Prawnicy: karty do głosowania powinny pójść na przemiał

01.05 | Wyciek "karty do głosowania"? "Niedługo będziemy mogli ją kupić" w internecietvn24

Prawnicy, których Konkret24 poprosił o opinię, twierdzą, że już wydrukowane karty do głosowania w wyborach prezydenckich powinny zostać zniszczone. Ich ponowne wykorzystanie byłoby możliwe tylko jeśli w nowych wyborach nie pojawią się nowi kandydaci. Podkreślają także, że konieczne jest przywrócenie Państwowej Komisji Wyborczej jej wszelkich prerogatyw, bo nie ma innego organu, który skutecznie przeprowadzi wybory.

W przyjętym 8 maja stanowisku "Rada Ministrów uznaje, że wydrukowane elementy pakietu wyborczego powinny zostać wykorzystane w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, które zostaną przeprowadzone zgodnie z uchwalonymi zmianami prawnymi".

07.05.2020 | Porozumienie Kaczyński-Gowin. Głosowania 10 maja ma nie być
07.05.2020 | Porozumienie Kaczyński-Gowin. Głosowania 10 maja ma nie byćFakty TVN

Karty na przemiał

Już 7 maja Jarosław Gowin w "Kropce nad i" powiedział m.in. "liczę na to, że uda nam się wypracować taką formułę wyborów korespondencyjnych, przy których te karty będą mogły być wykorzystane w sposób niebudzący kontrowersji". Jak dodał, "PKW będzie musiało podjąć decyzję, czy skorzystać z tych kart, czy określić inny wzór. Jeśli to będzie inny wzór, wtedy te karty będą musiały być wydrukowane na nowo".

J. Gowin o nowych wyborach prezydenckich
J. Gowin o nowych wyborach prezydenckich

Wcześniej wicepremier Jacek Sasin na antenie radia RMF FM zapytany o to, czy karty do głosowania pójdą na przemiał, odpowiedział pytaniem: "a dlaczego mają pójść na przemiał?". Stwierdził, że karty do głosowania są przygotowane i "są znakomicie zabezpieczone" mikrodrukami.

- Prawo nie określa, co należy zrobić z kartami wyborczymi, które zostały nielegalnie wydrukowane – informuje dr Mateusz Radajewski z Wydziału Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Jego zdaniem, możliwe jest jednak, że w imię oszczędności oraz dbałości o środowisko, odpowiednie organy ustalą wzór kart wyborczych w taki sposób, że karty już wydrukowane będą mogły zostać wykorzystane. - By tak się stało, musiałyby jednak być spełnione dwa warunki: same karty nie zawierałyby daty wyborów oraz nie pojawiliby się nowi kandydaci, których nazwiska musiałyby zostać dopisane na kartach – podkreśla konstytucjonalista.

- Byłby to skandal, gdyby np. w nowelizacji ustawy kopertowej usiłowano "przepchnąć" przepis o ponownym wykorzystaniu kart do głosowania, one powinny pójść na przemiał – stwierdza z kolei prof. Mikuli, szef Katedry Prawa Ustrojowego Porównawczego UJ.

- Karty, które zostały już wydrukowane, zawierają dziwaczne, inne niż przy każdych poprzednich wyborach odwzorowanie pieczęci Państwowej Komisji Wyborczej i nadają się albo na przemiał, albo - skoro mamy do czynienia już z taką samowolką - na użycie jako podpałki w kominku osoby, która zleciła ich przygotowanie - stwierdza Wojciech Dąbrówka, prawnik, były rzecznik PKW.

Ustalenia bez żadnego trybu

Wieczorem 6 maja prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz lider Porozumienia Jarosław Gowin we wspólnym komunikacie oświadczyli, że "po 10 maja 2020 roku oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie". "Wybory przeprowadzone przez Państwową Komisję Wyborczą, w trosce o bezpieczeństwo Polaków, ze względu na sytuację epidemiczną, odbędą się w trybie korespondencyjnym" - głosi treść wspólnego oświadczenia.

Prawnicy, którzy opiniowali dla Konkret24 to porozumienie, są zdania, że skoro wybory się nie odbędą, to Sąd Najwyższy nie będzie miał ani formalnych, ani merytorycznych podstaw do jakiegokolwiek rozstrzygnięcia. - Jeśli wybory się nie odbędą, to nie będzie ich wyniku, zatem nie będzie o czym orzekać – stwierdził dr Marcin Krzemiński z UJ. - Sąd Najwyższy, tak samo jak każdy inny organ władzy publicznej, musi działać na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji). Nie może więc wydawać uchwały odnośnie "wyborów", bo nie ma takiej kompetencji – podkreśla prawnik.

