Obietnice minus. Jak zapowiadano i nie złożono wniosku o wypłatę środków z KPO

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24
Szynkowski vel Sęk: cały czas uważam, że pieniądze z KPO do Polski wpłyną (marzec 2023)
Szynkowski vel Sęk: cały czas uważam, że pieniądze z KPO do Polski wpłyną (marzec 2023)TVN24
wideo 2/6
TVN24Szynkowski vel Sęk: cały czas uważam, że pieniądze z KPO do Polski wpłyną (wideo z marca 2023)

Co najmniej dziesięć razy przedstawiciele rządu zapowiadali, że niebawem złożą do Komisji Europejskiej odpowiedni wniosek i do Polski popłyną unijne środki w ramach Krajowego Planu Odbudowy. W ostatnim roku tę właśnie obietnicę słyszeliśmy chyba najczęściej. Żaden z zapowiadanych terminów nie został dotrzymany.

Chodzi o ok. 161 mld zł dla Polski. Komisja Europejska 1 czerwca 2022 roku zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, na którego realizację nasz kraj ma otrzymać na odbudowę gospodarki po pandemii COVID-19 z unijnych funduszy: 22,5 mld euro bezzwrotnych dotacji i 11,5 mld euro pożyczek. W Konkret24 wyliczaliśmy to szczegółowo.

KPO "kamieniem węgielnym całej konstrukcji planu inwestycyjnego", "nasz nowy plan Marshalla"

26 lutego 2021 roku premier Mateusz Morawiecki na konferencji inaugurującej konsultacje Krajowego Planu Odbudowy mówił: "Krajowy Program (premier używa zamiennie słów "program" i "plan", w jego cytatach tak to zostawiamy - red.) Odbudowy to przedsionek do Polskiego Nowego Ładu. Polskiego Nowego Ładu, w ramach którego chcemy przebudować i system finansów publicznych, system podatkowy również, ale także zainwestować w edukację dzieci i młodzieży, zainwestować w Polskę cyfrową, w system ochrony zdrowia. I przede wszystkim: ze wsparciem Krajowego Programu Odbudowy zaproponować szereg wielkich programów inwestycyjnych". I tu wymienił Centralny Port Komunikacyjny i Mierzeję Wiślaną. Po czym stwierdził: "Krajowy Program Odbudowy (...) jest ważnym kamieniem, kamieniem węgielnym, można powiedzieć, całej konstrukcji planu inwestycyjnego, który jest przed nami".

W maju 2021 roku premier Morawiecki przekonywał w Sejmie – przed głosowaniem nad ustawą wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE – że KPO to część "drugiego planu Marshalla", którego "nie wolno nam zmarnować".

Rok później wciąż tę narrację utrzymywał. W opublikowanym 17 czerwca 2022 roku odcinku podcastu wyjaśniał: "KPO to w znacznej mierze środki grantowe dla Polski, takie jak środki unijne, które świetnie znamy. Ich celem jest podniesienie poziomu rozwoju, innowacyjności i dobrobytu Polski, tak abyśmy mogli na różnych polach konkurować z wysoko rozwiniętymi krajami, takimi jak Francja, Niemcy czy Belgia. Z tego powodu powtarzam często: Krajowy Plan Odbudowy to nasz nowy plan Marshalla". Dalej mówił, że uczestnictwo w KPO "jest w najlepszym interesie Polaków". "Chodzi przecież o jak najbardziej efektywne wykorzystanie możliwości, jakie daje nam Krajowy Plan Odbudowy. To po prostu polska racja stanu" - stwierdził.

Kamienie milowe, czyli wizja wypłaty się oddala 

Dlaczego ta "polska racja stanu" wciąż nie jest realizowana? Otóż w sprawie wypłaty środków z KPO doszło do sporu między Polską a Brukselą. Po podpisaniu dokumentów na początku czerwca 2021 roku problemem okazały się tak zwane kamienie milowe, które polski rząd – jak każdy w UE - zobowiązał się najpierw spełnić. Kamienie milowe, jak wyjaśnialiśmy w Konkret24, są związane z reformami i inwestycjami, do realizacji których państwa zobowiązywały się w swoich KPO wysyłanych Komisji Europejskiej. Reformy i inwestycje dotyczą wielu sfer, m.in. cyfryzacji, ochrony środowiska, rynku pracy. W polskim KPO zawarto 49 reform i 53 inwestycje, a każda rozbita właśnie na kamienie milowe. Jak tłumaczył w Konkret24 Tommaso Alberini, rzecznik Komisji Europejskiej ds. ekonomicznych, "kamienie milowe to mierniki postępu w realizacji reformy lub inwestycji".

