FAŁSZ

Fitoestrogeny w paragonach? Powodują "zniewieścienie mężczyzn"? To fałsz

Źródło:
Konkret24
Co piąty Polak choruje na otyłość. Wsparcia brakuje
Co piąty Polak choruje na otyłość. Wsparcia brakujeTVN24
wideo 2/4
Co piąty Polak choruje na otyłość. Wsparcia brakujeTVN24

Według krążącego w sieci filmu fitoestrogeny znajdują się rzekomo w paragonach fiskalnych, wodzie czy antybiotykach i wpływają negatywnie na poziom testosteronu. "W dzisiejszym świecie facet jest po prostu kastrowany na każdym kroku" - alarmuje mężczyzna z nagrania. Brzmi intrygująco, ale te informacje o fitoestrogenach nie są prawdziwe. Eksperci uspokajają.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"To tłumaczy zniewieścienie mężczyzn. Fitoestrogeny są wszędzie, jesz i o tym nie wiesz" - ogłosiła 18 marca 2024 roku jedna z użytkowniczek serwisu X (pisownia wszystkich postów oryginalna), dodając do wpisu jako rzekome potwierdzenie tej tezy trwające ponad minutę nagranie. Siedzący bokiem do kamery mężczyzna mówi do mikrofonu: "Dzisiejszy świat jest bardzo toksyczny. Można zacząć na przykład od estrogenów, które są obecne tak naprawdę wszędzie. Idziesz do Biedronki - kupujesz, robisz zakupy, chwytasz za paragon. Ten paragon posiada fitoestrogeny, więc po prostu dotykając ten paragon on już – fitoestrogeny przechodzą już do twojego krwiobiegu".

Potem przekonuje, że fitoestrogeny można znaleźć między innymi w wodzie. "Pijesz wodę z kranu albo używasz wody kranowej, żeby zaparzyć kawę, herbatę – no to w tej wodzie kranowej są fitoestrogeny. Są antybiotyki, są odpady po tabletkach antykoncepcyjnych kobiet, więc w dzisiejszym świecie facet jest po prostu kastrowany na każdym kroku. Nie wiem, czy to jest celowe działanie, żeby po prostu faceci byli bardziej ulegli, bo im niższe poziomy testosteronu, tym facet staje się bardziej uległy i łatwiej nad nim zapanować. No więc, więc nie wiem, z czego to wynika, ale po prostu dużo jest takich czynników środowiskowych, które wpływają na obniżenie tego testosteronu" - opowiada. A na koniec stwierdza: "Kolejna sprawa - jakość jedzenia. W jedzeniu też mamy wiele fitoestrogenów. Jeżeli ktoś kupuje mięso wątpliwej jakości, to to mięso najprawdopodobniej jest naszpikowane antybiotykami i to też dostaje się potem do naszego organizmu, nie?".

FAŁSZ
Post o "zniewieścieniu mężczyzn" z powodu fitoestrogenów opublikowany 18 marca 2024 roku x.com

Post z nagraniem wyświetlono ponad 9 tys. razy. Wielu internautów komentowało film. "To powazny temat z tym estrogenem. Pigulki antykoncepcyjne mają z tym związek więc chyba nie wolno ideologicznie go poruszać"; "Tak. To celowe dzialanie. Degradacja gatunku. Niskie IQ, krotkie życie. Rozpad państw i rodzin. Ludzkie kury. Dobre do hodowli"; "100 proc. I to jest w kazdym kraju, chca oslabic mezszczyzn, bo kobiety mozna kontrolowac emocjonalnie" - pisali na przykład.

"Czekaj czekaj. jak dotknę paragonu to i farbę z niego mam w krwioobiegu?"; "A to w trakcie obrobki jedzenia (gotowanie) nie jest niwelowane?" - dopytywali niektórzy.

Niektórzy jednak zarzucali mężczyźnie z nagrania manipulację: "Nie fitoestrogeny a ksenoestrogeny, np. paragony drukowane na termoczułym papierze zawierają bisfenol A, syntetyczny związek obecny w niektórych tworzywach podobny do estrogenów. Jak się chce wypowiadać to się trzeba douczyć i mówić dokładnie"; "co to za manipulant nie rozrozniajacy fitoestrogenow od zwiazkow sterydowych rzeczywiscie szkodliwych w nadmiarze dla plci obydwu" - zwracali uwagę.

