Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24
Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacje
Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacjeArleta Zalewksa/Fakty TVN
wideo 2/3
Sławomir Mentzen drwi z wyroku sądu i powtarza te same informacjeArleta Zalewksa/Fakty TVN

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Europosłanka Konfederacji Anna Bryłka pod koniec marca przekonywała w publicznych wystąpieniach, że "cały czas zwiększa się liczba wydawanych zezwoleń na pracę" cudzoziemcom. Wyjaśnialiśmy wtedy w Konkret24, że polityczka nie ma racji - liczba zezwoleń na pracę wręcz zmalała. Ale Konfederacja nie odpuszcza narracji mającej nastawiać Polaków negatywnie do polityki migracyjnej i wciąż wykorzystuje do tego liczbę zezwoleń na pracę w Polsce.

Wpis na profilach Konfederacji z 8 kwietnia zaczyna się od cytatu z europosłanki Bryłki: "Donald Tusk oszukał Polaków i sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów!". Dalej czytamy: "Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej w 2024 roku udzielono 323 tysiące zezwoleń na pracę, z czego ponad 100 tysięcy osób to przybysze z krajów islamskich. Masowo sprowadzamy Uzbeków, Pakistańczyków, czy obywateli kraju kultury gwałtu, czyli Bangladeszu. Ta antyimigrancka retoryka Tuska właśnie upadła - on po prostu kłamał, kłamie i będzie kłamał!" (pisownia oryginalna). Na końcu zachęcono internautów do głosowania na Sławomira Mentzena w wyborach prezydenckich, "żeby obronić Polskę przed napływem imigrantów". Wpis opublikowano na kontach Konfederacji w serwisie X, na Facebooku i na Instagramie (pisownia wszystkich postów oryginalna).

FAŁSZ
Wpis na facebookowym profilu Konfederacji z 8 kwietnia 2025 rokufacebook.com

Komentując, część internautów atakowała Tuska: "On kłamał, kłamie i będzie kłamał taka osobowość, groźna osobowość bo sterowana przez niesprzyjający nam, sąsiednim kraj"; "Zawsze był największym kłamczuchem rudzielec"; "Żeby on tylko w tej kwestii kłamał…".

Jedna wielu krytycznie odniosło się do przekazu partii. "Gdzie podziewa się ta setka tysięcy? Nie widzę, a to nie są pojedyncze osoby. Taki straszenie i tyle"; "A potem konfederaci są oburzeni jak ktoś nazwie ich rasistą, ksenofobem i kato-talibem"; "To jest właśnie klasyczny przykład demagogii i siania strachu. 100 tysięcy pozwoleń na pracę dla obywateli krajów muzułmańskich to nie to samo co 'sprowadzenie imigrantów przez Tuska'" - pisali.

Niektórzy prosili o podanie źródła i dodatkowe informacje. "Pokażcie dokumenty to potwierdzające inaczej to tylko wasze kolejne kłamstwa"; "Może jakieś źródło informacji ? Jak dotąd pis sprowadził najwięcej uchodzców w historii"; "Proszę źródło oraz cel och wizyty oraz informacje ilu wyjechało, bo im się kontrakt skończył. Bez tego powyższa informacja będzie fejkiem" - zauważali.

Dane o zezwoleniach na pracę to jeszcze nie zezwolenia na pobyt

Wyjaśnijmy: wydawana przez wojewodów i starostów liczba zezwoleń na pracę nie oznacza, że tyle osób przyjechało w danym roku pracować w Polsce. Zezwolenie na pracę legalizuje zatrudnienie cudzoziemca w Polsce - ale to, czy w ogóle przyjechał do Polski i wjechał legalnie do naszego kraju, pokazuje liczba wydanych wiz pracowniczych. A za wizy pracownicze odpowiadają polskie konsulaty lub wydziały konsularne polskich ambasad w krajach pochodzenia bądź zamieszkania cudzoziemców.