W załączniku do decyzji Rady Unii Europejskiej o akceptacji polskiego KPO zapisano, że pierwsza rata bezzwrotnej pomocy w wysokości 2,9 mld euro i 1,4 mld zł z części pożyczkowej będzie wypłacona dopiero po zrealizowaniu 28 kamieni milowych – m.in. po "wejściu w życie reformy wzmacniającej niezależność i bezstronność sądów" i "reformy mającej na celu naprawienie sytuacji sędziów dotkniętych orzeczeniami Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawach dyscyplinarnych i immunitetów sędziowskich".

Na razie nie dość, że Polska owej pierwszej raty nie otrzymała, to nasz rząd wciąż nawet nie złożył wniosku o płatność. Przypominamy więc, jak zwodzono nas obietnicami dotyczącymi środków z KPO.

2022. "Jeszcze w tym roku"

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej w III kwartale planuje złożyć pierwszy wniosek o płatność, który obejmie okres od 1 lutego do 30 czerwca 2022 roku, by refundacja KE (Komisji Europejskiej – red.) mogła trafić do Polski jeszcze w tym roku.

Zakładamy, że uda nam się zakończyć te negocjacje w sprawie ustaleń operacyjnych we wrześniu br. (…) Ten pierwszy wniosek o płatność składany za okres od 1 lutego 2020 r. do 30 czerwca 2022 r. planowany jest do złożenia na przełomie września i października.

Pierwszy wniosek o płatność obejmie okres od 01.02.2020 r. do 30.06.2022 r. i jest planowany do złożenia w czwartym kwartale br. Warunkiem otrzymania płatności będzie realizacja przypisanych do tego wniosku o płatność kamieni milowych i wskaźników.

Zakładam, że pierwszy wniosek o wypłatę środków z KPO zostanie złożony w ciągu dwóch miesięcy, do końca października czy początku listopada.

Chciałbym, byśmy złożyli pierwszy wniosek o płatność z KPO w najbliższych kilku tygodniach; kwestie związane z wymiarem sprawiedliwości, od których Unia uzależnia wypłaty, uznajemy za wystarczająco rozwiązane.

Powyższe wypowiedzi premiera i członków rządu pokazują, jak tylko w ciągu dwóch miesięcy kilka razy przesuwano termin realizacji obietnicy. Przy czym rząd zdawał sobie sprawę z tego, że Polska nie była wtedy jeszcze gotowa z wypełnieniem niektórych kamieni milowych.

Już latem 2022 roku niektórzy politycy PiS zaczęli pomniejszać znaczenie pieniędzy z KPO. Karol Karski, europoseł PiS, mówił pod koniec lipca w serii wypowiedzi, że te środki nie mają większego znaczenia w skali budżetu państwa czy budżetu Unii Europejskiej. Premier Morawiecki dwa miesiące po publikacji cytowanego wyżej podcastu przekonywał, że środki z KPO to tylko niewielka część wszystkich pieniędzy, jakie Polska ma dostać z UE; że tamte są dla nas ważniejsze; że zdolności finansowe Polski są większe niż obiecane środki z KPO.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jak zmieniała się narracja premiera na temat KPO

We wrześniu 2022 roku analizowaliśmy w Konkret24, że wówczas nie mieliśmy wciąż spełnionych 10 kamieni milowych, m.in. nie było uchwalonej tzw. ustawy wiatrakowej.

Stan realizacji: NIEZREALIZOWANE

Niektóre z kamieni milowych powodowały konflikty w samym rządzie. W wywiadzie dla "DGP" winą za to premier Morawiecki obarczał "radykałów z obu stron", mając na myśli przedstawicieli Komisji Europejskiej, ale też niektórych członków własnego rządu. Dopytywany, czy chodzi o "radykałów takich jak Zbigniew Ziobro", Morawiecki powtórzył: "radykałowie z obu stron".

