"Wielka Brytania wycofuje rekomendację szczepień na COVID-19 dla kobiet w ciąży"? To nieprawda

"Wielka Brytania wycofuje rekomendację szczepień na COVID-19 dla kobiet w ciąży". To nieprawdaShutterstock

Prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech przekonuje, że Wielka Brytania wycofuje rekomendację szczepień na COVID-19 dla ciężarnych. Apeluje do mediów o "pilną interwencję dziennikarską" w tej sprawie. Samorządowiec swoje wnioski opiera na błędnej interpretacji dokumentu sprzed dwóch lat.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Ratujmy Polki. Rząd Wielkiej Brytanii wycofuje rekomendację szczepień kobiet w ciąży"- 30 sierpnia zatweetował Rafał Piech, prezydent Siemianowic Śląskich. Załączył skan dokumentu z nagłówkiem "Apel do wszystkich redakcji mediów w Polsce o pilną interwencję dziennikarską oraz skierowanie zapytań do Ministerstwa Zdrowia i Państwowego Zakładu Higieny ws. rekomendacji lub wycofania zaleceń do szczepienia kobiet ciężarnych i kobiet karmiących przeciw Covid-19". W apelu czytamy, że "W związku z publikacją przez rząd Wielkiej Brytanii, dnia 16 sierpnia br. treści Podsumowania publicznego raportu oceniającego szczepionki przeciw COVID-19 Pfizer/BioNTech, z których wynika, że cyt.: uważa się, że w chwili obecnej nie można przedstawić wystarczającej pewności co do bezpiecznego stosowania szczepionki u kobiet w ciąży" - stwierdzono w dokumencie (pisownia oryginalna). Dalej Piech wnosi "o pilne zrewidowanie stanowiska polskiego rządu w wyżej wymienionej sprawie, biorąc pod uwagę fakt, że jedyne i ostatnie stanowisko na bazie którego polskie matki są kierowane do szczepień przeciw covid-19 pochodzi z dnia 26 kwietnia 2021 roku!".

fałsz

Wprowadzający w błąd tweet i apel Rafała Piecha z 30 sierpnia 2022 rokuTwitter

Na końcu apelu są dwa linki. Pierwszy kieruje do dokumentu brytyjskiej Agencji Regulacyjnej ds. Leków i Produktów Opieki Zdrowotnej (Medicines and Healthcare products Regulatory Agency, MHRA) zatytułowanego "Podsumowanie publicznego raportu oceniającego szczepionkę COVID-19 Pfizer/BioNTech". Drugi odnośnik prowadzi do stanowiska Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników (PTGiP) dotyczącego szczepień kobiet ciężarnych przeciwko COVID-19 z końca kwietnia 2021 roku. Opublikowane je na stronie Szczepienia.info 27 kwietnia 2021 roku. Dzień wcześniej zostało zamieszczone na stronie PTGiP.

Apel podpisał Rafał Piech, jako przewodniczący ruchu Polska Jest Jedna (PJJ). Miał zostać przekazany do wiadomości Polskiej Agencji Prasowej oraz redakcji "Wydarzeń" Polsatu, "Wiadomości" TVP i "Faktów" TVN.

12.08.2022 | Czwarta dawka szczepionki na COVID-19 dla medyków. Minister zdrowia podał szczegóły
12.08.2022 | Czwarta dawka szczepionki na COVID-19 dla medyków. Minister zdrowia podał szczegółyMarek Nowicki | Fakty TVN

Dodatkowo Piech opowiadał o apelu oraz o brytyjskich i polskich dokumentach w nagraniu opublikowanym 30 sierpnia na stronie Pjj.tv. Zatytułowano je: "Ratujmy Polki. Rząd Wielkiej Brytanii wycofuje rekomendację szczepień kobiet w ciąży". Piech stoi za pulpitem z logo swojego ruchu oraz na tle polskich flag i roll-upu z logiem PJJ. Przekonuje, że brytyjski dokument opublikowano 16 sierpnia, czyli dwa tygodnie temu. "To wszystko, co się dzieje, to jest można powiedzieć pewien matrix. Nie ma wyjaśnienia na to, co oni z nami robią, co oni nam fundują, jakie informacje przedstawiali nam półtora roku temu, gdzie mówili 'tak, kobiety w ciąży mogą się szczepić' a dzisiaj rząd Wielkiej Brytanii robi krok do tyłu i mówi 'nie ma pewności co do toksyczności'" - stwierdza Piech.

Kadr z nagrania Rafała Piecha opublikowanego 30 sierpnia 2022 rokuKonkret24 | Pjj.tv

Rafał Piech to nie tylko przewodniczący PJJ, ale też prezydent Siemianowic Śląskich. Nie jest to też pierwszy raz gdy samorządowiec publikuje w sieci wprowadzające w błąd twierdzenia na temat szczepionek i szczepień przeciw COVID-19. Weryfikowała je redakcja Konkret24. Piech między innymi błędnie przekonywał, że szczepionki mRNA na COVID-19 "bardziej przyczyniają się do ciężkich powikłań, niż chronią przed hospitalizacją", a sanepid rozesłał do przychodni "instrukcje" dotyczące małpiej ospy. Według Piecha szef Pfizera miał przyznać "dwie dawki szczepionki dają małą ochronę, jeśli w ogóle".

