FAŁSZ

Czy Putin zagrał Mazurka Dąbrowskiego?

Putin: Ukraińcy i Rosjanie to bratnie narodykremlin.ru

Z okazji tak podniosłego jubileuszu, jakim było 100-lecie odzyskania niepodległości, życzenia dla Polski i Polaków płynęły z wielu państw, nie tylko europejskich. 11 listopada dużą popularność w sieci zdobył filmik, który rzekomo przedstawia Władimira Putina grającego na fortepianie Mazurka Dąbrowskiego. Ku niepocieszeniu wielu osób, okazał się on jednak spreparowany.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Były osobiste życzenia nagrywane na wideo (np. z Litwy) lub publikowane w mediach społecznościowych (np. USA i Ukraina), tworzenie list "rzeczy, za które kochamy Polskę" (Wielka Brytania) i podświetlanie reprezentacyjnych budynków na biało-czerwono (m.in. w Egipcie i Korei Południowej) – niektóre zagraniczne pomysły na uczczenie rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości cechowały się dużą oryginalnością. Odnalezienie się we wszystkich wyrazach wspólnego świętowania było na tyle kłopotliwe, że znaleźli się i tacy, którzy uwierzyli w żart związany z naszym narodowym świętem, prosto z Los Angeles.

Takim żartem od początku wydawał się też popularny w sieci filmik, na którym rosyjski prezydent Władimir Putin gra na fortepianie, a wykonywany przez niego utwór brzmi jak Mazurek Dąbrowskiego. Jako że wideo zostało opublikowane na Facebooku 11 listopada, znaleźli się internauci, którzy dali się ponieść świątecznej atmosferze i uwierzyli w jego autentyczność.

Jak sprawdzić, czy i co rzeczywiście grał rosyjski prezydent?

Pomocne narzędzie

W przypadku takiego wideo, jak to z Putinem, co do którego mamy wątpliwości, kiedy zostało stworzone oraz czy jest to oryginał, warto sięgnąć po darmowe internetowe narzędzie InVID. Działające jako wtyczka do przeglądarek internetowych Google Chrome i Mozillla Firefox umożliwia wprowadzenie linku do materiału z serwisów YouTube i Facebook i wyświetla informacja pomocne przy dalszej weryfikacji.

Po pierwsze w sekcji "Verification comments" (z ang. komentarze nt. weryfikacji) strona sprawdza za nas, czy i ile razy w komentarzach do materiału pojawiały się sugestie, że analizowane wideo jest fałszywe. W przypadku filmu z grającym Putinem w 26 na 169 komentarzy pojawia się słowo "fake". To może być pierwszy sygnał, że należy poszukać oryginału.

Jednym ze sposobów dotarcia do źródła może być sprawdzenie także, czy konkretne klatki z filmu nie pojawiały się w sieci już wcześniej - w innych materiałach. Aplikacja InVID znacznie ułatwia to zadanie, automatycznie dzieląc dany materiał na osobne ujęcia i jednocześnie umożliwiając przeprowadzenie tzw. odwróconego wyszukiwania Google z użyciem wyodrębnionych klatek. Jako że wideo z Putinem ma kontekst rosyjski, zamiast Google można użyć także wyszukiwania obrazem w ramach jego rosyjskojęzycznego odpowiednika – Yandex. W takiej sytuacji jednak wyniki zazwyczaj są podawane w cyrylicy.

Putin Plays The Piano

W większości przypadków wyszukiwarka Google dobrze spełnia swoje zadanie i nie inaczej jest z filmikiem o Putinie. Pierwszym wynikiem, jaki otrzymamy po sprawdzeniu pojedynczej klatki, na której widać prezydenta i kawałek fortepianu, jest materiał w serwisie YouTube zatytułowany "Putin Plays The Piano" (z ang. "Putin gra na fortepianie"). Opis pod nagraniem informuje, że zostało ono zarejestrowane podczas oczekiwania na spotkanie z prezydentemChin Xi Jinpingiem. "Rosyjski prezydent bierze udział w Forum Pasa i Szlaku" - można przeczytać opis. Nagranie udostępniają także inne agencje. Rosyjski prezydent nie gra jednak na nim Mazurka Dąbrowskiego.

