FAŁSZ

"Ta sama kobieta wyszczepiała ministra i brała udział w prowokacji grodziskiej"? Fałszywa teoria krąży w sieci

"Ta sama kobieta wyszczepiała ministra i brała udział w prowokacji grodziskiej"? Fałszywa teoria krąży w sieci Shutterstock

Antyszczepionkowcy rozpowszechniają w sieci tezę, że w Grodzisku Mazowieckim doszło do prowokacji, która "służy narracji propagandowej rządu". Jako dowód pokazują zdjęcia, na których jest rzekomo ta sama kobieta, która szczepiła ministra zdrowia i potem odbierała od niego w Grodzisku nagrodę. Jak ustaliliśmy: to nie ta sama kobieta, a teoria internautów jest fałszywa.

Lawina podejrzeń, wątpliwości i pytań ruszyła w mediach społecznościowych po tym, jak we wtorek 27 lipca minister zdrowia Adam Niedzielski wręczył odznaczenia "Zasłużony dla ochrony zdrowia" trojgu pracownikom punktu szczepień w Grodzisku Mazowieckim - dwóm mężczyznom i kobiecie. Dwa dni wcześniej, w niedzielę, odparli atak antyszczepionkowców, którzy chcieli dostać się do budynku, by uniemożliwić prowadzenie szczepień. Doszło wtedy do szarpaniny, interweniowała policja. Zatrzymano dwie osoby. Całe zajście sfilmowano, a nagrania szybko trafiły do sieci.

Po uroczystości wręczenia odznaczeń przez ministra resort zdrowia opublikował na Facebooku i Twitterze zdjęcia, na których widać nagrodzone osoby obok Adama Niedzielskiego. Internauci zaczęli je porównywać z fotografiami zrobionymi ministrowi podczas jego pierwszego i drugiego szczepienia - po czym w sieci zaczęła się rozchodzić teoria o podstawionych osobach, spisku i mistyfikacji szczepienia ministra.

Szarpanina przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim
Szarpanina przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim TVN24/twitter.com / piotr4913

"Są tak zdesperowani że zorganizowali prowokację!", "celowa ustawka"

Internauci zobaczyli na zdjęciu stojącą obok Niedzielskiego nagrodzoną kobietę z długimi blond włosami - i zaczęli ją porównywać z kobietą widoczną na zdjęciach opublikowanych przez resort na Twitterze po szczepieniu ministra zdrowia pierwszą i drugą dawką - w kwietniu i lipcu tego roku. Obie fotografie pokazują, że Niedzielskiego szczepi kobieta z długimi blond włosami. Jej twarzy nie widać.

Potem internauci zestawiali zdjęcia ze szczepienia ministra i z wręczenia odznaczeń w Grodzisku Mazowieckim - uznali, że na wszystkich trzech fotografiach widać tę samą kobietę. Tropem dla nich był smartwatch na kobiecej ręce, który widać na każdym zdjęciu.

Dodatkowo niektórzy wyciągnęli stare zdjęcie ze szczepienia szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka na Stadionie Narodowym. Obok ministra widać kobietę z długimi blond włosami i mężczyznę. Zdaniem części internautów, właśnie te osoby miały zostać nagrodzone przez ministra Niedzielskiego.

Rozsyłane w sieci porównania zdjęć stały się bardzo popularne TVN24/Facebook, Twitter

O co chodzi w tych porównaniach? Otóż zdaniem antyszczepionkowców ma to być dowód na spisek. Kobieta szczepiąca ministra i kobieta nagrodzona ma być tą samą osobą. A wraz z mężczyzną, który miał najpierw pozować z ministrem Dworczykiem, a potem zostać nagrodzonym przez ministra Niedzielskiego, oboje mają być z rządem w zmowie - i to oni dokonali prowokacji w Grodzisku, a potem dostali od ministra odznaczenie. Miałoby to więc znaczyć, że wcale nie środowiska antyszczepionkowców stoją za atakiem na punkt szczepień, tylko że była to rządowa prowokacja.