Jednak to Solidarna Polska od czerwca 2022 roku – czyli od akceptacji przez KE polskiego KPO - ostro krytykowała kamienie milowe, szczególnie te dotyczące polityki energetycznej i sądownictwa. Zbigniew Ziobro stwierdził na konferencji prasowej 14 lipca, że "godzenie się na te kamienie milowe to jest godzenie się na kamienie u szyi polskiej gospodarki, polskich interesów i zasobności życia Polaków".

"Za dwa, trzy tygodnie", "w najbliższym czasie", po decyzji Trybunału Konstytucyjnego

Zdając sobie sprawę z tego, jak ważne dla Polski są środki z KPO, szczególnie wobec kryzysu i ogromnej inflacji, rząd Mateusza Morawieckiego nie ustawał w "uspokajaniu" Polaków. Oto jak wyglądała ta narracja: 

Jesteśmy na ukończeniu przygotowywania wniosku. Odpowiedzialny jest za to pan minister Grzegorz Puda. Rozmawiałem z nim dzisiaj rano. Twierdzi, że w ciągu dwóch, trzech tygodni ten wniosek będzie możliwy do złożenia. Ja wolę ostrożnie powiedzieć, że w najbliższym czasie chcemy ten wniosek złożyć.

Wniosek o środki z KPO chcemy skierować dosłownie po wejściu ustawy wiatrakowej na agendę Sejmu, czyli prawdopodobnie za około dziesięć dni.

Chcemy złożyć go w porozumieniu z Komisją Europejską w najbliższym czasie, kiedy tylko przez nasz parlament przejdą ustawy, które są efektem kompromisu z Unią Europejską. Najważniejsza jest ustawa o Sądzie Najwyższym. Ustawa wiatrakowa nie jest taka istotna.

Czekamy tutaj na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego. Do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny nie spodziewam się złożenia wniosku.

Jest możliwe złożenie wniosku w czerwcu i wówczas pozyskanie tych środków jest możliwe na koniec wakacji. To jest to optymistyczne założenie.

Stan realizacji: NIEZREALIZOWANE

Pod koniec 2022 roku przedstawiciele rządu zaczęli unikać podawania konkretnych terminów złożenia wniosku o pierwszą płatność z KPO - co można wiązać z zastrzeżeniami Komisji Europejskiej w sprawie sposobu, w jaki Polska wypełnia kamienie milowe dotyczące praworządności. Chodziło głównie o realizację postanowienia ustawy o Sądzie Najwyższym z czerwca 2022 roku, kiedy to Izbę Dyscyplinarną zastąpiono Izbą Odpowiedzialności Zawodowej SN i wprowadzono tzw. test niezawisłości sędziego. W lipcu szefowa KE Ursula von der Leyen w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" przyznała, że ta ustawa jest ważnym krokiem, jednak "nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej". To stanowisko KE nie zmieniło się w trakcie kolejnych rozmów z przedstawicielami polskiego rządu o KPO.

KE wciąż potrąca Polsce kolejne transze kar za niewykonanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 lipca 2021 roku, w którym trybunał orzekł, iż Izba Dyscyplinarna SN nie jest niezależnym sądem i nakazał Polsce jej zawieszenie. Od 3 listopada 2021 roku KE naliczała nam milion euro dziennie za niewykonanie wyroku TSUE; 21 kwietnia 2023 roku zdecydowano o zmniejszeniu kary do 500 tys. euro dziennie.

Pieniądze z KPO a decyzja prezydenta
Pieniądze z KPO a decyzja prezydenta TVN24

Rząd dopiero 9 grudnia 2022 roku podpisał z Komisją Europejską tzw. ustalenia operacyjne – czyli techniczny dokument, który określa m.in., jaką dokumentację Polska będzie musiała przedstawić we wnioskach o płatność, żeby udowodnić zrealizowanie każdego z 283 kamieni milowych i wskaźników z KPO. Ten dokument to formalna podstawa do złożenia wniosku o wypłatę pieniędzy z KPO, lecz jak przyznało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej w komunikacie 12 grudnia 2022 roku: "odnośnie reformy sądownictwa trwają dyskusje z KE, czy i na ile konieczna jest dalsza zmiana ustawy o Sądzie Najwyższym". KE domagała się od Polski zmian w kwestii sądownictwa dyscyplinarnego tak, by zachowane były gwarancje sędziowskiej niezawisłości.

