Koronowany przez niemieckiego cesarza? Jak to z Chrobrym było

Źródło:
Konkret24
Marsz na ulicach Warszawy
Marsz na ulicach WarszawyTVN24
wideo 2/4
Marsz na ulicach WarszawyTVN24

Obchody 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia hołdu pruskiego wywołały dyskusję na temat faktycznej daty koronacji pierwszego króla Polski i udziału w niej niemieckiego cesarza. Wyjaśniamy, skąd rozbieżność dat.

W sobotę 12 kwietnia 2025 roku ulicami Warszawy przeszedł marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500-lecia hołdu pruskiego. Wydarzenie odbywało się pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy. Wzięło w nim udział wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości - Jarosław Kaczyński, Przemysław Czarnek, Piotr Gliński czy Patryk Jaki. Był również Karol Nawrocki, kandydat tej partii w wyborach prezydenckich. Po zakończeniu marszu wygłosił on przemówienie ze sceny na placu Zamkowym.

Kampanijnego charakteru wydarzenia nie dało się nie zauważyć. Relacjonowały go media, w tym Kanał Zero, który należy do innego kandydata na urząd prezydenta, Krzysztofa Stanowskiego. "Jak długo Bolesław Chrobry był królem?" – usłyszeli pytanie uczestnicy marszu od dziennikarza Kanału. Zadał je także Karolowi Nawrockiemu. "1000 lat od koronacji dzisiaj. W 1025 ta koronacja miała miejsce. Zresztą tak samo jak Mieszka II" – zaczął swoją odpowiedź Nawrocki. "A jak długo był królem? Nie wiadomo?" – dopytał dziennikarz. Karol Nawrocki odpowiedział: "No musiałbym wrócić do swojej pamięci, do swojego procesora historycznego, ale no nie będę się teraz bawił w dokładne ustalanie. Myślę, że jakbyśmy mogli porozmawiać dłużej, to za 20 sekund mógłbym podać dokładnie".

Odpowiedź Nawrockiego z filmiku Kanału Zero komentowano potem także w polskiej sieci. "Litości! To jest podobno historyk z wykształcenia, przecież to jest wiedza z podstawówki..."; "Ponoć doktor nauk historycznych"; "Nawrocki na chwilę wcielił się w Mateusza Morawieckiego i zaczął lać wodę w odpowiedzi" - komentowali słowa prezesa Instytutu Pamięci Narodowej użytkownicy Facebooka.

"Antyniemieccy patrioci" kontra "półinteligentni". Kłótnia o datę

Ale wymijająca odpowiedź Karola Nawrockiego to nie jedyny wątek, który w pojawił się w publicznej dyskusji po sobotnim marszu. Wielu polityków PiS dzieliło się bowiem nagraniami i zdjęciami z wydarzenia w mediach społecznościowych. Jednym z nich był Patryk Jaki, który udostępnił w serwisie X fragment materiału Telewizji Republika, na którym widać nagranych z lotu ptaka uczestników marszu. "Miło mi poinformować, że jest ok. 100 tys Polaków na marszu z okazji #1000latPL" - napisał (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Na wpis polityka tego samego dnia zareagował Jakub Bierzyński, szef Grupy OMD Poland, publicysta i komentator życia publicznego. W przeszłości doradzał też politykom, m.in. Ryszardowi Petru oraz Robertowi Biedroniowi. "Ciekawe że prawicowi tak antyniemieccy 'patrioci' świętują akt koronacji Bolesława Chrobrego z rąk Ottona III Cesarza Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego nadający mu tytuł 'Brata i współpracownika' 'frater et cooperator imperii' Cesarstwa.." - skomentował w poście na X.

Wpis Bierzyńskiego wygenerował ponad 300 tys. wyświetleń. Niektórzy komentujący podzielali krytykę publicysty skierowaną w stronę posłów Prawa i Sprawiedliwości. "Oni nie wiedzą nic o Bolesławie Chrobrym, kulisach koronacji i Ottonie III. Ich zakres pojmowania to wyuczone hasełka: Bóg, honor, ojczyzna, patrioci, żołnierze wyklęci, JPII, a najlepiej wszystko razem i wszystko zdewaluowane właśnie do hasełek"; "Świętują bo tak powiedział ksiądz, prezes czy magister w słusznej telewizji. Przeżuwacze nie czytają książek wymagających samodzielnej analizy".

Jednak znaczna część internautów zwracała uwagę na brak zbieżności dat między koronacją a śmiercią Ottona III: "Tej koronacji 1000 lat temu, w czasie której Otton III od ponad 20 lat już nie żył?"; "Pan ukończył szkołę podstawową własnymi siłami? Jeśli tak, to jednak chciałbym dowiedzieć się, jakim cudem..."; "Ja rozumiem, że można pomylić rok 1025 z 1000, a cesarza z papieżem. Ale wie Pan, jest takie coś co się nazywa Google. Jest też Wikipedia. Mógłby Pan spróbować. Mają potencjał odmienić Pańskie życie. A na pewno zaoszczędzić kompromitacji".

Następnego dnia na wpis publicysty odpowiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel. "Otton III zmarł co prawda w 1002 roku, ale zdążył jeszcze koronować Chrobrego w 1025. Ci ludzie chcą nam objaśniać świat..." - odpowiedział na wpis Bierzyńskiego, zarzucając mu kompletne pomylenie dat.

Dyskusja wokół sobotniego marszu dotyczy także cesarza Ottona III i faktycznej daty koronacji Bolesława Chrobrego.x.com

"Wiedza zaczerpnięta z nowego podręcznika Nowackiej"; "Półinteligenci w pigułce"; "Powinni oddać albo pieniądze albo dyplomy. Bo jedno i drugie poszło w piach"; "Pan Jakub znany jest ze swoich preferencji politycznych i namiętnego głoszenia światu, że Inteligencją i wiedzą nie grzeszy" - komentowali słowa Bierzyńskiego pod wpisem Fogla internauci. Natomiast część z nich niewiedzę zarzucała posłowi. "Ty jednak się doucz"; "jak zwykle wykazałeś się ignorancją i nieuctwem"; "Jednak nie bardzo znasz historię prawda?" - pisali.

"To kto go koronował?" - zapytał jeden z komentujących dyskusję Fogla i Bierzyńskiego. Sprawdziliśmy więc, czy którykolwiek z nich się pomylił i co się wydarzyło w 1000, a co w 1025 roku.

Co się wydarzyło w 1000 roku

O koronacji pierwszego króla Polski Bolesława Chrobrego wiadomo niewiele. "Żaden kronikarz z epoki, a jesteśmy tu zdani jedynie na niechętne władcy polskiemu przekazy niemieckie, nie podał daty dziennej ani miejsca tego wydarzenia" - pisze Muzeum Historii Polski, które zresztą z okazji rocznicy koronacji pierwszego króla Polski przygotowało czasową wystawę "1025. Narodziny Królestwa". "Na podstawie pośrednich danych można z dużym prawdopodobieństwem wskazać na 18 kwietnia 1025 roku, na który to dzień przypadała w tym roku Wielkanoc, oraz jako miejsce koronacji – archikatedrę w Gnieźnie, związaną z kultem świętego Wojciecha" - czytamy na stronie MHP.

Tam znajdujemy też odpowiedź na pytanie o rolę króla niemieckiego i cesarza rzymskiego Ottona III. Otóż faktycznie oficjalna koronacja miała miejsce w 1025 roku, czyli już po śmierci Ottona III (zmarł w 1002 roku). Jednak wcześniej, bo w 1000 roku podczas zjazdu gnieźnieńskiego książę Bolesław otrzymał koronę po raz pierwszy. Jak opisuje to MHP przed 1025 rokiem "blask królewskiej korony towarzyszył księciu już od ćwierć wieku", gdyż "na pamiętnym Zjeździe Gnieźnieńskim w roku 1000 cesarz Otto III symbolicznie nałożył mu na skronie swój własny diadem, co późniejsza polska tradycja interpretowała jako właściwy moment koronacji" (pisownia oryginalna). Jednak po zjeździe gnieźnieńskim proces koronacyjny zwolnił. Próbie pozyskania zgody papieża na koronację przeszkodziły działania przeciwników polskiego władcy. MHP pisze, że "przygotowaną już podobno koronę otrzymał książę węgierski Stefan Święty". Oprócz tego koronację Chrobrego zatrzymała śmierć Ottona III i konflikt z jego nastepcą - Henrykiem II.

