Szczepionka na grypę podnosi ryzyko zakażenia koronawirusem? Respiratory niszczą płuca? Odpowiada "Koronawirus Konkret24"

Doktor Paweł Grzesiowski w programie "Koronawirus Konkret24"tvn24

Z punktu widzenia COVID-19 myślę, że bardzo ważne jest podkreślenie, że respirator jest ostatecznością - tłumaczył w programie "Koronawirus Konkret24" doktor Paweł Grzesiowski. Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej odniósł się także do mitów o tym, czy szczepionka na grypę podnosi ryzyko zakażenia koronawirusem oraz czy płukanie nosa solą fizjologiczną zapobiega COVID-19.

Wraz z falą koronawirusa uderzyła jeszcze jedna - fala dezinformacji. W nowym programie "Koronawirus Konkret24" zaproszeni eksperci obalają mity i rozwiewają wątpliwości związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz wpływem epidemii COVID-19 na nasze codzienne funkcjonowanie. Kwestie i tematy poruszane w programie przekazała redakcja Konkret24.

W kolejnym programie do części z nich ustosunkował się ekspert w dziedzinie terapii zakażeń doktor Paweł Grzesiowski.

Teza: "Płukanie nosa solą fizjologiczną zapobiega COVID-19"

Dr Paweł Grzesiowski: Niestety, nie mogę potwierdzić, że to będzie specyficznie chronić przed COVID-em, natomiast oczywiście nawilżanie błony śluzowej nosa ma korzystny efekt dla naszego zdrowia, dla drożności dróg oddechowych i można powiedzieć, że jest takim zabiegiem higieniczno-leczniczym, który może przynosić też ulgę w jakiś dolegliwościach. Tak, że jak najbardziej, może nie płukanie, ale nawilżanie, czyli wprowadzanie w postaci aerozolu do nosa soli fizjologicznej, pomaga nam przejść przez trudne miesiące jesienno-zimowe, kiedy mamy włączone ogrzewanie i błona śluzowa wysycha.

Natomiast jest bardzo ciekawe naukowe doniesienie na temat sprayu donosowego, który może będzie zapobiegał COVID-19. Mianowicie jest to spray zawierający specjalne składniki, które blokują wiązanie wirusa do naszych śluzówek. Ten spray przeszedł na razie pierwszą fazę badań, czyli na zwierzętach eksperymentalnych - fretkach i wykazał dużą skuteczność. Codzienne psikanie tym sprayem zapobiegało zakażeniu. Jeśli ten preparat przejdzie badania z udziałem ludzi, być może będzie to ciekawa alternatywa do szczepionki.

Teza: "WHO jednak zmienia zdanie - maseczki nie chronią, a mogą nawet szkodzić"

Dr Paweł Grzesiowski: Nie zgadzam się z tym twierdzeniem i nie wiem, skąd ono się wzięło. Mamy aktualne stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia o tym, że maski są podstawą profilaktyki, oczywiście w kontaktach międzyludzkich. Nie potwierdzam absolutnie zmiany stanowiska Światowej Organizacji Zdrowia w sprawie maseczek.

Maseczka, jak wiemy, chroni, bo jest filtrem, natomiast przyłbica jest tylko tarczą, która zasłania twarz przed zachlapaniem.

Teza: "Szczepionka na grypę podnosi ryzyko zakażenia koronawirusem o 36 procent"

Dr Paweł Grzesiowski: Niestety, również i tu nie mogę się zgodzić, jest to całkowita nieprawda. Dokładnie jest odwrotnie, mamy w tej chwili najświeższe badania, opublikowane dosłownie w październiku, które mówią o tym, że zarówno w Australii, jak i we Włoszech osoby zaszczepione dwukrotnie rzadziej trafiały do szpitali z powodu COVID-19. Zresztą wydaje się to być absolutnie racjonalne. Osoba, która jest zaszczepiona przeciwko grypie, nie choruje na grypę, a jeśli nawet trafi się jej zachorowanie na COVID to przebieg nie jest powikłany dwoma wirusami atakującymi jednoczasowo.

Szczepionka na grypę podnosi ryzyko zakażenia koronawirusem o 36 procent? Odpowiada doktor Grzesiowski
Szczepionka na grypę podnosi ryzyko zakażenia koronawirusem o 36 procent? Odpowiada doktor Grzesiowskitvn24

A więc sezon grypowy, który jest już zresztą w tej chwili w rozkwicie w Polsce, jest dodatkowym obciążeniem, dlatego że dwukrotne obciążenie czy zakażenie jednoczasowe dwoma wirusami stanowi znacznie większe obciążenie dla naszego organizmu.

Teza: "Jeśli przy objawach kaszlu jesteś w stanie wstrzymać oddech na 10 sekund, to nie koronawirus"

Dr Paweł Grzesiowski: Nie potwierdzam, żeby ten test mógł zdiagnozować konkretne zakażenie, natomiast potwierdzam, że ten test może wykryć duszność. Mianowicie, jeżeli osoba jest chora i jest w stanie oddychać normalnie, również właśnie wstrzymując na chwilę oddech i nie ma poczucia duszności, poczucia konieczności nabrania kolejnego oddechu bardzo szybko, to znaczy, że prawdopodobnie ma zdrowe płuca.

