FAŁSZ

"UE chce zrezygnować z papieru toaletowego", "ma być ze słomy". To nieprawda

Źródło:
Konkret24
Jedna rolka na tydzień. Teatr w Poznaniu wprowadził limit na papier toaletowy
Jedna rolka na tydzień. Teatr w Poznaniu wprowadził limit na papier toaletowyMaciej Mazur/Fakty TVN
wideo 2/5
Jedna rolka na tydzień. Teatr w Poznaniu wprowadził limit na papier toaletowyMaciej Mazur/Fakty TVN

"Papier toaletowy ze słomy na horyzoncie"; "Jak za komuny papier toaletowy ma być rarytasem"; "Dokąd ta 'unia' zmierza i co jest Waszym zdaniem jej celem?" - piszą internauci, którzy uwierzyli w przekaz, że Unia Europejska chce zastąpić zwykły papier toaletowy produktem ze słomy, a nawet go zakazać. To fałszywy przekaz. Fejk powstał z połączenia reklamy natywnej nakładki na sedes oraz newsa o wsparciu przez unijny bank inwestycji jednej z firm w słomiany papier.

"Hiszpańskie media informują, że aby zaradzić kryzysowi klimatycznemu, UE promuje papier toaletowy ze słomy. Według portalu elEconomista nie wyklucza się jeszcze bardziej radykalnego kroku, czyli całkowitej rezygnacji z papieru" - pisał 9 sierpnia polski Business Insider, powołując się na Polską Agencję Prasową.

Tego samego dnia o godz. 15.47 PAP opublikowała depeszę korespondentki z Saragossy zatytułowaną "Hiszpania/ Media: Bruksela promuje papier toaletowy ze słomy, aby zaradzić kryzysowi klimatycznemu". Czytamy w niej, że "tradycyjny papier toaletowy ma policzone dni użytkowania", bo przeciwdziałając kryzysowi klimatycznemu "UE promuje papier toaletowy ze słomy". Następnie opisano zalety produkcji papieru z tego surowca: mniejsze nakłady energii i wody, zaznaczono, że "słoma jest materiałem oszczędzającym zasoby i szybko odnawialnym". Produkt ze słomy ma być tak samo miękki i wytrzymały jak ten produkowany z pulpy celulozowej. Dalej poinformowano, że Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) "ustanowił linie finansowania dla projektów przyspieszających przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym". Z depeszy nie wiemy, ile pieniędzy EBI przeznaczył lub planuje przeznaczyć na takie projekty. Nie wiemy też, jakie konkretne projekty otrzymały lub mają otrzymać wsparcie EBI. Korespondentka PAP piszę też, powołując się na hiszpański portal elEconomista, że "nie wyklucza się całkowitej rezygnacji z papieru na rzecz 'wody i mydła'". Według elEconomista, docelowo produkcja papieru toaletowego może zostać całkowicie wstrzymana, a tradycyjny papier "zastąpiony przez wodę i mydło". Portal wskazuje, że "do mycia miejsc intymnych miałyby służyć instalowane w muszlach klozetowych specjalne urządzenia z dozownikami wody" - czytamy na końcu depeszy.

Podobnie przekonywały inne serwisy internetowe. "Ekologiczny kurs, który obrała Unia Europejska, sprawia, że mieszkańcy Starego Kontynentu muszą przygotować się na rewolucję. Po zakazie sprzedaży samochodów elektrycznych przyszedł czas na papier toaletowy. Okazuje się, że tak trywialna rzecz jest solą w oku eurokratów, którzy coraz chętniej wprowadzają przepisy regulujące sferę prywatną obywateli państw członkowskich UE" - brzmiał lead tekstu w serwisie Holistic.news z 14 sierpnia. W tytule pytano: "Unia Europejska zakaże produkcji tradycyjnego papieru toaletowego?".

"Papier toaletowy trzyma się ostatnią rolką przy życiu. Unia Europejska chce z niego zrezygnować" - informował serwis Buzz.gazeta.pl 13 sierpnia. Autor tekstu powołał się na Business Insidera, wspomniany serwis elEconomista i inny hiszpański serwis, Libre Mercado. Według tego ostatniego "Unia Europejska naciska na wprowadzenie zamiennika, którego wytworzenie jest o wiele bardziej ekonomiczne. Zamiast drzew, władze sugerują użycie... słomy".