Brytyjski dokument przedstawia stanowisko sprzed dwóch lat

Twierdzenie Piecha o tym, że Wielka Brytania wycofuje rekomendację szczepień kobiet w ciąży, nie znajduje potwierdzenia w aktualnych rekomendacjach brytyjskiego systemu ochrony zdrowia. Wcześniej podobne twierdzenie krążyło w anglojęzycznym internecie. Oba stanowiska opierają się na błędnej interpretacji jednego z dokumentów ze strony internetowej brytyjskiego regulatora leków MHRA, co sprawdziły już redakcje Full Fact, Reuters oraz Associated Press.

Chodzi o przywołane wcześniej "Podsumowanie publicznego raportu oceniającego szczepionkę COVID-19 Pfizer/BioNTech" pierwotnie opublikowane w grudniu 2020 roku. W apelu prezydent Siemianowic Śląskich przytoczył krótki cytat z sekcji zatytułowanej "Wnioski dotyczące toksyczności". Oto nieco obszerniejszy fragment: "W kontekście stosowania rozporządzenia 174 uważa się, że obecnie nie można uzyskać wystarczającej pewności co do bezpiecznego stosowania szczepionki u kobiet w ciąży, jednak stosowanie [jej] u kobiet w wieku rozrodczym może być uzasadnione, pod warunkiem że, zaleci się, aby przed szczepieniem pracownicy służby zdrowia wykluczyli rozpoznaną lub podejrzewaną ciążę".

"Tekst, o którym mowa, pochodzi z publicznego raportu oceniającego (PAR), który odzwierciedla naszą ocenę w momencie zatwierdzenia szczepionki [grudzień 2020 roku]" - wyjaśnił agencji Reuters rzecznik MHRA. Przypomnijmy - MHRA zatwierdziła szczepionkę Pfizera do użytku w Wielkiej Brytanii 2 grudnia 2020 roku. "Od tego czasu pojawiły się nowe dane (zarówno niekliniczne, jak i uzyskane po dopuszczeniu do obrotu dane rzeczywiste), które wspierają zaktualizowaną rekomendację dotyczącą szczepienia osób w ciąży i karmiących piersią" - dodał rzecznik.

"Publiczny raport oceniający podsumowuje wstępną ocenę w momencie zatwierdzenia [szczepionki Pfizer/BioNTech] w grudniu 2020 roku. Tekst pierwotnego raportu pozostaje niezmieniony" - czytamy w adnotacji na stronie z podsumowaniem raportu. Nie było jej tam jeszcze 1 września, co pokazuje archiwalna wersja z tego dnia. Być może dodano tę adnotację w odpowiedzi na dezinformację krążącą wokół treści dokumentu. Dalej w treści tej notatki MHRA stwierdza, że jej zalecenia są regularnie aktualizowane na podstawie istotnych nowych danych, a najnowsze zalecenia można znaleźć na charakterystyce produktu leczniczego i podsumowaniu raportów dotyczących żółtej karty koronawirusowej dostępnych stronach agencji.

Najwcześniejsza archiwalna wersja podsumowania raportu dostępna w narzędziu Wayback Machine pochodzi z 16 grudnia 2020 roku. Fragment wykorzystany przez Piecha był w dokumencie już wtedy i nie został w żaden sposób zmieniony.

Podsumowanie raportu zostało opublikowane jako część zbioru dokumentów składających się na zatwierdzenie MHRA szczepionki Pfizera na COVID-19. Jeśli jeden z tych dokumentów zostanie zaktualizowany, to data aktualizacji zmienia się w nich wszystkich. I tak aktualizacja z 16 sierpnia dotyczyła "Podsumowania charakterystyki produktu leczniczego i ulotki informacyjnej dla pacjenta", dokumentu opublikowanego na tej samej tronie, co "Podsumowanie publicznego raportu oceniającego szczepionkę COVID-19 Pfizer/BioNTech" - wyjaśniła Reutersowi MHRA. Na tej samej stronie, dostępny jest wykaz aktualizacji wraz z informacją, czego dotyczyły.

Taki sposób oznaczania aktualizacji dokumentu przyjęty przez MHRA może wprowadzać w błąd i prawdopodobnie to przyczyniło się do uwiarygodnienia nieprawdziwej informacji o tym, że Wielka Brytania rzekomo wycofuje rekomendację szczepień kobiet w ciąży.