Ta teoria stała się w mediach społecznościowych niezwykle popularna. "Poźniej wszyscy się dziwią, że ludzie mają wątpliwości co do szczepień. Prawdopodobnie ta sama kobieta zarówno dwukrotnie szczepiła @a_niedzielski, jak również otrzymała 'order' za antyszczepionkowców" - napisał np. jeden z użytkowników Twittera 27 lipca, publikując serię zdjęć (pisownia wszystkich postów oryginalna). Ten wpis polubiło niemal tysiąc osób.

fałsz

Zdaniem internauty zdjęcia są dowodem na prowokacjęTwitter

"To jest ekipa ze szpitala MSWiA - to oni szczepili Morawieckiego, Dworczyka oraz Niedzielskiego i są dziwnie podobni do obrońców punktu szczepień! Wygląda że są tak zdesperowani że zorganizowali prowokację!" - ocenił inny internauta 28 lipca.

Z kolei internauta, który ten sam kolaż zdjęć opublikował dzień później na Twitterze, pytał: "Czy Adam Niedzielski może wytłumaczyć publicznie kim jest kobieta ze zdjęć? Czy ta sama kobieta 'wyszczepiała' ministra dwukrotnie i jednocześnie później brała udział w PROWOKACJI Grodziskiej? Kim są ci ludzie i za co dokładnie zostali nagrodzeni przez ministra zdrowia?". Podobny wpis opublikował na Facebooku, gdzie udostępniło go 3,6 tys. użytkowników.

Tego typu wpisy trafiły na podatny grunt. Wielu internautów nie miało wątpliwości, że na wszystkich zdjęciach jest ta sama kobieta: "To może jest jego 'przyjaciółka'. Taka forma promocji 'po znajomości'. Brawo Panie Niedzielski"; "Zaraz jeszcze chwila i dostanie Oskara za najlepszą role w tym spektaklu dla naiwnych"; "Dostali nagrodę za dobre odegranie swojej roli. Aktorstwo pierwsza klasa jak widać"; "Ta sama kobieta od wyszczepiania i do odbierania nagrody".

W komentarzach pisano też o spisku: "Przygotowana prowokacja w Grodzisku służy narracji propagandowej rządu, jak to zostali zaatakowani przez antyszczepionkowów. Wszystko grubymi nićmi szyte"; "Tak jak pisałem wiele razy, celowa ustawka"; "Oni naprawdę myślą że w dobie Internetu nikt tego nie wyhaczy?"; "Tymi fotkami oszuści się wyłożyli całkowicie", "To jest cyrk".

Pielęgniarka: "Na tym zdjęciu to nie jestem ja"

Na tego typu komentarze internautów zareagowały władze. Na rządowym profilu na Twitterze @szczepimysie napisano 28 lipca: "Stanowczo dementujemy - kobieta szczepiąca Ministra Niedzielskiego i Przedstawicielka Punktu Szczepień w Grodzisku Mazowieckim to dwie różne osoby".

Zapytaliśmy Centralny Szpital Kliniczny Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, który prowadzi punkt szczepień na Stadionie Narodowym - gdzie obie dawki przyjął minister - kto szczepił Adama Niedzielskiego. Iwona Kania, rzeczniczka prasowa szpitala, odpisała, że ministra obiema dawkami na Stadionie Narodowym szczepiła Angelika Świtalska, koordynatorka zespołu pielęgniarek w tamtejszym punkcie szczepień. Jak sprawdziliśmy, jest to również radna Prawa i Sprawiedliwości z Tarnowa, która jest z zawodu pielęgniarką.

Iwona Kania poinformowała też, że stojący obok ministra Dworczyka mężczyzna widoczny na innej rozsyłanej w sieci fotografii to dr n. med. Artur Zaczyński, zastępca dyrektora ds. medycznych CSK MSWiA. Rzeczniczka zdementowała teorie internautów: "Osoby widoczne na zdjęciu w towarzystwie pana ministra Niedzielskiego podczas uroczystości wręczenia odznaczeń pracownikom punktu szczepień nie są pracownikami CSK MSWiA. Nie jest to ani Pani Angelika Świtalska, ani dyrektor Artur Zaczyński".

