W maju najwięcej utylizacji od początku akcji szczepień

szczepionka szczepionki covid S shutterstock_1913234911.jpgShutterstock

Pomimo rządowych zachęt, aby w maju zaszczepić się przeciwko COVID-19 zutylizowano w tym miesiącu 7116 dawek szczepionek. To niemal dwukrotnie więcej niż w kwietniu i najwięcej od rozpoczęcia w Polsce szczepień. Preparaty AstryZeneki nie były tymi, które marnowano najczęściej.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W zeszłym miesiącu rozpoczęła się rządowa akcja "Zaszczep się w majówkę". W 16 mobilnych punktach szczepień przeciw COVID-19 można było przyjąć jednodawkowy preparat firmy Johnson & Johnson bez rejestracji, ale z e-skierowaniem. Rząd nazwał akcję sukcesem. Poinformował, że zaszczepiono ponad 41 tys. osób.

Następnego dnia po majówce uwolniono system rejestracji. Od 4 maja wszystkie osoby pełnoletnie, które w pierwszym kwartale roku wypełniły formularz na szczepienie przeciw COVID-19, mogły się zapisać do kolejki.

10 maja Kancelaria Premiera opublikowała spot promujący akcję szczepień przeciwko COVID-19. Nagranie, w którym występuje aktor Cezary Pazura, nawiązuje do kultowej komedii „Kiler”. Cztery dni później ogłoszono start kampanii Kancelarii Prezesa Rady Ministrów "Ostatnia prosta". Do szczepień Polaków zachęca 50 ambasadorów – gwiazd świata sportu i aktorów. Na zorganizowanej wówczas konferencji prasowej pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk przekonywał, że będzie to największa w historii kampania profrekwencyjna. "Największa i też jedna z najważniejszych, bo od niej będzie zależał nasz powrót do normalności" – mówił.

25 maja rząd ogłosił start 1 lipca loterii Narodowego Programu Szczepień. Do wygrania będą samochody hybrydowe oraz nagrody pieniężne. Michał Dworczyk poinformował wówczas, że ponadto będą zachęty finansowe dla gmin z najwyższym wskaźnikiem zaszczepienia.

Doktor Mellibruda: loteria jest bardzo dobrym pomysłem
Doktor Mellibruda: loteria jest bardzo dobrym pomysłemtvn24

Jak informowaliśmy w Konkret24, w maju nasza pozycja w Unii Europejskiej jeśli chodzi o zaszczepionych wszystkimi zatwierdzonymi preparatami, poprawiła się o dwa miejsca. Jednak nadal jest to druga dziesiątka.

Jak sprawdziliśmy, szereg rządowych zachęt nie wyhamował liczby utylizowanych dawek.

Najczęściej utylizowane dawki Pfizera

W Konkret24 analizujemy na bieżąco kwestie utylizacji dawek. Przypominamy jednocześnie, że to nic nadzwyczajnego. Zdaniem ekspertów (m.in. WHO) utylizacji w masowej kampanii szczepień nie da się uniknąć. Ponadto eksperci, z którymi rozmawiamy, podkreślają, że cały czas poziom utylizacji tych szczepionek jest w Polsce bardzo niski.

Informowaliśmy wcześniej, że w kwietniu wylano 3620 dawek. 31 maja zwróciliśmy się do Krzysztofa Bielaka, rzecznika prasowego Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych z prośbą o przekazanie danych o majowych utylizacjach dawek szczepionki na COVID-19. Dostaliśmy je 9 czerwca.

Z otrzymanej odpowiedzi wynika, że w ubiegłym miesiącu zutylizowano:

3108 dawek Pfizera

2635 dawek AstryZeneki

1060 dawki Moderny

313 dawki Johnson & Johnson.

Daje to łączną liczbę 7116 wylanych dawek szczepionek przeciwko COVID-19. To niemal dwukrotnie więcej niż w kwietniu i najwięcej od rozpoczęcia w Polsce szczepień.

