Czy Morawiecki i Sasin mają udziały w spółkach Skarbu Państwa? Wyjaśniamy


W piątek 17 lipca minął termin dla wszystkich spółek handlowych na składanie zgłoszeń do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych. Część spółek z udziałem Skarbu Państwa zgłoszenia złożyła, ale - według ekspertów - z błędami. To wywołało dyskusję w sieci, że Mateusz Morawiecki i Jacek Sasin mają udziały w takich spółkach.

Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin postanowił w piątek 17 lipca wpisami na Twitterze i Facebooku "rozprawić się z kolejną fałszywą informacją wykreowaną przez polityków opozycji". Chodziło o wpisy w mediach społecznościowych, w których internauci wskazywali, że jako minister ma on udziały w spółkach Skarbu Państwa.

Informacje takie zaczęły się pojawiać w sieci kilka dni wcześniej. Jeden z internautów 12 lipca na Twitterze zwrócił uwagę na to, że według Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych (CRBR) premier Mateusz Morawiecki ma w jednej ze spółek Skarbu Państwa 46 proc. udziałów, a w innej spółce Jacek Sasin ma 100 proc. "Prywatyzacja według PiS"; "Czyżby reprezentanci PIS po cichu przejmowali Spółki Skarbu Państwa?" - pytał internauta. Potem w kolejnych wpisach sugerował, że członkowie rządu są nieprawidłowo do rejestru wpisani.

"Obaj do dymisji"; "To nie prywatyzacja a przejmowanie majątku skarbu państwa przez mafię"; "Kradną już bez jakichkolwiek zahamowań" - komentowali ten post inni internauci. "Fajny ten nasz premier. Ma 46 procent w jednej ze spółek Skarbu Państwa" - stwierdził Paweł Miter. "Fachowcy z PiS" - napisał z ironią Jan Piński, redaktor naczelny portalu Wiesci24.pl.

Wicepremier Sasin o sytuacji spółek Skarbu Państwa
Wicepremier Sasin o sytuacji spółek Skarbu Państwatvn24

Właśnie do tego typy wpisów odniósł się w piątek wicepremier Jacek Sasin. "Czas rozprawić się z kolejną fałszywą informacją wykreowaną przez polityków opozycji i dystrybuowaną przez farmy trolli na Twitter. Zabawne, że na jej podstawie można by też oskarżyć prominentnych polityków PO" - zatweetował. Do wpisu dołączył zrzut ekranu z wpisu na jego facebookowej stronie.

Wiceminister poinformował, co to jest Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych. Wyjaśnił, że rzeczywiście znajduje się tam jego nazwisko, ale - podkreślił - jest tam też wskazany Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska czy Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

Dlaczego? "Ponieważ podmioty te (spółki, które składały zgłoszenia do rejestru - red.) przyjęły po analizach prawnych interpretację, że w ich przypadku właśnie te osoby są, zgodnie z definicją prawną, Beneficjentami Rzeczywistymi. (...) Jacek Sasin, jako Minister Aktywów, który reprezentuje Skarb Państwa (w przypadku spółek Skarbu Państwa), prezydenci miast, jako nadzorcy mienia komunalnego (w przypadku firm komunalnych). Podkreślić jednak trzeba, że nawet w przypadku przyjęcia takiej interpretacji, osoby te, jako organy, nie działają we własnym imieniu czy na własną rzecz. Reprezentują Skarb Państwa" - tłumaczył na Facebooku Sasin.

Walka z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu

Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych powstał na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu z 1 marca 2018 roku. Jego powstanie jest realizacją przepisów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/849 z 20 maja 2015 roku w sprawie zapobiegania wykorzystywaniu systemu finansowego do prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu (tzw. IV dyrektywa AML).

Rejestrem zarządza Ministerstwo Finansów. Znajdują się tam informacje o beneficjentach rzeczywistych, czyli osobach fizycznych sprawujących bezpośrednią lub pośrednią kontrolę nad wszystkimi spółkami handlowymi, w tym spółkami z udziałem Skarbu Państwa. Rejestr jest jawny. Każdy ma do niego dostęp.

Według założeń posiadanie dokładnych i aktualnych danych o beneficjentach rzeczywistych ma uniemożliwić przestępcom ukrycie tożsamości w skomplikowanej strukturze korporacyjnej, a publiczny charakter rejestru, umożliwiający każdemu nieodpłatny dostęp do informacji, ma zapewnić większą społeczną kontrolę.

