W Niemczech maseczki są konieczne także w samochodach prywatnych? Sprawdzamy słowa premiera

Adam Guz/KPRMMateusz Morawiecki w Pyrzowicach

Według premiera Mateusza Morawieckiego w Niemczech konieczne jest zakładanie maseczek nawet w samochodach prywatnych. Jak sprawdziliśmy, nie we wszystkich 16 landach taki obowiązek wprowadzono.

Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w środę 24 marca szpital tymczasowy w Pyrzowicach na Śląsku. To jeden z regionów, które resort zdrowia wskazuje jako te z najwyższym wskaźnikiem zakażeń koronawirusem. Podczas zorganizowanej w placówce konferencji prasowej premier ocenił, że decyzja o powołaniu szpitali tymczasowych była słuszna. Zapowiedział wprowadzenie kolejnych obostrzeń.

- Planujemy kolejną tarczę dla tych, którzy są najbardziej dotknięci. Są branże, które od października praktycznie w niewielkim stopniu lub prawie wcale nie mogą funkcjonować - mówił premier. - Popatrzmy na to, co dzieje się u naszych sąsiadów. W Niemczech również w samochodach prywatnych konieczne jest zakładanie maseczek, godzina policyjna w wielu krajach UE. Z taką trzecią falą właśnie się dzisiaj mierzymy - tłumacząc, zapowiadając prezentację dodatkowych obostrzeń w czwartek.

Sprawdziliśmy, czy premier miał rację co do Niemiec i obowiązku noszenia tam maseczek w samochodach.

Mateusz Morawiecki w Pyrzowicach
Mateusz Morawiecki w Pyrzowicachtvn24

Maseczki w autach obowiązkowe tylko w trzech landach

Obecnie w całych Niemczech obowiązkowe jest zakrywanie ust i nosa maseczką medyczną, FFP2 lub FFP3 w sklepach, środkach transportu publicznego i w budynkach publicznych. Nie ma natomiast takiego ogólnokrajowego obowiązku, jeśli chodzi o podróżowanie prywatnymi samochodami. Jest tylko zalecenie. Odpowiednie przepisy mogą natomiast wprowadzać poszczególne kraje związkowe.

Jak informuje na stronie internetowej Niemiecki Automobilklub ADAC, obowiązek zakrywania ust i nosa maseczką medyczną, FFP2 lub FFP3 przez pasażerów niebędących razem z kierowcą w jednym gospodarstwie domowym wprowadziły do tej pory trzy z 16 landów: Berlin, Kraj Saary i Saksonia.

Berlin był pierwszym krajem związkowym, który taki obowiązek ustanowił - od 2 lutego. Michael Müller, burmistrz miasta, ocenił wówczas, że zaostrzenie przepisów było konieczne. Wspomniał o spadającej wówczas liczbie zakażeń. "Jesteśmy na dobrej drodze. Chcemy to kontynuować" - powiedział.

Saksonia taki obowiązek wprowadziła 15 lutego. Pierwotnie dotyczył również kierowców. Zmieniono to 8 marca, od tego dnia nie muszą nosić maseczek.

W Kraju Saary od 22 lutego wszyscy pasażerowie niemieszkający z prowadzącym pojazd muszą zakrywać usta i nos w samochodzie.

W związku z aktualną sytuacją pandemiczną w Niemczech obowiązek taki może pojawić się wkrótce także w innych landach. 22 marca w czasie rozmów przedstawicieli niemieckiego rządu z władzami krajów związkowych ustalono, że może on zostać wprowadzony, gdy siedmiodniowa zachorowalność w danym landzie przekroczy 100 nowych przypadków dziennie.

Autor: Jan Kunert, Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Adam Guz/KPRM

Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM