FAŁSZ

Szwedzkie badanie dowodzi szkodliwości 5G dla dzieci? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Demonstracja mieszkańców Krzwiny przeciwko budowie masztu 5G. Materiał archiwalny z października 2023 r.
Demonstracja mieszkańców Krzwiny przeciwko budowie masztu 5G. Materiał archiwalny z października 2023 r.TVN24
wideo 2/3
Demonstracja mieszkańców Krzwiny przeciwko budowie masztu 5G. Materiał archiwalny z października 2023 r.TVN24

"W Szwecji zbadano wpływ masztów 5G na dzieci" - pisze użytkownik serwisu X. Przekonuje, że badanie dowodzi zaistnienia "poważnych problemów neurologicznych". Sprawdziliśmy, co tak naprawdę zbadano i co wiadomo o rzekomo sensacyjnej publikacji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"W Szwecji zbadano wpływ masztów 5G na dzieci. 'Recenzowane badania mówią o poważnych problemach neurologicznych, takich jak przewlekłe bóle głowy, silny ból brzucha i bezsenność, spowodowanych promieniowaniem 5G...'" - alarmował 28 stycznia jeden z użytkowników serwisu X. Czytelników odsyłał do artykułu opublikowanego 29 grudnia na austriackim blogu.

FAŁSZ
"W Szwecji zbadano wpływ masztów 5G na dzieci" - przekonuje użytkownik XX.com

Artykuł omawia publikację czasopisma "Annals of Clinical and Medical Case Reports". To studium przypadku, w którym opisano chorobę trojga dzieci i ich rodziców po tym, jak wyjechali na wakacje do domku letniskowego położonego 125 metrów od masztu z antenami 5G. Członkowie rodziny mieli problemy ze snem, bóle głowy, poczucie zmęczenia i nieregularne bicie serca. Objawy ustąpiły po opuszczeniu wakacyjnego domu. Autorzy artykułu przygotowali wcześniej podobne badania, które wymieniają w tekście. Oryginalny artykuł można znaleźć na stronie internetowej czasopisma.

Nie znaleźliśmy polskich postów opisujących szwedzkie badanie w innych mediach społecznościowych niż X. Łatwo jednak trafić na odniesienia do niego publikowane w X czy na Facebooku w językach francuskim, włoskim, niderlandzkim, fińskim lub słowackim. Jak sprawdziliśmy, badanie opublikowano w czasopiśmie, które w środowisku naukowym jest uznawane za potencjalnie niewiarygodne źródło informacji. Badanie dotyczy zachorowań w ramach jednej rodziny w określonych warunkach. Wbrew stwierdzeniu autora posta, wcale nie dowodzi, że "w Szwecji zbadano wpływ masztów 5G na dzieci". Wyników analizy nie sposób przekładać bowiem na całą populację dzieci. Dostępna wiedza naukowa i wyniki badań potwierdzają, że maszty 5G emitują śladowe ilości promieniowania elektromagnetycznego i nie stanowią zagrożenia dla ludzi czy zwierząt.

Zagrożenia 5G? Fake newsy i manipulacje

5G to określenie najnowszego standardu mobilnej komunikacji. Jak informuje w swoim przewodniku Ministerstwo Cyfryzacji, "pozwala na zdecydowanie szybszy transfer danych i jednoczesną obsługę większej liczby urządzeń", a także "charakteryzuje się minimalnymi opóźnieniami i dużo wyższą niezawodnością niż sieci funkcjonujące obecnie". Technologia oznacza pięćdziesięciokrotne, a nawet stukrotne zwiększenie prędkości przesyłu danych w stosunku do wykorzystywanej obecnie technologii 4G. Ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy, usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast.

W Konkret24 wielokrotnie już opisywaliśmy przykłady manipulacji o zagrożeniach związanych z 5G. To popularny temat na forach sceptyków nauki, ale nie ma potwierdzenia w rzeczywistości. Cytowaliśmy również badania zaprzeczające tezom o szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego emitowanego przez maszty działające w technologii 5G. W czerwcu 2020 roku pisaliśmy o testach 22 nadajników w 10 miastach Wielkiej Brytanii przeprowadzonych przez badaczy z Ofcom - brytyjskiego regulatora rynku telekomunikacji i mediów. Zanotowane wyniki wytwarzanego promieniowania elektromagnetycznego zestawiono z normami bezpieczeństwa wprowadzonymi przez Międzynarodową Komisję ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym.