Rejestr działa od 13 października 2019 roku. Spółki, które powstały po tej dacie, miały siedem dni roboczych na dokonanie zgłoszenia. Zaś te, które powstały wcześniej, wszystkie informacje miały złożyć do 17 lipca 2020 roku. Ten termin - z uwagi na pandemię COVID-19, a potem ze względu na problemy techniczne z działaniem rejestru - był kilkakrotnie przekładany, z czego kpili internauci.

Osoba uprawniona do reprezentowania spółki dokonuje zgłoszenia do rejestru drogą elektroniczną, za pośrednictwem witryny stworzonej przez Ministerstwo Finansów. Za brak zgłoszenia można dostać karę w wysokości nawet do 1 mln zł. Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych jest więc nową bazą danych i spółki po raz pierwszy dokonywały takich zgłoszeń.

Premiera i wicepremier jako udziałowcy spółek

W rejestrze danych szuka się według spółek lub beneficjentów, wpisując ich PESEL-e. Tak jak pisali internauci, można tam znaleźć zarówno Mateusza Morawieckiego, jak i Jacka Sasina. Premier jest wpisany jako beneficjent czterech spółek z udziałem Skarbu Państwa. Przy spółkach FTS-Trade i CH BUD widnieje w rubryce "Pośrednie uprawnienia". Przy spółce Mesco jest wpisany w rubryce "Inne uprawnienia". Natomiast przy spółce Centrum Handlowe Wschód SA premier jest wpisany w rubryce "Bezpośrednie uprawnienia". Występuje tam jako akcjonariusz spółki akcyjnej z wielkością udziału 46 proc.

Wpis sugerujący, że Mateusz Morawiecki ma 46 proc. udziałów w spółce Centrum Handlowe Wschód SACRBR (Ministerstwo Finansów)

Z kolei Jacek Sasin został wpisany do rejestru jako beneficjent 33 spółek z udziałem Skarbu Państwa. W przypadku 20 widnieje w rubryce "Pośrednie uprawnienia", w ośmiu - w rubryce "Inne uprawnienia". W zgłoszeniach pięciu spółek jest wskazany w rubryce "Bezpośrednie uprawnienia". W przypadku spółki Uzdrowisko Krynica-Żegiestów jest wpisany jako akcjonariusz spółki akcyjnej z udziałem 100 proc. W zgłoszeniu spółki Trakt jest wpisany jako wspólnik z wielkością udziału 6,6 mln zł. Przy spółce Nieruchomości KW występuje jako wspólnik z udziałami o wartości 5 tys. zł. W zgłoszeniu spółki Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna - jako akcjonariusz spółki akcyjnej z 49,81-proc. udziałem i uprzywilejowanym prawem głosem. W zgłoszeniu Krajowej Spółce Cukrowej Sasin jest akcjonariuszem z udziałem 79,69 proc.

Wpis sugerujący, że Jacek Sasin ma udziały w Trakt Sp. z o.o.

Na podobnych zasadach w rejestrze można znaleźć również prezydentów miast, których wskazał w swoim facebookowym wpisie wicepremier Sasin.

"Ewidentne błędy z zgłoszeniach"

- Mateusz Morawiecki i Jacek Sasin są w rejestrze, ponieważ sprawują nadzór nad spółkami z udziałem Skarbu Państwa - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 Oskar Możdżyń, prawnik z portalu Maszprawo.org.pl. Podkreśla, że nie mają żadnych udziałów. - Spółki w swoich zgłoszeniach mają trzy opcje do wyboru: bezpośrednie uprawnienia właścicielskie, pośrednie uprawnienia właścicielskie, inne uprawnienia. Ci dwaj członkowie rządu powinni być wskazani w tej ostatniej rubryce. Nie są, co wprowadza w błąd i jest naruszeniem przepisów - ocenia ekspert.

Oskar Możdżyń przypuszcza, że błędny wpis może wynikać z tego, iż spółki z udziałem Skarbu Państwa nie dostały wskazań, jak wypełniać zgłoszenia. - A jeśli one się nie orientują, to co dopiero zwykli przedsiębiorcy działający w charakterze spółek, których mamy w Polsce około pół miliona? - pyta Możdżyń. Informuje, że konieczne jest teraz złożenie zgłoszeń aktualizacyjnych.

- Pytanie, czy spółki z udziałem Skarbu Państwa będą traktowane na równi z innymi przedsiębiorcami? - zastanawia się ekspert.