Fragment rozmowy o biohackingu

Mężczyzna z nagrania to Sebastian Kilichowski. W internecie przedstawia się jako dietetyk kliniczny, prowadzi firmę okularów blokujących światło niebieskie. "Aktualnie skupia się na edukacji o wpływie światła na zdrowie i rytmie dobowym. Organizuje w tej tematyce webinary, szkolenia dla firm oraz prelekcje dla uczelni" - pisze o sobie. W 2017 roku skończył studia inżynierskie na Politechnice Śląskiej, wynika z informacji na jego profilu na LinkedIn, do którego linkuje ze strony.

Filmik z jego wypowiedzią o fitoestrogenach załączony do cytowanego postu jest fragmentem dłuższej rozmowy opublikowanej na YouTube 9 marca 2024 roku na kanale Mój Świat. Materiał nosi tytuł "Czym jest biohacking i jak ważne jest słońce dla naszego zdrowia?"; trwa prawie dwie godziny. W opisie nagrania Kilichowski przedstawiany jest jako "dyplomowany dietetyk kliniczny, ekspert biohackingu i założyciel marki EyeShield, firmy zajmującej się produkcją okularów blokujących niebieskie światło".

Rozmowa z Sebastianem Kilichowskim opublikowana na YouTube 9 marca 2024 rokuyoutube.com / Mój Świat

W filmie na YouTube na słowa Kilichowskiego o fitoestrogenach zareagował jeden z prowadzących. "Jak można ci przerwać: to dla mnie mega abstrakcyjnie brzmi, że dotykając paragon, my jesteśmy w stanie zmniejszyć poziom tego testosteronu" - stwierdził. Kilichowski odpowiedział: "O tym mówił ostatnio profesor ze Stanford Andrew Huberman. On ma taki bardzo duży podcast, parę milionów subskrybentów na YouTube. Jest też profesorem ze Stanford i specjalizuje się w neuroplastyczności mózgu i nagrywa bardzo ciekawe treści i właśnie on ostatnio przedstawiał badania o tych paragonach".

Ani na paragonach, ani w wodzie, ani w antybiotykach

Czym są fitoestrogeny? "To naturalnie występujące policykliczne związki fenolu występujące w niektórych roślinach. Są to substancje chemiczne, które mogą mieć słabe działanie estrogenne, jeśli są spożywane i metabolizowane" - czytamy na stronie agencji Amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC).

Zapytaliśmy ekspertów o wypowiedź Kilichowskiego, czyli: czy fitoestrogeny znajdują się w paragonach i innych wymienionych przez niego miejscach oraz czy wpływają na obniżenie testosteronu. Odpowiedzieli nam: Hanna Stolińska - doktor nauk o zdrowiu i dietetyczka kliniczna; badacze z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH - Państwowego Instytutu Badawczego - dr Jacek Postupolski (kierownik Zakładu Bezpieczeństwa Żywności) i dr inż. Katarzyna Stoś (kierownik Zakładu Żywienia i Wartości Odżywczej Żywności).

- Twierdzenie, że fitoestrogeny są na paragonach, jest kompletną bzdurą. Nie ma ich też w wodzie, antybiotykach, odpadach po tabletkach antykoncepcyjnych - stwierdza dr Stolińska. - Jest sporo zakłamań krążących na tematy związane z dietetyką. Wiele osób niebędących dietetykami wypowiada je publicznie, a inni często w nie wierzą. W moim gabinecie pacjenci przytaczają czasami te wprowadzające w błąd twierdzenia. Ręce opadają, jak można innym ludziom krzywdę robić... - dodaje.

