Tego postanowienia nie można zaskarżyć, trzeba je wykonać natychmiast

Prof. Artur Nowak-Far: "Od wyroku TSUE nie będzie instancji odwoławczej"
Prof. Artur Nowak-Far: "Od wyroku TSUE nie będzie instancji odwoławczej"
tvn24
Prof. Artur Nowak-Far: "Od wyroku TSUE nie będzie instancji odwoławczej"tvn24

„Będziemy się odwoływać” – zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w reakcji na decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który postanowił o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych w sporze Komisji Europejskiej z Polską o reformę sądownictwa. Postanowienia Trybunału nie można jednak zaskarżyć i należy je wykonać niezwłocznie. Może być jednak zmienione bądź uchylone, ale tylko "ze względu na zmianę okoliczności".

W swoim postanowieniu z 19 października, opublikowanym w poniedziałek, wiceprezes TSUE sędzia Rosario Silva de Lapuerta stwierdza, że "Rzeczpospolita Polska zostaje zobowiązana natychmiast i do czasu wydania postanowienia kończącego niniejsze postępowanie w przedmiocie środków tymczasowych" do: natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych dotyczących obniżenia wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego.

Uwzględniła przy tym wstępnie wszystkie wnioski Komisji Europejskiej, która żądała, poza zawieszeniem przepisów emerytalnych dotyczących sędziów SN, przywrócenia do orzekania sędziów, których zmuszono do przejścia w stan spoczynku i powstrzymania się przez prezydenta od powoływania nowych sędziów SN. "Postanowienie wiceprezesa Trybunału znajduje zastosowanie z mocą wsteczną do sędziów Sądu Najwyższego, których te przepisy dotyczą", można przeczytać w komunikacie prasowym dotyczącym postanowienia TSUE.

„My jesteśmy członkami Unii Europejskiej i będziemy przestrzegać prawa Unii Europejskiej" - zapewnił prezes PiS. - Ale będziemy oczywiście korzystali z naszych praw. Mamy prawo do odwołania - dodał.

Sprawdziliśmy, co stanowią przepisy Unii Europejskiej w zakresie tzw. środków tymczasowych.

Postanowienia traktatowe i trybunalski regulamin

Zakres działalności oraz organizację najwyższego organu sądownictwa Unii Europejskiej określa Traktat o Unii Europejskiej i Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Podstawowe zasady działania zapisano w art. 19 ToUE. W sekcji 5. TFUE znajdziemy natomiast kilkadziesiąt artykułów dotyczących procedury postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości. W artykule 278 zapisano, że Trybunał może - jeśli uzna, że okoliczności tego wymagają - zarządzić zawieszenie wykonania zaskarżonego aktu. A artykuł 279 stwierdza krótko: „W sprawach, które rozpatruje, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej może zarządzić niezbędne środki tymczasowe”.

Czym są opisane powyżej środki tymczasowe? Jak wyjaśniają prawnicy z organizacji ClientEarth, którzy pomagali ekologom protestującym przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej (w tej sprawie TSUE w ub.r. zastosował środki tymczasowe), polegają one na nakazaniu przez Trybunał natychmiastowego wstrzymania określonych działań do czasu wydania orzeczenia albo podjęcie działań zmierzających do zapobieżenia naruszeniu prawa unijnego.

TSUE stosuje je zazwyczaj w sytuacjach, gdy naruszenie prawa jest na tyle poważne, że brak szybkiego działania ze strony Trybunału może mieć wyjątkowo dotkliwe konsekwencje. Postanowienie ma jedynie skutek tymczasowy i nie wpływa na późniejsze orzeczenie, w którym Trybunał merytorycznie rozstrzyga sprawę.

"Nie podlega zaskarżeniu"

Zasady stosowania tego środka w postępowaniu przed Trybunałem można znaleźć w regulaminie TSUE, w jego rozdziale 10. W art. 160 opisano procedurę składania wniosku o środki tymczasowe, który dostarcza się także stronie przeciwnej. Ma ona prawo do przedstawienia swoich uwag. Dla postanowienia sędzi de Lapuerta istotny jest paragraf 7, który dopuszcza uwzględnienie wniosku Komisji Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych PRZED przedstawieniem uwag przez stronę przeciwną. Taki wniosek zgłosiła właśnie Komisja Europejska.

