Dom w prezencie - jak w Kosowie tworzono farmy amerykańskich fanów

konkret.jpgShutterstock

Mobilny dom wart 100 tysięcy dolarów czy koszyk produktów na czas epidemii. Takie nagrody oferowały w konkursach sieci fałszywych stron i grup na Facebooku. Tworzyli je ludzie z Kosowa, celując głównie w Amerykanów. Zaufanie tysięcy internautów zdobyli m.in. dzięki wpisom chwalącym amerykańską policję i wojsko. Motywacją do tworzenia fałszywych profili mogła być chęć zarobku na farmach fanów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kilkadziesiąt facebookowych stron publikowało wpisy, których autorzy odnosili się do amerykańskiego patriotyzmu, szacunku dla służb mundurowych i wartości konserwatywnych. Jak się okazało, ich twórcy w większości pochodzili z Kosowa bądź byli emigrantami z tego kraju. Odbiorcami informacji byli głównie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych.

Dziesiątki stron na Facebooku publikujących fałszywe informacje i mylące treści zidentyfikował amerykański portal fact-checkingowy Snopes.

Na profilach zamieszczano treści, w których przedstawiano w korzystnym świetle policję i wojsko, a także odwoływano się do aktualnych wydarzeń politycznych. Wśród wpisów były zachęty do wzięcia udziału w akcjach promocyjnych. Oszuści wykorzystali zdjęcia prawdziwej osoby do stworzenia fałszywego profilu, który miał uwiarygodnić przedsięwzięcie.

Cele działania grupy tworzącej strony nie są jasne. W większości przypadków prawdopodobną motywacją było zwielokrotnienie zasięgów i budowanie społeczności na zasadach farmy fanów.

Taktyka na powtarzanie promocji

Jak informuje Snopes, na początku 2020 roku sieć 51 fan page'y zarządzanych przez użytkowników Facebooka z Kosowa oferowała udział w z pozoru atrakcyjnym konkursie. Zwycięzca miał zostać właścicielem mobilnego domu. Warunkiem udziału w promocji było zamieszczenie komentarza o treści "ja" pod wpisem o konkursie, polubienie strony i udostępnienie wpisu o promocji.

Fikcyjny konkurs, w którym nagrodą miał być mobilny dom
Fikcyjny konkurs, w którym nagrodą miał być mobilny domFikcyjny konkurs, w którym nagrodą miał być mobilny domFacebook/Snopes

Kosowska grupa zorganizowała serię podobnych konkursów. Organizatorzy nie podawali precyzyjnych reguł. Zwykle informowali o nieprzyznaniu nagrody z powodu niepełnoletności zwycięzcy bądź o nieodebraniu nagrody w terminie. Taktyka ta pozwalała na wielokrotne ogłaszanie tej samej promocji.

Snopes opisuje przypadek udostępnienia fałszywej informacji o zwycięzcy konkursu. Na jednej ze stron pojawiły się gratulacje dla rodziny Morrisów z Denver i życzenia szczęśliwego życia w nowym domu. Do wpisu dołączono fotografię przedstawiającą kobietę, mężczyznę i dziewczynkę trzymającą klucz na tle domu. Sprawniejsi internauci szybko odkryli, że zdjęcie pochodzi z internetowej płatnej kolekcji i przedstawia aktorów. Wielu użytkowników Facebooka mogło jednak nie zauważyć oszustwa.

Wpisz numer karty kredytowej

Schemat działania oszustów był prosty. Po wpisaniu słowa "ja" w komentarzu użytkownik Facebooka otrzymywał wiadomość, że wygrał konkurs. Zachęcano go do kliknięcia w link, by dopełnić formalności związanych z odbiorem nagrody. Internauci, którzy spełnili żądanie, byli przekierowywani na zarejestrowaną na Cyprze stronę rzekomo oferującą usługi streamingu wideo.

Następnie internauci, którzy padli ofiarą oszustwa, byli zachęcani do zarejestrowania się na stronie i udostępnienia swoich danych – w tym numeru karty kredytowej. Zgodnie z zamieszczoną informacją, dane miały służyć wyłącznie weryfikacji użytkownika. Po prawidłowej rejestracji uzyskiwało się jednak dostęp nie do bazy filmów, tylko gier. Po wykorzystaniu pięciodniowego "okresu próbnego" strona pobierała opłatę 34,95 dol. miesięcznie.

Snopes nie ustalił związku między siecią kosowskich profili na Facebooku a cypryjskim serwisem. Jedną z hipotez dotyczących modelu współpracy jest udzielanie prowizji przez właściciela strony za każdego użytkownika, który zarejestrował się na stronie. Podobne praktyki są znane z dotychczas wykrytych oszustw online.

Koszyk zakupów w środku epidemii

W połowie marca sieć kosowskich fan page'y znowu się uaktywniła, by oferować udział w fikcyjnych konkursach. Oferta udziału odwoływała się tym razem do kryzysu związanego z epidemią COVID-19.

"Z powodu koronawirusa zdecydowaliśmy o przekazaniu tego wartego 100 tys. dolarów małego domu osobie, która udostępni i skomentuje ten wpis słowem 'ja' przed godziną 8 w czwartek. Polub naszą stronę, by śledzić nowości" – napisano na stronie Power of Prayer (ang. potęga modlitwy), dołączając zdjęcia drewnianego domu. Było to takie samo zdjęcie jak użyte we wcześniej organizowanych fałszywych promocjach. W ciągu jednego dnia strona zyskała ponad 29 tys. obserwujących.

Kolejnego dnia na stronie pojawiła się zachęta do udziału w promocji, w której nagrodą był koszyk wypełniony zakupami. Padła na podatny grunt - rozwijającej się w USA epidemii towarzyszyły obawy o dostawy żywności. Po dwóch dniach oferowania promocji strona Power of Prayer miała już 70 tys. obserwujących.

Dalej schemat działania oszustów był ten sam: "zwycięzców" kierowano do cypryjskiego serwisu i zachęcano do rejestracji w nim.

W imię szacunku dla prawa?

Snopes opisuje również siatkę facebookowych grup administrowanych przez Kosowian. Wspólnym elementem umieszczanych w nich treści były zachęty do okazywania szacunku funkcjonariuszom policji i żołnierzom. Założona w 2016 roku grupa Support Law Enforcement (ang. wspieraj egzekwowanie prawa) deklarowała poparcie dla amerykańskich organów ścigania.

Strona grupy Support Law Enforcement na FacebookuFacebook/Snopes

W grupie publikowano memy, nagrania wideo czy artykuły, które miały wzmacniać autorytet amerykańskiej policji. Inne treści odnosiły się m.in. do polityki. W grupie pojawiła się np. fałszywa informacja o słowach Hillary Clinton. Jednak - wbrew twierdzeniu autora wpisu - była sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych nie powiedziała: "Chrześcijanie muszą zmienić swoje przekonania religijne". W grupie opublikowano też nagranie wideo z przemówienia prezydenta Donalda Trumpa i nagranie "ujawniające prawdę o socjalizmie".

Kiedy dziennikarze odkryli grupę na początku 2020 roku, jej administratorami było dwoje obywateli Kosowa mieszkający w Niemczech: Adem Potoku i Igi Potoku. Trzeci administrator – Jacob Smith – to fałszywy profil, według opisu mężczyzna miał być policjantem z Nowego Jorku.

Jako zdjęcia profilowego użyto fotografii Jamesa Fostera z New Albany w stanie Missisipi. O kradzieży tożsamości mężczyzna dowiedział się od dziennikarzy. Podkreślił, że nigdy nawet nie był w Nowym Jorku. Wszystko wskazuje na to, że jego zdjęcie i fałszywą tożsamość Jacoba Smitha wykorzystano w celu uwiarygodnienia "amerykańskości" grupy i jej poparcia przez prawdziwych policjantów.

Adem Potoku nie odpowiedział na kontakt ze strony redakcji Snopesa. Natomiast Igi Potoku po otrzymaniu pytań od Snopes zmieniła nazwę grupy z Support Law Enforcement na Real Funny (ang. naprawdę śmieszne), ukryła ją przed wyszukiwaniem i usunęła się z listy administratorów.

