FAŁSZ

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24
Nowacka o lekcjach religii
Nowacka o lekcjach religiiTVN24
wideo 2/4
Nowacka o lekcjach religiiTVN24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

W mediach społecznościowych rozpowszechniana jest ilustracja, na której umieszczono zdjęcie szefowej Ministerstwa Edukacji Narodowej Barbary Nowackiej i tekst: "Ogłoszono, że od 2026 roku o rankingu szkół będzie decydował m.in. ranking LGBTQ+ oraz aktywność proeuropejska'', a u dołu mniejszym drukiem: ''Jak dotąd o rankingu decydowały tylko wyniki matur i olimpiady". Ilustracja wzbudza wiele negatywnych komentarzy pod adresem ministry.

Tak np. autor posta w serwisie X z 4 grudnia, załączając tę ilustrację, napisał: ''Nowacka jest popi****lona. Oby ten rząd upadł po wyborach prezydenckich'' (pisownia postów oryginalna; cenzura wulgaryzmów od redakcji). ''Gratuluje nam wszystkim. Wybraliśmy ludzi którzy jak widać próbują narzucić chorą ideologię. Nie dorosłym! Ale naszym dzieciom. Obudźmy się. To plany deprawacji od 1 klasy!!!!''; ''Oby ten rząd upadł jeszcze przed wyborami bo z Polski to już nic nie zostanie''; ''Ten bandycki rząd do więzienia teraz nie po wyborach'' - reagowali oburzeni internauci. Wpis wyświetlono ponad 264 tysiące razy; ponad tysiąc razy podano go dalej. Jedna z osób udostępniająca ten post skomentowała: '"muj osobisty ranking lgbtq+ 1. lesbijki 2. reszta".

FAŁSZ
Powiązanie minister Nowackiej z wprowadzeniem nowego kryterium do rankingu szkół to manipulacja x.com

Grafika z tym przekazem rozpowszechniana była także na Facebooku. "Czym zajmuje się lewaczka od edukacji… Nowacka będzie tworzyć ranking szkół, nie na podstawie wyników matur i osiągnięć olimpijczyków, tylko na podstawie rankingu LPG…. Ciekawe na czym polega rzeczony ranking? …dyrekcja namawia uczniów, żeby deklarowali się jako geje i lesby i namawia do transowania dzieci, bo płeć to spektrum, a nie biologia…i z tej statystyki szkoła jest wyżej w rankingu???'' - pisał 7 grudnia zbulwersowany internauta. Na innym profilu, dwa dni wcześniej, oceniono: ''Im więcej ideologi LGTB w szkołach tym lepszy ranking to chore lewacke pomysły. Zawsze myślałem ze liczy się poziom kształcenia uczniów i wyniki nauczania ta Nowacka chyba oszalała''.

Politycy o "niszczeniu edukacji" i "orwellowskich czasach"

Grafikę udostępniali na X także posłowie prawicy. "Polska nauka będzie jeszcze bardziej szorować po dnie rankingów. Lewactwo Tuska dalej zapatrzone w wokeizm jak w świętość. Na Zachodzie już likwidują działy DEI i odchodzą od głupiej ideologii LGBT i wracają do normalności'' - stwierdził 4 grudnia poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Woś. ''A u nas? Brnięcie w przeżytek i niszczenie edukacji'' - alarmował.

Ilustrację pokazano na koncie Konfederacji na X. ''Teraz trzymajcie się mocno. Kapituła Rankingu Liceów i Techników ogłosiła, że o rankingu szkół od 2026 roku będzie decydować nowa kategoria: otwartość. Każda szkoła średnia będzie oceniana pod kątem: Promowania tolerancji ('Szkoły Przyjazne LGBT+'), Aktywności proeuropejskiej (np. udział w Erasmusie). Już nie tylko oceny, procent zdawalności egzaminów, olimpijczycy, osiągnięcia sportowe, tylko tolerancja i proeuropejskość Żyjemy w orwellowskich czasach...'' - czytamy w komentarzu z 5 grudnia. Dodano, że Barbara Nowacka "powinna być natychmiast odsunięta od wpływu na edukację polskich dzieci''.