- Myślę, że to jest efekt skali. Szczepimy coraz więcej - ocenia w rozmowie z Konkret24 dr n. med. Andrzej Trybusz, były główny inspektor sanitarny, doktor nauk medycznych, generał. Pracuje w punkcie szczepień Centrum Medycznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jego zdaniem majowy wzrost to wynik zdecydowanie zwiększonej liczby podanych w maju dawek. Wyniosła ona ponad 8,3 mln.

Trybusz zapewnia jednocześnie, że staranność personelu by jak najmniejsza liczba dawek została zutylizowana jest ogromna. Zwraca uwagę, że coraz trudniej kogoś znaleźć, gdy pacjent zrezygnuje ze szczepienia.

Pod koniec maja magazyn "Polska i Świat" przytaczał relacje prowadzących w punktach szczepień, że pacjenci rezygnują ze szczepień preparatem AstryZeneki. Jak jednak sprawdziliśmy, to dawki Pfizera były tymi, które w maju wylewano najczęściej.

W maju zutylizowano dawek 7116Konkret24

Porównując dane majowe z kwietniowymi, największy wzrost zutylizowanych dawek nastąpił, jeśli chodzi o preparat Johnson & Johnson - o 1323 proc. Wyraźny wzrost także widać w przypadku dawek Moderny. W maju wylano o 425 proc. więcej dawek od tego producenta.

Rzecznik RARS nie powiedział nam jakie były przyczyny majowych utylizacji, choć o nie pytaliśmy. Gdy omawialiśmy sytuację kwietniową - wtedy również najwięcej wylanych dawek było Pfizera - dr Bartosz Fiałek, specjalista w dziedzinie reumatologii, analizujący na bieżąco sytuację epidemiczną w kraju, w rozmowie z nami zwracał uwagę na rygorystyczne warunki przechowywania szczepionek tego producenta.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

"Deportować na front", "uciekał przed wojną" - pisali niektórzy internauci w reakcji na doniesienia o tym, że we Wrocławiu Ukrainiec rzekomo potrącił parę z dzieckiem. Do wypadku doszło w innym miejscu, a sprawca nie był obywatelem Ukrainy.

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Ukrainiec we Wrocławiu wjechał w rodzinę na przejściu? To nawet nie jest Polska

Źródło:
Konkret24

Władze amerykańskiego stanu Teksas rzekomo zakazały wnoszenia do szkół tęczowych flag. Taki przekaz krąży w mediach społecznościowych. Tylko że pierwotna informacja zaczęła funkcjonować w oderwaniu od swojego źródła. Wyjaśniamy.

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Teksas zakazał wnoszenia tęczowych flag do szkół? Nie, to "skradziona satyra"

Źródło:
Konkret24, USA Today

"W Polsce mamy obecnie cały czas rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych" - alarmował w telewizji poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Sprawdziliśmy: rekordu tymczasowo aresztowanych nie ma, jednak to nie oznacza, że ich sytuacja jest dobra i nie ma problemu z nadużywaniem stosowania tego środka zapobiegawczego. Przedstawiamy statystyki i zapowiedzi zmian w tym zakresie.

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Wipler: mamy rekordową liczbę osób tymczasowo aresztowanych. Co pokazują dane

Źródło:
Konkret24

Były sekretarz generalny NATO rzekomo został pozwany za "podżeganie do konfliktu w Ukrainie", za co ma mu grozić kara dożywotniego więzienia. Wyjaśniamy, że Jens Stoltenberg wcale nie został "pozwany". Pokazujemy, jak wiele wątków rosyjskiej propagandy jest w tej historii.

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Byłemu szefowi NATO "grozi dożywocie"? Historia z rosyjską propagandą w tle

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu transport "mobilnych wyrzutni rakiet balistycznych" miał poruszać się w ostatni weekend po Iranie. Ten przekaz wsparła rosyjska machina dezinformacyjna. Okazuje się, że fotografia, której użyto, nie ma nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie. Wyjaśniamy.

