"Brakło materiału do propagandy"? Co robi minister zdrowia na tle manekina


"Teatrzyk", "inscenizacja", "propaganda" - tak internauci komentują rozpowszechniane w sieci zdjęcie ministra zdrowia Adama Niedzielskiego na tle manekina leżącego w łóżku szpitalnym. Jak sprawdziliśmy, w łóżku rzeczywiście położono manekina, ale wydarzenie nie miało nic wspólnego z "kowidową farsą".

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"Śpieszmy się kochać ludzi. Tak szybko stają się manekinami" - napisał 25 września jeden z użytkowników Twittera. Dodał hasztagi: #3dawka #drMengele #OstatniaProsta. Komentarz internauty odnosił się do załączonego zdjęcia. Widać na nim ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który jest jakby w szpitalu; widać filmujące go osoby, a po lewej stronie ministra jest łóżko szpitalne, na którym leży manekin.

Post ten polubiło blisko 650 internautów, ponad 150 podało dalej. Wpis z tym samym zdjęciem i z komentarzem "manekiny w akcji" na innym koncie miał ponad 400 polubień. W komentarzach pod nim sugerowano, że pokazuje "inscenizację" lub "propagandę" szerzoną m.in. przez media - oczywiście związaną z pandemią i szczepieniami przeciwko COVID-19.

"Spieszmy się kochać ludzi. Tak szybko stają się manekinami" - komentarz internauty do zdjęcia ministra Niedzielskiego
Post na Twitterze, który wywołał serię komentarzy"Spieszmy się kochać ludzi. Tak szybko stają się manekinami" - komentarz internauty do zdjęcia ministra NiedzielskiegoTwitter

"Skutek uboczny C-19 - manekinizacja... No, trzeba się szczepić, nie ma lipy!"; "Inscenizacja powagi sytuacji w niepożądanym ujęciu poszczepiennym"; "Mosze jest zdesperowany brakło mi materiału do propagandy" - pisali (pisownia postów oryginalna). "Nie wierzę... To nie fake? Czy może tak nieszczęśliwie wyszła pani na zdjęciu?" - dopytywał jeden z uczestników dyskusji. Pod drugim wspomnianym postem jeden z komentarzy brzmiał: "I te mendialne dz**** stoją tam… widzą i kręcą dalej tę kowidową farsę!!! Niżej nie da się upaść tym dziennikarzynom!".

"Ludzie zapomnieli o wirusie. W wielu przypadkach nie noszą maseczek, nie zachowują dystansu"
"Ludzie zapomnieli o wirusie. W wielu przypadkach nie noszą maseczek, nie zachowują dystansu"Fakty po południu

"Teatrzyk", "kompromitacja"

Post był popularny także na Facebooku, gdzie polubiło go ponad 900 internautów, a blisko 350 udostępniło. "Czy Wam też ta pacjentka w tle wygląda na manekina? Czyżby zapowiedziana kompromitacja" - pytał autor posta. "Teatrzyk dla gojów oni się świetnie bawja"; "Cytując pewnego Pana 'ludzie są tak głupi, że to działa'"; "Problem polega tylko na tym że kompromitacja za kompromitacją na ten skompromitowany lud nie działa" - pisali fejsbukowicze w komentarzach.

Kilkoro komentujących zwracało jednak uwagę, że nie może być mowy o żadnej "inscenizacji" czy "teatrzyku". "Ciężko by było mieć prawdziwych pacjentów jako obiekty testowe na otwarciu Centrum Symulacji Medycznej"; "Spokojnie, to zdjęcie z otwarcia Centrum Symulacji Medycznej w Sanoku" - informowali.

By wyjaśnić, co pokazuje zdjęcie, poszliśmy śladem wskazanym przez internautów.

"Przy użyciu specjalistycznych fantomów"

Polska Agencja Prasowa informowała 21 września, że minister zdrowia był tego dnia na Podkarpaciu i uczestniczył w Zgromadzeniu Plenarnym Konferencji Rektorów Publicznych Szkół Zawodowych. Wziął również udział w otwarciu Centrum Symulacji Medycznej na Uczelni Państwowej im. Jana Grodka w Sanoku. O szczegółach wizyty ministra informowano na twitterowym koncie resortu zdrowia.

Na stronach internetowych lokalnych mediów można znaleźć zdjęcia i materiały wideo z tej wizyty. Portal Nowiny24.pl informował, że w nowo otwartym Centrum Symulacji Medycznej będą się uczyć studenci pielęgniarstwa i ratownictwa medycznego. "W specjalnie zaaranżowanych pomieszczeniach, m.in. przy użyciu specjalistycznych fantomów i symulatorów, będą szkolić praktyczne umiejętności zawodowe. Naukę rozpoczną już w październiku" - czytamy w artykule.

Relację wideo z wizyty ministra można obejrzeć m.in. na profilu portalu Rzeszow24.pl na Facebooku. To zarejestrowana transmisja, na której widać Adama Niedzielskiego oprowadzanego po poszczególnych salach Centrum Symulacji Medycznej. W 52. minucie i 40. sekundzie widać kadr, który trafił do mediów społecznościowych i posłużył do szerzenia przekazu o rzekomej inscenizacji pandemii.

Powtarzalny motyw w infodemii

Krążący kadr ministra zdrowia na tle manekina to kolejna odsłona manipulacji, której celem jest ośmieszenie walki z pandemią COVID-19 czy nawet sugerowanie, że to wcześniej ustalona "plandemia".

W lipcu tego roku w Konkret24 opisaliśmy podobną manipulację. Internauci sugerowali, że w Niemczech "na potrzeby spektaklu medialnego pod respiratory kładzie się manekiny". Wpisom zamieszczanym w sieci towarzyszył kadr z niemieckiej telewizji. Ujęcie, na którym widać manekina, posłużyło jako materiał ilustracyjny do rozmowy z epidemiologiem.

Internauci rozsyłają kadry z programu niemieckiej telewizji.
Internauci rozsyłają kadry z programu niemieckiej telewizjiInternauci rozsyłają kadry z programu niemieckiej telewizji.facebook

Jak sprawdziliśmy, zdjęcia z manekinem ilustrowały materiał dziennikarski o wizycie niemieckiego ministra zdrowia Jensa Spahna w Klinice Uniwersyteckiej Szlezwik-Holsztyn. Dziennikarze informowali, że delegacja ministra miała w planach wizytę na nowym oddziale intensywnej terapii wyposażonym w specjalistyczny sprzęt.

Z kolei w listopadzie 2020 roku opisaliśmy posty internautów komentujące popularny w sieci film. Widać na nim było, jak karetka przywozi chorego na COVID-19 do szpitala. Internauci sugerowali, że to zainscenizowana sytuacja i zamiast chorego człowieka był manekin. W rozmowie z Konkret24 dyrektor szpitala zaprzeczył tym twierdzeniom.

Autor: Krzysztof Jabłonowski, współpraca: Jan Kunert, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, PAP; zdjęcie: Darek Delmanowicz/PAP/Facebook

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24