Braun w szpitalu w Oleśnicy. Co jest interwencją poselską, a co nie

Źródło:
Konkret24
Oleśnica. Grzegorz Braun wraz z uczestnikami swojej "interwencji" odmówił modlitwę w intencji
Oleśnica. Grzegorz Braun wraz z uczestnikami swojej "interwencji" odmówił modlitwę w intencji MojaOlesnica.pl
wideo 2/6
Oleśnica. Grzegorz Braun wraz z uczestnikami swojej "interwencji" odmówił modlitwę w intencji MojaOlesnica.pl

Do szpitala w Oleśnicy europoseł i poseł przybyli z "interwencją poselską" w celu "obywatelskiego zatrzymania" lekarki. Tak przynajmniej tłumaczyli się Grzegorz Braun i Roman Fritz. Jednak politycy powołali się na przepisy, które ich zachowania nie dotyczą. Wyjaśniamy, dlaczego przekroczyli uprawnienia.

Europoseł i kandydat na prezydenta Grzegorz Braun wraz z innymi osobami 16 kwietnia 2025 roku wtargnął do szpitala w Oleśnicy i na kilkadziesiąt minut uwięził w gabinecie ginekolożkę Gizelę Jagielską - w związku z tym, że wykonała zabieg aborcji. Lekarka przez ponad godzinę nie mogła wykonywać obowiązków, a oddział, nad którym czuwała, pozostawał bez nadzoru. Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy wszczęła śledztwo między innymi w sprawie pozbawienia lekarki wolności. Swoje działania europoseł Braun tłumaczył "zatrzymaniem obywatelskim" lekarki. Towarzyszący mu poseł Konfederacji Roman Fritz twierdził, że zjawił się w szpitalu z interwencją poselską.

O placówce w Oleśnicy zrobiło się głośno po tym, jak w marcu 2025 roku "Gazeta Wyborcza" opisała historię pani Anity, która była pacjentką ginekologii i patologii ciąży w Centralnym Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i miała być wprowadzana w błąd przez lekarzy na temat stanu swojej ciąży. Dopiero na późnym etapie ciąży kobieta dowiedziała się o poważnych wadach płodu, w związku z czym planowała aborcję. Pomocy wśród organizacji proaborcyjnych szukała w tej sprawie rodzina pacjentki. Część lekarzy twierdziła, że wada jest poważna, podczas gdy inni utrzymywali, że rokowania są niejasne i więcej będzie wiadomo dopiero po narodzinach. Kobieta miała nie uzyskać jednoznacznego wsparcia w decyzji o przerwaniu ciąży, a jej stan psychiczny był ignorowany. Ostatecznie ciążę przerwano właśnie w szpitalu w Oleśnicy. Zabieg przerwania ciąży w 36. tygodniu przeprowadziła ginekolożka dr Gizela Jagielska, stosując metodę indukcji asystolii płodu. Oceniła, że było to zgodne z prawem. Informowała, że konsultowała się z krajowym konsultantem.

Dwa dni po wtargnięciu przez europosła Brauna do oleśnickiego szpitala fakt ten komentował w RMF FM Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji (do stycznia 2025 roku do partii tej należał Braun i jego ugrupowanie Konfederacja Korony Polskiej, lecz po ogłoszeniu swojej kandydatury na prezydenta został wykluczony z Konfederacji Wolność i Niepodległość). Bosak stwierdził: "Poseł ma prawo zgodnie z ustawą interweniować. Nie wiem, czy takie prawo ma europoseł. Wydaje mi się, że tam jest luka w prawie, to jest niedoprecyzowane. Natomiast w prawie, jak wiemy mało, kto się orientuje". Dopytany o zatrzymanie obywatelskie, powiedział: "Obejrzałem sobie tę transmisję. Do żadnego zatrzymania w sensie dosłownym tam nie doszło".