Co się wydarzyło w 1025 roku

Koronacja nastąpiła więc ćwierć wieku później. "Bolesław Chrobry zręcznie wykorzystał niepewną sytuację cesarstwa po śmierci swego długoletniego wroga Henryka II w 1024 roku, jak i niemal równoczesną śmierć papieża Benedykta VIII, by – prawdopodobnie nie pytając się nawet o zgodę ich następców – dopełnić ceremonii namaszczenia i koronacji, wieńczących długoletnie starania" - informuje MHP. Muzeum odpowiada także na pytanie, na które nie odpowiedział w rozmowie z dziennikarzem Kanału Zero Karol Nawrocki. Otóż koronacja pierwszego króla Polski, której rocznica nadchodzi, odbyła się około dwa miesiące przed jego śmiercią.

MHP wagę koronacji z 1025 roku opisuje tak: "Pierwsza koronacja z 1025 roku, czyniąca z monarchy pomazańca bożego, była również aktem politycznym, manifestacją woli niepodległości i suwerenności młodego państwa polskiego. Polskę zaczęto też odtąd określać i opisywać jako królestwo, choć godność monarsza jej władców ostatecznie utrwaliła się dopiero po koronacji Władysława Łokietka w 1320 roku".

O wydarzeniach z 1000 roku, do których odnosił się w swoim poście Jakub Bierzyński, pisze także wiele serwisów historycznych. "W sensie symbolicznym to właśnie wydarzenia z 1000 roku zapadały w pamięć i działały na wyobraźnię ówczesnych ludzi" - czytamy na portalu Kronikidziejow.pl. "Niezależne źródła proweniencji niemieckiej jednoznacznie potwierdzają, że Bolesław korzystając z krótkiego bezkrólewia w Niemczech kazał się koronować w 1025 roku lecz dokładna data, ani miejsce nie są znane. Natomiast inni uważają, iż w 1025 dokonano tylko odnowienia koronacji z roku 1000 – koronacje wielokrotne są spotykane w tym czasie" - pisze Historykon.pl (pisownia oryginalna).

Dwie interpretacje dziejów

O rolę spotkania Ottona III z wówczas jeszcze księciem Bolesławem zapytaliśmy dr. Michała Przeperskiego, historyka i rzecznika prasowego Muzeum Historii Polski. Ekspert wyjaśnił, że obie daty są istotne w dyskusji o Królestwie Polskim, a w środowisku historycznym znaleźć można różne opinie na temat tego, która miała realnie większe znaczenie. - Rok 1000 był przełomowy, dlatego że Bolesław Chrobry gościł w Gnieźnie cesarza Ottona III i ten symbolicznie potraktował go jako właściwie równego sobie władcę. Diadem, jakim obdarzono wówczas Bolesława, bywał określany jako ślad de facto koronacji polskiego władcy. Większość historyków zgadza się jednak, że datą faktycznej koronacji jest rok 1025 - mówi dr Przeperski w rozmowie z Konkret24.

Następnie historyk wyjaśnia, na czym polegają różne interpretacje dziejów pierwszego polskiego króla: - Ponieważ mówimy o średniowieczu i przestrzeni, w której dysponujemy skąpymi źródłami, wymagającymi interpretacji, w tym wypadku mamy do czynienia z dwoma rozbieżnymi interpretacjami. Upraszczając, pierwsza z nich mówi, że rok 1000 i zjazd gnieźnieński jest istotniejszy - przez więzi z cesarstwem, z władzą świecką. W drugiej interpretacji to rok 1025 jest ważniejszy - można tu akcentować aspekt suwerennościowy. W 1025 roku Chrobry koronował się bowiem de facto przeciwko cesarstwu, a w 1000 roku miałyby dojść do jego wyniesienia przy cesarskiej łasce - wyjaśnia ekspert.

- W wypowiedzi każdej ze stron dyskusji odnajdziemy elementy prawdziwe, jednak sam spór, zwłaszcza gdy mowa o formie, uważam za zbędny - podsumowuje wymianę zdań między Radosławem Foglem i Jakubem Bierzyńskim dr Przeperski.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP

Pozostałe wiadomości

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Przed zapowiadanymi wielkimi opadami oczy wielu Polaków zwrócone są na największe zbiorniki przeciwpowodziowe w kraju. Zarządzający nimi zapewniają, że wszystkie mają zabezpieczone rezerwy. Porównaliśmy stan ich wypełnienia teraz oraz tuż przed powodzią we wrześniu 2024 roku. Eksperci tłumaczą, czy i jakie wnioski można z tego wyciągnąć.

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Wypełnienie zbiorników retencyjnych teraz i przed powodzią 2024. Co nam to mówi

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24