FAŁSZ

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

Źródło:
Konkret24
Protest przeciwników korridy w Hiszpanii (wideo archiwalne)
Protest przeciwników korridy w Hiszpanii (wideo archiwalne) Archiwum Reutera
wideo 2/5
Protest przeciwników korridy w Hiszpanii (wideo archiwalne) Archiwum Reutera

Internauci są poruszeni tą opowieścią: znany hiszpański torreador zakończył swoją karierę rzekomo po tym, jak w tracie walki z bykiem uświadomił sobie okrucieństwo tego sportu. I sam zaczął walczyć o zakaz organizowania korridy. W całej tej historii zgadza się tylko jeden fakt.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Ponad 400 tysięcy wyświetleń wygenerował post na platformie X z 21 listopada 2024 roku, którego autor opisał poruszającą historię jednego z torreadorów, który miał zakończyć karierę w niecodzienny sposób. Na dwóch załączonych we wpisie zdjęciach widzimy torreadorów. Jeden jest na arenie (plaza de toros), ale siedzi na jej murku, kryjąc twarz w dłoniach, jakby płakał. Naprzeciwko niego stoi byk, z którym mężczyzna najprawdopodobniej toczył walkę. Zwierzę ma wbite w grzbiet banderille, czyli krótkie włócznie z długimi wstążkami zawiązanymi na jednym końcu, służące do osłabiania zwierzęcia. Druga fotografia to zbliżenie na mężczyznę - siedzi w podobnej pozycji jak ten pierwszy, ale twarz opiera na innej ręce. "To słynne zdjęcie przedstawia matadora Álvaro Munero. Nagle, w środku walki, usiadł na krawędzi areny z wyrzutami sumienia" - czytamy w poście. I dalej: ''Później wyjaśnił w wywiadzie: 'Nagle nie widziałem już rogów, ale oczy byka. Stał przede mną, patrzył na mnie i nie próbował mnie zaatakować. W jego oczach rozpoznałem niewinność, którą posiadają wszystkie zwierzęta. Gdy na mnie spojrzał, zdałem sobie sprawę, że prosi o pomoc. To było jak ciche wołanie o sprawiedliwość. W głębi duszy nagle poczułem, że mówi do mnie - tak, jak zwracamy się do Boga w modlitwie: 'Nie chcę z tobą walczyć. Proszę, oszczędź mnie. Zabij mnie, jeśli chcesz, jeśli cię skrzywdziłem. Ale ja nie będę walczył'".

FAŁSZ
Opisany w tym poście powód zakończenia kariery przez torreadora poruszył komentujących, ale nie jest prawdąx.com

Następnie - według autora posta - torreador miał wyznać we wspomnianym wywiadzie: "Kiedy przeczytałem to w jego oczach, poczułem się jak najgorsza istota na świecie. Przestałem walczyć. Od tego dnia zostałem wegetarianinem i rozpocząłem kampanię na rzecz zakazu corridy...". Dowodem na prawdziwość tej historii ma być link do anglojęzycznego artykułu ze strony Violence Free World. Tytuł tekstu brzmi: "Wzruszająca historia o tym, jak torreador Álvaro Munero został wegetarianinem i przestał brać udział w walkach byków".

FAŁSZ
Autor cytowanego posta powołał się na ten artykułvfw.life

Post wzbudził poruszenie. Polubiono go ponad 9 tys. razy, ponad tysiąc użytkowników podało go dalej. Ci, którzy uwierzyli w prawdziwość tej historii, komentowali: "Brawo dla tego Pana. To głupie i bezsensowne, zabijać dla sportu"; "należy to szeroko rozpowszechniać''; "Dziwne ale sie bardzo wzruszylem tym wpisem. Tez mysle ze czas skonczyc z corrida'' (pisownia wszystkich postów oryginalna).

"Piękna historia. Trochę szkoda, że taka nie bardzo prawdziwa''; "Fajna historyjka, szkoda, ze zmyslona" - odpowiadali jednak inni.

I to oni mieli rację. W tym poście nie tylko treść nie jest zgodna z prawdą - oba zdjęcia ukazują dwóch różnych torreadorów, a żaden z nich to nie Álvaro Munero. Zresztą nazwisko też się nie zgadza.

Torreador opowiada o prawdziwych przyczynach zakończenia kariery

Corrida de toros, znana w Polsce jako korrida lub walka z bykami, to jedna z najbardziej znanych i kontrowersyjnych tradycji hiszpańskich. Widowisko polega na rytualnej walce torreadorów ze specjalnie hodowanymi w tym celu bykami. Składa się z kilku etapów, celem jest zabicie zwierzęcia przez matadora (jeden z poziomów, które może osiągnąć torreador). Korrida jest chroniona w Hiszpanii przez ustawę o ochronie dziedzictwa narodowego przyjętą przez parlament w 2013 roku. We wrześniu 2024 roku hiszpański minister kultury Ernest Urtasun Domènech zapowiadał ograniczenia w wypłacaniu środków na organizację walk z bykami. "Jeśli chodzi o gonitwy byków, wyraziłem się jasno. Pod moją administracją nie będzie ani nagród, ani publicznych pieniędzy na gonitwy byków" – powiedział w telewizji La Sexta. Stwierdził też, że w społeczeństwie hiszpańskim rośnie niechęć wobec znęcania się nad zwierzętami wykorzystywanymi do widowisk.