Natomiast cudzoziemcy, którzy na podstawie wizy legalnie wjechali do naszego kraju, już w nim mieszkają i chcą zostać na dłużej (ze względów rodzinnych, podjąć naukę czy pracę), mogą się starać o zezwolenie na pobyt powyżej trzech miesięcy. Otrzymują wtedy od wojewody kartę pobytu, która w okresie jej ważności potwierdza tożsamość cudzoziemca oraz uprawnia go, wraz z dokumentem podróży, do wielokrotnego przekraczania granicy bez konieczności uzyskania wizy. I właśnie ta kategoria - pierwsze zezwolenia na pobyt - pokazuje, ilu w danym roku przybyło cudzoziemców legalnie przebywających w poszczególnych krajach.

Tak więc przekaz Konfederacji o "sprowadzaniu" islamskich imigrantów jest fałszywy - oparto go bowiem na liczbie wydanych zezwoleń na pracę, a nie wiz pracowniczych czy pierwszych zezwoleń na pobyt.

Zezwolenia na pracę dla cudzoziemców: ponad 126 tys. dla obywateli z państw muzułmańskich

W 2024 roku wydano 322,9 tys. zezwoleń na pracę dla cudzoziemców - podało na początku kwietnia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Szczegółowe dane dotyczące m.in. obywatelstwa, wieku, płci czy okresu ważności zezwolenia dostępne są też na Wortalu Publicznych Służb Zatrudnienia (prowadzonym przez MRPiPS). Na potrzeby tego tekstu przyjęliśmy, że państwa muzułmańskie to kraje, w których islam jest dominującą religią. Jak ustaliliśmy, takich państw jest 46 - w tym 26 w Azji, 18 w Afryce i dwa w Europie. Z danych Wortalu Publicznych Służb Zatrudnienia wynika, że w 2024 roku obywatelom tych państw wydano 126 307 pozwoleń na pracę w Polsce.

Przedstawiamy zestawienie 25 z 46 muzułmańskich państw, w przypadku których obywatelom przyznano ponad 50 pozwoleń na pracę w Polsce. W 2024 roku najwięcej takich zezwoleń uzyskali obywatele Uzbekistanu - 26 073, następnie Bangladeszu - 17 580 i Turcji - 15 051.

Więcej niż 10 tys. pozwoleń wydano obywatelom: Indonezji - 14 071, Kazachstanu - 11 155 i Turkmenistanu - 10 173. Liczba pozwoleń dla osób z tych państw (top 6) stanowi prawie 3/4 wszystkich pozwoleń dla obywateli muzułmańskich krajów (74,99 proc.).

Raz jeszcze podkreślamy, że na postawie tych danych nie można stwierdzić, iż ponad 126 tys. obywateli państw muzułmańskich zostało "sprowadzonych" do Polski.

Poprosiliśmy Ministerstwo Spraw Zagranicznych o udostępnienie informacji o liczbie wydanych wiz pracowniczych osobom z 46 analizowanych państw muzułmańskich. Odpowiedź otrzymaliśmy dopiero 25 kwietnia, czytamy w niej: "(...) informujemy, że ogólna liczba wydanych w 2024 r. wiz pracowniczych wyniosła 198.991, a więc obywatele wymienionych w zapytaniu 46 państw stanowili tylko 5% ogółu cudzoziemców, którzy otrzymali polską wizę pracowniczą. Ponadto, w porównaniu do 2023 r., liczba wydanych wiz pracowniczych spadła w 2024 r. o 30% (z 284.770 w 2023 r. do 198.991 w 2024 r.)". Do odpowiedzi została dołączona tabela z danymi pokazująca liczby wydanych czterech typów wiz pracowniczych w 2023 i 2024 roku dla obywateli 46 państw. W 2023 roku wydano ich łącznie 26 794, a rok później - 10 587.