Ekspertka zwraca uwagę, że mężczyźni często narzekają na spadek ilości testosteronu, a tendencje spadku tego hormonu widać w badaniach. - Nauka nie potwierdza, by za ten spadek odpowiadały fitoestrogeny. Powiązane ze spadkiem testosteronu są inne czynniki: wiek, genetyka, ale przede wszystkim otyłość mężczyzn. Nasi mężczyźni są bardzo otyli, a nadmierna ilość tkanki tłuszczowej prowadzi do zaburzeń funkcjonowania - wyjaśnia dr Stolińska. - Kolejnym czynnikiem jest ogólny stan zdrowia: cukrzyca, choroby tarczycy i nerek, stres, który podwyższa kortyzol i zaburza poziom testosteronu. Na poziom testosteronu mają wpływ również styl życia i codzienne nawyki. Niewłaściwa dieta, brak snu i aktywności fizycznej, nadużywanie alkoholu, palenie papierosów, ale też i dieta bogata w produkty przetworzone prowadzą do spadku testosteronu. To główne przyczyny, że mężczyźni mają dziś mniej testosteronu, a nie fitoestrogeny - mówi dietetyczka.

Tłumaczy, że głównym źródłem fitoestrogenów w pożywieniu są produkty sojowe, trochę ma ich też siemię lniane. - W nauce przytacza się stare badania napoi sojowych. Chodzi o bodajże tylko trzy badania, które pokazały, że faktycznie mężczyźni mają zaburzenia hormonalne czy też wręcz ginekomastię, ale tak się działo po piciu 12 szklanek napoju sojowego dziennie. Nikt na co dzień nie spożywa takiej ilości produktów sojowych - stwierdza dr Stolińska. - Fitoestrogeny są dla nas wręcz korzystne, zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Mają między innymi działanie przeciwzapalne, obniżają cholesterol, regulują gospodarkę węglowodanową, a u kobiet także gospodarkę hormonalną - wyjaśnia.

Dwójka badaczy z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego przekazała nam ich wspólną analizę budzącej wątpliwości wypowiedzi o fitoestrogenach. "W środowisku człowieka mogą występować tzw. substancje endokrynne czynne (EAS), które mogą wchodzić w interakcje lub zakłócać/wpływać na działanie hormonów. Gdy prowadzi to do niekorzystnych skutków, są one nazywane substancjami zaburzającymi gospodarkę hormonalną (ED). Substancje te mogą być związane z działalnością człowieka lub być pochodzenia naturalnego" - czytamy w analizie dr. Jacka Postupolskiego i dr inż. Katarzyny Stoś. "Ludzie mogą być narażeni na substancje endokrynne czynne poprzez żywność, wodę, a także inne źródła. EAS mogą występować naturalnie (np. fitoestrogeny w soi) lub być wytwarzane przez człowieka (np. niektóre pestycydy, zanieczyszczenia środowiska, takie jak dioksyny i PCB) oraz materiał do kontaktu z żywnością, (jak bisfenol A, który również jest używany do produkcji papieru termoczułego stosowanego do drukowania paragonów)" - stwierdzają. Jak dodają, niektóre substancje endokrynne "są celowo stosowane w lekach (doustne środki antykoncepcyjne, substytuty hormonów tarczycy) ze względu na ich właściwości hormonalne".

Jednocześnie eksperci zauważają: "Fitoestrogeny są to naturalnie występujące niesteroidowe związki roślinne, które ze względu na podobieństwo strukturalne do estradiolu wykazują działanie hormonalne. Wykrywa się je między innymi w soi, czerwonej koniczynie i korzeniu kudzu. Główne związki o powyższym działaniu to genisteina, daidzeina, glicyteina. Są one również obecne w preparatach zalecanych w zaburzeniach miesiączkowania i menopauzie".

Wyjaśniają, że fitoestrogeny są obecne w żywności - ich głównym źródłem jest soja i produkty z niej uzyskane np. tofu. "Szczególnie dieta na obszarze Azji wschodniej jest szczególnie bogata w te substancje; niektórzy przypisują temu czynnikowi korzystne działanie (zmniejszenie częstości występowania nowotworów u kobiet)" - dodali.

Na koniec badacze z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego przyznają, że nie znają "danych odnośnie stosowania fitoestrogenów do produkcji papieru, obecności w wodzie do picia i stosowania jako antybiotyki".

Co jest w paragonach, skoro nie fitoestrogeny?

