"Odporność po zachorowaniu lepsza niż po szczepieniu"? Uwaga na tezy tego filmu

"Odporność po zachorowaniu lepsza niż po szczepieniu". Uwaga na tezy rzekomych pracowników PfizeraFacebook

Ponad milion wyświetleń ma film, w którym osoby podające się za pracowników koncernu Pfizer opowiadają, że po przechorowaniu COVID-19 ma się dłuższą odporność niż po zaszczepieniu. Po pierwsze, wciąż nie ma na to jednoznacznych dowodów. Po drugie, w filmie pominięto najważniejsze: skutki zachorowania na COVID-19.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Kolejne nagranie grupy Project Veritas trafiło do polskich mediów społecznościowych w październiku. Tym razem występujące w nim osoby podające się za pracowników Pfizera przekonują, że odporność po przechorowaniu COVID-19 jest lepsza i dłuższa niż ta po zaszczepieniu. Fragment tego nagrania z polskimi napisami opublikowano na facebookowych stronach Ruch Narodowy (11 października; miało ponad 4,9 tys. reakcji, 330 komentarzy i 196 tys. wyświetleń), na stronie Wolnosc.tv (13 października), a potem link do wideo trafił do facebookowego posta strony Wolność i Niepodległość. Zareagowało na niego prawie 400 użytkowników, ponad 120 udostępniło.

Artykuł oparty na tezach padających w nagraniu, który ukazał się 7 października na portalu Pch24.pl, zatytułowano: "Pfizer obnażony! Dziennikarskie śledztwo ujawnia fakty ukrywane przez koncern"". Dwa dni później podobny tekst pt. "Twoje przeciwciała są lepsze niż szc***ie, tak twierdzą naukowcy Pfi**ra" pojawił się na stronie Legaartis.pl, znanej z publikowania wprowadzających w błąd informacji na temat pandemii i szczepień. Tak więc zasięgi wideo Project Veritas szybko rosły.

Artykuły i facebookowe promujące wprowadzające w błąd wideo grupy Project Veritastvn24 | pch24.pl, legaartis.pl, facebook.com

Wspomniane nagranie przedstawia fragmenty rozmów z trzema mężczyznami przedstawionymi jako pracownicy Pfizera - tak informują podpisy w języku angielskim umieszczone na nagraniu. Rozmowy miały być nagrywane ukrytą kamerą; robiono je w restauracyjnych lub barowych ogródkach. Mężczyźni odpowiadali na pytania kobiety dotyczące szczepionek. Twarzy kobiety nie widzimy, kamera zwrócona jest na rozmówców, słychać tylko jej głos.

"To jest tak, jakbyśmy byli wychowywani do tego, że 'szczepionka jest bezpieczniejsza niż faktyczne przechorowanie'. I to jest… szczerze, musimy robić tyle wykładów, nie masz pojęcia. Musimy tam siedzieć całymi godzinami i tego słuchać, że nie wolno o tym mówić… publicznie. Ale na logikę, jeśli masz zgromadzone przeciwciała, i powinieneś być w stanie udowodnić, że masz przeciwciała, to potencjalnie ma to jakiś sens" - opowiada Rahul Khandke podpisany jako naukowiec z Pfizera (z takim tłumaczeniem na język polski opublikowano nagranie na stronie Ruchu Narodowego na Facebooku).

Szczepienia szczepionką Pfizera
Szczepienia szczepionką Pfizera tvn24

W rozmowie z kolejnym rzekomym pracownikiem Pfizera - przedstawionym jako Chris Croce, "starszy współpracownik naukowy w firmie Pfizer" - rozmawiająca z nim ta sama kobieta stwierdza, że przeszła COVID-19, ma wysoki poziom przeciwciał i pyta, czy powinna się zaszczepić. Croce odpowiada: "[zaszczepieni] nadal są chronieni, ale nie jest to skuteczność na poziomie 95 proc. Bliżej 70 proc. Zatem ty jesteś chroniona najprawdopodobniej na dłużej, ponieważ to była naturalna odpowiedź organizmu" (także tłumaczenie podane przez Ruch Narodowy).

Nie wiemy, czy nagrani mężczyźni kiedykolwiek pracowali w firmie Pfizer. Oni sami na filmach się nie przedstawiają, nie mówią o swojej pracy. Nazwiska - Rahul Khandke, Chris Croce i Nick Karl (ten ostatni również pojawia się w omawianym filmie, podpisano go jako naukowca pracującego w Pfizerze) - i ich stanowiska znamy tylko z napisów pod filmem. Zapytaliśmy biuro prasowe Pfizera w Polsce, czy takie osoby pracowały w koncernie. Nie otrzymaliśmy na razie odpowiedzi. Wcześniej z takim pytaniem wystąpiła do koncernu redakcja fact-checkingowa Polygraph.info, ale amerykańskie biuro prasowe Pfizera jej nie odpowiedziało.

