Kogo żywi Ukraina? To nie tylko Afryka czy Bliski Wschód

Kogo żywi Ukraina?

Kwestia dostaw zbóż znalazła się w centrum uwagi geopolityki po inwazji Rosji na Ukrainę - zauważają eksperci. Światowe dane pokazują, że w 2020 roku Ukraina była drugim po USA pod względem wartości eksporterem zbóż. Dla kilku państw Afryki i Azji jest w ogóle największym dostawcą zboża, a dla Iraku czy Libanu - największym dostawcą tłuszczów roślinnych i zwierzęcych.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Prezes czołowego ukraińskiego producenta żywności MHP John Rich powiedział w rozmowie z "Financial Times", że obawia się o tegoroczny wiosenny sezon sadzenia, który ma kluczowe znaczenie nie tylko dla krajowych dostaw na Ukrainie, ale także dla ogromnych ilości zbóż i oleju roślinnego trafiających na eksport. "Ten konflikt ma ogromny wpływ na zdolność Ukrainy i Rosji do zaopatrywania świata" - powiedział Rich. Dodał, że o powodzeniu sezonu sadzenia zdecyduje przebieg działań wojskowych. Ostrzegł, że będzie on zagrożony, jeśli rosyjska armia wkroczy na zachód kraju.

Ukraina jest bowiem jednym z czołowych światowych producentów i eksporterów płodów rolnych. Po inwazji Rosji władze tego kraju wprowadziły ograniczenia - 15 marca "Dziennik Gazeta Prawna" podał, że w Ukrainie obowiązuje już zakaz eksportu jęczmienia, żyta, prosa i gryki, a także cukru, soli i mięsa. Licencje eksportowe obowiązują na eksport pszenicy, kukurydzy i oleju słonecznikowego. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) z powodu wywołanej przez Rosję wojny nawet 30 proc. obszarów uprawnych nie zostanie w tym roku obsadzonych.

W produkcji jakich płodów rolnych przoduje na świecie Ukraina? I które kraje są najbardziej uzależnione od importu dóbr od naszego wschodniego sąsiada? Robiąc tę analizę, oparliśmy się o dane dotyczące eksportu najważniejszych produktów ukraińskiego rolnictwa.

Chiny i Polska - najwięksi importerzy dóbr z Ukrainy

Na początek dane o największych partnerach handlowych Ukrainy. Według statystyk Międzynarodowego Centrum Handlu ITC za 2020 rok (najnowsze dostępne dane) największymi importerami ukraińskich dóbr (wszystkich, nie tylko płodów rolnych) były wtedy Chiny (wszystkie dane w tekście pochodzą z bazy ITC). Wartość eksportu z Ukrainy do Chin wyniosła 7,1 mld dolarów amerykańskich. Na drugim miejscu była Polska - kupiła dobra za 3,4 mld dolarów.

Pozostałymi kluczowymi partnerami handlowymi Ukrainy były: Rosja, Turcja, Niemcy, Indie, Włochy, Holandia, Egipt, Białoruś.

Najwięksi partnerzy handlowi Ukrainy w 2020 roku
Najwięksi partnerzy handlowi Ukrainy w 2020 rokuNajwięksi partnerzy handlowi Ukrainy w 2020 rokuKonkret24 | ITC/Trade Map

Ukraina jest jednym ze światowych liderów w handlu dwoma kategoriami dóbr: zbożami oraz tłuszczami i olejami pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego. To kategorie Zharmonizowanego Systemu Klasyfikacji (ang. Harmonized System, HS) - międzynarodowej kodyfikacji opracowanej przez Światową Organizację Celną (WCO). Zboża sprzedane przez Ukrainę w 2020 roku stanowiły 7,9 proc. światowego eksportu, natomiast tłuszcze i oleje pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego - 5,6 proc. tegoż.

Lider eksportu oleju słonecznikowego, drugi na świecie eksporter rzepaku

Ukraina jest czwartym na świecie eksporterem kukurydzy - zarówno pod względem ilości, jak i ceny eksportowanego zboża. W 2020 roku wyeksportowała blisko 28 mln ton kukurydzy za 4,9 mld dolarów.