Álvaro Múnera (a nie Munero) to kolumbijski były torreador, który w czasie swojej kariery posługiwał się pseudonimem ''El Pilarico''. Historia o jego rzekomym powodzie zakończenia kariery krąży w sieci nie pierwszy raz. Dotarliśmy do polskiego wpisu z 2018 roku, w którym użytkownik Facebooka opublikował zdjęcie torreadora z bykiem i napisał: "Zdjęcie przestawia matadora Torero Alvaro Munera - Podczas ostatniej walki w jego karierze, byk nie chciał zaatakować, więc Alvaro ranił zwierzę, by je rozjuszyć. Byk nadal nie okazywał chęci do ataku. Matador po walce powiedział: 'Niestety, spojrzałem bykowi w oczy. Zobaczyłem tam niewinność, która mają wszystkie zwierzęta, a on patrzył na mnie tym błagalnym wzrokiem (..) płakałem i błagałem byka o przebaczenie.. Tego dnia poczułem się jak największe gó*no na świecie".

FAŁSZ
Fałszywa opowieść o powodach zakończenia kariery przez znanego torreadora nie od dziś krąży w polskiej sieci - to post z 2018 rokuFacebook

Podobne wpisy pojawiały się na zagranicznych kontach. Na przykład jeden z hiszpańskojęzycznych internautów opublikował zdjęcie wraz z fałszywą opowieścią we wrześniu 2016 roku. Sprawie przyjrzało się już kilka redakcji fact-chekingowych - ustaliły, że poruszająca historia została zmyślona.

Prawdą jest, że Álvaro Múnera został aktywistą walczącym przeciwko walkom z bykami. Jednak karierę torreadora zakończył po doznanym w trakcie jednego z widowisk wypadku - spowodował, że Múnera jeździ na wózku inwalidzkim. O tym wypadku z 1984 roku informował m. in. hiszpański dziennik "El País". Mężczyzna doznał paraliżu dolnych kończyn.

Na stronie internetowej amerykańsko-kanadyjskiego magazynu "Vice" dostępny jest wywiad z Álvaro Múnerą z 2008 roku. Przyznaje on w nim, że z korridą związany był od dzieciństwa. "Walczyłem w Hiszpanii 22 razy, aż do 22 września 1984 roku, kiedy zostałem chwycony przez byka. Zranił mnie w lewą nogę i wyrzucił w powietrze. Spowodowało to uraz rdzenia kręgowego i uraz czaszki. Diagnoza była jednoznaczna: już nigdy nie będę chodzić'' - opowiadał. Múnera wyznał, że obrońcą praw zwierząt został podczas studiów w Stanach Zjednoczonych: "Moi koledzy ze studiów, lekarze, pielęgniarki, inne osoby niepełnosprawne fizycznie, moi przyjaciele, moja dziewczyna z Ameryki Północnej i ciotka jednego z moich przyjaciół powiedzieli, że zasłużyłem na to, co mnie spotkało. Ich argumenty były tak solidne, że musiałem zaakceptować, że to ja się myliłem i że 99 procent rasy ludzkiej, która stanowczo sprzeciwia się tej smutnej i okrutnej formie rozrywki, miało całkowitą rację" (tłum. red.)

Wypowiedź przypisywana w postach Múnerze to nie jego słowa. Cytat pochodzi z jednego z felietonów hiszpańskiego poety i powieściopisarza Antoniego Gali pt. "La raza inhumana" ("Nieludzka rasa"). Tekst został opublikowany w zbiorze "La casa sosegada" wydanym w 1998 roku, czyli już po zakończeniu kariery Múnery, co hiszpańskiemu serwisowi informacyjnemu Maldita.es potwierdziła Fundacja Antoniego Gali.

Felieton hiszpańskiego poety i powieściopisarza Antoniego Gali, z którego pochodzi cytat o torreadorze, który spojrzał w oczy byka Fundación Antonio Gala

Kim są mężczyźni na zdjęciach

Na pierwszym zdjęciu w cytowanym wyżej poście jest - jak ustalił serwis AFP Fact Check - urodzony w Hiszpanii Francisco Javier Sánchez Vara. Potwierdziły to redakcji trzy źródła. Były menedżer matadora Vary przekazał: "Tak, to Javi (pseudonim Javiera)". Tożsamość mężczyzny potwierdziła także Veronica Dominguez, która jest hiszpańską fotografką specjalizującą się w korridzie. "Swoją ocenę oparła na doświadczeniu, które pozwala fotografom zajmującym się sztuką walk z bykami rozpoznawać sylwetki, włosy i gesty matadorów bez konieczności oglądania twarzy'' - informuje AFP Fact Check. Ponadto sam Álvaro Múnera przekazał redakcji: "To nie jestem ja i to mi się nie przydarzyło" (tłum. red.).

Drugie zdjęcie najprawdopodobniej przedstawia innego torreadora. Za pomocą odwróconego wyszukiwania obrazem dotarliśmy do hiszpańskojęzycznego artykułu z wywiadem z 15 września 2007 roku z matadorem o pseudonimie ''El Sid". Takim przydomkiem posługiwał się pochodzący z Sewilli były matador Manuel Jesús Cid Salas. Wywiad ilustrowała fotografia przedstawiająca ten sam moment, lecz uchwycony z innej perspektywy.

Fact-checkerzy zwracają uwagę na to, że gest widoczny na zdjęciu to popularny podczas walk z bykami element widowiska nazywany ''desplante", podczas którego torreador przyjmuje pozornie bezbronną pozycję, by pokazać swoją wyższość nad zranionym już zwierzęciem.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24