Jednak tego, co opowiadają rzekomi pracownicy Pfizera, nie potwierdzają dostępne badania naukowe - ustaliła redakcja Polygraph.info utworzona przez Voice of America (VOA).

Kolejny film Project Veritas publikują te same polskie strony na Facebooku

Na nagraniu widoczne jest logo i adres strony internetowej Project Veritas, prawicowej grupy ze Stanów Zjednoczonych znanej z publikowania materiałów podważających zaufanie do szczepionek na COVID-19. Pełna wersja filmu dostępna jest na kanale YouTube grupy. Od publikacji 4 października film ten wyświetlono 1,6 mln razy.

Nie po raz pierwszy Project Veritas dezinformuje na temat szczepionek i ze swoim przekazem dociera do polskich internautów. W październiku pisaliśmy o fałszywych tezach pielęgniarki z Alabamy oraz informacjach rzekomo ujawnionych przez pracownicę Pfizera - obie kobiety wystąpiły w nagraniach tej amerykańskiej grupy. Warto zauważyć, że kolejne filmy Project Veritas opublikowały te same facebookowe strony jak Ruch Narodowy czy Wolność i Niepodległość.

O czym nie mówi się w materiale Project Veritas

To, o czym w materiale Project Veritas się nie mówi, to tragiczne konsekwencje zdrowotne, w tym prawdopodobieństwo śmierci, na jakie narażone są osoby nieszczepione, gdy zostaną zakażone wirusem SARS-CoV-2 - podkreśla redakcja Polygraph.info.

Profesor Zimmer o COVID-19: Obrazowo mówiąc, płuco pęka. Choroba atakuje drogi oddechowe i pacjentka dusi się w męczarni
Profesor Zimmer o COVID-19: Obrazowo mówiąc, płuco pęka. Choroba atakuje drogi oddechowe i pacjentka dusi się w męczarnitvn24

Odporność nabyta przez szczepienie lub przechorowanie COVID-19 nie jest wyborem albo-albo - jak sugeruje film Project Veritas. Takie postawienie sprawy może narażać na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia wiele osób, które na podstawie przedstawionych w materiale informacji mogą podjąć decyzję o tym, czy się szczepić, czy celowo narazić się na zakażenie wirusem wywołującym COVID-19, chcąc w ten sposób uzyskać odporność.

Tymczasem brak zaszczepienia oznacza większe ryzyko zgonu na COVID-19 w razie zakażenia. Badanie amerykańskiej agencji rządowej Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) opublikowane 10 września tego roku wykazało, że osoby nieszczepione są dziesięć razy bardziej narażone na hospitalizację lub śmierć z powodu COVID-19 niż osoby zaszczepione; są też pięć razy bardziej narażone na infekcję. W tym badaniu CDC prześledzono 569 tys. przypadków COVID-19 w 13 stanach od kwietnia do połowy lipca tego roku.

Oprócz wysokiego zagrożenia hospitalizacją lub zgonem, jest też problem tzw. długiego covidu (long covid) obserwowanego u części pacjentów, którzy przeszli zakażenie koronawirusem. Niby wyzdrowieli, ale wciąż zmagają się z licznymi przypadłościami pocovidowymi: zmęczeniem, spłyceniem oddechu, zaburzeniami poznawczymi. Objawy długiego covidu to także bóle w klatce piersiowej, zaburzenia smaku i węchu, osłabienie mięśni, kołatanie serca. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zwraca uwagę, że choroba ta często utrudnia potem codziennie funkcjonowanie.

Według specjalistów długi covid częściej występuje u osób, które wymagały hospitalizacji, jednak nie omija też tych, którzy łagodnie przechodzili chorobę - informuje portal TVN24.pl.

Szczepienie bezpieczniejszym sposobem na osiągnięcie odporności

Dlatego zaszczepienie się jest o wiele bezpieczniejsze niż zachorowanie. Bezpieczeństwo i skuteczność szczepionek w ochronie przeciw COVID-19 potwierdzają badania naukowe, przypomina CDC.

Możliwym skutkiem zaszczepienia są niepożądane odczyny poszczepienne (NOP), czyli zaburzenia stanu zdrowia, które wystąpiły w okresie czterech tygodni po podaniu szczepionki. Większość z nich jest jednak łagodna i niegroźna dla zdrowia. W Polsce przez 11 miesięcy - od pierwszego dnia szczepienia 27 grudnia 2020 roku do 27 października 2021 - do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 15 933 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego znaczna większość 13 387 (82 proc.) miało charakter łagodny (zaczerwienienie i krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia.

