FAŁSZ

Czy muzułmanie "rozwalali" choinkę bożonarodzeniową w Europie Zachodniej?

Rzekoma próba zniszczenia choinki to tak naprawdę tradycyjna zabawa

To nagranie, pokazujące mężczyzn wspinających się na choinkę, krąży w sieci od dwóch lat i jest często wykorzystywane do dezinformowania opinii publicznej w Europie. A z Europą nie ma nic wspólnego.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kraje Europy Zachodniej nie potrafią sobie poradzić z presją ze strony muzułmańskich imigrantów i zmieniają swoje wiekowe tradycje dotyczące świąt Bożego Narodzenia – generalizując, taki przekaz płynie regularnie od kilku lat na przełomie listopada i grudnia z internetowych portali zajmujących się rozpowszechnianiem manipulacji i dezinformacji. Właśnie w okresie przedświątecznym wspomniane strony wytaczają swoje "najcięższe działa", żeby udowodnić internautom, że europejska kultura skonfrontowana z "przyjezdnymi" niechrześcijańskimi wartościami jest w odwrocie.

Wykorzystywane techniki są różne – od zmyślonych historii poprzez manipulację kontekstem do wyciągania niczym niepotwierdzonych wniosków. O przykładzie tego ostatniego działania pisaliśmy już na Konkret24. Wtedy za sprawą antyimigranckiej witryny "Voice of Europe" do sieci przedostała się informacja, że w Szwecji doszło do odwołania bożonarodzeniowego koncertu przez wzgląd na uczucia religijne niechrześcijańskiej mniejszości w tym skandynawskim kraju. W rzeczywistości organizacja wydarzenia było zaledwie zagrożona i nie było to związane z muzułmanami, a z problemami na linii miasto-organizator.

W zakończeniu tego artykułu wspomnieliśmy, że pisanie o przejawach niszczenia bożonarodzeniowej tradycji w Szwecji nie jest niczym nowym, ponieważ w sieci popularny jest chociażby film przedstawiający rzekomo to,

jak muzułmanie reagują na choinkę bożonarodzeniową w Szwecji. Marcin Rola

Tak brzmiała część tytułu filmu, jaki na swoim koncie w serwisie YouTube zamieścił Marcin Rola, który już wcześniej publikował filmiki atakujące uchodźców, a także wypowiadał się o nich m.in. jako o "dzikusach". "Propolski dziennikarz", jak sam pisze o sobie w serwisie YouTube, nazwał wtedy zachowanie bohaterów wideo "totalną patologią".

Powielony fałszywy schemat

Wideo powróciło jednak w ten weekend za sprawą portalu tygodnika "Najwyższy Czas!", związanego z Januszem Korwinem-Mikkem (do 2007 r. był właścicielem wydawnictwa; obecnie felietonistą). Nagraniu znowu przypisano wprowadzający w błąd i wywołujący agresję kontekst - co widoczne jest w komentarzach do niego. Tezę o muzułmanach "rozwalających choinkę Bożonarodzeniową" oparto na treści tweeta niemieckiego profilu Onlinemagazin.

Powielane w artykule błędne informacje są tak naprawdę typowe dla tekstów na temat tego filmu, które pojawiają się w sieci od dwóch lat. Wideo pochodzi bowiem z 2016 roku. Z tego względu wszystkie sugestie, że zostało ono nakręcone w ostatnim czasie i obrazuje dekoracje przygotowywane na tegoroczne Boże Narodzenie, są nieprawdziwe. Tak samo jak tytuł "Początek sezonu świątecznego w Europie. Muzułmanie rozwalają choinkę Bożonarodzeniową. Tłum przybyszów im kibicuje!" (pisownia oryginalna).