Rozmowy prowadził w Brukseli minister do spraw Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk. Efektem był kolejny projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym: według niego to Naczelny Sąd Administracyjny będzie rozpatrywał sprawy dyscyplinarne sędziów w Polsce. Jednak to rozwiązanie, które - jak twierdził minister Szynkowski vel Sęk - zostało uzgodnione z Komisją Europejską, za niezgodne z Konstytucją RP uznali prezesi SN i NSA oraz stowarzyszenia sędziowskie i adwokackie w Polsce.

Projekt trafił do Sejmu 13 grudnia 2022 jako projekt poselski, został uchwalony 13 stycznia 2023 roku głosami posłów PiS, przy sprzeciwie posłów Solidarnej Polski (w tym członków rządu), Konfederacji i Polski 2050 oraz głosach wstrzymujących się Koalicji Obywatelskiej, Koalicji Polskiej (PSL) i kół poselskich. Przepisy tej ustawy za niezgodne z konstytucją uznał prezydent Andrzej Duda i 20 lutego skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Na stronach internetowych trybunału 13 kwietnia pojawiła się informacja, że rozprawa w sprawie wniosku prezydenta odbędzie się 30 maja. 

Brak rozstrzygnięcia sprawy przez TK odwleka moment złożenia przez polski rząd wniosku o pierwszą płatność z KPO. Według ostatnich zapowiedzi ma to nastąpić w czerwcu tego roku.

Obietnice minus. Piotr Jaźwiński o tym, jak PiS zapowiadał "słuchanie obywateli"
Obietnice minus. Piotr Jaźwiński mówi o tym, jak PiS zapowiadał "słuchanie obywateli"TVN24

Jak powstał cykl "Obietnice minus"

Zespół Konkret 24 zebrał i zweryfikował zapowiedzi obozu Zjednoczonej Prawicy, które pod koniec drugiej kadencji pozostają niespełnione. Poszukiwanie obietnic zaczęliśmy od początków 2015 roku - to wtedy, wraz z rozpędzającą się kampanią prezydencką Andrzeja Dudy, zaczął się marsz prawicy po władzę. Przejrzeliśmy obietnice z dwóch kampanii prezydenckich, dwóch kampanii parlamentarnych, wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego – bo to przed elekcjami politycy najczęściej wiele obiecują. Sprawdzaliśmy, czy w okresie między wyborami rzucane publicznie przez rządzących zapowiedzi się zmaterializowały. Tak powstał zbiór kilkudziesięciu obietnic, które Zjednoczona Prawica złożyła w ostatnich latach, ale ich "nie dowiozła". Kolejne części cyklu będziemy publikować na stronie Konkret24.tvn24.pl i na stronie głównej Tvn24.pl.

Lista jest otwarta – na bieżąco sprawdzamy wystąpienia prezydenta, polityków PiS, Solidarnej Polski, Partii Republikańskiej. Zachęcamy czytelników do kontaktu z nami i zgłaszania propozycji do weryfikacji. Można to zrobić zarówno przez formularz na stronie, jak i mailem na adres konkret24@tvn.pl.

Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Adam Guz/KPRM

Pozostałe wiadomości

Trzy miliony, pięć milionów złotych czy jednak więcej? Kancelaria premiera nie ujawnia, ile z publicznych środków zapłacono za "profrekwencyjną akcję informacyjną" związaną z referendum zorganizowanym przez rząd Zjednoczonej Prawicy. Z szacunkowych danych wynika, że koszty promocji mogły wynieść sporo ponad pięć milionów.

