FAŁSZ

Szwedzkie badanie dowodzi szkodliwości 5G dla dzieci? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24
Demonstracja mieszkańców Krzwiny przeciwko budowie masztu 5G. Materiał archiwalny z października 2023 r.
Demonstracja mieszkańców Krzwiny przeciwko budowie masztu 5G. Materiał archiwalny z października 2023 r.TVN24
wideo 2/3
Demonstracja mieszkańców Krzwiny przeciwko budowie masztu 5G. Materiał archiwalny z października 2023 r.TVN24

"W Szwecji zbadano wpływ masztów 5G na dzieci" - pisze użytkownik serwisu X. Przekonuje, że badanie dowodzi zaistnienia "poważnych problemów neurologicznych". Sprawdziliśmy, co tak naprawdę zbadano i co wiadomo o rzekomo sensacyjnej publikacji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

"W Szwecji zbadano wpływ masztów 5G na dzieci. 'Recenzowane badania mówią o poważnych problemach neurologicznych, takich jak przewlekłe bóle głowy, silny ból brzucha i bezsenność, spowodowanych promieniowaniem 5G...'" - alarmował 28 stycznia jeden z użytkowników serwisu X. Czytelników odsyłał do artykułu opublikowanego 29 grudnia na austriackim blogu.

FAŁSZ
"W Szwecji zbadano wpływ masztów 5G na dzieci" - przekonuje użytkownik XX.com

Artykuł omawia publikację czasopisma "Annals of Clinical and Medical Case Reports". To studium przypadku, w którym opisano chorobę trojga dzieci i ich rodziców po tym, jak wyjechali na wakacje do domku letniskowego położonego 125 metrów od masztu z antenami 5G. Członkowie rodziny mieli problemy ze snem, bóle głowy, poczucie zmęczenia i nieregularne bicie serca. Objawy ustąpiły po opuszczeniu wakacyjnego domu. Autorzy artykułu przygotowali wcześniej podobne badania, które wymieniają w tekście. Oryginalny artykuł można znaleźć na stronie internetowej czasopisma.

Nie znaleźliśmy polskich postów opisujących szwedzkie badanie w innych mediach społecznościowych niż X. Łatwo jednak trafić na odniesienia do niego publikowane w X czy na Facebooku w językach francuskim, włoskim, niderlandzkim, fińskim lub słowackim. Jak sprawdziliśmy, badanie opublikowano w czasopiśmie, które w środowisku naukowym jest uznawane za potencjalnie niewiarygodne źródło informacji. Badanie dotyczy zachorowań w ramach jednej rodziny w określonych warunkach. Wbrew stwierdzeniu autora posta, wcale nie dowodzi, że "w Szwecji zbadano wpływ masztów 5G na dzieci". Wyników analizy nie sposób przekładać bowiem na całą populację dzieci. Dostępna wiedza naukowa i wyniki badań potwierdzają, że maszty 5G emitują śladowe ilości promieniowania elektromagnetycznego i nie stanowią zagrożenia dla ludzi czy zwierząt.

Zagrożenia 5G? Fake newsy i manipulacje

5G to określenie najnowszego standardu mobilnej komunikacji. Jak informuje w swoim przewodniku Ministerstwo Cyfryzacji, "pozwala na zdecydowanie szybszy transfer danych i jednoczesną obsługę większej liczby urządzeń", a także "charakteryzuje się minimalnymi opóźnieniami i dużo wyższą niezawodnością niż sieci funkcjonujące obecnie". Technologia oznacza pięćdziesięciokrotne, a nawet stukrotne zwiększenie prędkości przesyłu danych w stosunku do wykorzystywanej obecnie technologii 4G. Ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy, usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast.