"To dwie różne osoby. Notabene minister nigdy wcześniej ich nie znał. Doszukiwanie się podobieństw, żeby udowodnić jakieś oszustwo, jest kuriozalne i świadczy o dużej desperacji środowiska antyszczepionkowego" - napisał nam z kolei w odpowiedzi na przesłane pytania Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia.

Zarówno Świtalska, jak i Zaczyński są osobami publicznymi, ich zdjęć w internecie jest dużo. Wystarczy porównać je z tymi z wtorkowego odznaczenia, by stwierdzić, że to ani Świtalska, ani Zaczyński nie zostali wówczas uhonorowani w Grodzisku Mazowieckim.

- Na tym zdjęciu to nie jestem ja. Nie odbierałam żadnego odznaczenia. Nie znam nawet tej kobiety. Zresztą w tym czasie (we wtorek 27 lipca - red.) byłam na urlopie i fizycznie nie było mnie w Polsce - informuje w rozmowie z Konkret24 Angelika Świtalska. - Jestem oburzona tymi wpisami. Ciężko to nawet skomentować. Brak słów - dodaje.

Kogo więc nagrodził minister?

Ministerstwo Zdrowia nie podało imion i nazwisk uhonorowanych osób. Jak informował 27 lipca rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz, odznaczenia otrzymali: "pani koordynator punktu szczepień oraz dwaj ochroniarze, którzy dali odpór środowisku antyszczepionkowemu, które zaatakowało w sposób brutalny personel tego miejsca". A w przesłanej nam odpowiedzi przekazał, że uhonorowane osoby prosiły, żeby nie ujawniać ich personaliów z uwagi na środowisko antyszczepionkowe.

Fakt, że widoczni na zdjęciu nagrodzeni mężczyźni są pracownikami Mediateki w Grodzisku Mazowieckim, gdzie jest punkt szczepień, a kobieta jest koordynatorką tego punktu, potwierdziliśmy nieoficjalnie w Ośrodku Kultury w Grodzisku Mazowieckim. Nie udało nam się porozmawiać z jego dyrektorem. Próbowaliśmy się skontaktować z widoczną na zdjęciu kobietą, ale nie odbierała telefonu, zaś dyrektorka szpitala, w którym ona pracuje, jest na urlopie. Jednak na podstawie dostępnych w sieci zdjęć i materiałów wideo możemy stwierdzić, że znana nam z imienia i nazwiska koordynatorka punktu szczepień jest kobietą widoczną na zdjęciu obok ministra Niedzielskiego.

Wrócił też stary fejk

Przy okazji porównywanie zdjęć szczepionego ministra zdrowia wróciła inna teoria części internautów. Antyszczepionkowcy uważają bowiem, że skoro Adam Niedzielski był tak samo ubrany podczas przyjmowania pierwszej i drugiej dawki - co widać na zdjęciach - to dowód, że fotografie zrobiono tego samego dnia, więc całość została zainscenizowana.

Opublikowane na Twitterze resortu zdrowia zdjęcia ze szczepienia ministra NiedzielskiegoTwitter/@MZ_GOV_PL

Sprawę tę wyjaśniał już 15 lipca portal AFP Sprawdzam. W tekście było dementi Angeliki Świtalskiej czyli koordynatorki zespołu pielęgniarek w punkcie szczepień na Stadionie Narodowym. Nam przekazała to samo. - Nie dość, że pan minister był szczepiony w dwóch różnych terminach, to jeszcze w dwóch różnych miejscach na Stadionie Narodowym - podkreśliła.

- Lipcowe zdjęcie, gdy minister był szczepiony drugą dawką, ukazuje obecną lokalizację: teren szpitala tymczasowego. W prawym górnym rogu widać nawet kawałek napisu "Punkt pielęgniarski" będący dawną konsolą pielęgniarek w czasie, gdy na terenie szpitala przebywali pacjenci zakażeni koronawirusem. Z prawej strony widać również oznaczenia łóżek, a na podłodze widnieje niebieska naklejka "D". Tak zaznaczaliśmy odcinki i sektory oddziału covidowego - wyjaśnia Konkret24 rzeczniczka CSK MSWiA Iwona Kania.