- To absurd zafundowany wyborcom przez obóz rządzący tylko dlatego, że rządzący nie chcieli ogłosić stanu nadzwyczajnego w postaci stanu klęski żywiołowej, prąc za wszelką cenę, by nie powiedzieć "po trupach", do wyborów 10 maja - komentuje Wojciech Dąbrówka.

Prof. Rakowska-Trela o porozumieniu Gowin-Kaczyński
Prof. Rakowska-Trela o porozumieniu Gowin-Kaczyński

- W tej chwili podjęto próbę, w dokumencie politycznym, narzucenia Państwowej Komisji Wyborczej, jak również Sądowi Najwyższemu, współuczestnictwa w działaniach, do których doprowadzono i w tej chwili szuka się wspólników, którzy byliby w stanie ulegitymizować w jakiś sposób obecną sytuację - mówiła na antenie TVN24 Ewa Łętowska, sędzia TK w stanie spoczynku.

Wypowiedzi polityków opcji rządzącej, jak i prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (to ona rozstrzyga o ważności wyborów prezydenckich) Joanny Lemańskiej wskazują jednak na to, że izba ta orzeczenie wyda.

Nowe wybory bez praw nabytych

Jeśli SN orzeknie o nieważności wyborów, to marszałek Sejmu powinna ogłosić nowy termin wyborów. Art. 129 u. 3 konstytucji stanowi bowiem:

W razie stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej przeprowadza się nowe wybory, na zasadach przewidzianych w art. 128 ust. 2 dla przypadku opróżnienia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej art. 129 u. 3 konstytucji

A te zasady, w myśl art. 128 u.2 to:

w razie opróżnienia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej - nie później niż w czternastym dniu po opróżnieniu urzędu, wyznaczając datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów art. 128 u.2 konstytucji

Innymi słowy, zarządzenie o nowych wyborach marszałek Sejmu powinna wydać w czasie 14 dni od orzeczenia SN.

- W aktualnym stanie prawnym postanowienie Marszałek Sejmu uruchomi zupełnie nową procedurę, która będzie wymagała m.in. ponownego zgłoszenia kandydatur, a w konsekwencji również i zbierania na nowo podpisów – stwierdza w opinii dla Konkret24 dr Mateusz Radajewski.

- Nie ma tu więc zupełnie zastosowania zasada ochrony praw nabytych, gdyż te dotyczyły tylko poprzednich wyborów. Spodziewam się jednak, że Sejm uchwali odpowiednią ustawę, która pozwoli na "zaliczenie" poprzednio zebranych podpisów - dodaje dr Radajewski

Prof. Piotr Mikuli stwierdza natomiast: - Nie ma czegoś takiego, jak prawa nabyte kandydatów. Jeśli miałyby być nowe wybory, to podpisy powinny być zbierane na nowo – podkreśla konstytucjonalista.

Podobnego zdania jest były rzecznik Państwowej Komisji Wyborczej. - Jeśli Sąd Najwyższy stwierdziłby nieważność wyborów, których nie było, po ogłoszeniu przez PKW wyników wyborów, których też nie będzie, to mielibyśmy do czynienia z powtórzeniem całego procesu wyborczego - stwierdza w opinii dla Konkret24.

- W toku nowego procesu wyborczego należałoby na nowo przeprowadzić wszystkie czynności wyborcze, zgodnie z nowym kalendarzem wyborczym. Zaliczenie podpisów poparcia zebranych przez tzw. dotychczasowych kandydatów w nowym procesie wyborczym pozostaje do decyzji ustawodawcy - podkreśla były rzecznik PKW. Jego zdaniem, trudno bowiem obciążać ich obowiązkiem ponownego zbierania podpisów, skoro nie ponoszą winy za to, że wybory nie odbędą się 10 maja.

Jaka się rysuje przyszłość?

Politycy rządzącej większości - zgodnie z oświadczeniem dwóch liderów - zapowiadają nowelizację ustawy o wyborach kopertowych tak, by to Państwowa Komisja Wyborcza miała nadzór nad wyborami.

- Należy dokonać nowelizacji ustawy o tzw. wyborach kopertowych, która przywróci PKW kluczowe kompetencje, m.in. dotyczące ustalania wzoru kart wyborczych i zarządzania ich drukowania - stwierdza dr Radajewski z SWPS. A Wojciech Dąbrówka dodaje: - Wiemy już, że żaden inny organ nie poradzi sobie z organizacją procesu wyborczego.