Wyjaśniono też poszczególne typy wiz. "Zgodnie z art.60 ust. 1 ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach (Dz.U. z 2024 r. poz. 769) wizy w celu wykonywania pracy są wydawane z następującym oznaczeniem: '05a' - gdy wiza jest wydawana w celu wykonywania pracy na podstawie wpisanego do ewidencji oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi;

'05b' - gdy wiza jest wydawana w celu wykonywania pracy, o której mowa w art. 88 ust. 2 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2023 r. poz. 735, 1429, 1723 i 1737), w okresie nieprzekraczającym 9 miesięcy w roku kalendarzowym;

'06' - gdy wiza jest wydawana w celu wykonywania pracy innej niż określona w art. 60 ust. 1 pkt 5 i 5a ustawy".

Ale nawet liczba wydanych wiz pracowniczych nie daje informacji o ostatecznej liczbie cudzoziemców, którzy w danym roku przyjechali do Polski i mogą tu pracować. Zgodnie z polskim prawem do podjęcia pracy (pod warunkiem uzyskania odpowiedniego dokumentu legalizującego pracę) uprawnia każda wiza Schengen i wiza krajowa, z wyjątkiem wizy wydanej w celu: turystycznym (kod wizy "01") i korzystania z ochrony czasowej (kod wizy "20").

Szczegółowe dane o wizach wydanych cudzoziemcom w danym roku publikuje Eurostat w kategorii "pierwsze pozwolenia na pobyt" (z ang. first residence permit), dzieląc je na m.in. na pozwolenia związane z edukacją lub pracą. Oczywiście nie wszyscy posiadacze wizy musieli w danym roku przyjechać do Polski - ale ta liczba pokazuje faktyczną skalę migracji, także zarobkowej, do Polski. Tylko że na dane za rok 2024 roku będziemy musieli jednak poczekać do września 2025 roku. Jak wynika z analiz, które robiliśmy za 2023 rok, to wówczas pierwsze pozwolenia na pobyt w Polsce związane z pracą wydawano głównie Ukraińcom i Białorusinom - wcale nie obywatelom państw muzułmańskich.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: RONALD WITTEK/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Minister energii od miesięcy obiecuje, że koniec mrożenia cen prądu nie oznacza gwałtownej podwyżki rachunków. Ale opozycja straszy, że drożej będzie nawet o 10 procent. Politycy się sprzeczają - my z ekspertami liczymy, jak odmrożenie cen energii może wpłynąć na wysokość naszych rachunków. Kluczowe są ich składowe.

Koniec mrożenia cen prądu. "Zapłacimy więcej?" Policzyliśmy

Koniec mrożenia cen prądu. "Zapłacimy więcej?" Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Przystawia zapaloną świecę do jednej z tych na choince - i wszystkie kolejne zapalają się potem niemal jednocześnie. Taką scenę widzimy na popularnym nagraniu krążącym w sieci. Żadna z gałęzi nie zajmuje się ogniem, więc wielu internautów zastanawia się, czy to prawda. Skąd ten film?

"Choinka się nie zapali? Jak to?" Tym razem to nie cuda

"Choinka się nie zapali? Jak to?" Tym razem to nie cuda

Źródło:
Konkret24

Tam "możecie wszędzie mówić po polsku", "czujecie się lepiej niż w domu", bo to "jest naprawdę piękne miasto". Tak przekonują polscy vlogerzy, którzy pojechali do Moskwy, zachwycili się nią i wrzucają do sieci film za filmem. Relacje publikują też z innych rosyjskich miast. W ten sposób dołączyli do długiej listy osób, które dały się oczarować bombonierką Kremla. Są na niej znakomite nazwiska.

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

"Normalne, fajne państwo". Witajcie na mistrzostwach świata w mydleniu oczu

Źródło:
TVN24+

170 milionów złotych miał według internautów wydać polski Narodowy Fundusz Zdrowia na leczenie HIV w Ukrainie. Przekaz niesie się w sieci szeroko, lecz chodzi o zupełnie inne pieniądze. Mamy wyjaśnienie NFZ.

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

"Okradli Polaków ze składek zdrowotnych"? NFZ wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24