Snopes opisał również pięć innych stron lub grup na Facebooku powiązanych z osobami o nazwisku Potoku – prawdopodobnie tej samej rodziny Kosowian przebywających na emigracji w różnych krajach Europy.

Cienka niebieska linia

Dwaj mężczyźni przedstawiający się na Facebooku nazwiskiem Potoku są powiązani z trzecią siatką fan page'y administrowaną przez Ibrę Pervetica, również pochodzącego z Kosowa. Prowadził on kilkanaście facebookowych grup publikujących propolicyjne treści.

Co najmniej jedna z nich, Law Enforcement Daily (ang. dziennik egzekwowania prawa) promowała sklep z odzieżą na profilu Perveticy w portalu Teespring. Na niektórych ze sprzedawanych tam ubrań była cienka niebieska linia - nieoficjalny symbol używany przez część policjantów w Stanach Zjednoczonych (w postaci czarnej flagi z przebiegającym poziomo przez środek niebieskim pasem). Snopes zwraca uwagę na nieprawidłowy zapis w języku angielskim niektórych sformułowań użytych na stronie sklepu.

Grupa zyskała zaufanie tysięcy użytkowników Facebooka. Dołączył do niej nawet administrator profilu nowojorskiej policji z Północnego Brooklynu. Nazwa prawdziwego profilu New York Police Department (NYPD) pojawiała się na szczycie listy członków grupy, dodając jej wiarygodności. Administrator profilu udostępniał też w grupie własne treści.

NYPD nie odpowiedziało na pytania redakcji Snopesa o zaangażowanie w projekt Ibry Pervetica. Sam zainteresowany udzielił wypowiedzi portalowi: przyznał, że stworzył kilkanaście stron związanych z amerykańską policją. Dwie z nich po uzyskaniu 52 i 26 tys. obserwujących sprzedał za 200 dol. (za jedną) anonimowym nabywcom w sieci. W rozmowie ze Snopes mężczyzna twierdził, że tworzenie popularnych stron jest źródłem zarobku młodych ludzi w Kosowie i innych krajach regionu doświadczających bezrobocia. Przyznał również, że wykorzystanie tematyki policyjnej miało jedynie wzbudzić zainteresowanie odbiorców. Sam nigdy nie opuścił Kosowa. Amerykę określił jako "marzenie".

"Macie wielkie serce"

Portal Snopes nie rozstrzyga o motywacjach twórców stron. Zwraca jednak uwagę, że podobne społeczności internetowe były wykorzystywane w trakcie kampanii przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku. Wtedy konta kierowane przez podmioty związane z Rosją publikowały treści na temat dyskryminacji rasowej czy brutalności policji. Dziennikarze wskazują, że sieć kosowskich stron może być użyta dla propagowania prawicowej wizji polityki "prawa i porządku" w USA.

Tysiące Amerykanów uwierzyło w przynależność do społeczności odwołującej się do szacunku do prawa i służb mundurowych. Odbiorcy fałszywych konkursów często wiązali z nimi nadzieję na poprawę własnej sytuacji finansowej, a nawet chwalili twórców promocji za okazywanie solidarności w czasie epidemii koronawirusa.

"Mój mąż zmarł rok temu, robię wszystko sama... rozpaczliwie tego potrzebuję" – pisała w komentarzu internautka. Inny napisał, że nie mógł pracować przez kilka miesięcy po wypadku i był poruszony altruizmem osób, które zorganizowały konkurs, w którym można wygrać dom. "Macie wielkie serce, oddając go w trudnym okresie naszego życia" – napisał (cytaty za Snopes).

Administratorzy facebookowych stron złamali regulamin portalu, który m.in. zabrania rozsyłania spamu, podszywania się pod inną osobę czy prowadzenia skoordynowanych nieautentycznych działań. Zabronione jest m.in. zachęcanie do udostępniania postów w zamian za udział w konkursach. W odpowiedzi na pytania Snopes Facebook poinformował o wcześniejszym wykryciu i usunięciu niektórych stron łamiących zasady. Część została usunięta już po wysłaniu pytań przez dziennikarzy.

