Dwa międzynarodowe trybunały w Hadze: który może sądzić Rosję, a który Putina? Wyjaśniamy


Niedawna decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości nakazująca Rosji wstrzymanie wojny w Ukrainie jest błędnie przypisywana Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu. Wyjaśniamy, jakie są kompetencje obu instytucji, które mają siedziby w holenderskiej Hadze.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W trzecim tygodniu rosyjskiej agresji na Ukrainę - 16 marca - Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze (International Court of Justice) nakazał Rosji wstrzymanie inwazji. Z wnioskiem przeciwko Federacji Rosyjskiej – na podstawie Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa - wystąpiła Ukraina dwa dni po rozpoczęciu inwazji. Ukraiński rząd uznał rosyjskie oskarżenia o ludobójstwo we wschodniej Ukrainie, które posłużyło Putinowi jako pretekst do ataku, za fałszywe i domagał się pilnego nakazania Rosji wstrzymania inwazji.

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał, że nie ma wystarczających dowodów na ukraińskie ludobójstwo w Donbasie, a Rosja nie miała prawa do zbrojnej interwencji, która kosztuje życie cywilnej ludności i spowodowała kryzys uchodźczy.

Dwa różne trybunały w Hadze

Informacja o decyzji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości była komentowana m.in. w mediach społecznościowych - z tym że internauci w dyskusjach mylili dwie instytucje. "Pilne. Międzynarodowy Trybunał Karny (Haga) uznał rosyjski atak na Ukrainę za nielegalny; nakazał wstrzymanie wszelkich działań wojennych" – napisał np. na Twitterze właściciel konta o nazwie Janek Kroczek. Inna internautka informowała: "MTK nakazuje Rosji zatrzymanie wojny w Ukrainie. Szkoda, że Rosja tego nie zrobi ale może to jest podstawa do interwencji rozjemczej?". Prawnik Piotr Leonarski prostował, że chodzi o decyzję Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.

Pomyłka mogła wynikać z faktu, że tego samego dnia, gdy Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wydał swoją decyzję – czyli 16 marca – w Zachodniej Ukrainie i w Polsce gościł prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Karim Khan. Poinformował, że 41 państw, w tym Polska, kraje Ameryki Łacińskiej czy Japonia zwróciło się do Międzynarodowego Trybunału Karnego o szybkie wszczęcie śledztwa w sprawie wydarzeń na Ukrainie.

Różnica jest bowiem następująca: Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości sądzi spory między państwami, a Międzynarodowy Trybunał Karny osądza zbrodniarzy wojennych. Oba mają siedziby w stolicy Holandii - Hadze.

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości – organ sądowniczy ONZ

Jak stanowi art. 92 Karty Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości "jest głównym organem sądowym Organizacji Narodów Zjednoczonych". Działa od 26 czerwca 1946 roku na podstawie statutu, którego art. 34 stwierdza: "Tylko państwa mają prawo stawać jako strony przed Trybunałem".

Jurysdykcja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości obejmuje państwa członkowskie ONZ, a także te, które podpisały statut Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, lecz nie podpisały Karty ONZ ani nie są członkami ONZ, jak również państwa, które złożyły deklarację w Sekretariacie ONZ na warunkach określonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.

W art. 36 ust. 1 statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości zapisano, że:

Orzecznictwu Trybunału podlegają wszelkie spory, które doń wniosą strony, oraz wszelkie sprawy wyraźnie wymienione w Karcie Narodów Zjednoczonych albo w obowiązujących traktatach i konwencjach. art. 36 ust. 1 Statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości

Ten właśnie przepis był podstawą wniosku, który 26 lutego Ukraina wniosła przeciwko Rosji.

Spory rozstrzyga 15 sędziów wybieranych bez względu na ich przynależność państwową na dziewięcioletnie kadencje. Co trzy lata zmieniana jest jedna trzecia składu. Sędziowie mogą być wybrani na ponowną kadencję. Kandydatów na sędziów zgłaszają grupy narodowe Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze spośród osób mogących pełnić najwyższe stanowiska sędziowskie w swych państwach lub uznanych znawców prawa międzynarodowego. Następnie sędziowie są wybierani przez Zgromadzenie Ogólne ONZ i Radę Bezpieczeństwa ONZ.

Przewodniczącą Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości jest obecnie amerykańska sędzia Joan E. Donoghue, jej zastępcą - Rosjanin Kirył Geworgian; w składzie są sędziowie ze Słowacji, Francji, Maroka, Brazylii, Somalii, Chin, Ugandy, Indii, Jamajki, Libanu, Japonii, Niemiec i Australii.

Przeciwko decyzji z 16 marca nakazującej Rosji wstrzymanie agresji byli tylko sędziowie z Chin i Rosji.

Wyrok Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości bezwzględnie wiąże strony w danej sprawie. Gdy państwo nie chce wykonać zobowiązań ciążących na nim z mocy wyroku wydanego przez ten trybunał, strony sporu mogą się odwołać do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rada może wydać zalecenie albo uchwalić zastosowanie środków koniecznych do wykonania wyroku (np. sankcje).