Jest piątym na świecie eksporterem pszenicy. W 2020 roku wyeksportowała ponad 18 mln ton pszenicy za 3,6 mld dolarów.

Jest drugim pod względem ilości i czwartym pod względem uzyskanej ceny eksporterem jęczmienia. W 2020 roku ukraińscy rolnicy wyprodukowali ponad 5 mln ton jęczmienia sprzedanego za 877 mln dolarów.

Jest siódmym światowym eksporterem soi - eksport w 2020 roku wyniósł 1,8 mln ton, jego wartość - 690 mln dolarów.

Ukraina wyeksportowała w 2020 roku blisko 81 tys. ton miodu za 139 mln dolarów, co było drugim wynikiem na świecie pod względem ilości i piątym pod względem uzyskanej ceny.

Jest drugim światowym eksporterem rzepaku. W 2020 roku wyeksportowała 2,4 mln ton rzepaku za ponad 1 mld dolarów.

I w końcu Ukraina jest światowym liderem w eksporcie oleju słonecznikowego. W 2020 roku wyeksportowała 6,2 mln ton tego oleju za 4,7 mld dolarów.

Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy weszła w życie
Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy weszła w życietvn24

Które kraje importują najwięcej ukraińskiego zboża?

W 2020 roku z Ukrainy wyeksportowano zboża o wartości 9 mld 417 mln dolarów. To drugi wynik na świecie - po Stanach Zjednoczonych, które wyeksportowały zboża za 19 mld 339 mln dolarów.

Największym odbiorcą ukraińskich zbóż w 2020 roku były Chiny - wydały na nie 1,9 mld dolarów. Zboże z Ukrainy stanowiło 20 proc. wszystkich importowanych przez ten kraj. Drugim odbiorcą ukraińskiego zboża był Egipt - wydał na nie 1,1 mld dolarów. Była to ponad jedna czwarta wszystkich importowanych przez Egipt zbóż (ponad 35 proc. importowano z Rosji).

Kolejnymi największymi importerami ukraińskiego zboża są: Indonezja (547 mln dolarów), Hiszpania (543 mln dolarów), Holandia (519 mln dolarów), a także Turcja, Tunezja, Bangladesz, Korea Południowa i Libia.

Najwięksi importerzy ukraińskich zbóż w 2020 roku
Najwięksi importerzy ukraińskich zbóż w 2020 rokuNajwięksi importerzy ukraińskich zbóż w 2020 rokuKonkret24 | ITC/Trade Map

Jednak fakt, że któreś państwo importuje dużo zboża z Ukrainy, nie musi oznaczać, że jest od tego importu poważnie uzależniony. Biorąc więc pod uwagę 20 największych importerów, sprawdziliśmy, w których krajach ukraińskie zboże ma znaczny udział w całkowitym imporcie tego towaru.

Okazuje się, że według danych z 2020 roku to Libia jest najbardziej pod tym względem zależna od Ukrainy - stamtąd pochodzi aż 48 proc. wszystkich importowanych przez nią zbóż. Kolejne państwa to: Tunezja - 41,8 proc.; Pakistan - 40,1 proc.; Liban - 38,6 proc. Dla wszystkich tych krajów Ukraina jest największym dostawcą zboża.

Jaki procent zbóż importowanych w 2020 roku stanowiły te z Ukrainy
Jaki procent zbóż importowanych w 2020 roku stanowiły te z UkrainyJaki procent zbóż importowanych w 2020 roku stanowiły te z UkrainyKonkret24 | ITC/Trade Map

Zboża z Ukrainy stanowią też znaczącą część w całkowitym imporcie zbóż w: Indonezji (23,5 proc.), Hiszpanii (20 proc.), Holandii (19,6 proc.), Bangladeszu (18,6 proc.).

Niektóre państwa spośród 20 największych importerów zbóż z Ukrainy w dużym stopniu zależą też od importu zbóż z Rosji - np. Turcja importuje 11,7 proc. swoich zbóż z Ukrainy i aż 52,2 proc. z Rosji.