Konferencja "Belt and Road forum" była dużym międzynarodowym wydarzeniem, podczas którego do Pekinu przyjechali przywódcy państw i przedstawiciele rządów z ponad 130 krajów i 70 organizacji międzynarodowych. Poza prezydentem Chin, sekretarzem generalnym ONZ i prezydentem Banku Światowego, w stolicy Państwa Środka pojawili się także między innymi polska premier Beata Szydło i wspomniany prezydent Rosji Władimir Putin. Forum miało miejsce w dniach 14-15 maja 2017 roku. Materiału Sputnik New został opublikowany w serwisie YouTube właśnie 14 maja 2017.

Wskazówki, że film został nakręcony w Chinach, można znaleźć także w samym wideo, a konkretnie między 54 a 57 sekundą, kiedy kamera pokazuje szerszy plan. Po prawej stronie można wtedy dojrzeć ścianę usianą znakami chińskiego alfabetu, a także stojącą przed nią kobietę o azjatyckiej urodzie.

Hymn ZSRR i raperzy

Weryfikację autentyczności materiału z Putinem można wykonać także bez użycia wspomnianych narzędzi. Jednym z najprostszych sposobów może być zwrócenie uwagi na niedopasowanie ruchu dłoni do słyszanych dźwięków. Nawet niewykształcona muzycznie osoba jest w stanie zobaczyć, że np. w okolicy 29/30 sekundy materiału zamieszczonego na Facebooku rosyjski prezydent nie gra w ogóle, podczas gdy w polskim hymnie wyraźnie słychać w tym momencie zagrane trzy lub cztery nuty. Do podobnych wniosków można dojść także traktując wideo całościowo. Tempo Mazurka Dąbrowskiego jest zdecydowanie szybsze niż wciskanie klawiszy przez Putina, który zdaje się grać wolniejszy utwór.

Także sama informacja o tym, że w filmie widzimy rosyjskiego prezydenta i fortepian może zostać wprowadzona w wyszukiwarce. Pomoże ona uzyskać dwie informacje. Pierwsza to duża liczba innych materiałów wideo, które już w tytułach sugerują, że do wspomnianego nagrania z Putinem podkładano już najróżniejsze utwory - od "Still D.R.E." duetu amerykańskich raperów Dr.Dre/Snoop Dogg do hymnu państwowego Związku Radzieckiego.

Drugą są artykuły, m.in. z portalu tvn24.pl, w których pojawiają się informacje agencji prasowej Reuters. Potwierdzają one informacje podane w opisie materiału Sputnik News mówiące, że przywódca Federacji Rosyjskiej użył fortepianu Xi Jinpinga czekając na jego pojawienie się na pekińskiej konferencji. W tekście zawarto także informacje, że wykonane przez Putina utwory to "Moskiewskie okna" i "Miasto wolne na Newą", które w czasach radzieckich nieoficjalnie uznawane były za hymny Moskwy i Leningardu (obecnie Sankt Petersburg).

Połączenie wszystkich podanych elementów i narzędzi wraz z własną potrzebą weryfikacji znalezionych w sieci materiałów, może uchronić przed stosowaniem uproszczeń i rozpowszechnianiem zupełnie fałszywych, sprzyjających dezinformacji treści. Opublikowany w Święto Niepodległości na Facebooku filmik z Putinem podpisany "Wyobraźcie sobie PAD (pana Andrzeja Dudę) grającego hymn Rosji" obejrzało ponad 220 tysięcy użytkowników, z których ponad 3,5 tysiąca udostępniło go, poszerzając tylko w znacznym stopniu zasięg i dotarcie materiału.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; StopFake; zdjęcie: kremlin.ru

Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24