TSUE nakazuje zawieszenie przepisów emerytalnych dotyczących sędziów Sądu Najwyższego
TSUE nakazuje zawieszenie przepisów emerytalnych dotyczących sędziów Sądu Najwyższegotvn24

I tak też się stało w tym przypadku, co potwierdziło na Twitterze polskie MSZ, stwierdzając: „postanowienie TSUE ma charakter prowizoryczny i zostało wydane bez zapoznania się ze stanowiskiem Polski”.

W ciągu kilku tygodni odbędzie się rozprawa w Trybunale, podczas której Polska i KE będą przedstawiać swoje argumenty. Ocena tego, czy należy postanowić o przeprowadzeniu postępowania dowodowego należy do prezesa Trybunału.

Kolejny artykuł "Regulaminu postępowania przed Trybunałem Sprawiedliwości", art. 162, w paragrafie 1 stwierdza: „W przedmiocie wniosku orzeka się postanowieniem z uzasadnieniem, które nie podlega zaskarżeniu”.

"Będziemy się od tego wstępnego postanowienia jednego z wiceprezesów Trybunału Sprawiedliwości [UE - przyp. red.] odwoływać - zapowiedział Adam Bielan w poniedziałek, w internetowej dogrywce "Rozmowy Piaseckiego" w tvn24.pl.

Bielan: będziemy odwoływać się od decyzji Trybunału Sprawiedliwości
Bielan: będziemy odwoływać się od decyzji Trybunału Sprawiedliwościtvn24

Tymczasem, sędzia Rosario Silva de Lapuerta, która wydała postanowienie, nie jest "jednym z wiceprezesów Trybunału", a jedynym (tak stanowi regulamin TSUE) wiceprezesem. Ma te same kompetencje co prezes Trybunału. I jak stanowi art. 161 regulaminu, w sprawie wniosku o zastosowanie środków tymczasowych "prezes orzeka samodzielnie".

Regulamin TSUE dopuszcza jednak zmianę, a nawet uchylenie postanowienia o środkach tymczasowych, bo art. 163 stwierdza: „na wniosek strony postanowienie może zostać w każdej chwili zmienione lub uchylone ze względu na zmianę okoliczności”. Nie precyzuje jednak, jakiego typu to mogą być okoliczności. W omawianym przypadku mogłaby to być na przykład nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym.

Doświadczenia po wycince – ignorowanie nie popłaca

W ostatnich 14 miesiącach to już druga decyzja TSUE o środkach tymczasowych, zastosowanych w przypadku sporu Komisji Europejskiej i Polski. Postanowieniem z 27 lipca 2017 r., wiceprezes Trybunału tymczasowo uwzględnił wniosek KE o natychmiastowe zaprzestanie wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej do czasu ogłoszenia postanowienia, które zakończy postępowanie w przedmiocie środków tymczasowych.

"Traktują nasze lasy jak prywatny folwark". Pomimo zakazu wycinka w Puszczy Białowieskiej trwa
"Traktują nasze lasy jak prywatny folwark". Pomimo zakazu wycinka w Puszczy Białowieskiej trwaFakty TVN

Wyjaśnienia, jakie składał wówczas minister środowiska Jan Szyszko, nie usatysfakcjonowały Komisji Europejskiej, która 13 września 2017 r. wniosła do Trybunału, by nakazał Polsce zapłatę kary pieniężnej. Ten wniosek TSUE uwzględnił w swoim postanowieniu z 20 listopada. Dopiero groźba płacenia kary ok. 100 tys. euro dziennie podziałała – wycinka w Puszczy Białowieskiej została wstrzymana.

Dlaczego akurat 100 tys. euro?

Jeżeli Trybunał stwierdzi, że „oskarżone” państwo nie zastosowało się do jego wyroku uznającego, że naruszyło prawo UE (art. 260 ust. 2 TFUE), może zastosować wobec niego kary finansowe: ryczałt albo okresową karę pieniężną. Prof. Justyna Łacny z Wydziału Administracji i Nauk Społecznych PW wyjaśnia, że w świetle orzecznictwa Trybunału okresowa kara pieniężna ma „nakłaniać państwo członkowskie do najszybszego wykonania jego wyroku, natomiast ryczałt, działając odstraszająco i zapobiegawczo względem kolejnych naruszeń prawa, ma wywrzeć pieniężną dotkliwość wynikającą z niewykonania jego wyroku”.