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Referendum nie wypaliło, publiczne pieniądze wydano

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

"Nowotwory, których dotąd medycyna nie widziała" - taki fałszywy przekaz o "turbo raku" wywołanym rzekomo przez szczepionki na COVID-19 przebił się do mediów. Wyjaśniamy, skąd pochodzi i dlaczego jest nieprawdziwy.

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

"Turbo rak" po szczepieniach na COVID-19? Skąd się wziął ten fake news

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie, które według internautów pokazuje moment zniszczenia budynku parlamentu w Gazie. Jednak choć do tej eksplozji doszło na tamtym terenie, przekaz rozsyłany z filmem jest fake newsem.

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

"Wysadzili budynek parlamentu w Gazie"? Nie, to inne miejsce

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Obywatelski projekt ustawy "Tak dla in vitro" budzi duże dyskusje. Poseł PiS Henryk Kowalczyk przekonuje, że naprotechnologia jest skuteczniejszą metodą niż in vitro. Eksperci pytani przez Konkret24 wyjaśniają: tych dwóch metod nie można porównywać. - Za wypowiedzą pana posła stoi niewiedza - stwierdza profesor Rafał Kurzawa.

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Kowalczyk: naprotechnologia skuteczniejsza niż in vitro. "Za wypowiedzą posła stoi niewiedza"

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta RP w dyskusji o przyszłych komisjach śledczych przekonywała, że politycy Trzeciej Drogi szli do wyborów pod hasłem "Zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu" i nie planowali rozliczać rządu poprzedników. To nieprawda.

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Zapowiadali: "zostawiamy przeszłość, idziemy do przodu"? Nie, obiecali rozliczenia

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W pierwszym wystąpieniu w Sejmie nowej kadencji prezydent Andrzej Duda podkreślał swoje konstytucyjne uprawnienia i przestrzegał, że "porządek konstytucyjny musi zostać zachowany". Te słowa zaprzeczają decyzjom, które wcześniej sam podejmował, a które według ekspertów prawa naruszały Konstytucję RP. Przypominamy.

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości powtarzają, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia blokuje rozpatrywanie projektów uchwał i ustaw, mimo że obiecał zlikwidować tak zwaną sejmową zamrażarkę. Mówią nieprawdę, używając tego potocznego określenia pewnego etapu procesu legislacyjnego niezgodnie z tym, co ono oznacza. Wyjaśniamy.

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Morawiecki i Jabłoński mówią o "zamrażarce Hołowni". Dlaczego nie mają racji?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Cztery razy więcej protestów wyborczych niż w 2019 roku wpłynęło do Sądu Najwyższego w związku z wyborami parlamentarnymi. To najwięcej w ciągu ostatnich 30 lat. Protestów w sprawie referendum wpłynęło ponad dwa tysiące. O ważności referendum Sąd Najwyższy zdecyduje już 7 grudnia. 

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Rekordowa liczba protestów w sprawie wyborów i referendum. Dane Sądu Najwyższego

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Suski prezentuje listę zarzutów wobec nowych władz Sejmu. Mówi o "łamaniu demokracji" i "PRL-u". A pytany o niezrealizowaną przez PiS obietnicę wprowadzenia pakietu demokratycznego, przekonuje, że takiej nie było. Przypominamy, dlaczego nie ma racji.

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Suski: "nie mieliśmy wprowadzić pakietu demokratycznego". Nieprawda, obiecali

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski,
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Antoni Macierewicz chciałby postawić marszałka Sejmu Szymona Hołownię przed Trybunałem Stanu za to, że nie dopuścił do debaty na uchwałą autorstwa PiS. Wyjaśniamy, dlaczego poseł PiS nie ma racji.

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Macierewicz: za brak uchwały marszałek Hołownia pod Trybunał Stanu. To niemożliwe 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Ponad jedna trzecia fake newsów i manipulacji rozpowszechnianych w internecie w krajach europejskich w ciągu miesiąca dotyczyła konfliktu Izraela z Hamasem. Od półtora roku żaden temat nie angażował tak bardzo twórców dezinformacji. W rozmowie z Konkret24 ekspert wyjaśnia, dlaczego właśnie ten konflikt interesuje ludzi niedotkniętych bezpośrednio jego skutkami.

