Motocykle, zegarki, papiery wartościowe. Analizujemy oświadczenia prezydentów miast


Bogdan Wenta z Kielc to najbardziej majętny prezydent największych polskich miast, natomiast najwyższe dochody w 2021 roku miał Jacek Majchrowski z Krakowa. Analizujemy oświadczenia majątkowe prezydentów miast wojewódzkich oraz tych mających powyżej 200 tysięcy mieszkańców.

Miast powyżej 200 tysięcy mieszkańców jest w Polsce - według danych Głównego Urzędu Statystycznego - 14, spośród nich 11 to stolice województw. Do tej grupy dodaliśmy pozostałych siedem miast wojewódzkich. Przy czym trzeba pamiętać, że województwa lubuskie i kujawsko-pomorskie mają po dwie stolice: Toruń jest siedzibą sejmiku, Bydgoszcz - siedzibą wojewody; podobnie w Lubuskiem - w Zielonej Górze mieści się sejmik województwa, w Gorzowie Wielkopolskim - wojewoda. Przejrzeliśmy oświadczenia majątkowe 20 prezydentów z lat 2018-2021, bo oświadczenie prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego za rok 2021 nie zostało do 5 lipca opublikowane.

Oświadczenia majątkowe Morawieckiego, Kaczyńskiego i Ziobry. Ile oszczędności zgromadzili?
Oświadczenia majątkowe Morawieckiego, Kaczyńskiego i Ziobry. Ile oszczędności zgromadzili?Fakty po południu TVN24

Dochody łączne, od najwyższych

Oświadczenia za 2021 rok pokazują, jak prezydentom wzrosły pensje - był to efekt jesiennych zmian w ustawach określających wynagrodzenia najważniejszych osób w państwie. Od 1 listopada 2021 roku maksymalne wynagrodzenie wójtów, burmistrzów i prezydentów miast nie może przekroczyć 11,2-krotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej (1789,42 zł) - wcześniej nie mogło być wyższe niż siedmiokrotność tej kwoty. Oznacza to, że przed nowelizacją przepisów o zarobkach najważniejszych osób w państwie wynagrodzenie z tytułu pełnienia funkcji prezydenta miasta nie mogło przekroczyć 12 535,94 zł, natomiast teraz nie może przekroczyć 20 041,50 zł.

Z analizy oświadczeń majątkowych prezydentów 20 miast wynika, że ich pensje w 2021 roku wynosiły między 142 tys. zł (najniższe podane w oświadczeniu wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia jako prezydent - Kielce) a 209 tys. zł brutto (najwyższe deklarowane wynagrodzenie - Gdynia). W 2020 roku w przypadku 21 prezydentów było to między 135 a 194 tys. (podajemy tylko wartości podane jako wynagrodzenie prezydenta miasta).

Dochody wyłącznie z pensji w 2021 roku zadeklarowali prezydenci Gdyni - Wojciech Szczurek (209 093,12 zł) i Bydgoszczy - Rafał Bruski (205,3 tys.). Pozostali mieli też dochody z innych źródeł: z działalności naukowej, najmu mieszkań, udziału w radach nadzorczych spółek miejskich, diet w euro z tytułu zasiadania w unijnym Europejskim Komitecie Regionów, z wynagrodzenia z GUS (ok. 6 tys. zł.) za pełnienie funkcji komisarza spisowego w Narodowym Spisie Powszechnym. Sześciu prezydentów miało w 2021 roku dochody wyższe niż prezydent Andrzej Duda (ponad 281 tys. zł) i premier Mateusz Morawiecki (ponad 273 tys. zł).

Prezentujemy łączne dochody prezydentów analizowanych miast w 2021 roku, zaczynając od najwyższych:

Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa - 454 062,10 zł (w tym wykłady w Krakowskiej Akademii im. Frycza-Modrzewskiego, emerytura z ZUS)

Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia - 322 612,75 zł (w tym udział w trzech radach nadzorczych, najem i nadzór nad spisem powszechnym)

Krzysztof Żuk, prezydent Lublina - 310 672,30 zł (w tym wynagrodzenie z umów zleceń i z tytułu prawa autorskich)

Michał Zaleski, prezydent Torunia - 313 335,64 (w tym emerytura, wynagrodzenie z GUS i dochód z akcji)

Marcin Krupa, prezydent Katowic - 298 915,27 (w tym udział w radach nadzorczych, nadzór nad spisem powszechnym)

Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy - 295 350,68 zł (w tym udział w dwóch radach nadzorczych, nadzór nad spisem powszechnym)

Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi - 276 440,50 zł (w tym 15,1 tys. euro diety z Europejskiego Komitetu Regionów)

Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania - 265 636,82 zł (w tym za najem i wykłady na uczelni)

Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku - 255 665,51 zł (w tym wykłady na Uniwersytecie Białostockim i nadzór nad spisem powszechnym)

Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska - 247 416 zł (w tym diety z Europejskiego Komitetu Regionów)

Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry - 234 081,82 zł (podał tylko łączną kwotę dochodów)

Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego - 233 846,01 zł (w tym udział w radach nadzorczych i wynagrodzenie za nadzór nad spisem powszechnym)

Piotr Krzystek, prezydent Szczecina - 230 789,90 zł (w tym udział w radzie nadzorczej)

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy - 228 174,35 zł (w tym dochody z tytułu praw autorskich, wykładów w Collegium Civitas)

Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna - 215 582,64 zł (w tym udział w radzie nadzorczej i nadzór nad spisem powszechnym)

Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni - 209 093,12 zł

Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy - 205 300 zł

Radosław Witkowski, prezydent Radomia - 192 444,75 zł (w tym 6 tys. zł za nadzór nad spisem powszechnym)

Bogdan Wenta, prezydent Kielc - 182 796,18 zł (w tym 34 tys. renty sportowej)

Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa - 162 451,20 zł (w tym udział w radzie nadzorczej i dieta radnego).