W dłuższym nagraniu rozmowy Sebastian Kilichowski powołuje się na słowa Andrew Hubermana, amerykańskiego neurobiologa, profesora Uniwersytetu Stanforda i znanego podcastera. Jak sprawdziliśmy, dr Huberman - goszcząc w podcaście innego twórcy, Chrisa Williamsona - rozmawiał o testosteronie i paragonach. Pełna rozmowa dostępna jest na YouTube (fragment "Should We Be Worried About Decreasing Testosterone Levels"), opublikowano ją 7 lipca 2022 roku.

Rozmowę z dr. Andrew Hubermanem opublikowano na YouTube 7 lipca 2022 roku youtube.com / Chris Williamson

W rozmowie tej dr Huberman stwierdził, że paragony są źródłem BPA, czyli bisfenolu - co przyznali też w analizie dla nas badacze z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Amerykański neurobiolog nie mówił, że paragony zawierają także fitoestrogeny. Już na początku tego wątku dr Huberman zaznaczył, że to nie jest temat, w którym jest ekspertem. W dalszej części uspokajał i zwracał uwagę, że BPA w paragonach nie powinno być zmartwieniem dla wszystkich; odradzał popadanie w paranoję; radził rozmówcy i słuchaczom research w wiarygodnych źródłach.

Przedstawiamy ten fragment rozmowy (tłumaczenie od red).

Andrew Huberman: Czym powinniśmy się martwić? Według mojego rozeznania w literaturze - i tu wkraczam na terytorium, w którym z pewnością nie jestem ekspertem - rzeczy takie jak tworzywa sztuczne zawierające BPA mogą być powodem do niepokoju. Woda pitna może być powodem do niepokoju, ale najpoważniejszym lub najważniejszym źródłem BPA są rzeczy takie jak drukowane paragony. 

Chris Williamson: Tak, pewnego wieczoru byłem na kolacji, było to prawdopodobnie około półtora miesiąca temu, i podszedł kelner, a ja sięgnąłem po paragon. Kiedy chciałem to zrobić, jedna z dziewczyn, której nigdy wcześniej nie spotkałem, jest twórczynią internetową, odepchnęła moją rękę. "Naprawdę zamierzasz tego dotykać?", [powiedziała]. I to jest pierwszy raz, kiedy o tym słyszę. To jest uzasadnione?

Andrew Huberman: Tak, drukowane paragony są ogromnym źródłem BPA...

Chris Williamson: A miejscowo, to może przeniknąć przez skórę? 

Andrew Huberman: Tak, może przeniknąć przez skórę. Chodzi mi o to, że prawdopodobnie musiałbyś mieć do czynienia z dużą ilością paragonów. To znaczy, nie sądzę, żebyś miał do czynienia z... 

Chris Williamson: Ale jeśli jesteś kasjerem...

Andrew Huberman: Zdecydowanie kasjerzy. Posłuchaj, to będzie się różnić. Niektórzy ludzie działają z poziomem testosteronu i liczbą plemników, które są już szokująco niekorzystne, że tak powiem. Niektórzy mają dużo testosteronu i spermy. Więc to naprawdę będzie zależeć od osoby. Nie sądzę, że ludzie powinni popadać w paranoję lub mieć urojenia na ten temat. 

Chris Williamson: Ale po prostu nie śpij w łóżku pełnym paragonów. 

Andrew Huberman: Po prostu nie śpij w łóżku pełnym paragonów. To interesujące i można z tego żartować na różne sposoby, czego nie zrobię. Ale jest też kilka innych rzeczy, na przykład, wiesz, zrób mały research online na temat ftalanów (związki obecne w plastiku i środkach higieny osobistej) i nie wchodź na dziwne strony. Wejdź na stronę doktor Shanny Swan. Wydaje mi się, że pracuje ona w Mount Sinai lub w jednej z większych uczelni medycznych w Nowym Jorku. Wejdź na jej stronę - jest prawdziwą badaczką - i zobacz, co tam jest. Zobacz, jakie są źródła ftalanów, pestycydów. 