Na tej podstawie ustalono, że najwyższy poziom promieniowania wywołanego nadajnikami 5G zanotowany w Birmingham stanowił 0,04 proc. dopuszczanej normy bezpiecznej dla człowieka. Średnia dla 22 nadajników wyniosła jednak zaledwie 0,006 proc. Generalny wniosek z brytyjskich badań brzmiał: promieniowanie emitowane przez nadajniki 5G w Wielkiej Brytanii nie jest szkodliwe dla człowieka.

Ekspert: wytwarzane natężenia promieniowania 5G są minimalne, nie są zagrożeniem dla człowieka

Na rządowych stronach gov.pl regularnie publikowane są artykuły dementujące przekazy o szkodliwości promieniowania emitowanego w ramach technologii 5G. O znikomym lub nieistniejącym zagrożeniu wynikającym z ekspozycji na promieniowanie emitowane przez nadajniki 5G przekonują również eksperci.

- Zagrożenie termiczne związane z promieniowaniem jest mikrośladowe lub praktycznie nie ma go - mówi Konkret24 dr hab. Pawel Kabacik, profesor Politechniki Wrocławskiej z Katedry Akustyki, Multimediów i Przetwarzania Sygnałów. Dodaje, że wytwarzane natężenia promieniowania 5G są minimalne i nie można go klasyfikować jako czynnik, który uszkadza organizm ludzki. - Wyniki analiz pokazują, że poza strefami do kilkunastu metrów od anten dużej stacji bazowej, nie ma natężeń pola elektromagnetycznego, które są powyżej norm ochronnych - mówi prof. Kabacik. Przywołuje analizę, z której wynika, że sieć 5G wytwarza natężenia pola będące 150 do 200 razy mniejsze od międzynarodowo przyjętych wartości granicznych.

W ocenie profesora Kabacika, charakter dyskusji o obawach przed promieniowaniem elektromagnetycznym ma dużo wspólnego z mocno dyskutowanymi około stu lat temu obawami przed elektrycznością. Zauważa, że do dziś nie udzielono jednoznacznej odpowiedzi na pytania o związane z nią potencjalne zagrożenia. - Zachęcam do podobnego spojrzenia na telefonię komórkową - mówi ekspert.

Co jest w artykule o dolegliwościach zaobserwowanych u szwedzkiej rodziny?

W artykule opublikowanym w "Annals of Clinical and Medical Case Reports" czytamy m.in., że "nie są dostępne żadne badania dotyczące wpływu nowego promieniowania 5G na zdrowie". Nie jest to prawda, o czym świadczą choćby cytowane wyżej badania.

W artykule wyjaśniono tylko, że członkowie rodziny wypełniali formularze, w których zaznaczali nasilenie odczuwanych niedyspozycji zdrowotnych. W tekście jest też informacja o dokonanych pomiarach promieniowania elektromagnetycznego dokonanych miernikiem. Stwierdzono wysoki poziom promieniowania po stronie domku zwróconej w kierunku wieży z nadajnikami 5G. Zgodnie z informacjami autorów badania, rodzina wcześniej przebywała już w tym samym wakacyjnym domku i nie zaobserwowała podobnych objawów. Te wystąpiły dopiero po niedawnym montażu anten 5G w pobliżu domku.

Czego nie ma w tym artykule?

Artykuł to studium przypadku. Autorzy wspominają co prawda o przeprowadzanych wcześniej podobnych analizach, ale nie wyjaśniają, w jaki sposób mogłyby one prowadzić do uniwersalnych wniosków. - Jeden przypadek nie nosi żadnego znamiona stwierdzenia naukowego. Tym bardziej, że analiza może być błędnie, niewłaściwie zrobiona - mówi prof. Paweł Kabacik.

