Dom w prezencie - jak w Kosowie tworzono farmy amerykańskich fanów

konkret.jpgShutterstock

Mobilny dom wart 100 tysięcy dolarów czy koszyk produktów na czas epidemii. Takie nagrody oferowały w konkursach sieci fałszywych stron i grup na Facebooku. Tworzyli je ludzie z Kosowa, celując głównie w Amerykanów. Zaufanie tysięcy internautów zdobyli m.in. dzięki wpisom chwalącym amerykańską policję i wojsko. Motywacją do tworzenia fałszywych profili mogła być chęć zarobku na farmach fanów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kilkadziesiąt facebookowych stron publikowało wpisy, których autorzy odnosili się do amerykańskiego patriotyzmu, szacunku dla służb mundurowych i wartości konserwatywnych. Jak się okazało, ich twórcy w większości pochodzili z Kosowa bądź byli emigrantami z tego kraju. Odbiorcami informacji byli głównie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych.

Dziesiątki stron na Facebooku publikujących fałszywe informacje i mylące treści zidentyfikował amerykański portal fact-checkingowy Snopes.

Na profilach zamieszczano treści, w których przedstawiano w korzystnym świetle policję i wojsko, a także odwoływano się do aktualnych wydarzeń politycznych. Wśród wpisów były zachęty do wzięcia udziału w akcjach promocyjnych. Oszuści wykorzystali zdjęcia prawdziwej osoby do stworzenia fałszywego profilu, który miał uwiarygodnić przedsięwzięcie.

Cele działania grupy tworzącej strony nie są jasne. W większości przypadków prawdopodobną motywacją było zwielokrotnienie zasięgów i budowanie społeczności na zasadach farmy fanów.

Taktyka na powtarzanie promocji

Jak informuje Snopes, na początku 2020 roku sieć 51 fan page'y zarządzanych przez użytkowników Facebooka z Kosowa oferowała udział w z pozoru atrakcyjnym konkursie. Zwycięzca miał zostać właścicielem mobilnego domu. Warunkiem udziału w promocji było zamieszczenie komentarza o treści "ja" pod wpisem o konkursie, polubienie strony i udostępnienie wpisu o promocji.

Fikcyjny konkurs, w którym nagrodą miał być mobilny dom
Fikcyjny konkurs, w którym nagrodą miał być mobilny domFikcyjny konkurs, w którym nagrodą miał być mobilny domFacebook/Snopes

Kosowska grupa zorganizowała serię podobnych konkursów. Organizatorzy nie podawali precyzyjnych reguł. Zwykle informowali o nieprzyznaniu nagrody z powodu niepełnoletności zwycięzcy bądź o nieodebraniu nagrody w terminie. Taktyka ta pozwalała na wielokrotne ogłaszanie tej samej promocji.

Snopes opisuje przypadek udostępnienia fałszywej informacji o zwycięzcy konkursu. Na jednej ze stron pojawiły się gratulacje dla rodziny Morrisów z Denver i życzenia szczęśliwego życia w nowym domu. Do wpisu dołączono fotografię przedstawiającą kobietę, mężczyznę i dziewczynkę trzymającą klucz na tle domu. Sprawniejsi internauci szybko odkryli, że zdjęcie pochodzi z internetowej płatnej kolekcji i przedstawia aktorów. Wielu użytkowników Facebooka mogło jednak nie zauważyć oszustwa.

Wpisz numer karty kredytowej

Schemat działania oszustów był prosty. Po wpisaniu słowa "ja" w komentarzu użytkownik Facebooka otrzymywał wiadomość, że wygrał konkurs. Zachęcano go do kliknięcia w link, by dopełnić formalności związanych z odbiorem nagrody. Internauci, którzy spełnili żądanie, byli przekierowywani na zarejestrowaną na Cyprze stronę rzekomo oferującą usługi streamingu wideo.

Następnie internauci, którzy padli ofiarą oszustwa, byli zachęcani do zarejestrowania się na stronie i udostępnienia swoich danych – w tym numeru karty kredytowej. Zgodnie z zamieszczoną informacją, dane miały służyć wyłącznie weryfikacji użytkownika. Po prawidłowej rejestracji uzyskiwało się jednak dostęp nie do bazy filmów, tylko gier. Po wykorzystaniu pięciodniowego "okresu próbnego" strona pobierała opłatę 34,95 dol. miesięcznie.

Snopes nie ustalił związku między siecią kosowskich profili na Facebooku a cypryjskim serwisem. Jedną z hipotez dotyczących modelu współpracy jest udzielanie prowizji przez właściciela strony za każdego użytkownika, który zarejestrował się na stronie. Podobne praktyki są znane z dotychczas wykrytych oszustw online.