O tym, że Braun pojawił się w szpitalu w Oleśnicy właśnie z "interwencją poselską", informowało wiele mediów. Przy czym media prawicowe - jak np. Telewizja Republika czy Radio Maryja - podawały to jako fakt na poważnie, inne pisały o interwencji posła, stosując cudzysłów.

No właśnie: czy w szpitalu w Oleśnicy doszło do interwencji poselskiej? Oprócz europosła Brauna był tam też poseł Fritz. Czy jego obecność uzasadnia użycie sformułowania "interwencja poselska"? Kto i kiedy ma do tego prawo? Kto i kiedy może dokonać obywatelskiego zatrzymania? Wyjaśniamy.

Interwencja poselska - nie dla europosła. Bez ograniczania wolności osobistej

Interwencja poselska to uprawnienie przysługujące posłom i senatorom wynikające z ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora z 1996 roku. Stanowią o tym artykuły 19 i 20. W artykule 19 mowa o prawie parlamentarzysty do uzyskiwania informacji o działalności instytucji i firm:

W wykonywaniu mandatu poseł lub senator ma prawo, jeżeli nie narusza dóbr osobistych innych osób, do uzyskiwania informacji i materiałów, wstępu do pomieszczeń, w których znajdują się te informacje i materiały, oraz wglądu w działalność organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego, a także spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz zakładów i przedsiębiorstw państwowych i samorządowych, z zachowaniem przepisów o tajemnicy prawnie chronionej.

Artykuł 20 stanowi o prawie do podejmowania przez posłów i senatorów interwencji dla załatwienia jakiejś sprawy:

Poseł lub senator ma prawo podjąć - w wykonywaniu swoich obowiązków poselskich lub senatorskich - interwencję w organie administracji rządowej i samorządu terytorialnego, zakładzie lub przedsiębiorstwie państwowym oraz organizacji społecznej, a także w jednostkach gospodarki niepaństwowej dla załatwienia sprawy, którą wnosi we własnym imieniu albo w imieniu wyborcy lub wyborców, jak również zaznajamiać się z tokiem jej rozpatrywania.

Wymienione wyżej organy i jednostki, wobec których poseł lub senator podjął interwencję, mają obowiązek najpóźniej w ciągu czternastu dni powiadomić posła lub senatora o stanie rozpatrywania sprawy i w terminie uzgodnionym z posłem lub senatorem ostatecznie ją załatwić.

Co ważne: - Europosłowie nie są objęci ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Ich uprawnienia wynikają ze statutu europosła Parlamentu Europejskiego. Jest tam konstrukcja podobna do interwencji poselskiej, ale dotyczy tylko instytucji Unii Europejskiej w związku z bezpośrednim wykonywaniem obowiązków, na przykład praca w konkretnej komisji Parlamentu Europejskiego. Nie ma natomiast możliwości interwencji w takim zakresie, w jakim przysługuje ona polskim parlamentarzystom - wyjaśnia w rozmowie z Konkret24 Krzysztof Izdebski, prawnik i ekspert Fundacji Batorego. - Grzegorz Braun nie mógł się na to (prawo do interwencji poselskiej - red.) w ogóle powoływać - dodaje.

Po happeningu Brauna podobnie pisała we "Wprost" dr Anna Banaszewska, radczyni prawna: "Interwencja poselska to instrument, który przysługuje wyłącznie posłom i senatorom". Odnosząc się do wydarzeń w Oleśnicy, wyjaśniała: "W ramach interwencji poseł lub senator może żądać wejścia na teren szpitala oraz złożenia wyjaśnień w sprawach, w których taką interwencję prowadzi. Ale nie oznacza uprawnienia do naruszania praw pacjentów w szczególności prawa do intymności czy też prawa do świadczeń w odpowiednich warunkach".