To jest taki test, który może pozwolić państwu na odróżnienie sytuacji, kiedy czujecie jakiś problem z oddychaniem, a kiedy rzeczywiście mamy duszność, dlatego że osoba z dusznością nie jest w stanie wstrzymać oddechu. Ona wręcz przeciwnie - oddycha bardzo szybko, płytko i każde wstrzymanie oddechu stwarza jej bardzo duży dyskomfort.

Jest ziarenko prawdy w tym twierdzeniu, ale niestety nie pozwala nam to odróżnić na przykład duszności astmatycznej od COVID-owej.

Teza: "Respiratory niszczą płuca i dlatego ludzie umierają"

Dr Paweł Grzesiowski: Jeżeli użyjemy respiratora we właściwy sposób to oczywiście on pomaga. Natomiast można sobie wyobrazić, że osoba, która nie ma wskazań do respiratoroterapii będzie do takiego respiratora podłączona, wtedy oczywiście nie będziemy pomagać, tylko możemy takiej osobie zrobić krzywdę.

Z punktu widzenia COVID-19 myślę, że bardzo ważne jest podkreślenie, że respirator jest ostatecznością. W pierwszej fazie pandemii rzeczywiście respiratory były dość powszechnie stosowane u osób, które miały objawy niewydolności oddechowej. Jak się później okazało, warto jest walczyć tak długo, jak to jest możliwe, nie wprowadzając do użycia respiratora, ponieważ to wymaga wprowadzenia pacjenta w śpiączkę farmakologiczną.

Dr Paweł Grzesiowski o micie "respiratory niszczą płuca i dlatego ludzie umierają"
Dr Paweł Grzesiowski o micie "respiratory niszczą płuca i dlatego ludzie umierają"tvn24

A więc robimy wszystko, aby pacjent mający własną czynność płuc, mógł oddychać samodzielnie z pomocą oczywiście dużych dawek tlenu. Respirator jest przewidziany dla osób o najcięższym przebiegu i niestety, mimo stosowania respiratora, śmiertelność może przekraczać nawet 50 procent, ale to nie wynika ze szkodliwego działania respiratora, tylko z tego, że pacjenci mają praktycznie całe płuca wyłączone.

Dla tych pacjentów, którym nie pomaga respirator, jest jeszcze jeden ratunek, mianowicie tak zwane płucoserce, czyli ECMO. Można próbować pomóc pacjentowi, wyprowadzając dużymi cewnikami krew na zewnątrz i natleniając ją właśnie przez urządzenie zwane ECMO. Niestety ono też nie jest w stu procentach skuteczne, jeżeli płuca są całkowicie zniszczone pozostaje nam tylko przeszczep, a to jak wiemy w sytuacji ostrej infekcji jest niemożliwe.

Teza: "Sejm przyjął ustawę o obowiązkowym szczepieniu na COVID-19, pod groźbą wysokiej kary"

Jeden z mitów w programie wyjaśnił także Michał Istel z redakcji Konkret24.

Michał Istel: Ta informacja jest nieprawdziwa nie tylko z powodu tego, że jeszcze nie mamy wprowadzonej do użytku szczepionki na koronawirusa, ale ona się pojawiła po tym, jak ktoś przypadkowo lub celowo wprowadził do sieci zrzut ekranu z pewnego dokumentu i rzeczywiście ten dokument jest prawdziwy.

Ten dokument mówi o ustawie o przeciwdziałaniu i zwalczaniu chorób zakaźnych i 20 października zaktualizowano ustawę, połączono ją w jeden dokument i rzeczywiście znajduje się tam przepis o stosowaniu przymusu bezpośredniego przy różnych obostrzeniach sanitarnych, na przykład przy stosowaniu kwarantanny, izolacji czy właśnie szczepienia.

Michał Istel z Konkret24 o micie "Sejm przyjął ustawę o obowiązkowym szczepieniu osób na COVID-19, pod groźbą wysokiej kary"
Michał Istel z Konkret24 o micie "Sejm przyjął ustawę o obowiązkowym szczepieniu osób na COVID-19, pod groźbą wysokiej kary"tvn24

I ktoś prosto pomyślał, że jeżeli 20 października wprowadzono taki przymus, między innymi przy szczepieniach, to oznacza, że wszyscy będą szczepieni na koronawirusa. To nieprawda, bo ten przepis o stosowaniu takiego przymusu przy izolowaniu, kwarantannie czy szczepieniach istniał już w początkowej wersji tej ustawy w 2008 roku. Jednak dotyczy on tylko i wyłącznie osób z potwierdzonym zakażeniem jakąś bardzo groźną chorobą zakaźną, które nie chcą się poddać właśnie obowiązkowemu izolowaniu czy szczepieniu, które miałoby zapobiec rozprzestrzenianiu się takiej choroby w społeczeństwie. Jeżeli oni by się temu przeciwstawiali, rzeczywiście można zastosować przymus bezpośredni, jednak musi tam zostać spełniony szereg innych warunków, a to, że miałyby to być szczepienia obowiązkowe na COVID-19 jest absolutnie nieprawdą, jak i to, że miałaby być za to jakaś kara. W ustawie nie ma o tym mowy.

Autor: mist / Źródło: Źródło: TVN24; Zdjęcie: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24