Punkt szczepień zmienił lokalizację na stadionie pod koniec czerwca. Nawet gdyby przyjąć, że minister tego samego dnia, czyli 29 kwietnia, był szczepiony w dwóch lokalizacjach, nie byłoby to możliwe, bo miejsce przyjęcia drugiej dawki było tego dnia w tzw. strefie brudnej. - To przykre, że część użytkowników portali społecznościowych skupia się tak mocno na tworzeniu teorii spiskowych. Każdy z nas jest przecież odpowiedzialny za tworzenie dobrych i bezpiecznych wzorców, które pomogłyby w przeciwdziałaniu pojawieniu się kolejnej fali pandemii; mamy wpływ chociażby na swoje najbliższe środowisko. Uważam, że na tym powinniśmy się solidarnie skupiać, również w aktywności medialnej - podsumowuje Iwona Kania.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z kontytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W debacie "Super Expressu" kandydaci na prezydenta przepytywali siebie nawzajem. Odpierając zarzuty rywali, nieraz minęli się jednak z prawdą albo przeinaczali fakty. Oto wypowiedzi, które wprowadziły w błąd opinię publiczną.

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Debata prezydencka. Fałsze i manipulacje kandydatów

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

"Jakaś masakra", "ekologia to fikcja" - komentują internauci film, który notuje miliony wyświetleń w sieci. Ma przedstawiać cmentarz elektrycznych skuterów. Co o nim wiemy?

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

"Cmentarz elektrycznych skuterów"? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłowie i senatorowie PiS mieli wpłacać na partię minimum tysiąc złotych miesięcznie, europosłowie PiS - minimum pięć tysięcy. Tak zarządził Jarosław Kaczyński, gdy PiS nie dostał części subwencji. Konkret24 pozyskał rejestr wszystkich wpłat dla tej partii za 2024 rok. Oto kto wpłacił najwięcej, a kto w ogóle.

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Mieli "wspierać partię finansowo". Kto ile wpłacił? Mamy rejestry PiS

Źródło:
TVN24+

Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Żałoby narodowe w Polsce. Nie tylko dla uczczenia Polaków

Źródło:
Konkret24

Czy Grzegorz Braun ma szansę na poparcie zapewniające mu wejście do drugiej tury wyborów prezydenckich? Taki scenariusz sugeruje sondaż, który miał zostać wykonany przez znany ośrodek badania opinii publicznej. Lecz ta sondażownia nigdy czegoś takiego nie opublikowała.

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Braun notuje "olbrzymi wzrost poparcia"? To nie ten CBOS

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń notuje w sieci nagranie przedstawiające grupę osób idących nocą z walizkami przez miasto. Zostało opublikowane, by zwrócić uwagę na pewien problem mieszkańców - tymczasem internauci wykorzystują je do hejtu na cudzoziemców i migrantów. Przestrzegamy przed jego rozpowszechnianiem.

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

"Nocą, żeby ludzie nie widzieli"? Ten film miał inny cel

Źródło:
Konkret24

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24

Według popularnego w sieci przekazu dopiero po zmianie prezydenta USA - czyli po powrocie na to stanowisko Donalda Trumpa - w Nowym Jorku mogła się odbyć procesja wielkanocna. Dowodem ma być opublikowane wideo. Tylko że nie ma ono nic wspólnego z Wielkanocą.

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Procesja w Nowym Jorku możliwa dopiero za Trumpa? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

Czy marszałek Sejmu Szymon Hołownia spowodował wypadek samochodowy i wjechał w ogrodzenie? Na podstawie pewnego nagrania twierdzi tak wielu internautów, według części z nich - polityk musiał być pod wpływem alkoholu. Ale Hołownia w żadnym takim zdarzeniu nie brał udziału. Jego sztab wyborczy zaprzecza, a my wyjaśniamy ten przekaz.

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Hołownia wjechał autem w płot? Jest odpowiedź sztabu

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24

Internauci zachwycają się postawą pilota, który rzekomo złamał procedury, by ratować ludzkie życie. Chodzi o o popularne nagranie z momentu lądowania samolotu, które krąży w sieci - także polskiej. Historia jest fascynująca, lecz nieprawdziwa.

