Dwa międzynarodowe trybunały w Hadze: który może sądzić Rosję, a który Putina? Wyjaśniamy


Niedawna decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości nakazująca Rosji wstrzymanie wojny w Ukrainie jest błędnie przypisywana Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu. Wyjaśniamy, jakie są kompetencje obu instytucji, które mają siedziby w holenderskiej Hadze.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W trzecim tygodniu rosyjskiej agresji na Ukrainę - 16 marca - Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze (International Court of Justice) nakazał Rosji wstrzymanie inwazji. Z wnioskiem przeciwko Federacji Rosyjskiej – na podstawie Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa - wystąpiła Ukraina dwa dni po rozpoczęciu inwazji. Ukraiński rząd uznał rosyjskie oskarżenia o ludobójstwo we wschodniej Ukrainie, które posłużyło Putinowi jako pretekst do ataku, za fałszywe i domagał się pilnego nakazania Rosji wstrzymania inwazji.

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał, że nie ma wystarczających dowodów na ukraińskie ludobójstwo w Donbasie, a Rosja nie miała prawa do zbrojnej interwencji, która kosztuje życie cywilnej ludności i spowodowała kryzys uchodźczy.

Dwa różne trybunały w Hadze

Informacja o decyzji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości była komentowana m.in. w mediach społecznościowych - z tym że internauci w dyskusjach mylili dwie instytucje. "Pilne. Międzynarodowy Trybunał Karny (Haga) uznał rosyjski atak na Ukrainę za nielegalny; nakazał wstrzymanie wszelkich działań wojennych" – napisał np. na Twitterze właściciel konta o nazwie Janek Kroczek. Inna internautka informowała: "MTK nakazuje Rosji zatrzymanie wojny w Ukrainie. Szkoda, że Rosja tego nie zrobi ale może to jest podstawa do interwencji rozjemczej?". Prawnik Piotr Leonarski prostował, że chodzi o decyzję Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.

Pomyłka mogła wynikać z faktu, że tego samego dnia, gdy Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wydał swoją decyzję – czyli 16 marca – w Zachodniej Ukrainie i w Polsce gościł prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Karim Khan. Poinformował, że 41 państw, w tym Polska, kraje Ameryki Łacińskiej czy Japonia zwróciło się do Międzynarodowego Trybunału Karnego o szybkie wszczęcie śledztwa w sprawie wydarzeń na Ukrainie.

Różnica jest bowiem następująca: Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości sądzi spory między państwami, a Międzynarodowy Trybunał Karny osądza zbrodniarzy wojennych. Oba mają siedziby w stolicy Holandii - Hadze.

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości – organ sądowniczy ONZ

Jak stanowi art. 92 Karty Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości "jest głównym organem sądowym Organizacji Narodów Zjednoczonych". Działa od 26 czerwca 1946 roku na podstawie statutu, którego art. 34 stwierdza: "Tylko państwa mają prawo stawać jako strony przed Trybunałem".

Jurysdykcja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości obejmuje państwa członkowskie ONZ, a także te, które podpisały statut Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, lecz nie podpisały Karty ONZ ani nie są członkami ONZ, jak również państwa, które złożyły deklarację w Sekretariacie ONZ na warunkach określonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.

W art. 36 ust. 1 statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości zapisano, że:

Orzecznictwu Trybunału podlegają wszelkie spory, które doń wniosą strony, oraz wszelkie sprawy wyraźnie wymienione w Karcie Narodów Zjednoczonych albo w obowiązujących traktatach i konwencjach. art. 36 ust. 1 Statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości

Ten właśnie przepis był podstawą wniosku, który 26 lutego Ukraina wniosła przeciwko Rosji.

Spory rozstrzyga 15 sędziów wybieranych bez względu na ich przynależność państwową na dziewięcioletnie kadencje. Co trzy lata zmieniana jest jedna trzecia składu. Sędziowie mogą być wybrani na ponowną kadencję. Kandydatów na sędziów zgłaszają grupy narodowe Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze spośród osób mogących pełnić najwyższe stanowiska sędziowskie w swych państwach lub uznanych znawców prawa międzynarodowego. Następnie sędziowie są wybierani przez Zgromadzenie Ogólne ONZ i Radę Bezpieczeństwa ONZ.

Przewodniczącą Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości jest obecnie amerykańska sędzia Joan E. Donoghue, jej zastępcą - Rosjanin Kirył Geworgian; w składzie są sędziowie ze Słowacji, Francji, Maroka, Brazylii, Somalii, Chin, Ugandy, Indii, Jamajki, Libanu, Japonii, Niemiec i Australii.

Przeciwko decyzji z 16 marca nakazującej Rosji wstrzymanie agresji byli tylko sędziowie z Chin i Rosji.

Wyrok Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości bezwzględnie wiąże strony w danej sprawie. Gdy państwo nie chce wykonać zobowiązań ciążących na nim z mocy wyroku wydanego przez ten trybunał, strony sporu mogą się odwołać do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rada może wydać zalecenie albo uchwalić zastosowanie środków koniecznych do wykonania wyroku (np. sankcje).

