Dwa międzynarodowe trybunały w Hadze: który może sądzić Rosję, a który Putina? Wyjaśniamy


Niedawna decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości nakazująca Rosji wstrzymanie wojny w Ukrainie jest błędnie przypisywana Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu. Wyjaśniamy, jakie są kompetencje obu instytucji, które mają siedziby w holenderskiej Hadze.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W trzecim tygodniu rosyjskiej agresji na Ukrainę - 16 marca - Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze (International Court of Justice) nakazał Rosji wstrzymanie inwazji. Z wnioskiem przeciwko Federacji Rosyjskiej – na podstawie Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa - wystąpiła Ukraina dwa dni po rozpoczęciu inwazji. Ukraiński rząd uznał rosyjskie oskarżenia o ludobójstwo we wschodniej Ukrainie, które posłużyło Putinowi jako pretekst do ataku, za fałszywe i domagał się pilnego nakazania Rosji wstrzymania inwazji.

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości uznał, że nie ma wystarczających dowodów na ukraińskie ludobójstwo w Donbasie, a Rosja nie miała prawa do zbrojnej interwencji, która kosztuje życie cywilnej ludności i spowodowała kryzys uchodźczy.

Dwa różne trybunały w Hadze

Informacja o decyzji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości była komentowana m.in. w mediach społecznościowych - z tym że internauci w dyskusjach mylili dwie instytucje. "Pilne. Międzynarodowy Trybunał Karny (Haga) uznał rosyjski atak na Ukrainę za nielegalny; nakazał wstrzymanie wszelkich działań wojennych" – napisał np. na Twitterze właściciel konta o nazwie Janek Kroczek. Inna internautka informowała: "MTK nakazuje Rosji zatrzymanie wojny w Ukrainie. Szkoda, że Rosja tego nie zrobi ale może to jest podstawa do interwencji rozjemczej?". Prawnik Piotr Leonarski prostował, że chodzi o decyzję Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.

Pomyłka mogła wynikać z faktu, że tego samego dnia, gdy Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wydał swoją decyzję – czyli 16 marca – w Zachodniej Ukrainie i w Polsce gościł prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego Karim Khan. Poinformował, że 41 państw, w tym Polska, kraje Ameryki Łacińskiej czy Japonia zwróciło się do Międzynarodowego Trybunału Karnego o szybkie wszczęcie śledztwa w sprawie wydarzeń na Ukrainie.

Różnica jest bowiem następująca: Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości sądzi spory między państwami, a Międzynarodowy Trybunał Karny osądza zbrodniarzy wojennych. Oba mają siedziby w stolicy Holandii - Hadze.

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości – organ sądowniczy ONZ

Jak stanowi art. 92 Karty Narodów Zjednoczonych, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości "jest głównym organem sądowym Organizacji Narodów Zjednoczonych". Działa od 26 czerwca 1946 roku na podstawie statutu, którego art. 34 stwierdza: "Tylko państwa mają prawo stawać jako strony przed Trybunałem".

Jurysdykcja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości obejmuje państwa członkowskie ONZ, a także te, które podpisały statut Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, lecz nie podpisały Karty ONZ ani nie są członkami ONZ, jak również państwa, które złożyły deklarację w Sekretariacie ONZ na warunkach określonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ.

W art. 36 ust. 1 statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości zapisano, że:

Orzecznictwu Trybunału podlegają wszelkie spory, które doń wniosą strony, oraz wszelkie sprawy wyraźnie wymienione w Karcie Narodów Zjednoczonych albo w obowiązujących traktatach i konwencjach. art. 36 ust. 1 Statutu Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości

Ten właśnie przepis był podstawą wniosku, który 26 lutego Ukraina wniosła przeciwko Rosji.

Spory rozstrzyga 15 sędziów wybieranych bez względu na ich przynależność państwową na dziewięcioletnie kadencje. Co trzy lata zmieniana jest jedna trzecia składu. Sędziowie mogą być wybrani na ponowną kadencję. Kandydatów na sędziów zgłaszają grupy narodowe Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze spośród osób mogących pełnić najwyższe stanowiska sędziowskie w swych państwach lub uznanych znawców prawa międzynarodowego. Następnie sędziowie są wybierani przez Zgromadzenie Ogólne ONZ i Radę Bezpieczeństwa ONZ.

Przewodniczącą Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości jest obecnie amerykańska sędzia Joan E. Donoghue, jej zastępcą - Rosjanin Kirył Geworgian; w składzie są sędziowie ze Słowacji, Francji, Maroka, Brazylii, Somalii, Chin, Ugandy, Indii, Jamajki, Libanu, Japonii, Niemiec i Australii.

Przeciwko decyzji z 16 marca nakazującej Rosji wstrzymanie agresji byli tylko sędziowie z Chin i Rosji.

Wyrok Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości bezwzględnie wiąże strony w danej sprawie. Gdy państwo nie chce wykonać zobowiązań ciążących na nim z mocy wyroku wydanego przez ten trybunał, strony sporu mogą się odwołać do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rada może wydać zalecenie albo uchwalić zastosowanie środków koniecznych do wykonania wyroku (np. sankcje).

Obecnie, łącznie ze sprawą Ukrainy, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości prowadzi 15 spraw.

Międzynarodowy Trybunał Karny – sąd dla zbrodniarzy wojennych

Z kolei Międzynarodowy Trybunał Karny (International Criminal Court) został powołany na postawie tzw. Rzymskiego Statutu Międzynarodowego Trybunału Karnego z 17 lipca 1998 roku, który reguluje zasady organizacji i funkcjonowania trybunału. Statut ten ratyfikowały 123 państwa, w tym Polska. Lecz w gronie państw uznających jurysdykcję Międzynarodowego Trybunału Karnego nie ma m.in. Stanów Zjednoczonych, Chin, Izraela i Rosji, która w 2016 roku wycofała swój podpis pod statutem rzymskim.

Czy więc obywatele Rosji dopuszczający się zbrodni na Ukrainie nie będą podlegali osądzeniu przez Międzynarodowy Trybunał Karny? Jak napisali w analizie dla "Dziennika Gazety Prawnej" prawnicy prof. Marian Gutowski i prof. Piotr Kardas, "akceptacja jurysdykcji MTK (przez Ukrainę – red.) odnosi się do działań na terytorium Ukrainy od 20 lutego 2014 r. Uznanie przez Ukrainę jurysdykcji MTK we wskazanym powyżej zakresie, w przypadku agresji Rosji na terytorium tego kraju, rozciąga właściwość MTK na agresora. W ten sposób prowadzone od ubiegłego czwartku (24 lutego – red.) działania wojenne mogą być podstawą odpowiedzialności osób zaangażowanych za ich rozpoczęcie i prowadzenie".

Osobami, które może osądzić Międzynarodowy Trybunał Karny - jak informuje na stronie Polityka.pl dr hab. Jerzy Kranz, profesor Akademii Leona Koźmińskiego - "może być dowódca pułku, który przeprowadził np. bombardowanie szpitala, ale na końcu jest minister obrony Szojgu, szef MSZ Ławrow, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Miedwiediew czy Putin. Oni mogą odpowiadać za sprawstwo kierownicze. Tylko, że trzeba ich ująć". Zdaniem profesora Kranza zaoczny proces Putina byłby trudny, na pewno może się odbyć śledztwo i można postawić zarzuty.

Międzynarodowy Trybunał Karny nie jest organem ONZ, jest niezależny od państw, które go utworzyły. Art. 1 statutu rzymskiego stwierdza:

Trybunał jest instytucją stałą i jest on władny wykonywać jurysdykcję wobec osób, które dopuściły się najpoważniejszych zbrodni wagi międzynarodowej, wymienionych w niniejszym statucie. art. 1 Rzymskiego Statutu z 17 lipca 1998 roku

A te przestępstwa to: zbrodnia ludobójstwa, zbrodnie przeciwko ludzkości, zbrodnie wojenne, zbrodnie agresji. Nie podlegają one przedawnieniu.

Zbrodnie te od 2002 roku osądza 18 sędziów wybieranych na jedną dziewięcioletnią kadencję w głosowaniu tajnym na posiedzeniu Zgromadzenia Państw-Stron spośród kandydatów przedstawianych przez państwa-strony statutu. Prezesem Międzynarodowego Trybunału Karnego jest obecnie prof. Piotr Hofmański (od 2015 roku sędzia tego trybunału, wcześniej w polskim Sądzie Najwyższym) oraz sędziowie (po jednym) z: Peru, Kongo, Francji, Niemiec, Węgier, Korei Południowej, Japonii, Ugandy, Beninu, Kanady, Włoch, Wielkiej Brytanii, Gruzji, Meksyku, Kostaryki, Sierra Leone oraz Trynidadu i Tobago.