Mechanizm ustalania wysokości tych kar jest zawarty w aktualizowanych co trzy lata komunikatach Komisji Europejskiej. Wysokość okresowych kar pieniężnych za każdy dzień opóźnienia w wykonaniu orzeczenia Trybunału ustalana jest w następujący sposób: kwota naliczana jest przez pomnożenie czterech współczynników - a) stawki bazowej przez b) współczynnik wagi naruszenia prawa, c) współczynnik czasu trwania tego naruszenia oraz d) współczynnik „n”.

Stawka bazowa, według komunikatu KE z 15 grudnia 2017 r. wynosi 700 euro; współczynnik naruszenia prawa ma skalę 1-20; skala współczynnika czasu trwania naruszenia 1-3; współczynnik „n” obliczany jest indywidualnie dla każdego państwa i zależy od jego PKB i liczby głosów w Radzie Europejskiej – dla Polski wynosi on 7,45.

A więc, mnożąc 700x20x1x7,45 otrzymujemy kwotę 104 300 euro dziennej kary za niestosowanie się do orzeczeń TSUE.

W przypadku kary ryczałtowej jej minimalna kwota, określona przez Komisję Europejską, dla Polski wynosi obecnie 4,3 mln euro.

W unijnym prawie istnieje jeszcze jedna kategoria sankcji finansowych. To tzw. korekty finansowe – nakładane na państwa członkowskie za naruszenie przepisów rozporządzeń unijnych określających wymogi związane z wydatkowaniem środków unijnych z budżetu wspólnej polityki rolnej i polityki spójności.

W przypadku takich sankcji KE decyduje o wycofaniu określonej kwoty środków finansowych budżetu Unii, przekazanych państwu członkowskiemu na poczet pokrycia kosztów prowadzenia obu tych polityk. Tak było np. w przypadku Grecji w 2013 r, gdy KE chciała obniżyć środki unijne dla tego kraju o 11,5 mln euro. Grecja odwołała się do TSUE, który w październiku 2017 r. oddalił jej skargę.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24/tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

"Przerzut nielegalnych imigrantów" z Niemiec do Polski, "Niemcy imigrantów odwożą do Polski" - takie informacje krążą w polskim internecie, a politycy opozycji je powielają. Chodzi o pewne zdarzenie na polsko-niemieckim przejściu granicznym, które posłużyło do zbudowania tej fałszywej narracji.

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

"Niemieckie służby przekazują migranta do Polski". Wyjaśnienie zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Popularny w sieci ratownik medyczny Damian Garlicki został społecznym asystentem posła Konfederacji Grzegorza Płaczka. Treści, które ów asystent publikuje na swoich profilach społecznościowych, propagują rosyjskie tezy o wojnie w Ukrainie i antyukraińską narrację. A ponadto spiskowe teorie antyszczepionkowe niezgodne z faktami i nauką.

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Nie tylko Bucza. Jak asystent polskiego posła sieje rosyjską dezinformację

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Maciej Wąsik "ujawnił" unijne rozporządzenie, które tajne nie jest, i na jego podstawie stworzył tezy, które nie są prawdą. Sprawa dotyczy paktu migracyjnego, który wzbudza ogromne emocje wśród Polaków. Pokazane w unijnym dokumencie liczby znaczą co innego, niż podał europoseł. Wyjaśniamy.

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Wąsik "ujawnia straszne skutki" paktu migracyjnego. I trzy razy mija się z prawdą

Źródło:
Konkret24

Polityczna akcja prezesa Trybunału Konstytucyjnego z oskarżeniem rządzących o rzekomy "zamach stanu" w Polsce okazała się "politycznym złotem" dla rosyjskiej dezinformacji. Według kremlowskich mediów premier Donald Tusk został postawiony w stan oskarżenia, poparł to prezydent Andrzej Duda, lecz rząd wyprowadzi niedługo wojsko na ulice.

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Jak Kreml wykorzystał akcję Święczkowskiego z "zamachem stanu"

Źródło:
Konkret24

Scarlett Johansson, Steven Spielberg, Woody Allen, Lenny Kravitz czy Adam Sander - to niektóre z gwiazd, które miały wziąć udział w rzekomej akcji amerykańskich celebrytów wymierzonej w Kanyego Westa. Problem w tym, że nigdy nie wystąpili w filmie, który w sieci generuje setki tysięcy odsłon.