Z kolei poseł Konfederacji Przemysław Wipler na swoim profilu w X napisał 4 grudnia: ''Ranking Liceów i Techników traci swoją wiarygodność. Wprowadzenie kryterium 'otwartość' to promocja lewicowej ideologii kosztem obiektywnej oceny wyników nauczania. Szkoły mają uczyć wiedzy i umiejętności, a nie realizować agendę światopoglądową. Czy ranking ma promować najlepszych, czy tych najbardziej 'poprawnych' ideologicznie? Edukacja to nie miejsce na eksperymenty!''

Ten polityk w poście załączył ilustrację z Nowacką, ale też zrzut ekranu posta Waldemara Siwińskiego, założyciela Fundacji Edukacyjnej "Perspektywy" i kierownika rankingów "Perspektyw". We wpisie tym informował o wchodzących od 2026 roku zmianach.

Jednak Siwiński nic nie napisał o ministrze Nowackiej w kontekście rankingu. Bo MEN nie ma z tym rankingiem ani z jego kryteriami nic wspólnego. Tłumaczymy, o co chodzi.

Inicjatywa fundacji edukacyjnej

"Perspektywy" to miesięcznik edukacyjny dla młodzieży, który co roku przygotowuje kilka rankingów dotyczących placówek edukacyjnych - w tym ranking najlepszych liceów i techników w Polsce. To znane od lat inicjatywy, często opisywane w mediach. Nad ustaleniem kryteriów i tworzeniem całego rankingu czuwają kapituły. Najnowszy dostępny ranking pochodzi ze stycznia 2024 roku. Licea ogólnokształcące zostały w nim ocenione pod kątem trzech kryteriów: sukcesy szkoły w olimpiadach, wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych oraz wyniki matury z przedmiotów dodatkowych. "Do sporządzenia rankingu wykorzystano dane ze źródeł egzogenicznych (zewnętrznych) wobec ocenianych szkół. Źródłem danych były protokoły komitetów głównych olimpiad, zestawienia okręgowych komisji egzaminacyjnych (OKE) z wynikami matur z przedmiotów obowiązkowych i przedmiotów dodatkowych oraz dane Systemu Informacji Oświatowej" – czytamy w metodologii Rankingu Głównego Liceów 2024. Do stworzenia rankingu techników stosowano natomiast cztery kryteria: sukcesy szkoły w olimpiadach, wyniki matury z przedmiotów obowiązkowych, wyniki matury z przedmiotów dodatkowych oraz wyniki egzaminu zawodowego. Podobnie jak w przypadku liceum, wykorzystano dane z tych samych źródeł.

Na posiedzeniu 3 grudnia Kapituła Rankingu Liceów i Techników ustaliła, że na rok 2026 obowiązywać będzie dodatkowe kryterium: otwartość. Ma ono "odzwierciedlać pozaedukacyjne aspekty działalności szkoły i pokazywać jej aktywność w wymiarze europejskim (uczestnictwo szkół w Programie Erasmus+), kształtowanie umiejętności wspólnej realizacji przez uczniów zadań projektowych ( w oparciu o inicjatywę Zwolnieni z Teorii) oraz sukcesy szkół w kształtowaniu postaw przyjaznych, otwartych i tolerancyjnych (w oparciu o inicjatywę Szkoły Przyjazne LGBT+ Fundacja GrowSPACE)'' – czytamy w sprawozdaniu z posiedzenia kapituły. Kryterium otwartość ma być rozpatrywane na zasadzie: szkoła uczestniczy/szkoła nie uczestniczy. 

Jest to więc inicjatywa samej kapituły, a ta została powołana przez prywatną fundację - konkretnie: Fundację Edukacyjną "Perspektywy" założoną w 1998 roku. W kapitule nie ma Barbary Nowackiej. Redakcja miesięcznika zaprzeczyła - w odpowiedzi na pytania Konkret24 - by istniało jakieś powiązanie ministry z kryteriami rankingu. ''Ranking Liceów i Techników jest realizowany od 1998 roku przez Fundację Edukacyjną 'Perspektywy'. Ministerstwo Edukacji nie ma wpływu na ranking, a Pani Ministra Barbara Nowacka nie zasiada w Kapitule LIT'' - czytamy.