Obecnie, łącznie ze sprawą Ukrainy, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości prowadzi 15 spraw.

Międzynarodowy Trybunał Karny – sąd dla zbrodniarzy wojennych

Z kolei Międzynarodowy Trybunał Karny (International Criminal Court) został powołany na postawie tzw. Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego z 17 lipca 1998 roku, który reguluje zasady organizacji i funkcjonowania trybunału. Statut ten ratyfikowały 123 państwa, w tym Polska. Lecz w gronie państw uznających jurysdykcję Międzynarodowego Trybunału Karnego nie ma m.in. Stanów Zjednoczonych, Chin, Izraela i Rosji, która w 2016 roku wycofała swój podpis pod statutem rzymskim.

Czy więc obywatele Rosji dopuszczający się zbrodni na Ukrainie nie będą podlegali osądzeniu przez Międzynarodowy Trybunał Karny? Jak napisali w analizie dla "Dziennika Gazety Prawnej" prawnicy prof. Marian Gutowski i prof. Piotr Kardas, "akceptacja jurysdykcji MTK (przez Ukrainę – red.) odnosi się do działań na terytorium Ukrainy od 20 lutego 2014 r. Uznanie przez Ukrainę jurysdykcji MTK we wskazanym powyżej zakresie, w przypadku agresji Rosji na terytorium tego kraju, rozciąga właściwość MTK na agresora. W ten sposób prowadzone od ubiegłego czwartku (24 lutego – red.) działania wojenne mogą być podstawą odpowiedzialności osób zaangażowanych za ich rozpoczęcie i prowadzenie".

Osobami, które może osądzić Międzynarodowy Trybunał Karny - jak informuje na stronie Polityka.pl dr hab. Jerzy Kranz, profesor Akademii Leona Koźmińskiego - "może być dowódca pułku, który przeprowadził np. bombardowanie szpitala, ale na końcu jest minister obrony Szojgu, szef MSZ Ławrow, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Miedwiediew czy Putin. Oni mogą odpowiadać za sprawstwo kierownicze. Tylko, że trzeba ich ująć". Zdaniem profesora Kranza zaoczny proces Putina byłby trudny, na pewno może się odbyć śledztwo i można postawić zarzuty.

Międzynarodowy Trybunał Karny nie jest organem ONZ, jest niezależny od państw, które go utworzyły. Art. 1 statutu rzymskiego stwierdza:

Trybunał jest instytucją stałą i jest on władny wykonywać jurysdykcję wobec osób, które dopuściły się najpoważniejszych zbrodni wagi międzynarodowej, wymienionych w niniejszym statucie. art. 1 Rzymskiego Statutu z 17 lipca 1998 roku

A te przestępstwa to: zbrodnia ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne, zbrodnie agresji. Nie podlegają one przedawnieniu.

Zbrodnie te od 2002 roku osądza 18 sędziów wybieranych na jedną dziewięcioletnią kadencję w głosowaniu tajnym na posiedzeniu Zgromadzenia Państw-Stron spośród kandydatów przedstawianych przez państwa-strony statutu. Prezesem Międzynarodowego Trybunału Karnego jest obecnie prof. Piotr Hofmański (od 2015 roku sędzia tego trybunału, wcześniej w polskim Sądzie Najwyższym) oraz sędziowie (po jednym) z: Peru, Kongo, Francji, Niemiec, Węgier, Korei Południowej, Japonii, Ugandy, Beninu, Kanady, Włoch, Wielkiej Brytanii, Gruzji, Meksyku, Kostaryki, Sierra Leone oraz Trynidadu i Tobago.

Odrębnym organem Międzynarodowego Trybunału Karnego jest Urząd Prokuratora. Do jego kompetencji należy przyjmowanie oraz badanie zawiadomień i innych informacji o popełnieniu zbrodni podlegających jurysdykcji Trybunału, a także wszczęcie i prowadzenie postępowania przygotowawczego. Tym prokuratorem jest obecnie Karim Kahn, który 16 marca był w Ukrainie i w Polsce.

Za popełnione zbrodnie Trybunał może wymierzyć karę do 30 lat pozbawienia wolności lub karę dożywotniego więzienia. Do tej pory skazał osiem osób na kary od roku do 14 lat więzienia.

Zanim powstał Trybunał jako stały sąd karny, Rada Bezpieczeństwa ONZ powołała dwa tymczasowe sądy karne: w maju 1993 roku utworzono Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii, a w 1994 roku - Międzynarodowy Trybunał Karny dla Rwandy. Pierwszy, działając do 2017 roku, skazał 22 osoby (w tym Radowana Karadzicia i Radko Mladicia) za zbrodnie popełnione w czasie wojen na terenie Jugosławii w latach 90. dwudziestego wieku. Drugi Trybunał, który istniał do 2015 roku, skazał 61 osób za ludobójstwo, którego dopuściły się w Rwandzie w 1994 roku.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Miguel A. Lopes/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+