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

"Fakty medialne", które żyją własnym życiem. Dezinformacja o walkach Izraela z Hamasem

Autor:
oprac.
Krzysztof Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Zapowiedzi powołania sejmowej komisji śledczej w sprawie tak zwanych wyborów kopertowych spowodowały, że politycy mówią o postawieniu przed Trybunałem Stanu ówczesnego ministra Jacka Sasina. Rzeczywiście, był on twarzą nieudanych wyborów prezydenckich z 2020 roku, ale czy to on podjął bezprawne decyzje? Przypominamy, o co chodziło w sprawie tych wyborów i którzy politycy za co odpowiadają.  

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Sasin przed Trybunał Stanu za wybory kopertowe? Kto, kiedy, jakie decyzje podejmował 

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Według byłego premiera można skrócić okres rządów Mateusza Morawieckiego i nowej Rady Ministrów i w to miejsce szybciej powołać Donalda Tuska i jego rząd - wystarczy zastosować procedurę konstruktywnego wotum nieufności. Konstytucjonaliści mają bardzo duże wątpliwości w tej sprawie.

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Miller: konstruktywne wotum nieufności "natychmiast po zaprzysiężeniu rządu". Prawnicy przestrzegają

Źródło:
Konkret24

"We Wrocławiu pan ze wschodu latał z klamką grożąc Polakom" - ostrzegali w miniony weekend internauci i publikowali nagranie przedstawiające rzekomo takie zdarzenie. To fałszywy przekaz. Wyjaśniamy, co naprawdę się wydarzyło, kogo mężczyzna próbował odstraszyć i czy miał pistolet.

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

We Wrocławiu "Ukrainiec mierzył z broni"? Uwaga, to fałszywy przekaz

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

Wyjęcie z sejmowej zamrażarki obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla in vitro" wznowiło dyskusję na temat metody in vitro. W jej ramach europoseł PiS profesor Zdzisław Krasnodębski oświadczył, że "in vitro nie leczy bezpłodności". Ekspert tłumaczy, dlaczego ta wypowiedź jest "niedojrzała i jest pewną formą manipulacji".

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Krasnodębski: "In vitro nie leczy bezpłodności". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Przywrócenie praworządności po okresie rządów Zjednoczonej Prawicy to jedno z najważniejszych zadań, jakie postawiła sobie po wyborach demokratyczna większość. Zmiany miałyby dotyczyć też kierownictwa prokuratury, w tym stanowiska prokuratora krajowego. Czy jednak po nowelizacji ustawy nie zostało ono "zabetonowane"? Prawnicy zgodnie wskazują na pewien wadliwy przepis, ale co do jego obejścia już są podzieleni.

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Jak zmienić prokuratora krajowego? "Wada logiczna" w ustawie

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Poseł Bartosz Kownacki z Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że po ewentualnej zmianie traktatów to Unia Europejska zdecyduje o tym, czy w Polsce będzie obowiązywać wspólna europejska waluta euro. Nie ma racji. To kolejna odsłona manipulacyjnej narracji PiS, według której zmiany w traktatach pozbawią Polskę suwerenności.

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Kownacki: "Unia będzie decydowała, czy w Polsce będzie euro". To nieprawda

Autor:
Piotr
Jaźwiński,
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według ministra edukacji Przemysława Czarnka to prezydenci dużych miast w 2020 roku uniemożliwili przeprowadzenie wyborów prezydenckich, tzw. wyborów kopertowych. Samorządowcy mieli nie przekazać baz danych wyborców. Tyle że sądy administracyjny i powszechny oraz NIK uznały, że takie polecenia premiera dla samorządowców były niezgodne z prawem.

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Czarnek: to samorządowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według posłanki Joanny Muchy kierowanie resortem zdrowia to "misja samobójcza" politycznie, ale też "w sensie zupełnie fizycznym". I przypominała, że dwóch ministrów zdrowia zmarło w trakcie pełnienia tej funkcji. Nadużyciem jest sugerowanie, że kierowanie tym ministerstwem wiąże się z ryzykiem.

