FAŁSZ

"Porzucona przez NASA", uratowana przez Rosję? Wyjaśniamy historię amerykańskiej astronautki

Źródło:
Konkret24
NASA podjęła decyzję w sprawie astronautów, którzy utknęli w kosmosie
NASA podjęła decyzję w sprawie astronautów, którzy utknęli w kosmosieHubert Kijek/Fakty o Świecie TVN24 BiS
wideo 2/4
NASA podjęła decyzję w sprawie astronautów, którzy utknęli w kosmosieHubert Kijek/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Amerykańska astronautka wróciła na Ziemię ze stacji kosmicznej w rosyjskim statku. Prorosyjskie konta w sieci stworzyły więc przekaz, który zdobył milionowe zasięgi. Według niego astronautka została porzucona przez swój kraj. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

23 września amerykańska astronautka Tracy C. Dyson po sześciomiesięcznym pobycie w kosmosie na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) wróciła na Ziemię. Media społecznościowe obiegły zdjęcia i filmy z tego wydarzenia. Prorosyjskie konta na platformie X podkreślały rolę Rosji, ponieważ Dyson wróciła ma pokładzie rosyjskiego statku Sojuz M-25. Dlaczego? Miała zostać porzucona przez Stany Zjednoczone. Wpisy były rozpowszechniane w różnych językach. Znaleźliśmy wpisy po angielsku; francusku, hiszpańsku, polsku.

Najpopularniejszy post ma ponad dwa miliony wyświetleń. Pojawił się na koncie, które w nazwie ma nazwę rosyjskich sił specjalnych Specnaz. Wpis z 24 września jest po angielsku i czytamy w nim: "Dlaczego zachodnie media tego wczoraj nie relacjonowały? CNN, BBC Amerykańska astronautka Tracey Dyson, która została porzucona przez NASA, bezpiecznie wróciła na ziemię w rosyjskim statku Sojuz M-25. Czy to nie zawstydzające, że ratuje cię kraj, którego zabijanie finansujesz?" (tłum. wszystkich wpisów od redakcji). Internauta zamieścił z nim 19-sekundowe nagranie, które pokazuje wyciąganie Dyson z kapsuły rakiety i znoszenie jej na ziemię przez mężczyzn w mundurach z rosyjską flagą na ramieniu.

W sieci są też opinie, że: "NASA nie zdołała jej sprawdzić z powrotem"; "Po raz kolejny Rosja robi coś dobrego"; "Czy to nie dziwne, jak uratowanie przez Rosję amerykańskiej astronautki jest ledwo opisywane przez zachodnie media?".

Przekaz pojawił się także w polskiej sieci. Jedno z kont po prostu przetłumaczyło na język polski powyższy wpis. Dołączono do niego to samo nagranie. Ten post ma ponad 270 tys. wyświetleń.

FAŁSZ

Pod polskim wpisem komentujący tak odpowiadali na zadane we wpisie pytanie, dlaczego zachodnie media nie nagłośniły tej historii: "Może dlatego że nie jest to politycznie poprawne"; "Kolejna szopka..."; "Ona już nigdy nie wróci do USA jak została tak porzucona. Czekam jak pojawi sie z Putinem i będzie promować mir w dombasie"; "Musieli by podziękować Rosji i Putinowi"; "Jacyś tacy amerykańscy Ci rosjanie".

Ale szereg internautów pisało autorowi posta, że to, co napisał o porzuceniu Amerykanki to bzdury. Jak więc było naprawdę? Sprawdziliśmy.

Taki powrót był zaplanowany od dawna

Tracey C. Dyson wraz z dwoma rosyjskimi astronautami Olegiem Kononienko i Nikołajem Czubem wróciła z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na ziemię 23 września 2024 roku. Wylądowali na kazachskim stepie w rosyjskim statku Sojuz M-25. Kononienko i Czub pobili tym samym rekord najdłuższego jednorazowego pobytu na ISS. Ich pobyt trwał od 15 sierpnia 2023 roku, czyli 374 dni. Misja Dyson trwała 184 dni, podczas niej prowadziła wiele badań naukowych. Był to jej trzeci lot w kosmos, wcześniej brała ona udział w misji Endeauvour w 2007 roku oraz w dwóch ekspedycjach na ISS w 2010 roku. Nagranie z lądowania w Kazachstanie opublikowała NASA.

Jednak wbrew propagowanej przez prorosyjskie konta narracji, od samego początku było wiadomo, że Dyson uda się na misję na pokładzie rosyjskiego statku i na jego pokładzie wróci. Od dawna NASA informowała o tym w swoich komunikatach. Agencja we wrześniu 2023 roku, gdy zapowiadała misję Dyson, pisała tak: "Dyson wystartuje na pokładzie statku kosmicznego Sojuz M-25 w marcu 2024 roku i spędzi około sześciu miesięcy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Będzie podróżować na stację z kosmonautą Olegiem Nowickim i Mariną Wasilewską z Białorusi, którzy spędzą około 12 dni na pokładzie kompleksu orbitalnego. (...) Po zakończeniu wyprawy Dyson powróci na Ziemię jesienią 2024 roku wraz z kosmonautami Olegiem Kononienko i Nikołajem Czubem na pokładzie statku kosmicznego Sojuz M-25 (pogrubienie od redakcji)".

PRAWDA
Komunikat NASA z 2023 roku zapowiadający, że Dyson wróci na pokładzie rosyjskiego statkunasa.com

Podobne informacje NASA powtórzyła w komunikacie z dnia startu Dyson i i innych astronautów z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie 23 marca 2024 roku. "Dyson spędzi sześć miesięcy na pokładzie stacji jako inżynier pokładowy. We wrześniu powróci na Ziemię wraz z Olegiem Kononienko i Nikołajem Czubem z Roskosmosu (rosyjska agencja kosmiczna, odpowiednik NASA - red.), którzy zakończą roczną misję w laboratorium" - napisano. Od początku było także wiadome, że po wylądowaniu w Kazachstanie Dyson wróci do Stanów Zjednoczonych.

Naprawdę utknęli w kosmosie

Fałszywy przekaz został być może zainspirowany przez prawdziwą historię kłopotów z powrotem na Ziemię dwóch amerykańskich astronautów. Barry "Butch" Wilmore i Sunita "Suni" Williams są na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej od początku czerwca 2024 roku. Oboje mieli tam być zaledwie kilka dni, ale zostaną do lutego 2025 roku w związku z problemami technicznymi ich kapsuły Starliner, zaprojektowanej przez Boeinga. We wrześniu kapsuła została ściągnięta na Ziemię. A astronauci wrócą w ramach misji statku Crew-9 firmy SpaceX. Jednak, jak widać, i oni nie zostali porzuceni przez Stanów Zjednoczonych. Jedynie mają techniczne problemy z powrotem.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: NASA

Pozostałe wiadomości

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24