"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.
Na finiszu kampanii prezydenckiej trwa wojna na banery w całym kraju. W sieci publikowane są fotografie i filmy, na których widać zniszczone plakaty wyborcze bądź uchwycono, jak ktoś je właśnie niszczy. Co ciekawsze obrazy z takimi kampanijnymi elementami stają się bazą do tworzenia fake newsów. Cel: uderzyć w konkurentów. Przykładem jest zdjęcie, które w serwisie X opublikował 29 kwietnia Waldemar Buda, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
To znana wielu internautom fotografia, stąd niektórzy zdziwili się, widząc jej wersję w poście polityka PiS. Zdjęcie przedstawia mur i bramę posesji obok. Na murze wisi baner o treści: "Przepraszam za baner obok" - a strzałka na nim wskazuje na wiszący z prawej strony na bramie plakat wyborczy kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. "Zobaczcie co się dzieje w terenie! Ludzie zmieniają zdanie! Zdjąć już nie mogą ale doklejają komentarze. Niesamowite, Polska się budzi" - ogłosił w poście europoseł Buda. Wpis wyświetlono ponad 400 tys. razy.
Internauci: "grafik płakał jak przerabiał", "czyj baner naprawdę wisi na tej bramie?"
Pod postem europosła Budy pojawiło się wiele komentarzy, głównie krytycznych. Internauci zwracali mu uwagę, że publikuje fotomontaż. Bo zdjęcie rzeczywiście budzi wątpliwość. Zostało zrobione pod kątem, lecz baner Trzaskowskiego wygląda, jakby sfotografowano go od frontu. Poza tym jest bardziej rozpikselowany niż reszta fotografii, a na jego powierzchni nie widać żadnych fałd czy cieni, które zwykle występują na materiale wiszącym na zewnątrz.
"Grafik płakał jak przerabiał... Oj Buda, ty to jesteś zwykły fejknjusiarz"; "To jest tak nieudolnie wklejone, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać"; "Jestem pod wrażeniem pana zdolności graficznych"; "Panie europośle, to jest wklejone w paincie na PC Windows XP, więc żeby oszczędzić dalszej żenady może niech Pan to usunie"; "Coś ten fotomontaż 'nie schodzi się' na przęsłach bramy" - pisali.
"Czyj baner naprawdę wisi na tej bramie?" - zapytał natomiast jeden z komentujących.
Sprawdziliśmy: wisi. Promuje innego kandydata i w oryginalnej wersji krąży od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych. Lecz nie wszyscy wierzą nawet w tamtą wersję. No więc wyjaśniamy.
Zdjęcia krążą od kwietnia, ale z innym kandydatem
Fotografia trafiła do sieci co najmniej w pierwszej połowie kwietnia 2025 roku. Kadr, który w swoim wpisie wykorzystał europoseł Buda, został 13 kwietnia opublikowany na forum wykop.pl bez informacji, skąd jest ta fotografia. Na niej widać jednak, że "przeprosiny" na banerze z lewej strony dotyczą baneru z prawej promującego kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena. Inne ujęcie tego samego miejsca zrobiono bardziej na wprost muru i bramy, z większej odległości - w kadrze widać nie tylko chodnik, ale też jezdnię przed posesją. Ta wersja stała się popularniejsza. Od 10 kwietnia krążyła m.in. na Facebooku i w serwisie X.
Ponieważ fotografia stała się tak popularna, internauci zaczęli ją wykorzystywać do tworzenia memów, które publikowali m.in. na Facebooku i na portalach takich jak demotywatory.pl, obrazkowo.pl czy mitrzowie.org.
Zdjęcia z banerem Mentzena nie budzą takich wątpliwości co do autentyczności jak wersja z kandydatem KO. Baner z Mentzenem wygląda naturalnie – nie jest rozpikselowany ani nienaturalnie płaski. Nie został idealnie naciągnięty na bramę, a na jego powierzchni widać fałdy i załamania materiału, co sugeruje, że faktycznie tam wisiał. Ponieważ istnieją dwa ujęcia tego miejsca i pokazują tak samo zawieszone oba banery, można uznać, że sytuacja jest autentyczna.
Sprawdziliśmy to jednak.
Gdzie wiszą oba banery
Niektórzy facebookowicze, publikując zdjęcie, sugerowali, że pochodzi z Szubina, miasta w województwie kujawsko-pomorskim. Mieli rację - fotografia przedstawia ogrodzenie posesji przy skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i Dworcowej. Potwierdzają to zdjęcia Google Street View. Zgadza się charakterystyczny szary mur ze sztachetami oraz furtka z poziomymi pasami z blachy.
O pomoc w weryfikacji, czy oba banery rzeczywiście tam zawisły, Konkret24 poprosił redakcję lokalnego portalu itvSzubin.pl. Potwierdziła nam, że banery wiszą i przesłała aktualne zdjęcie z tego miejsca (wykonane 30 kwietnia). Jak nam wyjaśniono, słynne już zestawienie banerów wisi w tym miejscu od około dwóch tygodni.
Mimo wielu uwag, że opublikował fotomontaż, do momentu publikacji naszego tekstu europoseł Buda nie usunął fejkowego wpisu.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Klaudia Rejment / itvSzubin.pl