Po śmierci papieża Franciszka i ogłoszeniu żałoby narodowej internauci przekonują, jakoby po 1945 roku tylko raz "po śmierci obcokrajowca" władze naszego państwa tak zdecydowały. Ale to nie jest prawda.
W związku ze śmiercią papieża Franciszka w Poniedziałek Wielkanocny 21 kwietnia 2025 roku prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o wprowadzeniu - w dniu jego pogrzebu, czyli w sobotę, 26 kwietnia - żałoby narodowej w Polsce. Tego dnia flagi państwowe opuszczone będą do połowy masztu, a imprezy masowe zostaną odwołane lub ograniczone.
Decyzja prezydenta, poparta kontrasygnatą premiera Donalda Tuska, wywołała różne emocje wśród internautów. Część z nich zastanawiała się nad zasadnością ogłoszonej żałoby. Tego samego dnia, kiedy premier złożył podpis pod rozporządzeniem prezydenta Dudy w sprawie jej ustanowienia, w serwisie X pojawił się post z grafiką, na której czytamy: "Ostatni raz wprowadzono w Polsce żałobę po śmierci obcokrajowca w 1953 roku. Zmarł wtedy Józef Stalin. Kurtyna".
Ten wpis wygenerował ponad 68 tysięcy wyświetleń, a w komentarzach wielu internautów atakowało Andrzeja Dudę i Donalda Tuska za podjętą przez nich decyzję. To jednak niejedyny wpis rozpowszechniający narrację o tym, że ostatnio żałobę narodową związaną ze śmiercią obcokrajowca ogłoszono po śmierci lidera ZSRR ponad 70 lat temu.
Film na YouTube podstawą tej narracji
Wiele z takich postów i komentarzy to bezpośrednie cytaty z filmu, który 23 kwietnia 2025 roku opublikowano na kanale Wideoprezentacje na YouTube. Jego autorem jest twórca internetowy Krzysztof Woźniak, który w sieci funkcjonuje jako Ator. Początek tytułu nagrania brzmi tak: "Ostatni Raz Tak Było Gdy Umarł Stalin!". Ator zaczyna wideo od słów: "Żałoba narodowa w Polsce po odejściu z tego świata papieża Franciszka, czyli obcokrajowca i głowy obcego państwa". Następnie mężczyzna opowiada, że taka praktyka jest rzadkością i dodaje: "Ostatni raz w Polsce wprowadzono żałobę po śmierci obcokrajowca w roku 1953. Wówczas zmarł Józef Stalin". Takie stwierdzenie w filmie jego autor powtórzył zresztą kilka razy.
Jednak to, co youtuber twierdzi, a za nim powtarza wielu internautów, wcale nie jest prawdą. W Polsce żałoba narodowa wprowadzana była wiele razy i niejednokrotnie była związana ze śmiercią obcokrajowców.
To, że informacja z serwisu X zawierała nieprawdziwe informacje, przyznał już sam ją zamieszczający. Po dyskusji, która wywiązała się w komentarzach, wyjaśniał, że pisząc o "obcokrajowcu", chodziło mu o głowę państwa, a nie anonimowe ofiary zamachów czy tragedii. Jednak jego wpis tej informacji nie zawierał. Podobnie było też w przypadku pozostałych postów, które w sieci zamieszczano. Wyliczamy więc, ile razy w Polsce po 1945 roku ogłoszono żałobę narodową i ile z tych sytuacji było związanych ze śmiercią ludzi z zagranicy.
Żałoba narodowa w Polsce. Ile razy czczono obcokrajowców?
W czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej żałoba narodowa wprowadzona została pięć razy. Jedna z nich związana była ze śmiercią obcokrajowca - Józefa Stalina. Komunistyczny dyktator zmarł 5 marca 1953 roku, a żałobę ogłoszono w dniu 9 marca tamtego roku, w dniu jego pogrzebu w Moskwie.
Natomiast w okresie III RP żałobę narodową ogłaszano 19 razy (wliczając tę po śmierci papieża Franciszka). Pięć z nich miało na celu upamiętnienie ofiar, pośród których znaleźli się przede wszystkim obcokrajowcy. Były to: 1) żałoba ustanowiona w dniach 12–14 września 2001 roku, która upamiętniała ofiary zamachów z 11 września 2001 w Nowym Jorku i Waszyngtonie (wśród niemal 3 tys. ofiar śmiertelnych kilka osób to byli Polacy); 2) żałoba narodowa ustanowiona 12 i 13 marca 2004 roku po serii ataków terrorystycznych na pociągi w Madrycie z 11 marca 2004 roku (pośród ofiar śmiertelnych byli także Polacy); 3) żałoba narodowa ustanowiona na 5 stycznia 2005 roku po trzęsieniu ziemi i tsunami na Oceanie Indyjskim z 26 grudnia 2005 roku, które było jedną z najbardziej śmiercionośnych katastrof naturalnych; 4) żałoba narodowa ustanowiona na 14 lipca 2005 roku po zamachu w Londynie, do którego doszło 7 lipca 2005 roku, kiedy to islamscy terroryści dokonali serii zamachów bombowych w londyńskiej komunikacji miejskiej (w atakach zginęły trzy Polki); 5) żałoba narodowa ustanowiona na 26 kwietnia 2025 roku upamiętniająca papieża Franciszka.
Jednak jeszcze trzy z tych 19 upamiętniały życie tragicznie zmarłych grup osób, w których znaleźli się także obcokrajowcy. Mowa tutaj o żałobie narodowej 18 lipca 1997 roku upamiętniającej ofiary powodzi tysiąclecia, która oprócz Polski dotknęła mieszkańców Czech, Niemiec, Słowacji i Austrii. Natomiast od 29 stycznia do 1 lutego 2006 roku ustanowiono żałobę narodową po katastrofie budowlanej na Śląsku. 28 stycznia 2006 roku wskutek zawalenia się dachu hali Międzynarodowych Targów Katowickich w Chorzowie zginęło 65 osób. Pośród nich 10 to obcokrajowcy. 20 grudnia 2012 roku doszło natomiast do katastrofy górniczej w Stonawie w Czechach. W kopalni doszło do wycieku metanu, który spowodował wybuchy. Wówczas zginęło 13 górników - 12 z nich to byli Polacy, jeden był Czechem. Żałoba narodowa po tej tragedii została ustanowiona na 23 grudnia 2012 roku.
Natomiast jeżeli chodzi o upamiętnianie głów państwa i osób publicznych (poza papieżem Franciszkiem), to spośród tych 19 taki charakter miało pięć. Były to żałoby narodowe ogłoszone po: śmierci Jana Pawła II, katastrofie smoleńskiej, śmierci Tadeusza Mazowieckiego, zabójstwie Pawła Adamowicza, śmierci Jana Olszewskiego.
Nieprawdą jest, że polskie żałoby narodowe służyły tylko do czczenia Polaków, a jedynym dotychczasowym wyjątkiem była śmierć Józefa Stalina.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Darek Delmanowicz/PAP