Autor: kjab / Źródło: Konkret24, Snopes; Zdjęcie tytułowe: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozchodzi się nagranie prezentujące budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie zniszczony przez grafficiarzy. Nie jest to autentyczne wideo.

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

"Ogłoszono im zarzut zniszczenia mienia". Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

Posłanka rządzącej koalicji mówi o "obstrukcji prac rządu" ze strony Andrzeja Dudy, a prezydencki minister utrzymuje, że to rządzący "żadnych ustaw nie kierują na biurko prezydenta". Kto ma rację? Sprawdziliśmy, ile ustaw Andrzej Duda dostał do podpisu i jaki był ich los.

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

"Obstrukcja prac rządu"? Ilu ustaw prezydent nie podpisał

Źródło:
Konkret24

Miliony odsłon w mediach społecznościowych generują wpisy z nagraniem, na którym Władimir Putin ma rzekomo mówić, że Rosja użyje broni jądrowej w przypadku masowego ataku rakietowego na jej terytorium. Nieprzypadkowo wideo to - z błędnym opisem - jest teraz rozpowszechniane przez prorosyjskie konta. Tłumaczymy, kiedy i co mówił rosyjski prezydent.

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Władimir Putin o "użyciu broni jądrowej". Kiedy tak powiedział

Źródło:
Konkret24

Substancje chemiczne w wodzie powodują u dzieci homoseksualizm, fluor obniża inteligencję, wirus HIV nie jest przyczyną AIDS, a szczepionki powodują autyzm - z takich fałszywych tez słynie Robert F. Kennedy Jr. Ten wyznawca spiskowych teorii ma wkrótce zadbać o zdrowie Amerykanów. Moment ogłoszenia tej decyzji określono już "strasznym dniem dla zdrowia publicznego".

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

"Uczynić Amerykę znowu zdrową". Robert F. Kennedy Jr. i jego chore teorie

Źródło:
Konkret24

Czy wiceministra klimatu Urszula Zielińska mówiła o "kapsułach napędzanych energią kosmiczną" i "szlakach dla sterowców z bambusa"? Według rozpowszechnianego w sieci nagrania proponowała takie technologie jako ekologiczne rozwiązania transportowe. Brzmi niewiarygodnie - bo film nie jest wiarygodny. To przykład, jak wykorzystano sztuczną inteligencję do stworzenia fałszywki.

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

"Energia księżycowa" i "fosforyzujące ślimaki". Minister ofiarą deep fake'a

Źródło:
Konkret24

Poseł Paweł Jabłoński ma nadzieję, że Donald Trump po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA będzie naciskał, by Niemcy przeznaczały więcej na obronność. Tylko że podane przez posła PiS dane nie są już aktualne.

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Jabłoński: "Niemcy do dzisiaj nie płacą 2 procent PKB na obronność". Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski "w Dzień Niepodległości pojechał po rogale do Poznania" - twierdzi poseł PiS Jacek Sasin. Gdy ogłosił to na swoim profilu, wielu zaprzeczało, na co on opublikował rzekomy "dowód". Co naprawdę 11 listopada robił prezydent Warszawy?

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Kiedy Trzaskowski "pojechał po rogale"? Sasin nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Nagranie z tłumami muzułmanów modlących się na ulicach dużego miasta wzbudza dyskusję w mediach społecznościowych. Rozchodzi się z przekazem, że to sceny z Paryża i dowód na "islamizację Europy". W tle pojawia się krytyka polityki francuskiego rządu. Nie jest to jednak Paryż, choć rzeczywiście miasto w Europie.

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

"Islamizacja Europy"? Skąd jest to nagranie

Źródło:
Konkret24

"Sikorski i Tusk blokowali jej budowę, dopóki mogli", "zablokowali w imię resetu z Putinem" - ten fałszywy przekaz dotyczący instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce wrócił z okazji oficjalnego otwarcia bazy w Redzikowie. Od lat służy PiS jako element politycznej gry. Przypominamy, dlaczego inwestycja w Redzikowie tak się przeciągała.