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Mucha: dwóch ministrów zdrowia "odeszło z tego świata, sprawując tę funkcję". To nie ma związku

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Zdaniem polityków prawicy marszałek Sejmu Szymon Hołownia mógł inaczej zachować się w przypadku zwolnienia Włodzimierza Karpińskiego z aresztu lub chociaż dłużej się zastanawiać. Porównują tę sytuację do historii z aresztowanym katalońskim politykiem, również wybranym do Parlamentu Europejskiego, którego jednak nie chronił immunitet. Jednak te sytuacje tylko pozornie są podobne.

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Politycy PiS o zwolnieniu Karpińskiego z aresztu: podobny przypadek był w Hiszpanii. To pozorne podobieństwo

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Stanisław Tyszka stwierdził, że już od 2024 roku każdy polski obywatel będzie musiał zapłacić podatek za posiadanie samochodu spalinowego. Nie ma to potwierdzenia w faktach.

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Tyszka: każdy obywatel będzie musiał zapłacić nowy podatek od samochodu spalinowego. Nieprawda

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

28 poprawek do traktatów unijnych wskazał premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie. Wszystkie mają coś wspólnego, a przekaz o nich jest zmanipulowany. Premier zapewniał, że to "gra o suwerenność, gra o polską niepodległość", lecz zdaniem ekspertów to "cyniczna gra polityczna". O co chodzi?

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Według krakowskiej kurator oświaty "w szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje". Nie znaleźliśmy potwierdzenia tych informacji, a zdementowała je ambasada Szwecji w Warszawie. Być może Barbarze Nowak chodziło o sytuację z Niemiec.

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Barbara Nowak o pokojach do masturbacji w Szwecji. Nie ma potwierdzenia

Autor:
Jan
Kunert,
współpraca
Michał Istel
Źródło:
Konkret24

Wykres pokazujący, że liczba zachorowań na COVID-19 jest już rzekomo tak duża, iż "przebiliśmy właśnie prawie wszystkie poprzednie fale pandemii oprócz pierwszej", wywołał komentarze internatów, a także lekarzy. Rzeczywiście, zachorowań przybywa. Tłumaczymy, dlaczego jednak trudno teraz szacować wysokość fali zakażeń koronawirusem.

"Przebiliśmy prawie wszystkie fale COVID-19"? Jaki jest problem z tym wykresem

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy sądy częściej niż za rządów PO-PSL odmawiały prokuratorom, by zastosować tymczasowe aresztowanie – przekonuje poseł PiS Paweł Jabłoński. Jednak z porównań statystyk wynika, że w czasach PO-PSL liczba wniosków o tymczasowy areszt malała, podczas gdy za Zjednoczonej Prawicy wzrosła. Więcej odmów wcale więc nie oznacza, że sytuacja się poprawiła.    

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Jabłoński: sądy "częściej odmawiają" tymczasowego aresztowania. Czego nie mówi?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Najbardziej brutalna", "agresywna", "łamiąca reguły przyzwoitości" - tak politolodzy i publicyści oceniali tegoroczną kampanię wyborczą do parlamentu. Znalazło to odzwierciedlenie w liczbie procesów prowadzonych w sądach w trybie wyborczym. Jak sprawdził Konkret24, było ich ponad 120 - o ponad jedną trzecią więcej niż cztery lata wcześniej.

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Procesy w trybie wyborczym: wzrost o jedną trzecią. Kto przegrał, kto wygrał?  

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

Uczeń w Kanadzie - według małopolskiej kurator Barbary Nowak - miał zostać aresztowany, bo "powiedział, że są dwie płcie". Zaś nauczyciel w Irlandii miał zostać uwięziony, bo nie chciał się zwracać do uczniów "wedle płci". Obie opowieści są nieprawdziwe.

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Barbara Nowak o "aresztowaniu ucznia" w Kanadzie i "uwięzieniu nauczyciela" w Irlandii. To fake newsy

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

W dyskusji o pomysłach na skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów poseł PiS Radosław Fogiel przypominał, że rząd Zjednoczonej Prawicy zniósł limity do lekarzy. A jego zdaniem Koalicja Obywatelska nie proponuje nic nowego, jeśli chodzi o kolejki do lekarzy. To prawda, PiS limity zniósł - ale mimo tego kolejki są jeszcze dłuższe. Eksperci wyjaśniają ten paradoks.