Wpływ BPA na organizm

Doktor Shanna Swan pracuje na Wydziale Medycyny Środowiskowej i Zdrowia Publicznego szkoły medycznej Mount Sinai w Nowym Jorku. Bada, jakie zagrożenia dla naszego środowiska i zdrowia (w tym na funkcjonowanie naszych hormonów) stwarzają chemikalia. W wywiadzie udzielonym w 2021 roku brytyjskiemu dziennikowi "The Guardian" dr Swan mówiła o wpływie BPA na płodność obu płci. "Naśladuje on estrogen, a więc jest szczególnie szkodliwy dla kobiet, zwiększając ryzyko wystąpienia zaburzeń płodności, ale podobnie może wpływać na mężczyzn. Mężczyźni wystawieni na działanie BPA w miejscu pracy wykazali obniżoną jakość nasienia, zmniejszone libido i wyższe wskaźniki zaburzeń erekcji" - powiedziała.

Doktor Jacek Postupolski i dr inż. Katarzyna Stoś z NIZP PZH - PIB w przekazanej nam analizie zauważają: "Bisfenol A (BPA) jest stosowany do produkcji niektórych tworzyw sztucznych i żywic. Jest obecny w poliwęglanie, przezroczystym i sztywnym rodzaju plastiku używanym do produkcji dozowników wody, pojemników do przechowywania żywności i butelek wielokrotnego użytku. Substancja ta jest również wykorzystywana do produkcji żywic epoksydowych stosowanych w powłokach ochronnych i lakierach do puszek i kadzi na żywność i napoje".

Przypominają, że zgodnie z opinią EFSA z kwietnia 2023 roku ekspozycja na bisfenol A (BPA) w diecie stanowi zagrożenie dla zdrowia konsumentów we wszystkich grupach wiekowych. "W ocenie dowodów naukowych i po konsultacjach społecznych eksperci EFSA zidentyfikowali potencjalnie szkodliwy wpływ na układ odpornościowy. Komisja Europejska i Kraje członkowskie wdrażają środki regulacyjne w celu zastosowania się do zaleceń EFSA, w tym do wyeliminowania BPA z materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością" - dodali.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/x.com

Pozostałe wiadomości

Najpierw będą przejmować polskie firmy, a potem zajmą nasze miejsca - takie teorie o Ukraińcach coraz częściej docierają do Polaków, nie tylko przez internet. Wielu mogą się wydawać śmieszne czy wręcz absurdalne, ale ekspertów od dezinformacji nie śmieszą. Oni przestrzegają: "słowa kształtują naszą wizję świata".

"Zawłaszczają Polskę". Teoria absurdalna? Ekspertów jakoś nie śmieszy

"Zawłaszczają Polskę". Teoria absurdalna? Ekspertów jakoś nie śmieszy

Źródło:
TVN24+

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Przystąpienie przez Polskę do Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, zwanej potocznie żelazną kopułą, było jednym z ważniejszych tematów w kwietniu 2024 roku. Deklaracja o dołączeniu do tej inicjatywy była powtarzana przez czołowych polityków obozu rządzącego, ale jakiś czas temu temat ucichł. Sprawdzamy, co z przystąpieniem Polski do europejskiej żelaznej kopuły.

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

"Żelazna kopuła" miała być pilnym rozwiązaniem. Odpowiedź MON zaskakuje

Źródło:
Konkret24

Można tę historię komentować, że jest "jak z filmu Barei" - lecz nikomu nie było do śmiechu. Bo nie chodzi tylko o 150 ton ziemniaków i straty materialne. W tym zdarzeniu jak w soczewce widać, czym skutkuje bezrefleksyjna wiara w każdy przekaz i jak łatwo od takiej wiary przejść do działania. To klasyczna historia-chwast. Oto jak ją rozsiewano.

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Nie widzieli, a uwierzyli. Dziś z pola zniknęło 150 ton ziemniaków, a jutro?

Źródło:
TVN24+

Czy kobiety w Iranie nie muszą już zasłaniać głów hidżabem? Polski internauta przekonuje, że informacje o zmianach w prawie pochodzą od irańskich władz. Okazuje się jednak, że to doniesienie jest nieprawdziwe, a jego podstawą są słowa jednej osoby.

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

W Iranie nie trzeba nosić hidżabu? Skąd wziął się ten fake news

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24