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

"Przewożę serce dawcy". "Łamiesz zasady, zmień kurs!". Co to za film

Źródło:
Konkret24

Donald Trump nie wysłał własnego samolotu po 200 żołnierzy, którzy utknęli na Florydzie. A publikowane nagrania z wypadku księżnej Diany nie zawsze pokazują to zdarzenie. Wytworzenie zbiorowej fałszywej pamięci - zwanej efektem Mandeli - to jeden z celów ośrodków dezinformacji. Fake newsy wspomagają ten mechanizm.

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Efekt Mandeli - co to jest? Możesz być ofiarą

Źródło:
Konkret24

W obwodzie Kurskim w Rosji miały zostać odkryte tysiące ciał zagranicznych najemników walczących dla Ukrainy, w tym Polaków - wykres z taką informacją krąży ostatnio w sieci. Wystarczy spojrzeć, które strony i profile rozpowszechniają ten przekaz, by stwierdzić: to kolejna odsłona prokremlowskiej propagandy.

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Ciała "polskich najemników" w Rosji? Uwaga na ten wykres

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny forsują przekaz wymierzony w cudzoziemców przebywających w Polsce. Teraz wykorzystują do niego zdjęcie z Nadarzyna, publikując je z fałszywym komentarzem.

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

"Nadarzyn 2025"? Nie. To "wielkopostne chrześcijaństwo" posła Warchoła

Źródło:
Konkret24

Komentując słowa Donalda Tuska o repolonizacji, poseł PiS Michał Wójcik stwierdził, że jej przykładem była fuzja Orlenu i Lotosu z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci są jednak innego zdania.

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Poseł Wójcik: fuzja Orlenu i Lotosu to repolonizacja. Wręcz przeciwnie

Źródło:
Konkret24

Krytykując obecny rząd, opozycja opowiada o "narodowym programie rozbrajania" Polski, twierdząc, że nie są realizowane wcześniej zawarte kontrakty na uzbrojenie. Jarosław Kaczyński jako dowód wskazuje zakup wyrzutni Himars i Chunmoo. Nie ma racji.

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Kaczyński o Himarsach i koreańskich wyrzutniach: "to zostało zatrzymane". Nie zostało

Źródło:
Konkret24

Straszenie Ukraińcami i nastawianie Polaków negatywnie do uchodźców zza wschodniej granicy - to cel rozpowszechnianego przez działaczy Konfederacji i Ruchu Narodowego przekazu. Jest on fałszywy, a powstał na podstawie tekstu jednego z ukraińskich serwisów.

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Ukraińcy "masowo sięgną po polskie obywatelstwo"? Skąd ta teza

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, powołując się na dane niemieckiej policji, opowiada o "ludziach przywożonych z wewnątrz niemieckiego kraju" do Polski. Tylko że owe statystyki nie dotyczą takich przypadków. Polityk Konfederacji manipuluje.

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Bosak o "wpychaniu migrantów" z Niemiec. Czego nie rozumie

Źródło:
Konkret24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24

Konfederacja opowiada, że na podstawie wydawanych pozwoleń na pracę dla cudzoziemców można stwierdzić, że Donald Tusk "sprowadza rocznie do Polski 100 tysięcy islamskich imigrantów". To jednak manipulacja: pozwolenie na pracę nie znaczy "sprowadzenia" do Polski.

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Tusk "sprowadza 100 tysięcy islamskich imigrantów"? Manipulacja

Źródło:
Konkret24

Niemcy "podrzucili", "przerzucili" do Polski "dziewięć tysięcy nielegalnych migrantów" - powtarzają od dłuższego czasu politycy Konfederacji i PiS. Choć ta liczba pochodzi z niemieckich statystyk, taki przekaz jest manipulacją i grą na emocjach mającą wzbudzać niepokój w społeczeństwie. Bo wcale nie chodzi głównie o przybyszy z Afryki czy Azji. Wyjaśniamy.

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

"Tysiące migrantów podrzuconych z Niemiec". Co się kryje za tą liczbą

Źródło:
Konkret24