Co istotne, w artykule zabrakło informacji o innych ważnych okolicznościach pobytu wakacyjnego. Czy nie zmieniły się żadne okoliczności, które mogły mieć wpływ na zdrowie i samopoczucie szwedzkiej rodziny? Autorzy nie podejmują tego problemu. - Trudno przeprowadzić wyizolowaną analizę reakcji człowieka na tak nadzwyczajnie słabe pola elektromagnetyczne - stwierdza naukowiec.

Zauważa, że w opisanym przypadku znaczenie mógł mieć sam fakt podróży z miejsca zamieszkania do innej miejscowości. Mogły wystąpić mikroreakcje alergiczne. - Począwszy od pościeli, w której spali, środków do czyszczenia czy reakcji na sierść zwierząt, które wcześniej przebywały w tym miejscu. Pogoda i mikroklimat, związki chemiczne mają duże znaczenie dla samopoczucia - podkreśla ekspert.

Według profesora Kabacika, artykuł luźno traktuje pojęcia opisujące promieniowania elektromagnetyczne i nie jest precyzyjny w formułowaniu analizowanego zjawiska. Ekspert zwraca również uwagę na problem mierników, bo autorzy badania posługiwali się takimi narzędziami. - W telefonii komórkowej posługujemy się wyjątkowo czułymi urządzeniami radiowymi - mówi profesor i używa metafory: - Odbiorniki radiowe telefonu komórkowego mają czułość taką, iż jeśli rozpuścilibyśmy w Morzu Bałtyckim, a nawet Śródziemnym, jeden litr mleka lub soku jabłkowego, to taki czujnik by to wykrył. To jest taka czułość telefonów 5G na sygnały radiowe stacji bazowych.

"Drapieżne wydawnictwa" czyli kiedy powinna nam się zapalić czerwona lampka

Czasopismo "Annals of Clinical and Medical Case Reports" wcale nie jest uznawane w środowisku naukowym za wiarygodne. Jeden z użytkowników forum naukowego ResearchGate zwrócił uwagę w marcu 2023 roku, że wymieniono je na Liście Bealla. "Jest to lista potencjalnych drapieżnych wydawnictw otwartego dostępu" - czytamy na stronie internetowej Politechniki Gdańskiej. Lista wymienia potencjalnie niewiarygodnych wydawców, ale musi być traktowana z rezerwą. Jej twórca był bowiem oskarżany o arbitralność przy wciąganiu poszczególnych wydawców na listę.

Użytkownik ResearchGate zwraca dalej uwagę, że czasopismo nie podaje prawdziwego adresu pocztowego, tylko adres wirtualny. Czerwona lampka powinna się zapalić również z uwagi na fakt, że na stronie czasopisma umieszczono logo PubMed, choć nie jest ono indeksowane w tej znanej bazie. Potwierdza to archiwalna wersja strony z czerwca 2023 roku. W aktualnej wersji nie ma już loga PubMed.

Ponadto nazwę czasopisma można znaleźć w artykule kanadyjskich lekarzy opublikowanym w czerwcu 2021 roku w "Canadian Journal of Surgery". Opisano w nim kampanie mailingowe "drapieżnych wydawców", którzy przesyłali zaproszenia do publikowania w określonych periodykach. Autorzy oceniają, że zaproszenia wcale nie wynikały z chęci podjęcia współpracy naukowej, a z chęci namówienia do uiszczenia opłat. Jeden z takich wydawców wykorzystywał właśnie nazwę "Annals of Clinical and Medical Case Reports".

W rozmowie z Konkret24 prof. Paweł Kabacik przyznaje, że dostaje mnóstwo zaproszeń do publikowania artykułów i trudno sprostać czytaniu większości z nich. - Teraz miejsc do publikowania jest co najmniej sto razy za dużo niż powinno być, aby przekazać istotne wyniki badań naukowych - ocenia. Według niego przyczyną jest między innymi biznesowe podejście wydawnictw.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: KPhrom/Shutterstock/X

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Komentarze w sieci wywołuje informacja, jakoby we Włoszech miały zostać zakazane małżeństwa osób tej samej płci. Trudno jednak zakazać czegoś, co i tak nie jest dozwolone. Wyjaśniamy, na co pozwala włoskie prawo.

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Włochy "zakazały małżeństw homoseksualnych"? Duża nieścisłość

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24