W ramach interwencji poselskiej na teren szpitala w Oleśnicy mogły więc wejść tylko osoby z legitymacją poselską, pozostałe nie powinny były zostać wpuszczone w ramach tej akcji. Tak więc wejść mógł poseł Roman Fritz, ale nie europoseł Braun. Na wtargnięcie europosła do szpitala zareagował Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. "Interwencja poselska polega na możliwości żądania określonych informacji, wglądu do określonych dokumentów i rzeczywiście ta instytucja istnieje. Natomiast nie jest elementem interwencji poselskiej ograniczanie czyjejś wolności osobistej czy zakłócanie funkcjonowania instytucji publicznej" - komentował 18 kwietnia w "Sygnałach dnia" Programu I Polskiego Radia.

"Widzimy dziś tendencję do nadużywania"

Krzysztof Izdebski, pytany o zdarzenie w szpitalu w Oleśnicy, komentuje: - To na pewno nie miało nic wspólnego z interwencją poselską w rozumieniu ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Te przepisy nie dają uprawień do zatrzymywania kogoś, czy pozbawiania wolności. To są regulacje, które pozwalają posłowi na uzyskanie informacji, interwencję, ale z poszanowaniem prawa. W artykule 19 wyraźnie mowa jest o poszanowaniu dóbr osobistych. W mojej ocenie w szpitalu w Oleśnicy doszło do przekroczenia uprawnień.

I kontynuuje: - Jeśli chodzi o samą instytucję interwencji poselskiej: rzeczywiście, widzimy dziś tendencję do jej nadużywania poprzez szeroką interpretację przepisów. Ale te przepisy są dość jasne: interwencja poselska nie polega na obywatelskim zatrzymaniu, nie daje prawa do natychmiastowej ingerencji, do wpływania na decyzje innych organów. Chodzi raczej o możliwość zapoznania się ze sprawą, zadania pytań, zebrania informacji - zauważa prawnik z Fundacji Batorego. Zastrzega: - Parlamentarzysta nie ma uprawnień do podejmowania decyzji administracyjnych czy prawnych. Może się interesować sprawą, sygnalizować problem, próbować w granicach prawa przyspieszyć rozpoznanie jakiegoś wniosku. Ale nie może decydować, ani tym bardziej działać jak ktoś, kto samodzielnie egzekwuje prawo.

Przypomnijmy: pod koniec grudnia 2023 roku niektórzy posłowie PiS, także powołując się na działania w ramach interwencji poselskiej, weszli do siedzib telewizji publicznej i Polskiej Agencji Prasowej, by zablokować ich przejęcie przez nowe władze wybrane przez rząd koalicji 15 października. Przebywali w budynkach firm, na zmianę, do początku stycznia. Obecność i zachowanie polityków PiS w siedzibach mediów publicznych przekraczało zdaniem prawników granice interwencji poselskiej - co wyjaśnialiśmy w Konkret24.

"Obywatelskie zatrzymanie" lekarki? Brak spełnienia przesłanek

Z kolei zatrzymanie obywatelskie - nazywane też ujęciem obywatelskim - to sytuacja, w której zwykły obywatel będący świadkiem przestępstwa lub wykroczenia samodzielnie dokonuje zatrzymania innego obywatela. O takiej sytuacji stanowi art. 243 Kodeksu postępowania karnego: "Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości". Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce policji.

Policja wskazuje na trzy warunki zatrzymania obywatelskiego, by było ono zgodne z prawem: 1. Osoba zatrzymywana musi dopuszczać się przestępstwa lub wykroczenia. 2. Tożsamość popełniającego przestępstwo jest nieznana i uciekł on z miejsca przestępstwa lub istnieje obawa, że to zrobi. 3. Musi nastąpić niezwłoczne przekazanie zatrzymanej osoby w ręce policji.

Jednoczesne spełnienie wszystkich trzech warunków jest istotne - w przeciwnym razie dokonujący zatrzymania ryzykuje, że sam stanie przed sądem. Nieuprawnione obywatelskie zatrzymanie może skutkować zarzutem pozbawienia kogoś wolności, naruszenia nietykalności cielesnej albo zastosowania przemocy w celu wymuszenia jakiegoś zachowania. Wszystkie te działania zagrożone są karą pozbawienia wolności.