W Konkret24 wielokrotnie już opisywaliśmy przykłady manipulacji o zagrożeniach związanych z 5G. To popularny temat na forach sceptyków nauki, ale nie ma potwierdzenia w rzeczywistości. Cytowaliśmy również badania zaprzeczające tezom o szkodliwości promieniowania elektromagnetycznego emitowanego przez maszty działające w technologii 5G. W czerwcu 2020 roku pisaliśmy o testach 22 nadajników w 10 miastach Wielkiej Brytanii przeprowadzonych przez badaczy z Ofcom - brytyjskiego regulatora rynku telekomunikacji i mediów. Zanotowane wyniki wytwarzanego promieniowania elektromagnetycznego zestawiono z normami bezpieczeństwa wprowadzonymi przez Międzynarodową Komisję ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym.

Na tej podstawie ustalono, że najwyższy poziom promieniowania wywołanego nadajnikami 5G zanotowany w Birmingham stanowił 0,04 proc. dopuszczanej normy bezpiecznej dla człowieka. Średnia dla 22 nadajników wyniosła jednak zaledwie 0,006 proc. Generalny wniosek z brytyjskich badań brzmiał: promieniowanie emitowane przez nadajniki 5G w Wielkiej Brytanii nie jest szkodliwe dla człowieka.

Ekspert: wytwarzane natężenia promieniowania 5G są minimalne, nie są zagrożeniem dla człowieka

Na rządowych stronach gov.pl regularnie publikowane są artykuły dementujące przekazy o szkodliwości promieniowania emitowanego w ramach technologii 5G. O znikomym lub nieistniejącym zagrożeniu wynikającym z ekspozycji na promieniowanie emitowane przez nadajniki 5G przekonują również eksperci.

- Zagrożenie termiczne związane z promieniowaniem jest mikrośladowe lub praktycznie nie ma go - mówi Konkret24 dr hab. Pawel Kabacik, profesor Politechniki Wrocławskiej z Katedry Akustyki, Multimediów i Przetwarzania Sygnałów. Dodaje, że wytwarzane natężenia promieniowania 5G są minimalne i nie można go klasyfikować jako czynnik, który uszkadza organizm ludzki. - Wyniki analiz pokazują, że poza strefami do kilkunastu metrów od anten dużej stacji bazowej, nie ma natężeń pola elektromagnetycznego, które są powyżej norm ochronnych - mówi prof. Kabacik. Przywołuje analizę, z której wynika, że sieć 5G wytwarza natężenia pola będące 150 do 200 razy mniejsze od międzynarodowo przyjętych wartości granicznych.

W ocenie profesora Kabacika, charakter dyskusji o obawach przed promieniowaniem elektromagnetycznym ma dużo wspólnego z mocno dyskutowanymi około stu lat temu obawami przed elektrycznością. Zauważa, że do dziś nie udzielono jednoznacznej odpowiedzi na pytania o związane z nią potencjalne zagrożenia. - Zachęcam do podobnego spojrzenia na telefonię komórkową - mówi ekspert.

Co jest w artykule o dolegliwościach zaobserwowanych u szwedzkiej rodziny?

W artykule opublikowanym w "Annals of Clinical and Medical Case Reports" czytamy m.in., że "nie są dostępne żadne badania dotyczące wpływu nowego promieniowania 5G na zdrowie". Nie jest to prawda, o czym świadczą choćby cytowane wyżej badania.

W artykule wyjaśniono tylko, że członkowie rodziny wypełniali formularze, w których zaznaczali nasilenie odczuwanych niedyspozycji zdrowotnych. W tekście jest też informacja o dokonanych pomiarach promieniowania elektromagnetycznego dokonanych miernikiem. Stwierdzono wysoki poziom promieniowania po stronie domku zwróconej w kierunku wieży z nadajnikami 5G. Zgodnie z informacjami autorów badania, rodzina wcześniej przebywała już w tym samym wakacyjnym domku i nie zaobserwowała podobnych objawów. Te wystąpiły dopiero po niedawnym montażu anten 5G w pobliżu domku.

Czego nie ma w tym artykule?

Artykuł to studium przypadku. Autorzy wspominają co prawda o przeprowadzanych wcześniej podobnych analizach, ale nie wyjaśniają, w jaki sposób mogłyby one prowadzić do uniwersalnych wniosków. - Jeden przypadek nie nosi żadnego znamiona stwierdzenia naukowego. Tym bardziej, że analiza może być błędnie, niewłaściwie zrobiona - mówi prof. Paweł Kabacik.

