PRAWDA

Najwięcej nadmiarowych zgonów było w Polsce? Sprawdzamy wykres krążący w internecie

Źródło:
Konkret24
Zmiany w ochronie zdrowia
Zmiany w ochronie zdrowiaTVN24
wideo 2/3
Zmiany w ochronie zdrowiaTVN24

"Ja to tylko tak zostawię" - napisał internauta, który opublikował na Twitterze wykres pokazujący nadmiarowe zgony na milion mieszkańców w różnych krajach Europy i świata. Polska jest na pierwszym miejscu tego zestawienia z największą ich liczbą. Internauci dopytywali, skąd pochodzą dane i czy są wiarygodne. Sprawdziliśmy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W latach 2020-2022 w Polsce było 6 094 nadmiarowych zgonów na milion mieszkańców i był to najwyższy wynik w Europie - wynika z wykresu, który krąży po Twitterze i w innych mediach społecznościowych. Na drugim miejsca zestawienia jest Słowacja, gdzie na milion mieszkańców przypadło 5 435 nadmiarowych zgonów, a na trzecim Stany Zjednoczone - 5 025. Najmniej nadmiarowych zgonów na milion mieszkańców było w Szwecji - 661, w Norwegii - 851 i w Australii - 1 310. Na dole grafiki wymieniono, że źródłem danych jest baza Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), a dane pobrano 21 grudnia 2022 roku. "Ja to tylko tak zostawię tutaj :-(" - napisał internauta, który 15 stycznia zamieścił wykres na Twitterze. "Szczególnie ta Szwecja jest interesująca" - komentował analityk gospodarczy Piotr Kuczyński, który wykres opublikował dzień później. Jego tweeta wyświetliło blisko 320 tys. użytkowników Twittera, a ok. 2,2 tys. polubiło go.

Krążący w internecie wykres z danymi o nadmiarowych zgonach w EuropieTwitter

Diagram stał się popularny w Polsce już w ostatnich dniach grudnia 2022 roku i w pierwszych dniach nowego roku. Pojawił się wówczas m.in. na profilu prezesa i głównego ekonomisty Instytutu Finansów Publicznych doktora Sławomira Dudka. W następnych tygodniach budził jeszcze większe zainteresowanie - najwięcej udostępnień pochodzi z połowy stycznia. Wpisy z załączonym wykresem publikowano masowo pod postami oficjalnego konta Ministerstwa Zdrowia.

Wykres wywołał dużą dyskusję internautów o polityce poszczególnych krajów względem kryzysu COVID-19 oraz o jakości opieki medycznej w poszczególnych krajach i o skuteczności systemu ochrony zdrowia. Wspomniany doktor Dudek skomentował go "Polska - Szwecja: 6094 do 661". Przypomnijmy, że szwedzki model walki z pandemią polegał na dawaniu rad i sugestii obywatelom zamiast na stosowaniu surowych i jednoznacznych zakazów, jak w większości państw zachodnich.

Mimo że na wykresie jest podane źródło danych, to część internautów dopytywała, skąd one pochodzą. Inni szukali informacji o poziomie odniesienia dla nadmiarowych zgonów z wykresu.

Postanowiliśmy sprawdzić, kto go opublikował jako pierwszy i czy jest on wiarygodny. Wykorzystane na wykresie dane opracowaliśmy też w formie własnego wykresu. Przypomnijmy jeszcze: nadmiarowe zgony to różnica między liczbą zgonów w danym okresie a średnią liczbą zgonów z analogicznych okresów w ostatnich kilku latach - zwaną poziomem odniesienia. Nadmiarowe zgony lepiej podawać jako odsetek, czyli średnią wzrostów zgonów. Wyraża on zmianę liczby zgonów (dynamikę) wobec poziomu odniesienia.

Nadmiarowe zgony - skąd pochodzi wykres

Mimo że wykres zyskał popularność w polskiej sieci, stworzył go anglojęzyczny twitterowicz, który prowadzi konto z informacjami i danymi dotyczącymi pandemii COVID-19. 29 grudnia 2022 opublikował wykres w wątku na temat Szwecji, wyjaśniając swoją metodologię: "Pobrałem tygodniowe dane OECD o nadwyżce zgonów w latach 2020-2022 w formacie Excel. Dodałem nadmiarowe zgony w ciągu trzech lat w każdym kraju, a potem podzieliłem przez populację kraju w 2021 roku, także opierając się na OECD. Szwecja jest liderem wśród tych 31 krajów".

Dane wykorzystane do stworzenia wykresu można znaleźć na stronie Stats.oecd.org. W sekcji "Health" (zdrowie - red.), w zakładce "COVID-19 Health Indicators" (wskaźniki zdrowotne COVID-19 - red.) są tygodniowe dane o nadmiarowych zgonach w różnych państwach OECD. Są to zarówno dane liczbowe, jak i wyrażone w procentach. W niektórych krajach dane tygodniowe mają postać liczby ujemnej. Oznacza to, że w danym tygodniu zmarło mniej osób niż w okresie bazowym.

"Zbiór danych przedstawia najnowsze dane dotyczące statystyk zgonów z wszystkich przyczyn, nadumieralności i zgonów COVID-19, według tygodnia, dla wszystkich krajów OECD, dla których dane są dostępne" - wyjaśnia OECD. W uwagach metodologicznych wyjaśniono, że liczba zgonów stwierdzanych w danym kraju w określonym tygodniu porównywana jest ze średnią liczbą zgonów dla analogicznego tygodnia z okresu 2015-2019.

Wykres według aktualnych danych

Prawdziwość danych użytych na wykresie rozsyłanym w internecie sprawdzaliśmy 19 stycznia. Wykorzystaliśmy zarówno dane OECD o nadmiarowych zgonach, jak i dane o liczbie populacji poszczególnych krajów.

Baza danych o nadmiarowych zgonach była aktualizowana dzień wcześniej. Jak sprawdziliśmy, dane z lat 2020-2021 były niemal kompletne. Za 2022 rok były dostępne dane do 49. tygodnia roku. Przy niektórych państwach brakowało większego zakresu danych. Na przykład nie było danych dla Australii od 39. tygodnia, dla Kanady od 35. tygodnia, dla Włoch od 44. tygodnia.

W bazie nie ma za to danych za 2022 rok dla Wielkiej Brytanii, która znalazła się na wykresie wśród innych krajów. Tak poważny brak danych powinien być zaznaczony. Baza OECD ma również luki w przypadku Kostaryki, Kolumbii oraz Meksyku. Dane z tych krajów nie znalazły się jednak na omawianym diagramie, który krąży w sieci.

Nadmiarowe zgony na milion mieszkańców 2020-2022. Niepełne dane dla 2022 - danych z kilku tygodnie pod koniec roku dla niektórych państwKonkret24/OECD

Przygotowane przez nas zestawienie danych OECD z 18 stycznia jest zbliżone do zestawienia rozsyłanego w sieci. Zgadzają się trzy pierwsze i trzy ostatnie państwa zestawienia. Najwięcej nadmiarowych zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców było w Polsce - 6 149, na Słowacji - 5 512 i w Stanach Zjednoczonych - 5 149. Najmniej w Szwecji - 697, w Norwegii - 951 i w Australii - 1 364. Różnice między naszym a internetowym wykresem dotyczą dalszych miejsc, ale nie są istotne. Na naszym wykresie w ogóle nie zaznaczyliśmy Wielkiej Brytanii ze względu na brak danych za 2022 rok.

Autorka/Autor:Krzysztof Jabłonowski, Michał Istel

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24