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Baza w Redzikowie. Jak to było z "blokowaniem budowy" tarczy antyrakietowej

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci fragment wystąpienia Donalda Trumpa ma dowodzić, że według prezydenta elekta Polska powinna płacić za zaprowadzenie pokoju w Ukrainie. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego interpretacja już nie.

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

"Polski rząd zapłaci" za te projekty. Kiedy i o czym Trump tak mówił?

Źródło:
Konkret24

Po przegraniu wyborów przez Kamalę Harris w sieci rozpowszechniane są fałszywe informacje mające zdyskredytować jej wynik. A w tle tej dezinformacji jest antyimigrancki przekaz - szerzony też w polskim internecie.

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

"Akurat w tych stanach" wygrała Kamala Harris? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

"Szokujące wyniki badań złotej medalistki"; "raport stawia sprawę jasno"; "raport medyczny poraża" - takie nagłówki o algierskiej pięściarce Imane Khelif można było czytać w polskich serwisach. Internauci pisali wprost, że "Imane Khelif jest mężczyzną" - też powołując się na rzekomy raport medyczny. Jednak brak dowodów, że "ujawniony" raport jest autentyczny, a wiele elementów tej historii się nie zgadza.

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

"Wyciekł raport medyczny" Imane Khelif? Nie ma dowodu, że jest prawdziwy

Źródło:
Konkret24

"Polskojęzyczny rząd postanowił zmienić słowa Roty" - oburzał się Konrad Berkowicz z Konfederacji, a poseł PiS Sebastian Kaleta pisał o "cenzurze proniemieckiej". Zdjęcie podręcznika do języka polskiego dla szkół średnich z tekstem "Roty" wywołało burzę w sieci: zamiast słowa "Niemiec" widnieje tam słowo "Krzyżak". Wyjaśniamy, skąd się wzięły różne wersje wiersza Marii Konopnickiej.

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Krzyżak czy Niemiec w "Rocie" Konopnickiej? Mamy wyjaśnienie

Aktualizacja:
Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Waldemar Buda wykorzystał dyskusję o mocnych punktach kampanii Donalda Trumpa, by przypomnieć osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy - według niego "ograniczył największą biedę, w tym i wśród dzieci". Tylko że najnowsze dane pokazują zaskakującą zmianę trendu za poprzedniego rządu.

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Waldemar Buda: "ograniczyliśmy największą biedę". A co pokazują dane?

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych - polskich i zagranicznych - generuje film prezentujący przezroczyste smartfony lub takie, które można zwijać. Sprzęt ten ma już być rzekomo produkowany w Chinach. Jednak nagranie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Przezroczyste, ultracienkie smartfony z Chin? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Po wygraniu wyborów w USA przez Donalda Trumpa w polskich mediach społecznościowych zaczęto rozpowszechniać rzekomy cytat z książki, którą napisał kiedyś J.D. Vance - teraz kandydat na wiceprezydenta. Miał to być niewybredny żart o Polakach. Jednak słowa te wcale nie pochodzą z jego książki "Elegia dla bidoków".

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

J.D. Vance "tak pisał o Polakach"? Nie on

Źródło:
Konkret24

Opozycja oskarża rząd Donalda Tuska o fatalną politykę gospodarczą, której skutkiem ma być to, że wielkie międzynarodowe firmy wycofują się z planów dotyczących Polski. Jako przykłady podawane są najczęściej koncerny: Intel, Ford, Maersk, Beko. Tylko że ich decyzje mają inne podłoże. Wyjaśniamy.

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Intel, Ford, Beko, Maersk. Polska traci inwestycje "przez nieudolność rządu"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz nie zrezygnował z zakupu samolotów tankujących w powietrzu, a Polska miała płacić za to, że będą one stacjonować w Holandii - twierdzi Jacek Sasin i broni decyzji rządu Zjednoczonej Prawicy. Jednak poprzedni szef MON wycofał się z programu międzynarodowego, w ramach którego latające cysterny miały stacjonować w Polsce. W rezultacie Wojsko Polskie wciąż ich nie ma.

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Sasin: "nie zrezygnowaliśmy z zakupu latających cystern". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24