Materiał o rzekomych zamiarach Unii Europejskiej co do produkcji papieru toaletowego ze słomy zrobiła telewizja TVP3 Opole. "Zaczynamy jednak od kolejnego absurdalnego pomysłu urzędników Unii Europejskiej tłumaczonego walką ze zmianami klimatycznymi. Otóż - to niestety nie żart - Bruksela chce wprowadzić zakaz używania papieru toaletowego. Najpierw miałby on zostać zastąpiony substytutem wytwarzanym ze słomy, a docelowo całkowicie wycofany" - mówiła prezenterka, zapowiadając materiał. W nagraniu, które można obejrzeć na stronie TVP3 Opole i na Facebooku stacji, pokazano teksty z elEconomista i Business Insidera. Portal informacyjny telewizji rządowej, tvp.info, swój tekst zatytułował: "UE zaleca: Ograniczaj emisję CO2, unikaj papieru toaletowego, używaj słomy". Była to kopia depeszy PAP z własnym tytułem. W ostatnich dniach materiał o rzekomych planach zastąpienia produkcji papieru toaletowego z celulozy papierem ze słomy publikowały także inne serwisy: Next.gazeta.pl, MSN.com (to również kopia materiału z Buzz.gazeta.pl), Portalkomunalny.pl, Forsal.pl (to kopia depeszy PAP ze zmienionym tytułem), Dlahandlu.pl (kopia z PAP), w serwisie dziennika "Super Express" lub Interia.pl.

Nagłówki z polskich serwisów o papierze toaletowym ze słomy W pierwszej kolumnie: Portalkomunalny.pl, Interia.pl, Holistic.news; w drugiej kolumnie: Next.gazeta.pl, Businessinsider.com.pl, Buzz.gazeta.pl, Forsal.pl.Konkret24

Internauci: "jak za komuny papier toaletowy ma być rarytasem"

Doniesieniami o rzekomych zamiarach unijnych urzędników zaniepokojeni polscy internauci dzielili się m.in. na Facebooku i Twitterze. "Gdzieś tam wyczytałem, że Unia chce zastąpić tradycyjny papier toaletowy, papierem wyrabianym ze słomy, by w efekcie końcowym zabronić jego używania w ogóle. Zastąpić ma go nasadka na muszlę, taki guasi bidet. Mam zatem projekt trzeciego pytania referendalnego: czy jesteś za brukselskim zakazem używania papieru toaletowego???" (pisownia wszystkich wpisów oryginalna); "UE promuje papier toaletowy ze słomy. Według portalu elEconomista nie wyklucza się jeszcze bardziej radykalnego kroku, czyli całkowitej rezygnacji z papieru. Skoro nie będzie papieru to po co długopisy, kredki, zeszyty, książki, paragony, faktury, pieniądze itd??? Dokąd ta 'unia' zmierza i co jest Waszym zdaniem jej celem?" - czytamy w postach publikowanych na Facebooku.

"Jak za komuny papier toaletowy ma być rarytasem. Unia Europejska chce zastąpić papier toaletowy produktem ze słomy a docelowo urządzeniami wodą i mydłem montowanymi w miskach klozetowych"; "Unia twierdzi, że papier toaletowy jest zły i, że niby do duuupy, a wszyscy wiemy, że do duuuupy, to jest UNIA właśnie", "Papier toaletowy ze słomy na horyzoncie. W imię walki z upałami" - pisali użytkownicy Twittera.

Wprowadzające w błąd wpisy na Facebooku i Twitterze z pierwszej połowy sierpnia 2023 roku Facebook, Twitter

"Unia Europejska chce zrezygnować, dla ratowania klimatu, z papieru toaletowego. Zamiast papieru ma być ze słomy. Już ja widzę #KlausSchwab ze słomą w ręku w WC..." - stwierdził w tweecie z 9 sierpnia publicysta i nauczyciel akademicki Adam Wielomski, związany z Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Do tweeta dodał link do tekstu portalu Nczas.com. Materiał zatytułowano: "Absurdy unioklimatyzmu! Papier toaletowy ze słomy albo… tylko woda i mydło". "Jak dla mnie świadkowie wiechowi mogą się podcierać nawet ręką. Byle nie wtrącali się w życie innych" - skomentował artykuł Business Insidera inny publicysta, Łukasz Warzecha.

Czy prawdziwe są doniesienia o tym, że Unia Europejska chce zakazać produkcji tradycyjnego papieru toaletowego lub chce go zamienić na produkowany ze słomy? Okazuje się, że to manipulacyjny przekaz łączący kilka informacji. Wyjaśniamy, skąd te pochodzą i co przedstawiają.

Polskie portale powoływały się na hiszpańską reklamę natywną

Polskie media, które pisały o rzekomym pomyśle UE, powoływały się na artykuł z hiszpańskiego portalu elEconomista. W nim 29 lipca opublikowano tekst zatytułowany "Dni papieru toaletowego są policzone: to go zastąpi".