Co istotne, w artykule zabrakło informacji o innych ważnych okolicznościach pobytu wakacyjnego. Czy nie zmieniły się żadne okoliczności, które mogły mieć wpływ na zdrowie i samopoczucie szwedzkiej rodziny? Autorzy nie podejmują tego problemu. - Trudno przeprowadzić wyizolowaną analizę reakcji człowieka na tak nadzwyczajnie słabe pola elektromagnetyczne - stwierdza naukowiec.

Zauważa, że w opisanym przypadku znaczenie mógł mieć sam fakt podróży z miejsca zamieszkania do innej miejscowości. Mogły wystąpić mikroreakcje alergiczne. - Począwszy od pościeli, w której spali, środków do czyszczenia czy reakcji na sierść zwierząt, które wcześniej przebywały w tym miejscu. Pogoda i mikroklimat, związki chemiczne mają duże znaczenie dla samopoczucia - podkreśla ekspert.

Według profesora Kabacika, artykuł luźno traktuje pojęcia opisujące promieniowania elektromagnetyczne i nie jest precyzyjny w formułowaniu analizowanego zjawiska. Ekspert zwraca również uwagę na problem mierników, bo autorzy badania posługiwali się takimi narzędziami. - W telefonii komórkowej posługujemy się wyjątkowo czułymi urządzeniami radiowymi - mówi profesor i używa metafory: - Odbiorniki radiowe telefonu komórkowego mają czułość taką, iż jeśli rozpuścilibyśmy w Morzu Bałtyckim, a nawet Śródziemnym, jeden litr mleka lub soku jabłkowego, to taki czujnik by to wykrył. To jest taka czułość telefonów 5G na sygnały radiowe stacji bazowych.

"Drapieżne wydawnictwa" czyli kiedy powinna nam się zapalić czerwona lampka

Czasopismo "Annals of Clinical and Medical Case Reports" wcale nie jest uznawane w środowisku naukowym za wiarygodne. Jeden z użytkowników forum naukowego ResearchGate zwrócił uwagę w marcu 2023 roku, że wymieniono je na Liście Bealla. "Jest to lista potencjalnych drapieżnych wydawnictw otwartego dostępu" - czytamy na stronie internetowej Politechniki Gdańskiej. Lista wymienia potencjalnie niewiarygodnych wydawców, ale musi być traktowana z rezerwą. Jej twórca był bowiem oskarżany o arbitralność przy wciąganiu poszczególnych wydawców na listę.

Użytkownik ResearchGate zwraca dalej uwagę, że czasopismo nie podaje prawdziwego adresu pocztowego, tylko adres wirtualny. Czerwona lampka powinna się zapalić również z uwagi na fakt, że na stronie czasopisma umieszczono logo PubMed, choć nie jest ono indeksowane w tej znanej bazie. Potwierdza to archiwalna wersja strony z czerwca 2023 roku. W aktualnej wersji nie ma już loga PubMed.

Ponadto nazwę czasopisma można znaleźć w artykule kanadyjskich lekarzy opublikowanym w czerwcu 2021 roku w "Canadian Journal of Surgery". Opisano w nim kampanie mailingowe "drapieżnych wydawców", którzy przesyłali zaproszenia do publikowania w określonych periodykach. Autorzy oceniają, że zaproszenia wcale nie wynikały z chęci podjęcia współpracy naukowej, a z chęci namówienia do uiszczenia opłat. Jeden z takich wydawców wykorzystywał właśnie nazwę "Annals of Clinical and Medical Case Reports".

W rozmowie z Konkret24 prof. Paweł Kabacik przyznaje, że dostaje mnóstwo zaproszeń do publikowania artykułów i trudno sprostać czytaniu większości z nich. - Teraz miejsc do publikowania jest co najmniej sto razy za dużo niż powinno być, aby przekazać istotne wyniki badań naukowych - ocenia. Według niego przyczyną jest między innymi biznesowe podejście wydawnictw.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: KPhrom/Shutterstock/X

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+