Hejt i ostrzeżenia o fejku

W tekście "Najwyższego Czasu!" czytamy między innymi, że "wśród przybyszów z krajów muzułmańskich zapanowała nowa moda na rozbieranie choinek Bożonarodzeniowych". Autor prawdopodobnie doszedł do takich wniosków, oglądając filmik, na którym można zobaczyć stojący pod drzewkiem głośny tłum, pośród którego niektóre kobiety ubrane są w burki. W centrum kilku mężczyzn rzeczywiście wspina się na udekorowaną choinkę, nie tylko zdejmując z niej ozdoby, ale także machając przedmiotami, które udało im się odczepić od drzewka.

Artykuł "Najwyższego czasu!", udostępniony w serwisie Facebook przez profile tygodnika oraz strony wolnosc24.pl (związanej z partią Janusza Korwina-Mikkego), został podany dalej ponad 880 razy, potencjalnie docierając tym samym do około 57 tysięcy internautów (dane za CrowdTangle na 19.11.2018). Pod materiałem i w mediach społecznościowych znaleźć można wiele agresywnych komentarzy. Film spotykał się z tak negatywną reakcją za każdym razem, gdy tylko pojawiał się w sieci z opisem o wściekłych muzułmanach atakujących symbol chrześcijańskich świąt.

Wielu z komentujących pisało na przykład, że bohaterowie filmu to "dzicz" oraz że "powinno się ich ściągać za pomocą ostrej amunicji". Pojawiły się też zdecydowanie bardziej wulgarne komentarze. Pozytywnym aspektem jest jednak fakt, że znalazło się niemal równie dużo osób, które w komentarzach ostrzegały o fałszywym opisie filmu i pytało się redakcji "Najwyższego czasu!", dlaczego publikuje nieprawdziwe informacje.

Plądrowanie choinki

Ci użytkownicy musieli już wcześniej trafić na jeden z internetowych artykułów wyjaśniających, co tak naprawdę przedstawia wideo. Jak ustalił między innymi amerykański portal "Snopes", nagranie jest autentyczne, ale nie zostało wykonane w Szwecji (jak pisał Marcin Rola) ani w ogóle w Europie Zachodniej (jak sugerował "Najwyższy czas!"), a w stolicy Egiptu – Kairze. Czy świadczy to o tym, że to właśnie tam miał miejsce agresywny atak wywołany wystawieniem choinki? Nie, zachowanie nagranych mężczyzn było spowodowane… tradycyjną zabawą i nie ma w nim żadnych znamion agresji czy nienawiści.

Ta tradycyjna zabawa to jedyna rzecz, która co może łączyć wspomniane wideo ze Szwecją. Julgransplundring, czyli dosłownie "plądrowanie choinki", jest celebrowane właśnie w tym skandynawskim kraju tradycyjnie w dzień św. Knuta – 13 stycznia. W ten sposób od XVII wieku w Szwecji obchodzi się zakończenie świąt Bożego Narodzenia. W prywatnych domach często organizuje się wtedy małe przyjęcia dla dzieci, podczas którego zdejmuje się choinkowe dekoracje. W większej skali odbywa się to między innymi na ulicach i w centrach handlowych, gdzie "plądrowaniu choinki" towarzyszy wyłączenie świątecznych iluminacji i wspólne tańce wokół demontowanych drzewek.

Świętowanie w "Mall of Arabia"

Punktem kulminacyjnym takich poświątecznych uroczystości jest samo "plądrowanie", które może przyjmować różne formy. Jedną z nich jest wchodzenie na specjalnie do tego przystosowaną choinkę, na której szczycie zawieszone są niespodzianki (najczęściej słodycze) dla osób, które najszybciej wespną się na drzewko. Takiemu "wyścigowi" towarzyszy także zdejmowanie z choinek świątecznych dekoracji. To właśnie fragment tego zwyczaju, który rozprzestrzenił się także poza Szwecję, został uwieczniony na filmie obrazującym rzekomo "totalną patologię" (idąc za tytułem filmu na kanale Roli).