Leszczyna: chodzi o to, żeby ukryć, że spółki tracą na wartości
Leszczyna: chodzi o to, żeby ukryć, że spółki tracą na wartościtvn24

- Nazwisko premiera i ministra, a jednocześnie wicepremiera powinny być w rubryce "Inne uprawnienia" - potwierdza w rozmowie z Konkret24 radca prawny Michał Boryczka z kancelarii Gessel. - Tam też powinna być opisana ich funkcja, z racji której pełnią nadzór nad daną spółką. Inne zapisy wprowadzają w błąd, sugerując, że członkowie rządu mają w tych spółkach akcje bądź udziały, a to nie jest prawdą - wyjaśnia. Jego zdaniem spółki błędnie wypełniły swoje zgłoszenia i powinny złożyć korekty.

Według ustawy zgłoszenia do CRBR osoby mające do tego prawo robią pod odpowiedzialnością karną. Mogą ponieść konsekwencje za złożenie fałszywego oświadczenia.

- W mojej ocenie są to błędy natury technicznej, które nie powinny skończyć się karami - mówi Michał Boryczka. Zwraca uwagę na duże problemy z definicją beneficjenta rzeczywistego. - Jest ona bardzo szeroka, a nieklarowna. Zidentyfikowanie beneficjentów rzeczywistych może nastręczyć trudności rozbudowanym spółkom z elementami zagranicznymi. Myślę, że nawet resort finansów nie jest w stanie tego zrobić w każdej ze spółek - podsumowuje mecenas.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Radek Pietruszka / PAP

Pozostałe wiadomości

Im większe PiS ma kłopoty z finansami, tym częściej politycy tej partii podważają status i skład Państwowej Komisji Wyborczej. Ostatnio przekonują w mediach, że powinni mieć w PKW jednego członka więcej, bo teraz skład jest "nieproporcjonalny". Tylko że sami wystawili za mało kandydatów. Wyjaśniamy.

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Po ogłoszeniu przetargu na sprzedaż masła z rezerw rządowej agencji europoseł PiS Waldemar Buda napisał, że "może średnio smakować" i "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Nie jest to prawdą, jeśli wszystkie normy są spełnione. Firma wprowadzająca takie masło do sprzedaży detalicznej powinna na opakowaniu umieścić jednak pewną informację.

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Źródło:
Konkret24

Choinka, która stanęła w Londynie, wzbudziła rozczarowanie, a jej wygląd stał się powodem fałszywych narracji. Internauci, krytykując ubogą dekorację drzewka, jako przyczyny podają między innymi kryzys ekonomiczny na Wyspach oraz napływ migrantów. Tymczasem powód takiego wyglądu choinki jest zupełnie inny.

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Źródło:
Konkret24

"A czy Jelcz wie o tym, że upada?" - pytał jeden z internautów, komentując post Mariusza Błaszczaka. Polityk PiS oświadczył, że spółka "dziś stoi na skraju upadku". Lecz nie tylko on - przekaz o rzekomym bankructwie Jelcza, który "zostanie sprzedany Niemcom", rozchodzi się w sieci. Władze firmy, a także związki zawodowe dementują.

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Źródło:
Konkret24

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Dużo niejasności powstało wokół rekomendacji Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Politycy koalicji rządowej twierdzą, że Duda "zajmie miejsce" Mai Włoszczowskiej. Trzej ministrowie z Kancelarii Prezydenta RP przekonują, że tak nie będzie i podają swoje argumenty. Jednak wprowadzają w błąd.

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opowiadał w wywiadzie, że jego rząd tak skutecznie blokował Zielony Ład, iż "nic nie zostało przyjęte", a z kolei rząd Donalda Tuska "natychmiast wszystko poprzyjmował". Tyle że to nieprawda.

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) przekonuje, że w sprawie kontroli nad funduszami pozabudżetowymi "wiele już w tym zakresie zrobiono". Nie zgadza się z nim Michał Wawer z Konfederacji. Eksperci mówią o pewnej poprawie w kontroli i jawności wydatków z tych funduszy, ale to ciągle nie jest obiecana przez rządzących pełna transparentność finansów publicznych.

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta donoszą, że w Kijowie otwarto kryty stok narciarski. Do swoich wpisów dołączają krótkie wideo, na którym widać zjeżdżających narciarzy. Nagranie powstało w zupełnie w innym miejscu.

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w sieci generuje film pokazujący pisuary rzekomo zainstalowane w niemieckiej komunikacji miejskiej. Nagranie wzbudza dużo emocjonalnych komentarzy, ale też niedowierzanie, że w Niemczech coś takiego jest możliwe. Otóż nie jest.

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu syn Dmytra Kułeby miał kupić sobie serialowy gadżet za 1,5 mln dolarów. A to wszystko za ''pieniądze amerykańskich podatników''. To kolejna prokremlowska narracja, której zadaniem jest zniechęcenie do pomocy finansowej Ukrainie.

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24