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Transport wyrzutni w Iranie? Uwaga na wprowadzające w błąd zdjęcie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych obok nagrań pokazujących skutki ataków izraelskich na Bejrut pojawiają się też takie, które nie mają z tym nic wspólnego. Materiały prawdziwe bywają też łączone z materiałami sztucznie wygenerowanymi.

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Ogromne płomienie i kłęby dymu. "Bejrut teraz?" Nie. To coś innego

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych pojawiła się historia bojkotu turnieju szachowego przez ukraińską szachistkę. Choć historia jest prawdziwa, to wydarzyła się kilka lat temu. Jednak sposób jej rozpowszechniania i profile do tego wykorzystane pokazują, że sprawa ma wiele wspólnego z bieżącą sytuacją. Wyjaśniamy, jak tą akcją rosyjskie i prorosyjskie konta chciały pokazać "ukraińską hipokryzję".

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Ukraińska szachistka, turniej w Arabii Saudyjskiej i traktowanie kobiet. Historia z Rosją w tle

Źródło:
Konkret24

Na pierwszy rzut oka krążący w sieci wykres rzeczywiście zastanawia, bo pokazuje, jak mała jest wciąż ilość dwutlenku węgla w atmosferze. Dlatego krytycy tezy o globalnym ociepleniu chętnie go wykorzystują - na przykład, by podważać politykę klimatyczną Unii Europejskiej. Zapominają, że nie zawsze liczy się ilość, ważny jest jej efekt. Wyjaśniamy.

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Katastrofalne emisje "w rzeczywistości"? Czego ten wykres nie pokazuje

Źródło:
Konkret24

Pytanie "czy Unia chce zakazać kawy?", przewija się ostatnio w wielu komentarzach w mediach społecznościowych. Poseł Konfederacji straszy nawet, że "niedługo będziemy mogli napić się co najwyżej kawy zbożowej". W tle tego manipulacyjnego przekazu jest pewna zmiana regulacji w Unii Europejskiej i chęć wykorzystania jej do wzmocnienia antyunijnych nastrojów w społeczeństwie.

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Unia Europejska "chce zakazać kawy"? Nie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Sprawa była głośna. Premier Donald Tusk najpierw podpisał się pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy, a potem oświadczył, że wycofuje kontrasygnatę. Rozgorzał polityczny spór: czy mógł, na jakiej podstawie i jak to uchylenie kontrasygnaty się zmaterializuje. Otóż powstał taki dokument - publikujemy go w Konkret24. Lecz zdaniem prawników wątpliwości pozostały.

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Kontrasygnata Tuska rzeczywiście wycofana? Jest dokument

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozchodzi się rzekomy materiał telewizji Euronews opowiadający o ukraińskim tatuażyście, który miał zarazić ponad dwustu klientów w Polsce wirusem zapalenia wątroby typu C. Nagranie to rozpowszechniają u nas prorosyjskie konta. Przestrzegamy: to sfabrykowany materiał.

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Tatuażysta z Ukrainy "zaraził wirusem zapalenia wątroby klientów w Polsce"? Uwaga, to fałszywka

Źródło:
Konkret24

"I nic nie można z tym zrobić?", "bandytyzm w powietrzu" - oburzają się internauci, komentując nagranie mające przedstawiać niebezpieczny manewr rosyjskiego myśliwca nad Bałtykiem. Owszem, do takiego zdarzenia doszło, lecz nie na europejskim niebie.

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Tak Rosjanie "bawią się nad Bałtykiem z samolotami NATO"? Nie nad Bałtykiem

Źródło:
Konkret24

W rozpowszechnianym w mediach społecznościowych przekazie dotyczącym migracji wybijana jest w ostatnich dniach informacja, jakoby w tym roku Niemcy odesłali do Polski już 15,5 tysiąca migrantów. W dodatku w ramach paktu migracyjnego. Ani jedna, ani druga informacja nie jest prawdą. Wyjaśniamy.

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

"Niemcy przysłały nam 15,5 tysiąca migrantów" w ramach relokacji? Dwa fałsze naraz

Źródło:
Konkret24