Oba terminy oznaczają inne pieniądze i dla kogo innego.

Dane pokazują co innego.

Wyjaśniamy krążące liczby i procedury.

Poszukiwania surowców rzeczywiście miały miejsce, ale ich celem wcale nie było wydobycie.

Politycy opozycji rozpowszechniają fałszywy przekaz, jakoby rząd zgodził się na relokację "tysięcy migrantów z Niemiec".

Wyjaśniamy, czego dotyczył wyrok wobec Marie-Thérèse Kaiser z partii AfD.

Wyjaśniamy, co wspólny radiowóz robił w Warszawie i czy "Niemcy patrolowali stolicę Polski".

Manipulacyjny przekaz powstał na bazie sugestii niemieckiego ministra transportu.

Lekarze pracujący na zachodzie Polski i w Niemczech oraz przedstawiciele rad lekarskich nie potwierdzają słów prezesa PiS.

Nic się nie zgadza.

Wyjaśniamy, gdzie istnieją takie "drapacze chmur dla świń".

Dziesiątki postów rozsyłanych w tym samym czasie, w kilku językach, z takim samym nagraniem, wskazują na skoordynowaną akcję dezinformacyjną.

Sens całej wypowiedzi premiera jest inny od tego, co twierdzi Jarosław Kaczyński i inni politycy opozycji.

Sprawdziliśmy pochodzenie danych. Mapa wprowadza w błąd.

Nagranie nie jest aktualne, dotyczy innego protestu.

A ambasada Szwecji dementuje doniesienia małopolskiej kurator oświaty.

Niemcy podjęły decyzję o kontrolach na granicy jeszcze przed wyborami w Polsce. Wyjaśniamy.

W oficjalnych źródłach nie ma potwierdzenia informacji podanej przez europosła PiS.

Janusz Kowalski przekonuje, że przez niestabilną energię z wiatru i jej koszty Niemcy "zmądrzeli" i wracają do węgla. Wyjaśniamy, jak jest naprawdę.

Milionowe zasięgi ma rozsyłane w sieci nagranie fragmentu prognozy pogody z niemieckiej telewizji.