Odrębnym organem Międzynarodowego Trybunału Karnego jest Urząd Prokuratora. Do jego kompetencji należy przyjmowanie oraz badanie zawiadomień i innych informacji o popełnieniu zbrodni podlegających jurysdykcji Trybunału, a także wszczęcie i prowadzenie postępowania przygotowawczego. Tym prokuratorem jest obecnie Karim Kahn, który 16 marca był w Ukrainie i w Polsce.

Za popełnione zbrodnie Trybunał może wymierzyć karę do 30 lat pozbawienia wolności lub karę dożywotniego więzienia. Do tej pory skazał osiem osób na kary od roku do 14 lat więzienia.

Zanim powstał Trybunał jako stały sąd karny, Rada Bezpieczeństwa ONZ powołała dwa tymczasowe sądy karne: w maju 1993 roku utworzono Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii, a w 1994 roku - Międzynarodowy Trybunał Karny dla Rwandy. Pierwszy, działając do 2017 roku, skazał 22 osoby (w tym Radowana Karadzicia i Radko Mladicia) za zbrodnie popełnione w czasie wojen na terenie Jugosławii w latach 90. dwudziestego wieku. Drugi Trybunał, który istniał do 2015 roku, skazał 61 osób za ludobójstwo, którego dopuściły się w Rwandzie w 1994 roku.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: Miguel A. Lopes/EPA/PAP

Pozostałe wiadomości

Przeciwnicy farm wiatrowych triumfują: oto rolnik wziął sprawy w swoje ręce i zwalił wiatrak postawiony na jego terenie. Nagranie robi furorę w sieci, a rolnik opisywany jest jako bohater. Nieważne, że nie zgadzają się ani wskazywany kraj, ani podawane powody zdarzenia. Gdy obraz odpowiada emocjom i pasuje do przekazu - szczególnie politycznego - prawda przegrywa.

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Rolnik się wkurzył i wiatrak zburzył. Dlaczego? Nieważne, ale pasuje do tezy

Źródło:
TVN24+

Wśród przywilejów dla górników jest ponoć i taki, że po ślubie mogą dostać 100 tysięcy złotych pożyczki "na start", a po pięciu latach pracy w kopalni dług ten zostaje umorzony. Sprawdziliśmy - taki przepis istnieje. Ale nie obowiązuje, choć wyjaśnienia powodów są różne.

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

100 tysięcy złotych pożyczki dla górnika, której nie musi zwracać? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Pomimo że są tak daleko, to miga. Dziadostwo" - mówi kobieta na nagraniu mającym pokazywać, jakie problemy mają właściciele domów stojących niedaleko wiatraków. Film notuje miliony wyświetleń w sieci i budzi skrajne komentarze. Uspokajamy: to efekt bardzo rzadki i nie wpływa negatywnie na zdrowie.

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

"Życie 500 metrów od wiatraka". Co to za efekt?

Źródło:
Konkret24

Polscy pogranicznicy mają rzekomo zmuszać Ukraińców na granicy do rozbierania się aż do bielizny, bo szukają banderowskich tatuaży. To dezinformacja generowana przez rosyjską propagandę, ale wykorzystująca bieżące wydarzenia w Polsce.

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Polacy "rozbierają Ukraińców do bielizny"? Kreml gra nastrojami w Polsce

Źródło:
Konkret24

"Najtańsza ze wszystkich" jest energia produkowana z węgla z kopalni "Bogdanka" - uważa poseł Radosław Fogiel. Jedną sprawą jest jednak koszt wydobycia surowca, a zupełnie inną - koszt wytworzenia z niego energii.

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Energia z "Bogdanki" jest "najtańsza ze wszystkich"? Co myli poseł PiS

Źródło:
Konkret24

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Rzekomy zakaz wywieszania flag Wielkiej Brytanii i Anglii na Wyspach Brytyjskich zainteresował wielu polskich internautów. Szczególnie że miał o nim informować brytyjski premier. W rzeczywistości mówił jednak o zupełnie innej sprawie.

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

W Wielkiej Brytanii już nie można wieszać flag? Co powiedział premier

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24