Najbardziej majętni prezydenci

Za najbardziej majętnego prezydenta wśród tych, których oświadczenia braliśmy pod uwagę, można uznać prezydenta Kielc - byłego piłkarza ręcznego, byłego trenera i byłego europosła Bogdana Wentę. Nie zawdzięcza to prezydenckiej pensji, lecz wcześniej zgromadzonym środkom. Prezydent Wenta deklaruje, że razem z żoną są właścicielami 346-metrowego domu o wartości 2,5 mln zł, dwóch działek budowlanych wartych 450 tys. zł, ma też dwa zegarki marki Cartier (wartość każdego przekracza 10 tys. zł).

Na koniec 2021 roku Wenta miał niewiele - 35,9 tys. zł i 3,7 tys. euro - oszczędności, za to w papierach wartościowych prawie 977,8 tys. zł i 788,1 tys. euro. W przybliżeniu daje to, wraz z nieruchomościami, łącznie majątek ok. 7,7 mln zł. Na koniec 2018 roku, kiedy po jesiennych wyborach Bogdan wenta został prezydentem Kielc, miał prawie 350 tys. zł i 787,1 tys. euro oszczędności, 2,6 mln zł i 67,2 tys. euro w papierach wartościowych - co łącznie z domem za 2,45 mln zł i dwoma działkami za 450 tys. dawało wówczas prawie 9,2 mln zł.

Fragment oświadczenia majątkowego prezydenta Kielc Bogdana Wenty za 2021 rokUrząd Miasta Kielce

Dom wart 2,5 mln zł (powierzchnia 646 metrów kwadratowych) ma prezydent Krakowa Jacek Majchrowski (współwłasność). Razem z żoną są właścicielami dwóch działek wartych ok. 1 mln zł – ten stan majątkowy Majchrowskiego nie zmienił się w trakcie ostatniej kadencji.

Z kolei nieruchomości prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, których jest właścicielem lub współwłaścicielem (1/2 własności 224-metrowego lokalu, 51-metrowego mieszkania, lokalu użytkowego i garażu) są warte ok. 2,5 mln zł. To te same nieruchomości, które Jaśkowiak miał w 2018 roku.

Za to prezydent Wrocławia Jacek Sutryk w 2020 roku sprzedał dom za 1,2 mln zł (spłacił kredyt z 2011 roku); w 2021 roku sprzedał mieszkanie warte ponad 500 tys. zł i kupił dom wart 1,6 mln zł. Ma jednak do spłaty 1,3 mln zł kredytów. Na koniec 2021 roku miał niewiele ponad 39 tys. zł oszczędności.

Najbardziej oszczędni prezydenci

Wśród prezydentów 20 analizowanych miast za najbardziej oszczędnego można uznać Jacka Majchrowskiego. Wspólnie z żoną mają prawie 1,8 mln zł, ponad 42 tys. dolarów i ponad 15 tys. euro oszczędności.

Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk ma 785 tys. zł i 12,5 tys. euro oszczędności, zgromadził też ponad 114 tys. zł w różnych funduszach.

Zasoby pieniężne prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka na koniec 2021 roku Urząd Miasta Częstochowy

Z kolei oszczędności Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi, od 2018 roku wzrosły trzykrotnie: z 73,9 do ponad 223 tys. zł i 23,7 tys. euro na koniec 2021 roku.

Najmniejsze oszczędności - 10 tys. zł - zadeklarował na koniec 2021 roku prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek. To i tak dwa razy więcej niż rok wcześniej. Jest za to właścicielem 178-metrowego domu z działką i w 1/6 właścicielem 67-metrowego mieszkania.

Klub motocyklowy

Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka można zaliczyć do grona wielbicieli motocykli. W 2019 kupił na kredyt motocykl Harley Davidson za ponad 96 tys. zł. Z kolei prezydent Katowic Marcin Krupa w 2018 roku miał harleya z 1999 roku, w 2019 roku kupił kolejnego harleya z 2007 roku; w 2020 roku sprzedał jednak swojego pierwszego harleya. W gronie motocyklistów jest prezydent Częstochowy – w 2021 roku kupił motocykl marki Enduro. Również Bogdan Wenta jest posiadaczem motocykla - marki Triumph.

Oświadczenia majątkowe prezydentów miast, tak jak i innych samorządowców (wójtów, burmistrzów, radnych, władz spółek samorządowych) są jawne. Można je znaleźć na stronach internetowych Biuletynu Informacji Publicznej odpowiednich urzędów miast czy gmin.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: PAP

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24