Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?
- Źródło:
- Konkret24
W drugiej turze wyborów prezydenckich Polacy przybyli do urn jeszcze liczniej niż w pierwszej. Większe zaangażowanie obywateli widać we wszystkich województwach. Gdzie wyborcy zmobilizowali się najmocniej? Zobacz na naszej mapie.
Frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich wyniosła 71,63 proc., podała Państwowa Komisja Wyborcza (PKW). Tak więc jest o 4,4 punktów procentowych wyższa niż w pierwszej turze 18 maja - wtedy frekwencja wyniosła 67,31 proc.
Podobnie jak w skali kraju, frekwencja wzrosła także we wszystkich województwach, choć w różnym stopniu - wynika z danych PKW. Różnice, wyrażone w punktach procentowych przedstawiamy na mapie poniżej.
Największy wzrost frekwencji odnotowano w województwie zachodniopomorskim - o 5,38 punktu procentowego. Wysoką mobilizację widać także w województwie świętokrzyskim - tam frekwencja wzrosła o 5,23 p.p.; dolnośląskim - o 5,1 p.p. oraz w opolskim - o 4,97 p.p. Na poziomie wzrostu powyżej 4,5 p.p. były też województwo łódzkie - o 4,89 p.p. i lubuskie - o 4,82 p.p.
Najmniejszy wzrost frekwencji odnotowano w województwie podlaskim - o 3,51 p.p., pomorskim - o 3,52 p.p. i podkarpackim - o 3,84 p.p.
W pozostałych województwach wzrost frekwencji utrzymywał się na poziomie od 4 do niecałych 4,5 punktów procentowych. I tak w województwie kujawsko-pomorskim liczba głosujących wyborców zwiększyła się o 4,47 p.p.; w województwie śląskim - o 4,46 p.p.; wielkopolskim - o 4,41 p.p.; małopolskim - o 4,25; warmińsko-mazurskim - o 4,25 p.p.; mazowieckim - o 4,11 p.p. a w lubelskim - o 4,05 p.p.
Wybory prezydenckie 2025
W wyborach prezydenckich wygrał kandydat Prawa i Sprawiedliwości Karol Nawrocki, który w drugiej turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów, czyli 50,89 procent głosów. Kandydata KO Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców, czyli 49,11 procent.
Autorka/Autor:
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Adam Warżawa
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.
Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.
"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt
Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".
Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"
Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.
Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy
Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.
Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija
"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.
Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto
Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.
Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?
Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?
"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja
Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".
"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej
Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.
TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię
Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.
"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy
"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.
"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda
"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.
Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji
Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.
Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?
Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.
Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek
Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.
Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza
Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.
Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW
W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.
Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy
O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.
"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania
Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.
"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane
Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.
Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka
Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.
Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS
Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.
Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz
Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.
Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS
Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.
Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów
Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.