Koszyk zakupów w środku epidemii

W połowie marca sieć kosowskich fan page'y znowu się uaktywniła, by oferować udział w fikcyjnych konkursach. Oferta udziału odwoływała się tym razem do kryzysu związanego z epidemią COVID-19.

"Z powodu koronawirusa zdecydowaliśmy o przekazaniu tego wartego 100 tys. dolarów małego domu osobie, która udostępni i skomentuje ten wpis słowem 'ja' przed godziną 8 w czwartek. Polub naszą stronę, by śledzić nowości" – napisano na stronie Power of Prayer (ang. potęga modlitwy), dołączając zdjęcia drewnianego domu. Było to takie samo zdjęcie jak użyte we wcześniej organizowanych fałszywych promocjach. W ciągu jednego dnia strona zyskała ponad 29 tys. obserwujących.

Kolejnego dnia na stronie pojawiła się zachęta do udziału w promocji, w której nagrodą był koszyk wypełniony zakupami. Padła na podatny grunt - rozwijającej się w USA epidemii towarzyszyły obawy o dostawy żywności. Po dwóch dniach oferowania promocji strona Power of Prayer miała już 70 tys. obserwujących.

Dalej schemat działania oszustów był ten sam: "zwycięzców" kierowano do cypryjskiego serwisu i zachęcano do rejestracji w nim.

W imię szacunku dla prawa?

Snopes opisuje również siatkę facebookowych grup administrowanych przez Kosowian. Wspólnym elementem umieszczanych w nich treści były zachęty do okazywania szacunku funkcjonariuszom policji i żołnierzom. Założona w 2016 roku grupa Support Law Enforcement (ang. wspieraj egzekwowanie prawa) deklarowała poparcie dla amerykańskich organów ścigania.

Strona grupy Support Law Enforcement na FacebookuFacebook/Snopes

W grupie publikowano memy, nagrania wideo czy artykuły, które miały wzmacniać autorytet amerykańskiej policji. Inne treści odnosiły się m.in. do polityki. W grupie pojawiła się np. fałszywa informacja o słowach Hillary Clinton. Jednak - wbrew twierdzeniu autora wpisu - była sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych nie powiedziała: "Chrześcijanie muszą zmienić swoje przekonania religijne". W grupie opublikowano też nagranie wideo z przemówienia prezydenta Donalda Trumpa i nagranie "ujawniające prawdę o socjalizmie".

Kiedy dziennikarze odkryli grupę na początku 2020 roku, jej administratorami było dwoje obywateli Kosowa mieszkający w Niemczech: Adem Potoku i Igi Potoku. Trzeci administrator – Jacob Smith – to fałszywy profil, według opisu mężczyzna miał być policjantem z Nowego Jorku.

Jako zdjęcia profilowego użyto fotografii Jamesa Fostera z New Albany w stanie Missisipi. O kradzieży tożsamości mężczyzna dowiedział się od dziennikarzy. Podkreślił, że nigdy nawet nie był w Nowym Jorku. Wszystko wskazuje na to, że jego zdjęcie i fałszywą tożsamość Jacoba Smitha wykorzystano w celu uwiarygodnienia "amerykańskości" grupy i jej poparcia przez prawdziwych policjantów.

Adem Potoku nie odpowiedział na kontakt ze strony redakcji Snopesa. Natomiast Igi Potoku po otrzymaniu pytań od Snopes zmieniła nazwę grupy z Support Law Enforcement na Real Funny (ang. naprawdę śmieszne), ukryła ją przed wyszukiwaniem i usunęła się z listy administratorów.

Snopes opisał również pięć innych stron lub grup na Facebooku powiązanych z osobami o nazwisku Potoku – prawdopodobnie tej samej rodziny Kosowian przebywających na emigracji w różnych krajach Europy.

Cienka niebieska linia

Dwaj mężczyźni przedstawiający się na Facebooku nazwiskiem Potoku są powiązani z trzecią siatką fan page'y administrowaną przez Ibrę Pervetica, również pochodzącego z Kosowa. Prowadził on kilkanaście facebookowych grup publikujących propolicyjne treści.

Co najmniej jedna z nich, Law Enforcement Daily (ang. dziennik egzekwowania prawa) promowała sklep z odzieżą na profilu Perveticy w portalu Teespring. Na niektórych ze sprzedawanych tam ubrań była cienka niebieska linia - nieoficjalny symbol używany przez część policjantów w Stanach Zjednoczonych (w postaci czarnej flagi z przebiegającym poziomo przez środek niebieskim pasem). Snopes zwraca uwagę na nieprawidłowy zapis w języku angielskim niektórych sformułowań użytych na stronie sklepu.

Grupa zyskała zaufanie tysięcy użytkowników Facebooka. Dołączył do niej nawet administrator profilu nowojorskiej policji z Północnego Brooklynu. Nazwa prawdziwego profilu New York Police Department (NYPD) pojawiała się na szczycie listy członków grupy, dodając jej wiarygodności. Administrator profilu udostępniał też w grupie własne treści.