Skąd można mieć pewność, że materiał powstał w Kairze? Argumentem jest zdjęcie choinki, które pojawiło się w 2016 roku na facebookowym profilu rządowego egipskiego dziennika "Al-Ahram". Widnieje na nim tak samo udekorowane drzewko stojące w korytarzu centrum handlowego, a opis informuje, że "Egipcjanie przygotowują się do celebrowania Świąt". Dokładniejsza analiza pozwala ustalić, że choinka stała dwa lata temu w "Mall of Arabia" - centrum handlowym w Kairze i to właśnie tam nie tylko osoby będące chrześcijanami świętowały dzień św. Knuta.

Wskazówki na filmie

Inne możliwe pytanie - czy można znaleźć jakieś potwierdzenie, że przedstawieni mężczyźni rzeczywiście wspinają się na drzewo w celu zdobycia prezentów zawieszonych na szczycie? Wystarczy uważnie przyjrzeć się zachowaniu bohaterów filmu. Dokładnie w 88. sekundzie jeden z nich, wspinający się po prawej stronie choinki, podnosi w górę rękę, chwaląc się swoją zdobyczą.

W filmie można dostrzec jeszcze jedną nieścisłość – jeśli faktycznie tłum zebrałby się tylko po to, aby zdemolować symbol chrześcijańskich świąt, trudne do wytłumaczenia byłoby założenie czapek św. Mikołaja przez kilkoro zebranych. Do potencjalnego agresywnego ataku nie pasuje też radość i uśmiech, który można zobaczyć na twarzach kilku osób, które pojawiają się w kadrze.

Ostatnią rzeczą, która powinna zastanawiać przy oglądaniu filmu, jest fakt, że choinka stoi stabilnie, mimo że w końcowych ujęciach wisi na niej już 7 mężczyzn. Zarówno brak upadku, jak i łatwość, z jaką "plądrujący" wspinają się na drzewko (przy zwykłych gałązkach nie byłoby to prawdopodobnie takie łatwe) może wskazywać, że choinka została już wcześniej przygotowana do przyjęcia takiego "ataku".

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Snopes.com; zdjęcie: Simon Matzinger, Unsplash

Pozostałe wiadomości

Zaostrza się spór kompetencyjny o prowadzenie polityki zagranicznej między rządem a prezydentem. Tym razem chodzi nie tylko o osobne wizyty szefa MSZ i prezydenta w USA, ale także o "stanowisko rządu RP", które otrzymał Karol Nawrocki. O co tu chodzi? Wyjaśniamy.

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

"Notatka" czy "instrukcja" MSZ dla prezydenta? Kwestia "dogadania się dwóch ośrodków"

Źródło:
Konkret24

"Jawna prowokacja" - grzmi opozycja, pokazując, jak rzekomo w Berlinie rząd Niemiec upamiętnił rocznicę napaści na Polskę. Tylko że politycy posługują się manipulacyjnym kadrem prawicowej telewizji i powielają jej przekaz. Fałszywy.

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Rząd Niemiec "w krótkich spodniach upamiętnił" rocznicę? Tak to wyglądało  

Źródło:
Konkret24

Tysiące stron akt rzekomo dowodzą, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wraz ze współpracownikami stworzył sieć służącą do prania pieniędzy, by kupować luksusowe domy w Europie. Jednak nikt nie pokazał ani jednej z tych stron. Oto jak zbudowano tę nieprawdopodobną historię.

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

"Imperium Zełenskiego", pranie pieniędzy, luksusowe domy. Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Niespodziewanie bohaterem dyskusji o cenach prądu została... limuzyna Karola Nawrockiego. Rządzący utrzymują, że prezydent wybrał sobie nowe luksusowe auto. Opozycja, że ten samochód kupiono dla Rafała Trzaskowskiego. W tle jest maybach Andrzeja Dudy i - jakby chaosu było mało - limuzyna Donalda Tuska. Ile w tym wszystkim jest prawdy?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

"Bestia" Nawrockiego i maybach Dudy. A może jednak odwrotnie?

Źródło:
Konkret24

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24