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Zuckerberg, Spielberg, Kravitz "odpowiadają antysemicie" Westowi? Nie wierzcie

Źródło:
Konkret24

W internecie krąży coraz więcej dezinformujących treści na temat polskich rezerw złota. Jedni piszą, że wcale nie należą one do Polski. Inni - że nie wiadomo, gdzie są przechowywane. Jeszcze inni - że polskie złoto należy do całej Unii Europejskiej. Sprawdziliśmy.

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Polskie rezerwy złota. "Nie należą tylko do Polski"? Gdzie są przechowywane?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy resort zdrowia zaleca szczepienia na HPV, przeciwnicy szczepionek twierdzą, że nie ma on dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo preparatu. Dowodem ma być fragment pisma rozpowszechnianego między innymi przez posła Konfederacji Konrada Berkowicza. Polityk sieje fałszywy przekaz. Eksperci przestrzegają i wyjaśniają.

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Berkowicz zniechęca do szczepień na HPV. "Pan poseł nie ma wiedzy"

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego przekazu kanclerz Niemiec Olaf Scholz rzekomo "kazał Tuskowi przyjmować niechcianych migrantów w Polsce", a polski premier się na to rzekomo zgodził. Ma chodzić nawet o 200 tysięcy cudzoziemców przesłanych z Niemiec do Polski. To fałszywa, zmanipulowana interpretacja fragmentu debaty przedwyborczej w Niemczech, którą w Polsce nagłaśniają politycy opozycji.

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

"Scholz wsypał Tuska". Podwójna manipulacja w polskiej narracji o debacie w Niemczech

Źródło:
Konkret24

"To szaleństwo. Proces za polubienie wpisu!" - tak Elon Musk skomentował fragment wywiadu z Patrykiem Jakim. Polski europoseł opowiadał, za co grożą mu trzy lata więzienia. Przedstawił jednak swoją wersję, a my przypominamy, o co naprawdę chodzi w tym procesie.

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Musk komentuje wywiad Jakiego: "to szaleństwo". Na co skarżył się europoseł

Źródło:
Konkret24

Według posła Michała Moskala i innych polityków PiS "pakt migracyjny wchodzi w fazę realizacji", a "państwowe instytucje mają być przygotowane na przyjęcie rzesz nielegalnych imigrantów". Dowodzić tego ma pismo, którego kopię Moskal opublikował w mediach społecznościowych. A to aktualizacja dokumentu, którego przyjęcie wymusza ustawa przyjęta... za pierwszych rządów PiS.

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

"Sekretny" plan Tuska. Poseł Moskal manipuluje opinią publiczną

Źródło:
Konkret24

Rachunki za energię niższe o jedną trzecią - taką obietnicę złożył wyborcom Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta. Wyjaśniamy, dlaczego prezydent RP ma "marginalny wpływ" na ceny energii - zarówno na świecie, jak i w Polsce.

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Nawrocki: prąd będzie tańszy o 33 procent. Ale nie prezydent o tym decyduje

Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi rządu o "reakcji na przestępczość zorganizowaną cudzoziemców" wykorzystuje kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski, przywołując w swoich wystąpieniach liczbę "deportowanych" z Polski w 2024 roku. Jeszcze inną liczbę - jako "wydalonych Gruzinów" - podaje minister Katarzyna Lubnauer. Co to za statystyki?

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

1082 czy 2589 cudzoziemców "wydalonych z Polski"? Dużo więcej

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz stwierdził, że Komisja Europejska - decydując o ewentualnym zwolnieniu Polski z obowiązku przyjmowania migrantów - będzie uwzględniała obecną liczbę ukraińskich uchodźców w naszym kraju. Sprawdziliśmy, co stanowią unijne dokumenty w tej sprawie.

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Pakt migracyjny a Polska. Kiedy Komisja Europejska zdecyduje

Źródło:
Konkret24

Angelina Jolie miała dostać 20 milionów dolarów, Sean Penn – 5 milionów, a Orlando Bloom – 8 milionów za to, że pojechali na Ukrainę robić promocję Zełenskiemu - taka narracja rozpowszechniana jest w internecie. Wyjazdy miały być finansowane przez amerykańską agencję pomocową USAID. Pojawienie się tej historii nieprzypadkowo zbiega się w czasie z ostatnimi decyzjami Donalda Trumpa. Zmyślony przekaz jest tworem rosyjskiej dezinformacji i ma konkretny cel.