Jak zauważa były rzecznik PKW, choć tzw. tarcza antykryzysowa ograniczyła kompetencje komisji, to zgodnie z wciąż obowiązującym kodeksem wyborczym, PKW jest stałym najwyższym organem wyborczym właściwym w sprawach przeprowadzania wyborów i referendów. - PiS przypomniało sobie o tym dopiero w ostatnich dniach, prosząc PKW poprzez marszałek Witek o opinię w sprawie możliwości przeprowadzenia wyborów 10 maja - zauważa Dąbrówka. - Wcześniej PiS nie zechciało nawet poprosić PKW o opinię w sprawie projektu tzw. ustawy kopertowej, co uczynił dopiero Senat, ale i wtedy PKW - ku zdziwieniu wielu - uznała, że nie może opiniować aktów prawnych, które dotyczą jej właściwości - przypomina były rzecznik PKW.

Były szef PKW W. Hermeliński o stanowisku PKW z 7 maja
Były szef PKW W. Hermeliński o stanowisku PKW z 7 maja

Prof. Mikuli widzi jednak inne wyjście z tej sytuacji, jego zdaniem, jedyne zgodne z prawem. - Wymaga ono pewnej daleko idącej interpretacji konstytucji - zastrzega. - Należałoby poczekać do końca kadencji prezydenta (6 sierpnia - red.), zinterpretować ten fakt jako konstytucyjne opróżnienie urzędu. Wtedy obowiązki prezydenta przejmuje tymczasowo marszałek Sejmu i zarządza nowe wybory - proponuje prof. Mikuli z UJ.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Im większe PiS ma kłopoty z finansami, tym częściej politycy tej partii podważają status i skład Państwowej Komisji Wyborczej. Ostatnio przekonują w mediach, że powinni mieć w PKW jednego członka więcej, bo teraz skład jest "nieproporcjonalny". Tylko że sami wystawili za mało kandydatów. Wyjaśniamy.

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

PiS uderza w PKW: "nieproporcjonalna", "złamano ustawę". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech, co utrudni Polsce wyegzekwowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Eksperci wyjaśniają, czy i jakie kroki prawne może podjąć polskie państwo, korzystając z członkostwa naszego i Węgier w Unii Europejskiej.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech. Co może państwo polskie?

Źródło:
Konkret24

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych zatacza informacja, jakoby wiceprezes Wód Polskich był synem słynnego ekonomisty prof. Leszka Balcerowicza. To fake news.

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

"Syn Balcerowicza jakąś figurą w Wodach Polskich?". To nie ten Balcerowicz

Źródło:
Konkret24

Co może zrobić polskie państwo, kiedy Marcin Romanowski otrzymał azyl na Węgrzech? Pytani przez Konkret24 prawnicy zgodnie oceniają, że polska prokuratura nie ma ruchu. Będzie musiała czekać, aż Romanowski opuści Węgry.

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Romanowski ukrył się na Węgrzech. Prawnicy: "szach-mat dla polskiej prokuratury"

Źródło:
Konkret24

Po ogłoszeniu przetargu na sprzedaż masła z rezerw rządowej agencji europoseł PiS Waldemar Buda napisał, że "może średnio smakować" i "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Nie jest to prawdą, jeśli wszystkie normy są spełnione. Firma wprowadzająca takie masło do sprzedaży detalicznej powinna na opakowaniu umieścić jednak pewną informację.

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Rezerwy masła z RARS. Buda: "nie zaleca się dla dzieci i kobiet w ciąży". Uspokajamy

Źródło:
Konkret24

Choinka, która stanęła w Londynie, wzbudziła rozczarowanie, a jej wygląd stał się powodem fałszywych narracji. Internauci, krytykując ubogą dekorację drzewka, jako przyczyny podają między innymi kryzys ekonomiczny na Wyspach oraz napływ migrantów. Tymczasem powód takiego wyglądu choinki jest zupełnie inny.

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Choinka w Londynie. ''Polecieli po kosztach''?

Źródło:
Konkret24

"A czy Jelcz wie o tym, że upada?" - pytał jeden z internautów, komentując post Mariusza Błaszczaka. Polityk PiS oświadczył, że spółka "dziś stoi na skraju upadku". Lecz nie tylko on - przekaz o rzekomym bankructwie Jelcza, który "zostanie sprzedany Niemcom", rozchodzi się w sieci. Władze firmy, a także związki zawodowe dementują.