Do rozpowszechnianego przekazu odniósł się już też resort edukacji. ''Wiązanie Minister Edukacji Barbary Nowackiej z tą sprawą jest nieuprawnione. Ministerstwo Edukacji Narodowej ani żaden obecny lub poprzedni minister edukacji nie mają nic wspólnego z czasopismem Perspektywy, które organizuje ranking wg własnych ustalonych przez siebie zasad'' - poinformowano na profilu resortu w serwisie X, w odpowiedzi na cytowany wyżej post Konfederacji. "Ministerstwo Edukacji Narodowej nie współorganizuje tworzenia rankingu i nie ustala jego zasad. To działalność prywatna i oddolna. Grafika, która tu została użyta, wprowadza w błąd i jest manipulacją, której się Państwo być może też poddali. Jej autorzy - serwis maturalni.com usunęli ją z Instagrama, a na Facebooku podmienili na inną - już bez fałszywego sugerowania, że MEN lub minister Barbara Nowacka mają coś z tym wspólnego'' - dodano.

"Postanowiliśmy więc niezwłocznie zdjąć z sociali posty..."

Rzeczywiście, sprawcą zamieszania, które stało się bazą fake newsa, jest profil Maturalni.com (jego logo widać zresztą u góry ilustracji z Nowacką) - to projekt platformy edukacyjnej kierowanej do maturzystów. Na jej koncie pojawiła się taka ilustracja, którą potem zmieniono, usuwając zdjęcie ministry. ''W opracowanej przez nas grafice był wizerunek Pani Barbary Nowackiej - zdjęcie zaczerpnięte z oficjalnej strony rankingu Perspektyw'' - tłumaczą administratorzy profilu Maturalni.com w odpowiedzi dla Konkret24. Informują, że niedługo po publikacji skontaktowali się z nimi przedstawiciele MEN z prośbą o zmianę zdjęcia. "Postanowiliśmy więc niezwłocznie zdjąć (usunąć) z sociali posty, których nie można było edytować, a także podmienić zdjęcia w tych, w których była taka możliwość" - wyjaśniają, załączając link do nowej grafiki.

Na koniec informują: ''Do tego czasu część portali, osób, polityków - zdążyła już zrobić screeny lub zapisać na swoich urządzeniach naszą grafikę poniekąd bezprawnie ją powielając (to nie były udostępnienia grafiki, tylko kradzież jej w całości - wraz z treścią komunikatu, grafiką, kolorystyką, a nawet naszym logo). Zauważyliśmy także, że część tych komunikatów/postów znacząco odbiega od pierwotnego, czysto informacyjnego charakteru naszego komunikatu''.

Teraz na profilu Maturalni.com jest grafika ze zdjęciem prof. Waldemara Siwińskiego.

Zdjęcie Nowackiej wykorzystane do pierwotnej ilustracji pochodzi z Gali XXVI Rankingu Liceów i Techników Perspektywy 2024, która odbyła się 11 stycznia 2024 roku na Akademii Leona Koźmińskiego. Szefowa MEN miała tam gościnne wystąpienie.

Co do powodów wprowadzenia kryterium otwartość do rankingu szkół, członkowie kapituły tak to tłumaczyli: "Dobrostan psychiczny i fizyczny uczniów po pandemii to coś, co stanowi istotną zmienną w całym procesie kształcenia i wychowania dzieci i młodzieży. Badania naukowe wskazują bowiem, że nie zawsze wyścig po oceny przynosi pozytywne efekty, także w zakresie przyrostu wiedzy i umiejętności" (prof. Stefan Kwiatkowski, wiceprzewodniczący Kapituły RLiT podczas posiedzenia 3 grudnia 2024 roku). Waga nowego wskaźnika kryterium otwartość nie przekroczy 5 proc., by zachować zasadę porównywalności rankingu z roku na rok. Jednak w kolejnym, zapowiadanym na 15 stycznia 2025 roku rankingu, nie będzie jeszcze obowiązywało.  

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP

Pozostałe wiadomości

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24