Do tej pory w Polsce wykonano ponad 38,8 mln szczepień - z czego wynika, że tylko 0,041 proc. szczepień skutkowało zgłoszeniem NOP-u.

Prof. Piekarska: pandemia skończy się wtedy, kiedy wszyscy przechorują zakażenie bądź się zaszczepią
Prof. Piekarska: pandemia skończy się wtedy, kiedy wszyscy przechorują zakażenie bądź się zaszczepiątvn24

Naukowcy jeszcze nie wiedzą, która odporność potrwa dłużej

Co obecnie wiemy o odporności na COVID-19 po przechorowaniu i po przyjęciu szczepionki? Zarówno infekcja, jak i szczepienia dają taką odporność tylko w pewnym stopniu. Naukowcy nie wiedzą jeszcze, czy ta naturalna odporność, czy ta po szczepieniu potrwa dłużej - COVID-19 jest znany dopiero od końca 2019 roku, dopiero w 2020 roku były dostępne szczepionki. Ośmiu ekspertów, z którymi skontaktowała się w czerwcu tego roku redakcja "USA Today" oświadczyło, że jest za wcześnie na to, by stwierdzić, która odporność jest bardziej długotrwała.

"Z pewnością istnieją scenariusze, w których naturalna odporność jest silniejsza niż odporność wywołana szczepionką, ale nie, nie zawsze tak jest" – powiedział "USA Today" prof. Shane Crotty, wirusolog z La Jolla Institute for Immunology (organizacja badawcza non-profit z Kalifornii). "Immunologia jest skomplikowana" - dodał.

Jak zauważa Polygraph.info, wyniki badań naukowych publikowane na ten temat wciąż nie są zgodne. Na przykład Marty Makary, profesor w The Johns Hopkins School of Medicine i Bloomberg School of Public Health, zauważył w swoim artykule dla "The Washington Post", że ponad 15 badań wykazało, że naturalnie nabyta odporność jest duża.

Tymczasem badanie opublikowane w "Journal of Infectious Diseases" wykazało, że 36 proc. osób, które wcześniej uzyskały pozytywny wynik testu na COVID-19, w ogóle nie wytworzyło przeciwciał. W badaniu brały udział tylko 72 osoby.

Ponadto badania pokazują, że skuteczność ochrony przez szczepionkę z czasem maleje. W badaniu, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie naukowym "The Lancet" 4 października, stwierdzono, że skuteczność ochrony przeciwko infekcjom SARS-CoV-2 (w tym wariantowi Delta) spadła z 88 proc. w ciągu pierwszego pełnego miesiąca po szczepieniu do 47 proc. po pięciu miesiącach. Jednocześnie szczepionka była w 90 proc. skuteczna w zapobieganiu hospitalizacji. Co ciekawe, to badanie sfinansowała firma Pfizer. Co pokazuje, że zarówno producenci szczepionek, jak i naukowe gremia próbują ustalić, jak to jest z tą długotrwałą ochroną.

Są też dowody na to, że szczepienia w połączeniu z odpornością nabytą przez zachorowanie mogą zapewnić lepszy poziom ochrony - zauważa Polygraph.info. Wirusolog Shane Crott nazywa ją w swoim artykule dla "Science" z czerwca tego roku odpornością hybrydową (ang. hybrid immunity).

W jednym z badań przeanalizowano 246 zakażeń w stanie Kentucky, by porównać samą odporność po przechorowaniu z odpornością po szczepieniu połączoną z odpornością po przechorowaniu. Wyniki opublikowano w sierpniu na stronie CDC. Stwierdzono, że po zakażeniu osoby nieszczepione są 2,34 razy bardziej narażone na ponowne zachorowanie na COVID-19 niż osoby w pełni zaszczepione. A osoby zaszczepione już po zakażeniu mają o połowę mniejsze ryzyko ponownego zakażenia niż osoby polegające wyłącznie na naturalnej odporności. "By zmniejszyć prawdopodobieństwo przyszłej infekcji, wszystkim kwalifikującym się osobom należy zaoferować szczepionkę COVID-19, nawet tym z wcześniejszą infekcją SARS-CoV-2" - rekomendują autorzy badania

Teza o tym, że przechorowanie COVID-19 daje lepszą odporność niż szczepienie, nie jest nowa. W Konkret24 już w styczniu tego roku eksperci tłumaczyli nam, czy odporność poszczepienna jest lepsza od naturalnej (uzyskanej w wyniku zakażenia). W czerwcu sprawdzaliśmy, czy prawdą jest, że ozdrowieńcy nie muszą się szczepić, oraz czy w artykule "Nature" naprawdę wykazano, że odporność po przechorowaniu COVID-19 jest "bardziej optymalna" niż po szczepieniu.

Autor: Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Facebook

Źródło zdjęcia głównego: Facebook

Pozostałe wiadomości

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24