Obecnie, łącznie ze sprawą Ukrainy, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości prowadzi 15 spraw.

Międzynarodowy Trybunał Karny – sąd dla zbrodniarzy wojennych

Z kolei Międzynarodowy Trybunał Karny (International Criminal Court) został powołany na postawie tzw. Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego z 17 lipca 1998 roku, który reguluje zasady organizacji i funkcjonowania trybunału. Statut ten ratyfikowały 123 państwa, w tym Polska. Lecz w gronie państw uznających jurysdykcję Międzynarodowego Trybunału Karnego nie ma m.in. Stanów Zjednoczonych, Chin, Izraela i Rosji, która w 2016 roku wycofała swój podpis pod statutem rzymskim.

Czy więc obywatele Rosji dopuszczający się zbrodni na Ukrainie nie będą podlegali osądzeniu przez Międzynarodowy Trybunał Karny? Jak napisali w analizie dla "Dziennika Gazety Prawnej" prawnicy prof. Marian Gutowski i prof. Piotr Kardas, "akceptacja jurysdykcji MTK (przez Ukrainę – red.) odnosi się do działań na terytorium Ukrainy od 20 lutego 2014 r. Uznanie przez Ukrainę jurysdykcji MTK we wskazanym powyżej zakresie, w przypadku agresji Rosji na terytorium tego kraju, rozciąga właściwość MTK na agresora. W ten sposób prowadzone od ubiegłego czwartku (24 lutego – red.) działania wojenne mogą być podstawą odpowiedzialności osób zaangażowanych za ich rozpoczęcie i prowadzenie".

Osobami, które może osądzić Międzynarodowy Trybunał Karny - jak informuje na stronie Polityka.pl dr hab. Jerzy Kranz, profesor Akademii Leona Koźmińskiego - "może być dowódca pułku, który przeprowadził np. bombardowanie szpitala, ale na końcu jest minister obrony Szojgu, szef MSZ Ławrow, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Miedwiediew czy Putin. Oni mogą odpowiadać za sprawstwo kierownicze. Tylko, że trzeba ich ująć". Zdaniem profesora Kranza zaoczny proces Putina byłby trudny, na pewno może się odbyć śledztwo i można postawić zarzuty.

Międzynarodowy Trybunał Karny nie jest organem ONZ, jest niezależny od państw, które go utworzyły. Art. 1 statutu rzymskiego stwierdza:

Trybunał jest instytucją stałą i jest on władny wykonywać jurysdykcję wobec osób, które dopuściły się najpoważniejszych zbrodni wagi międzynarodowej, wymienionych w niniejszym statucie. art. 1 Rzymskiego Statutu z 17 lipca 1998 roku

A te przestępstwa to: zbrodnia ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne, zbrodnie agresji. Nie podlegają one przedawnieniu.

Zbrodnie te od 2002 roku osądza 18 sędziów wybieranych na jedną dziewięcioletnią kadencję w głosowaniu tajnym na posiedzeniu Zgromadzenia Państw-Stron spośród kandydatów przedstawianych przez państwa-strony statutu. Prezesem Międzynarodowego Trybunału Karnego jest obecnie prof. Piotr Hofmański (od 2015 roku sędzia tego trybunału, wcześniej w polskim Sądzie Najwyższym) oraz sędziowie (po jednym) z: Peru, Kongo, Francji, Niemiec, Węgier, Korei Południowej, Japonii, Ugandy, Beninu, Kanady, Włoch, Wielkiej Brytanii, Gruzji, Meksyku, Kostaryki, Sierra Leone oraz Trynidadu i Tobago.

Odrębnym organem Międzynarodowego Trybunału Karnego jest Urząd Prokuratora. Do jego kompetencji należy przyjmowanie oraz badanie zawiadomień i innych informacji o popełnieniu zbrodni podlegających jurysdykcji Trybunału, a także wszczęcie i prowadzenie postępowania przygotowawczego. Tym prokuratorem jest obecnie Karim Kahn, który 16 marca był w Ukrainie i w Polsce.

Za popełnione zbrodnie Trybunał może wymierzyć karę do 30 lat pozbawienia wolności lub karę dożywotniego więzienia. Do tej pory skazał osiem osób na kary od roku do 14 lat więzienia.

Zanim powstał Trybunał jako stały sąd karny, Rada Bezpieczeństwa ONZ powołała dwa tymczasowe sądy karne: w maju 1993 roku utworzono Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii, a w 1994 roku - Międzynarodowy Trybunał Karny dla Rwandy. Pierwszy, działając do 2017 roku, skazał 22 osoby (w tym Radowana Karadzicia i Radko Mladicia) za zbrodnie popełnione w czasie wojen na terenie Jugosławii w latach 90. dwudziestego wieku. Drugi Trybunał, który istniał do 2015 roku, skazał 61 osób za ludobójstwo, którego dopuściły się w Rwandzie w 1994 roku.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Miguel A. Lopes/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24