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Gwiazdy Hollywood i miliony dolarów "za fotkę z Zełenskim". Jak Kreml sieje zwątpienie

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z dostępem członków sejmowej komisji ds. Pegasusa do najtajniejszych informacji? Wobec dyskusji na ten temat pomiędzy politykami - sprawdziliśmy. Okazuje się, że rzeczywiście nie wszyscy mogą czytać akta z klauzulą "ściśle tajne".

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

"Dostępu nie mają"? Członkowie komisji do spraw Pegasusa a tajne materiały

Źródło:
Konkret24

Brak przesłanek prawnych do twierdzenia, że w Polsce doszło do zamachu stanu - oceniają eksperci, komentując zawiadomienie do prokuratury złożone przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego. A raczej: do konkretnego prokuratora. Bo kto, przez kogo i w jakiej sprawie uruchomił tę akcję, dużo mówi o jej drugim, politycznym dnie.

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

"Zamach stanu" według Święczkowskiego. Eksperci: polityczny performance

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej politycy opozycji, ale też prawicowe media i internauci alarmują, że po wyborach prezydenckich w Polsce możliwy jest "wariant rumuński" - jeśli zwycięzca "nie spodoba się Brukseli". Na temat wydarzeń w Rumunii krąży wiele manipulacji, wszystkiego nie ujawniono, dlatego łatwo ten casus wykorzystywać w fałszywych przekazach. Wyjaśniamy, co na razie ustalono w sprawie wpływu na wybory w Rumunii.

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

"Scenariusz rumuński". O co chodzi i czego nie wiemy

Źródło:
Konkret24

- Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory poprzez Twittera czy Facebooka - stwierdził w radiowym wywiadzie kandydujący na prezydenta poseł Marek Jakubiak. To częsta postawa tych, którzy lekceważą skuteczność odziaływania kanałów Putina. Przedstawiamy pięć głównych stosowanych w rosyjskiej dezinformacji metod wpływania na poglądy wyborców.

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

"Nie wiem, jak Rosjanie mogą wpływać na wybory". To możesz być łatwym celem

Źródło:
Konkret24

"Niech sprawdzi konta swoich kolegów, część na pewno tam znajdzie" - reagują internauci na rozpowszechniany w mediach społecznościowych przekaz, jakoby prezydent Wołodymyr Zełenski sprzeniewierzył pieniądze przekazane przez USA na pomoc walczącej Ukrainie. Ta narracja powstała w wyniku zmanipulowania wypowiedzi Zełenskiego i jest podbijana w sieci przez prokremlowskie kanały.

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

"Gdzie się podziało 200 miliardów na armię". Zmanipulowane słowa Zełenskiego

Źródło:
Konkret24

Jak w końcu będzie z kominkami opalanymi drewnem? W mediach społecznościowych internauci nie zostawiają suchej nitki na propozycjach rzekomych nowych przepisów, alarmując, że w całym kraju zacznie obowiązywać zakaz używania kominków na drewno. Jednak są już kolejne propozycje zmian w programie "Czyste powietrze", a Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uspokaja.

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

"Koniec domowych kominków"? Co się zmieniło

Źródło:
Konkret24

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

Według polityków opozycji Komisja Europejska poinformowała poprzez swojego komisarza, że "Polska nie będzie zwolniona z mechanizmu solidarności" w ramach paktu migracyjnego. "Tusk blagował!", "Polacy ograni przez Tuska", "Tusk okłamuje Polaków" - alarmują politycy i część serwisów informacyjnych. Ale unijny komisarz wcale tak nie napisał.

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

"Polacy ograni przez Tuska"? Co napisał komisarz o pakcie migracyjnym

Źródło:
Konkret24

Administracja Donalda Trumpa wykorzystała katastrofę lotniczą w Waszyngtonie, by walczyć z polityką inkluzywności w amerykańskiej armii. A wypowiedzi prezydenta dały początek fałszywej teorii, jakoby za wypadek odpowiadała transpłciowa kobieta, która rzekomo siedziała za sterami wojskowego śmigłowca.

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

"Transpłciowa pilotka" Black Hawka. Jak Trump rozkręcił fałszywą teorię o katastrofie lotniczej

Źródło:
Konkret24