NYPD nie odpowiedziało na pytania redakcji Snopesa o zaangażowanie w projekt Ibry Pervetica. Sam zainteresowany udzielił wypowiedzi portalowi: przyznał, że stworzył kilkanaście stron związanych z amerykańską policją. Dwie z nich po uzyskaniu 52 i 26 tys. obserwujących sprzedał za 200 dol. (za jedną) anonimowym nabywcom w sieci. W rozmowie ze Snopes mężczyzna twierdził, że tworzenie popularnych stron jest źródłem zarobku młodych ludzi w Kosowie i innych krajach regionu doświadczających bezrobocia. Przyznał również, że wykorzystanie tematyki policyjnej miało jedynie wzbudzić zainteresowanie odbiorców. Sam nigdy nie opuścił Kosowa. Amerykę określił jako "marzenie".

"Macie wielkie serce"

Portal Snopes nie rozstrzyga o motywacjach twórców stron. Zwraca jednak uwagę, że podobne społeczności internetowe były wykorzystywane w trakcie kampanii przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku. Wtedy konta kierowane przez podmioty związane z Rosją publikowały treści na temat dyskryminacji rasowej czy brutalności policji. Dziennikarze wskazują, że sieć kosowskich stron może być użyta dla propagowania prawicowej wizji polityki "prawa i porządku" w USA.

Tysiące Amerykanów uwierzyło w przynależność do społeczności odwołującej się do szacunku do prawa i służb mundurowych. Odbiorcy fałszywych konkursów często wiązali z nimi nadzieję na poprawę własnej sytuacji finansowej, a nawet chwalili twórców promocji za okazywanie solidarności w czasie epidemii koronawirusa.

"Mój mąż zmarł rok temu, robię wszystko sama... rozpaczliwie tego potrzebuję" – pisała w komentarzu internautka. Inny napisał, że nie mógł pracować przez kilka miesięcy po wypadku i był poruszony altruizmem osób, które zorganizowały konkurs, w którym można wygrać dom. "Macie wielkie serce, oddając go w trudnym okresie naszego życia" – napisał (cytaty za Snopes).

Administratorzy facebookowych stron złamali regulamin portalu, który m.in. zabrania rozsyłania spamu, podszywania się pod inną osobę czy prowadzenia skoordynowanych nieautentycznych działań. Zabronione jest m.in. zachęcanie do udostępniania postów w zamian za udział w konkursach. W odpowiedzi na pytania Snopes Facebook poinformował o wcześniejszym wykryciu i usunięciu niektórych stron łamiących zasady. Część została usunięta już po wysłaniu pytań przez dziennikarzy.

Autor: kjab / Źródło: Konkret24, Snopes; Zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po ulewnych deszczach woda zalewa kolejne miejscowości i miasta na południu Polski - w województwie dolnośląskim, opolskim i śląskim. W mediach społecznościowych krążą nagrania, które mają pokazywać aktualną sytuację w regionie. Część z nich wprowadza w błąd i nie ma nic wspólnego z trwającą powodzią. Zweryfikowaliśmy trzy popularne przekazy.

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

"To nie jest Wrocław i most Piaskowy". Uwaga na fałszywe przekazy o powodzi na południu Polski

Źródło:
Konkret24

Po ogłoszeniu projektu budżetu na 2025 rok podniosły się głosy oburzenia, że rząd Donalda Tuska dał jeszcze więcej pieniędzy Kancelarii Prezydenta, Krajowej Radzie Sądownictwa czy Trybunałowi Konstytucyjnemu. Premier i minister finansów tłumaczą, że to tak zwane budżetowe "święte krowy". O które instytucje chodzi i jak rosły ich budżety w ostatnich latach? Wyjaśniamy.

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Źródło:
Konkret24

Skąd się wzięła opowieść o uleczeniu salcesonem pewnej wegetarianki przez księdza Michała O.? Jego obrońca twierdzi teraz, że to "totalnie bzdurna historia". A my sięgnęliśmy do książki, którą napisał sam egzorcysta.

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Źródło:
Konkret24

Według posła Janusza Kowalskiego po odrzuceniu przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS będzie można "w sposób skuteczny windykować członków PKW z własnych majątków za straty związane z tą decyzją". Czyli że za straty finansowe partii mieliby odpowiadać osobiście członkowie PKW. Prawnicy, pytani o taką możliwość, nie mają złudzeń.

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy w szkołach podstawowych ruszył rozszerzony program szczepień przeciw wirusowi HPV, w mediach społecznościowych rozkręca się dezinformacja na temat ich skuteczności. Według jednego z przekazów szczepienia na HPV w Australii wcale nie przyniosły skutku. Tłumaczymy, na czym polega manipulacja przy cytowaniu tych danych - i nie tylko.