Najwięksi importerzy tłuszczów roślinnych i zwierzęcych z Ukrainy

Ukraina jest trzecim światowym eksporterem dóbr z kategorii tłuszcze i oleje roślinne i zwierzęce oraz produkty ich rozkładu. W 2020 roku wyeksportowała te dobra za 5,8 mld dolarów. Dominuje jednak olej słonecznikowy - to jego sprzedaż wygenerowała ponad 80 proc. uzyskanego w tej kategorii dochodu.

Największymi importerami ukraińskich tłuszczów są Indie. Wartość ich sprzedaży do tego kraju przekroczyła 1,4 mld dolarów. Na drugim miejscu są Chiny, które kupiły od Ukrainy tłuszcze za 1,1 mld dolarów. Pozostali najwięksi importerzy w tej kategorii to: Holandia (529 mln dolarów), Hiszpania (342 mln dolarów), Irak (325 mln dolarów), a także Włochy, Polska, Francja, Wielka Brytania i Egipt.

Najwięksi importerzy ukraińskich tłuszczów roślinnych i zwierzęcych w 2020 roku
Najwięksi importerzy ukraińskich tłuszczów roślinnych i zwierzęcych w 2020 rokuNajwięksi importerzy ukraińskich tłuszczów roślinnych i zwierzęcych w 2020 rokuKonkret24 | ITC/Trade Map

A w których krajach ukraińskie tłuszcze mają znaczny udział w całkowitym imporcie tego towaru? Otóż Ukraina jest największym dostawcą tych dóbr do Iraku i Libanu - w tych krajach stanowią odpowiednio 51,2 proc. i 37,6 proc. wszystkich importowanych tam tłuszczów.

Tłuszcze importowane z Ukrainy mają też znaczy udział w całkowitym imporcie tych towarów w przypadku: Polski (23,8 proc.), Jordanii (20,3 proc.), Sudanu (17,1 proc.) i Indii (15 proc.), a w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Bułgarii stanowią ponad 13 proc. wszystkich.

Eksperci: wojna może pogłębić kryzys na globalnym rynku żywności

W mediach całego świata coraz częściej pojawiają się alarmujące komentarze ekonomistów i ekspertów zajmujących się rolnictwem, że inwazja Rosji na Ukrainę może mieć dotkliwe skutki w krajach oddalonych o tysiące kilometrów od strefy wojny. "Pszenica i inne zboża ponownie znalazły się w centrum uwagi geopolityki po inwazji Rosji na Ukrainę" - komentował 24 lutego w The Conversation Wandile Sihlobo z Wydziału Ekonomiki Rolnictwa Uniwersytetu Stellenbosch w Republice Południowej Afryki. W swoim artykule ocenia, że od 2020 roku wzrosty cen zbóż i nasion oleistych na świecie są jednym z głównych czynników powodujących ogólny wzrost cen żywności. "Wynika to przede wszystkim z suchych warunków pogodowych w Ameryce Południowej i Indonezji, które spowodowały słabe zbiory, oraz z rosnącego popytu w Chinach i Indiach" - tłumaczy. I zauważa, że tuż przed rozpoczęciem inwazji w porównaniu z analogicznym okresem 2021 roku wzrosły już ceny kukurydzy (o 21 proc.), pszenicy (o 35 proc.), soi (o 20 proc.) i oleju słonecznikowego (o 11 proc.). A - co podkreśla - ceny w 2021 roku były już bardzo wysokie.

8 marca ekonomista, laureat nagrody Nobla Paul Krugman prognozował w "The New York Times", że wywołany rosyjską inwazją kryzys żywnościowy może się okazać dla świata większym problemem niż kryzys na rynku energii. Według Krugmana w bogatych regionach - takich jak Ameryka Północna i Europa - wzrosty cen będą co prawda bolesne, ale w większości przypadków możliwe do zniesienia. To dlatego, że konsumenci w krajach rozwiniętych nie wydają na żywność znaczącej części dochodów. "W krajach biedniejszych, gdzie żywność stanowi ogromną część budżetu rodzinnego, szok będzie znacznie poważniejszy" - prognozuje Paul Krugman.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24