Jedyna aktualizacja na stronie, która dotyczyła informacji o szczepieniu kobiet w ciąży, została dokonana 30 grudnia 2020 roku. Według notatki "zaktualizowano informacje dla odbiorców w Wielkiej Brytanii oraz informacje dla pracowników służby zdrowia, aby odzwierciedlić zmiany w odstępach dawkowania, porady dla kobiet kobiet w ciąży lub karmiących piersią oraz alergików".

Europa wciąż walczy z koronawirusem
Europa wciąż walczy z koronawirusemtvn24

Wielka Brytania nadal zaleca kobietom w ciąży szczepienie na COVID-19

Fragment dokumentu przytoczony przez Piecha nie świadczy o zmianie rekomendacji szczepienia na COVID-19 kobiet w ciąży w Wielkiej Brytanii.

Kobietom w ciąży należy podawać szczepionkę na COVID-19 w tym samym czasie, co ich grupa wiekowa - poinformowała w kwietniu 2022 roku brytyjska Wspólna Komisja Szczepień i Immunizacji (Joint Committee on Vaccination & Immunisation, JCVI), która doradza brytyjskiemu departamentowi (ministerstwu - red.) zdrowia w zakresie szczepień.

"Zdecydowanie zalecamy zaszczepienie się przeciwko koronawirusowi (COVID-19), jeśli jesteś w ciąży lub karmisz piersią" - informuje obecnie na swojej stronie brytyjski NHS (odpowiednik polskiego NFZ). Jak wyjaśnia "szczepionka jest bezpieczna na każdym etapie ciąży, od pierwszych kilku tygodni do oczekiwanego terminu porodu. Nie musisz odkładać szczepienia aż do momentu porodu". Nie ma dowodów na to, by szczepienie zwiększało ryzyko poronienia, przedwczesnego porodu lub innych powikłań w ciąży. Do tej pory w Wielkiej Brytanii zaszczepiono ponad 100 tysięcy ciężarnych kobiet - dodaje NHS. Cytowane zalecenia przeszły ostatnią rewizję 22 lipca tego roku, kolejna planowana jest na 28 października 2022

"Nadal namawiamy wszystkie kobiety w ciąży do zaszczepienia się przeciwko COVID-19, zgodnie z zaleceniami Wspólna Komisja Szczepień i Immunizacji Ministerstwa Zdrowia" - 30 sierpnia poinformowało The Royal College of Obstetricians and Gynaecologists (RCOG) za pośrednictwem oficjalnego konta na Twitterze.

"Mamy solidne dowody na to, że szczepionki COVID-19 są bezpieczne i skuteczne w ciąży. Kobiety w ciąży są bardziej narażone na poważne zachorowanie w wyniku zakażenia wirusem COVID-19, co może prowadzić do zwiększonego ryzyka przedwczesnego porodu i martwego urodzenia" - czytamy w dalszej części wątku RCOG.

prawda

"Wszystkie kobiety w ciąży będą kwalifikowane do jesiennej dawki przypominającej szczepionki COVID-19, ponieważ ciąża jest uwzględniona jako grupa ryzyka klinicznego. Zachęcamy wszystkie kobiety w ciąży do skorzystania z oferty tej dawki przypominającej, a kobiety w ciąży, które jeszcze nie zostały zaszczepione, do zrobienia tego jak najszybciej" - zapowiada dalej RCOG.

Zalecenia w Polsce

Jakie zalecenia dla kobiet w ciąży obowiązują w Polsce? Zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia. Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Szczepionki przeciw COVID19 powinny być oferowane ciężarnym i kobietom karmiącym - czytamy natomiast we wspomnianym wcześniej stanowisku Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników z 26 kwietnia 2021 roku. PTGiP podkreśliło, że kobiety ciężarne należą do grupy zwiększonego ryzyka ciężkiego przejścia zakażenia koronawirusem, co powinno skłaniać do wdrożenia profilaktyki tej choroby w formie szczepień.

"Nie stwierdza się obecnie, zwiększonego ryzyka stosowania szczepień przeciw COVID-19 u kobiet w ciąży w stosunku do pozostałej populacji osób w wieku prokreacyjnym, jak również nie ma danych o szkodliwym działaniu szczepionki na rozwój płodu od momentu zapłodnienia. Niemniej jednak, mając na uwadze niewystarczającą liczbę danych, aby można było oceniać te wyniki zgodnie z kryteriami EBM, należy każdy przypadek szczepień konsultować z lekarzem położnikiem prowadzącym ciążę" - czytamy dalej w stanowisku PTGiP.

18 stycznia 2022 roku Europejska Agencja Leków (EMA), poinformowała, że rosnąca liczba danych na temat bezpieczeństwa szczepionek na COVID-19, daje pewność co do bezpieczeństwa podawania ich kobietom w ciąży. Przypomnijmy, EMA zajmuje się dopuszczaniem do obrotu produktów leczniczych w UE i ich kontrolowaniem, a więc jest odpowiednikiem brytyjskiego MHRA.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24