Tymczasem europoseł Braun wraz z grupą osób przez ponad godzinę uniemożliwiali lekarce Gizeli Jagielskiej wykonywanie obowiązków, a jej oddział pozostawał bez nadzoru. Jagielska opowiedziała, jak odnosił się do niej Grzegorz Braun: "Obrażał mnie i kierował wobec mnie groźby, doszło też wobec mnie do rękoczynu, ponieważ jak chciałam odejść, to byłam popychana i szarpana". Na miejsce wezwano policję. Braun poinformował funkcjonariuszy, że dokonuje interwencji poselskiej wobec lekarki i domagał się od policjantów, by ci przeprowadzili czynności.

- Jeśli chodzi o kwestię obywatelskiego zatrzymania, to z dostępnych medialnych doniesień nie wynika, że doszło do popełnienia przestępstwa, które by takie zatrzymanie usprawiedliwiało - ocenia Krzysztof Izdebski, prawnik z Fundacji Batorego. - Procedury, które były wykonywane przez personel - być może dla niektórych kontrowersyjne - mieściły się w granicach prawa. To była wyłącznie interpretacja posła Brauna. Jego zachowanie w szpitalu miało charakter bezprawnego pozbawienia kogoś wolności - ocenia.

Izdebski dodaje: - To kolejna polityczna akcja posła Brauna mająca na celu pokazanie własnej sprawczości - a w rzeczywistości zakłócająca pracę szpitala. Zresztą nie pierwszy raz mamy do czynienia z podobną sytuacją, gdy dochodzi do zakłócenia pracy jakieś instytucji przez tego europosła.

"Poseł w czasie interwencji nie może nikogo pozbawiać wolności. Zatrzymania mogą dokonać wyłącznie Policja lub inne organy do tego uprawnione. Obywatelsko można ująć sprawcę na gorącym uczynku lub w pościgu, jeśli zbiegł z miejsca zdarzenia i wyłącznie, wówczas, gdy nie są znane dane personalne sprawcy lub istnieje ryzyko, że sprawca zbiegnie. Ujęcie obywatelskie trwa jedynie do przyjazdu Policji. Żadna z przesłanek nie została spełniona. Przekroczenie tych granic wyczerpuje znamiona bezprawnego pozbawienia wolności" - oceniła dr Anna Banaszewska w wypowiedzi dla "Wprost". 

Prokuratura wszczęła śledztwo, w którym sprawdzi, czy Braun nie naraził pacjentek szpitala na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia poprzez uniemożliwienie lekarce pracy. Rzecznik prokuratury okręgowej we Wrocławiu Karolina Stocka-Mycek przekazała dziennikarzom, że śledztwo wszczęto w zakresie kilku czynów. "Przede wszystkim w zakresie pozbawienia wolności doktor Gizeli J. na terenie szpitala, w ten sposób uniemożliwienia jej wykonywania czynności lekarza, ale także w zakresie znieważenia jej, naruszenia jej nietykalności przez popychanie jej i odpychanie. Pomówienia, które mogło by narazić ją na utratę zaufania w wykonywaniu zawodu lekarza. Natomiast przedmiotem tego śledztwa jest też czyn z artykułu 165 kk - prokuratura będzie ustalała, czy w wyniku tego zdarzenia nie doszło do zagrożenia życia i zdrowia pacjentek, które przebywały na oddziale, które były w trakcie porodu i nie mogłaby być udzielona pomoc przez lekarza ginekologa" - poinformowała prokurator. Jak dodała, za czyn popełniony przez europosła Grzegorza Brauna grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Za awanturę w szpitalu mają też odpowiadać inne osoby, które weszły do placówki z europosłem.

Również Grzegorz Braun złożył zawiadomienie do prokuratury - dotyczy naruszenia jego nietykalności.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24