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Błaszczak: Jelcz "na skraju upadku". Spółka dementuje

Źródło:
Konkret24

Nie dość, że trwa już spór co do legalności tej izby Sądu Najwyższego, która miałaby stwierdzić ważność wyborów prezydenckich, na horyzoncie pojawia się kolejny: czy SN w ogóle musi tę ważność potwierdzić. Wyjaśniamy, w czym rzecz.

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Wybory prezydenckie. Jaka jest rola Sądu Najwyższego? Znów różne zdania

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać rzekomo transport nowych samochodów osobowych z Polski, "prosto z salonu", na Ukrainę. Tylko że opis filmu jest fałszywy, bo transport tych aut jechał w stronę innej granicy.

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

"Nowiutkie samochody" jadą z Polski do Ukrainy? Nie tam

Źródło:
Konkret24

Dużo niejasności powstało wokół rekomendacji Andrzeja Dudy na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Politycy koalicji rządowej twierdzą, że Duda "zajmie miejsce" Mai Włoszczowskiej. Trzej ministrowie z Kancelarii Prezydenta RP przekonują, że tak nie będzie i podają swoje argumenty. Jednak wprowadzają w błąd.

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Duda rekomendowany do MKOl. Na jakie miejsce? Co z Włoszczowską? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki opowiadał w wywiadzie, że jego rząd tak skutecznie blokował Zielony Ład, iż "nic nie zostało przyjęte", a z kolei rząd Donalda Tuska "natychmiast wszystko poprzyjmował". Tyle że to nieprawda.

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Morawiecki o tym, jak "skutecznie blokowali" Zielony Ład. Dwa razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) przekonuje, że w sprawie kontroli nad funduszami pozabudżetowymi "wiele już w tym zakresie zrobiono". Nie zgadza się z nim Michał Wawer z Konfederacji. Eksperci mówią o pewnej poprawie w kontroli i jawności wydatków z tych funduszy, ale to ciągle nie jest obiecana przez rządzących pełna transparentność finansów publicznych.

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Kontrola nad funduszami pozabudżetowymi: co zrobiono, a czego ciągle nie? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Prorosyjskie konta donoszą, że w Kijowie otwarto kryty stok narciarski. Do swoich wpisów dołączają krótkie wideo, na którym widać zjeżdżających narciarzy. Nagranie powstało w zupełnie w innym miejscu.

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

"W ogarniętym wojną Kijowie otworzyli sztuczny stok pod dachem"? Wideo nagrano gdzie indziej

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w sieci generuje film pokazujący pisuary rzekomo zainstalowane w niemieckiej komunikacji miejskiej. Nagranie wzbudza dużo emocjonalnych komentarzy, ale też niedowierzanie, że w Niemczech coś takiego jest możliwe. Otóż nie jest.

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

"Niemcy zainstalowali w komunikacji miejskiej pisuary"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Jak jest z liczebnością rządu Donalda Tuska po roku od powołania? Według polityków opozycji to "najliczniejszy rząd w historii", "największy rząd po 1989 roku". Także niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na jego rozdęcie. Czy obecny gabinet Tuska jest najliczniejszy? Zależy, jaki skład liczyć.

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Rząd Tuska po roku. "Najliczniejszy w historii"? I tak, i nie

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu syn Dmytra Kułeby miał kupić sobie serialowy gadżet za 1,5 mln dolarów. A to wszystko za ''pieniądze amerykańskich podatników''. To kolejna prokremlowska narracja, której zadaniem jest zniechęcenie do pomocy finansowej Ukrainie.

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

"Słynny Żelazny Tron" za 1,5 miliona dolarów kupił syn polityka z Ukrainy? Nie on

Źródło:
Konkret24

"Zabrali mu nawet szczyt Rady Europejskiej" - stwierdził poseł PiS Paweł Jabłoński, krytykując politykę Donalda Tuska. I napisał, że spotkanie szefów państw Unii odbywa się "zawsze w kraju sprawującym prezydencję". A polska prezydencja zaczyna się już w styczniu. Sprawdziliśmy więc, czy polityk PiS ma rację.

Jabłoński: "zabrali Tuskowi szczyt Rady Europejskiej". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Fakt, że policja pozwoliła odjechać samochodem Antoniemu Macierewiczowi po ostatnich obchodach miesięcznicy smoleńskiej, zdumiał niektórych polityków. Również internauci się dziwią i pytają: "jak to go puścili?" Według posła PSL w sprawie przekroczeń drogowych immunitet poselski nie obowiązuje. No właśnie - nie do końca to prawda.

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Dlaczego Macierewicz znowu zasłonił się immunitetem? Skorzystał z furtki prawnej

Źródło:
Konkret24