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Fogiel: "znieśliśmy limity do specjalistów". A kolejki wzrosły. Dlaczego?

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24

Politycy Zjednoczonej Prawicy oskarżają Szymona Hołownię, że "wypuścił na wolność" Włodzimierza Karpińskiego, "realizując politykę bezkarności". Tylko że marszałek Sejmu nie może zwalniać z aresztu i nie dzięki niemu Karpiński został wypuszczony. Prawnicy wyjaśniają, o co chodziło z pismem marszałka.

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Po wielu miesiącach zwłoki Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało dane dotyczące długości postępowań sądowych w 2022 roku. Wobec 2021 roku wyglądają optymistycznie, ale porównanie to zaciemnia okres pandemii, gdy sądy miały ograniczone możliwości pracy. Jeśli spojrzeć na cały okres rządów Zjednoczonej Prawicy, to po siedmiu latach sprawy w polskich sądach każdego szczebla trwają dłużej, w niektórych kategoriach nawet o ponad cztery miesiące.

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Ziobro: "wyraźny postęp" w sądach. Dane: sądy od rządów PiS pracują wolniej

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci osiąga nagranie z relacji polskiej telewizji, które rzekomo pokazuje, jak prezydent USA Joe Biden upadł ze schodów, wychodząc w Warszawie z samolotu. Film jest prawdziwy, ale nie przedstawia sytuacji z udziałem prezydenta.

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

"Biden spadł ze schodów samolotu"? Nie, to nie on

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Publicysta tygodnika "Sieci" Michał Karnowski oburzył się, gdy w serwisie X opublikowano fotografię sprzed lat, na której pozuje on z chorągiewką z napisem www.tusk.pl. Nie ma jednak wątpliwości: zdjęcie jest autentyczne.

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Michał Karnowski: "ordynarny fotomontaż". Ale to jego prawdziwe zdjęcie

Autor:
Krzysztof
Jabłonowski
Źródło:
Konkret24

Pierwszym krokiem w przywracaniu praworządności w Polsce po rządach PiS była wymiana polityków w Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowy Sejm na pierwszym posiedzeniu wybrał czterech nowych posłów do zasiadania w tej instytucji. Ale problem do rozwiązania jest dużo trudniejszy. Prawnicy tłumaczą, czy i jak da się neo-KRS naprawić.

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Krajowa Rada Sądownictwa wciąż jest "neo". Jak długo jeszcze?

Autor:
Piotr
Jaźwiński
Źródło:
Konkret24

"Ktoś wie i mi wytłumaczy?", "co on daje w łapkę?" - pytali internauci, komentując nagranie z obchodów Święta Niepodległości, na którym widać prezydenta wręczającego coś żołnierzom. Jak się okazuje, sposób wręczania tego przedmiotu nie jest przypadkowy i jest on cenną pamiątką dla żołnierza.

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Prezydent Duda dziękuje żołnierzom. "Co on im tam daje do ręki"?

Autor:
Jan
Kunert
Źródło:
Konkret24

Minister rodziny Marlena Maląg przekonuje, że "główną przyczyną spadku liczby urodzeń jest spadek liczby kobiet w wieku rozrodczym". Badacze - także ci, na których pracach oparto rządową strategię demograficzną - zwracają uwagę, że czynników decydujących o tym, iż Polki odkładają decyzję o posiadaniu dziecka, jest jednak dużo więcej.

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Maląg podaje "główną przyczynę" spadku liczby urodzeń. A jak jest naprawdę?

Autor:
Gabriela
Sieczkowska
Źródło:
Konkret24

"Czy zdajecie sobie państwo sprawę, że po zmianie prawa Unii będzie możliwość nałożenia nowych podatków?" - mówił Mateusz Morawiecki w Sejmie 13 listopada. Ostrzegał przed planowanymi zmianami traktatów Unii Europejskiej, bo te zmiany mają rzekomo pozbawić Polskę suwerenności. Wyjaśniamy, o co chodzi z podatkami.

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Morawiecki straszy "nałożeniem nowych podatków" przez UE. To manipulacja

Autor:
Michał
Istel
Źródło:
Konkret24