Krótki tekst jego anonimowy autor zaczyna od stwierdzenia: "Koniec papieru toaletowego wydaje się dobiegać końca prawie 170 lat po jego stworzeniu przez Amerykanina Josepha C. Gayetty'ego. Obecnie istnieje kilka krajów, które wyeliminowały ten dobrze znany wynalazek na rzecz innego, który jest najwyraźniej znacznie czystszy". Następnie opisywany jest ten czystszy wynalazek. Ma nim być nakładka bidetowa na muszlę sedesową produkcji firmy z Ekwadoru. W tekście osadzono nawet tweet z konta ekwadorskiej firmy z krótkim nagraniem przedstawiającym, jak montuje się produkt. Ten materiał elEconomista wygląda na reklamę natywną - to "forma nieinwazyjnej reklamy stanowiącej integralną część treści medialnych. Idealnie zlewa się z otoczeniem" (za: Reklama.ringieraxelspringer.pl). Jednocześnie nie jest oznaczony jako reklama lub tekst sponsorowany.

Europejski Bank Inwestycyjny wspiera firmę produkującą papier ze słomy. Jednym z partnerów inicjatywy jest polski bank

Pod koniec tekstu elEconomista czytamy, że "Bruksela chce promować słomiany papier toaletowy w celu 'zmniejszenia emisji CO2 o co najmniej 35 proc. do 2030 roku'". Tu anonimowy autor powołał się na serwis ekonomiczny Libre Mercado. Chodzi o tekst z 27 lipca: "Bruksela promuje słomiany papier toaletowy: najnowszy dotowany wynalazek, którego UE chce, abyśmy używali". Grafika główna tekstu przedstawia zdjęcie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, które zostało wklejone na tło z belkami słomy.

Z tekstu Libre Mercado dowiadujemy się, że Europejski Bank Inwestycyjny, międzynarodowa instytucja finansowa UE, finansowała i promowała "najnowszy ekologiczny wynalazek" - słomiany papier toaletowy. Przypomnijmy, że jednym z zadań EBI jest wspieranie działań w dziedzinie klimatu. W materiale podano, że projekt realizuje "organizacja zajmująca się higieną i zdrowiem, produkująca papier toaletowy ze słomy".

Jak sprawdziliśmy, tak opisana firma faktycznie została wsparta przez EBI. Unijny bank na swojej oficjalnej stronie 24 lipca poinformował o przedłużeniu uruchomionej w 2019 roku "wspólnej inicjatywy na rzecz gospodarki o obiegu zamkniętym" (Joint Initiative on Circular Economy, JICE). Celem JICE jest "zapewnienie długoterminowego finansowania projektów, które przyspieszają przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym". Partnerami projektu obok EBI jest sześć europejskich banków, w tym polski państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). BGK również na swojej stronie opublikował kopię informacji EBI.

W ramach JICE do końca 2022 roku sfinansowano projekty o wartości 8,9 mld euro w wielu sektorach, w tym w rolnictwie, przemyśle i usługach, dotyczące mobilności, rozwoju miast, gospodarki odpadami i gospodarki wodnej. Wśród beneficjentów JICE wymieniono niemiecką fabrykę szwedzkiej firmy Essity. W Mannheim Essity produkuje papier ze słomy. Firma "dąży do zmniejszenia emisji CO2 o co najmniej 35 proc. do 2030 roku" - czytamy w jej opisie na stronie EBI. Jest to cel zbliżony do założeń unijnego pakietu Gotowi na 55 (ang. Fit for 55), czyli redukcja emisji netto gazów cieplarnianych o co najmniej 55 proc. do 2030 roku. Jak dodano w materiale EBI, odejście od drewna zapewnia lepszą wydajność zasobów i energii, a także krótszy transport. Oznacza to obok oszczędności zasobów ograniczenie emisji CO2 o około 10 tys. ton rocznie.

Okazuje się, że firma produkuje od 2021 roku w Niemczech papier na bazie pulpy ze słomy pszenicznej. W wydanym wtedy komunikacie prasowym firma zapewniała, że nowy rodzaj papieru "jest równie miękki, jasny i wytrzymały jak tradycyjny".

Zapytaliśmy biuro prasowe Komisji Europejskiej, czy Unia Europejska chce zrezygnować z tradycyjnego papieru toaletowego i wprowadzić papier ze słomy. Czekamy na odpowiedź.

Wprowadzająca w błąd teza o tym, że Unia Europejska zakazała papieru toaletowego, nie jest nowa. Przypomniał to dziennikarz "Gazety Wyborczej" Robert Jurszo, który opisał manipulacje przekazu krążącego w polskich mediach internetowych i społecznościowych. 1 kwietnia 2023 roku, w prima aprilis, rumuńska agencja informacyjna Mediafax podała, że UE zakaże papieru toaletowego od 2025 roku. Był to żart, który jako prawdę powtórzyły inne rumuńskie media. W ten sposób żart stał się wodą na młyn antyunijnej propagandy i potęgowania strachu w Rumunii przed "decyzjami brukselskich biurokratów" (za: PRESShub).

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24