydawana

Źródło:
Konkret24

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24

Zbliża się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, co aktywizuje krytyków tej wielkiej charytatywnej akcji do szerzenia kolejnych fałszywych tez na jej temat. Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz oświadczył, że Fundacja WOŚP tylko dzierżawi szpitalom zakupiony sprzęt, zarabiając na tym. To nie jest prawda.

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Berkowicz: WOŚP "sprzęt dzierżawi i zarabia na tym". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym kot strąca lecącego w jego kierunku rzekomego drona kamikadze, zdobywa dużą popularność w sieci, także wśród polskich internautów. Jak twierdzi autor zagranicznego wpisu - ma to być dron o przeznaczeniu wojskowym. Prawda jest jednak nieco inna.

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

"Kot w Ukrainie zneutralizował drona kamikadze"? Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Viktor Orban rozpoczyna procedurę wyprowadzenia Węgier z Unii Europejskiej - tak przynajmniej twierdzą polscy internauci. Dowodem ma być nagranie, na którym węgierski premier w towarzystwie innego polityka składa podpis na jakimś dokumencie. Wyjaśniamy, co przedstawia film.

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

"Pierwszy krok" Orbana do wyjścia z UE? Oto, co podpisał premier Węgier

Źródło:
Konkret24

Dla Polski ma to być "finisz wyjścia z okołorosyjskiej organizacji". Chodzi o obecność naszego kraju w Intersputniku. Historia ta sięga lat 70. ubiegłego wieku.

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Ta umowa sięgała czasów PRL. Dopiero teraz została wypowiedziana

Źródło:
Konkret24

Rozmowa znanego dziennikarza Bogdana Romanowskiego z doktorem Piotrem Witczakiem oburzyła niektórych naukowców. Dlaczego? Bo Witczak wygłaszał w programie tezy niezgodne z aktualną wiedzą naukową. Co więcej, jego działalność Rzecznik Praw Pacjenta już dawno zgłosił do prokuratury.

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Autyzm, polio i zawiadomienie do prokuratury o leczeniu bez uprawnień. Witczak u Rymanowskiego

Źródło:
Konkret24

"Serio jest taki przepis?" - pytają internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie z informacją o rzekomym nowym obowiązku dla kierowców. Chodzi o wożenie zapasu płynu do spryskiwaczy. Tłumaczymy więc, czy i kiedy jego brak może skutkować mandatem.

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dwoje Niemców i jeden Francuz" - ironizują internauci, komentując rozpowszechniane w sieci zdjęcie Donalda Tuska z Angelą Merkel i Emanuelem Macronem. A wszystko z powodu - ich zdaniem - braku polskiej flagi na stole. Tylko że jej tam nie powinno być.

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

"Czego brakuje na tym zdjęciu?". Niczego

Źródło:
Konkret24