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Suski na mazowieckich dożynkach rozprawiał o "pomysłach obecnej władzy", a jako przykład podał "podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej". MEN wyjaśnia, że to "dezinformacja ze strony PiS" i że wciąż obowiązują podręczniki zatwierdzone przez poprzedni rząd. Wypowiedź posła Suskiego to powielanie fałszywego przekazu z mediów społecznościowych.

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Źródło:
Konkret24

Szczepienie, którego miało nie być. Strzykawka bez igły. Film mający to pokazywać, jest rozsyłany znowu w sieci jako dowód, że Kamala Harris wcale nie przyjęła szczepionki na koronawirusa. Nagranie jest prawdziwe, ale towarzyszący mu przekaz to fake news.

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Źródło:
Konkret24

Posłowie opozycji alarmują, że Donald Tusk "szykuje totalną cenzurę w sieci", przygotowując ustawę o specjalnych uprawnieniach dla szefa ABW. Rzeczywiście, miałby on otrzymać możliwość usuwania niektórych przekazów z internetu. Wyjaśniamy, skąd pomysł tego prawa i o co w nim chodzi.

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Źródło:
Konkret24

Ponad dwadzieścia fałszywych bądź wprowadzających w błąd wypowiedzi padło podczas debaty telewizyjnej kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Kamali Harris i Donalda Trumpa. Więcej nieprawd wypowiadał były prezydent, ale i kandydatka demokratów nie zawsze wyrażała się precyzyjnie. Przedstawiamy fact-checking wybranych fragmentów tego pojedynku.

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Źródło:
Konkret24, CNN, PolitiFact, AP, New York Times

Komentarze o "wychudzonym", "zmaltretowanym psychicznie" księdzu Michale O. podbijają emocjonalnie tezę polityków PiS i Suwerennej Polski, jakoby duchowny został niewinnie aresztowany. Opozycja podaje dwa "dowody" na takie twierdzenie - oba są manipulacją.

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkre24

"Mam zamiar zrobić niezłą awanturę" - zapowiedział na swoim profilu poseł klubu Konfederacji Roman Fritz na początku września. Chodzi mu o dwa przedmioty w szkole podstawowej: "Kultura i historia Niemiec" oraz "Historia i kultura Ukrainy". Według niego są obowiązkowe. To nieprawda. Wyjaśniamy, skąd się wzięły na liście.

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Seria wpisów w serwisie X wywołała dyskusję o tym, że Donald Tusk i jego rząd zatrzymują inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny, by skorzystały na tym Niemcy. Niemiecki przewoźnik towarowy ogłosił bowiem rozbudowę portu cargo we Frankfurcie nad Menem. Wyjaśniamy, dlaczego tej inwestycji i budowy CPK nie należy porównywać.

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

Źródło:
Konkret24

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych - również w polskich - generuje nagranie z lotniska na Wyspach Kanaryjskich. Według internautów film pokazuje, że rząd Hiszpanii "zamknął wszystkie lotniska" na tych wyspach i wpuszcza na kontynent tylko migrantów z Afryki. Wielu wierzy w ten fałszywy, wręcz absurdalny przekaz.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Powielaczowe prawo minister Leszczyny", "furtka Tuska" - tak komentowane są opublikowane kilka dni temu wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie dostępu do aborcji. Czy słusznie? Prawnicy tłumaczą, o co w nich chodzi. I dlaczego "zmiana realiów" nie oznacza wcale zmiany prawa.

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen zaczął już swoją kampanię jako kandydat na prezydenta w wyborach w 2025 roku. Prowadząc taką autopromocję czy prekampanię, polityk Konfederacji wykorzystuje - zdaniem ekspertów - "szarą strefę polskiej polityki". A raczej polskiego prawa, bo żadne przepisy tego nie zakazują i żadne nie przewidują kar.

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł ogłosił, że rząd "wprowadzi nowy podatek audiowizualny". To nieprawda. W rządowych dokumentach postuluje się likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego i finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu państwa. Samego projektu odpowiedniej ustawy jeszcze nie ma.

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w Southport nożownik zabił troje dzieci, przez Wielką Brytanię przeszła fala protestów, w ich wyniku niektórym uczestnikom wytoczono sprawy sądowe. Zapadające teraz wyroki są wykorzystywane do szerzenia fałszywych, antymigranckich przekazów, jakoby za wymachiwanie brytyjską flagą czy okrzyki o "odzyskaniu kraju" karano obywateli więzieniem. To nieprawda, wyroki dotyczą innych czynów.

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych generuje zdjęcie rzekomo zrobione w pociągu polskim kibicom jadącym na mecz piłkarski. Uwagę przyciąga stolik między fotelami. Jednak nie są to polscy kibice.

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

Źródło:
Konkret24

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24