Czy grozi nam "bezprezydencie" i paraliż kraju? Prawne scenariusze

Czy grozi nam "bezprezydencie", paraliż kraju i brak ustaw?Shutterstock

Szefowie resortu sprawiedliwości w publicznych wypowiedziach ostrzegają, że bez wyborów prezydenckich grozi nam paraliż państwa. Prawnicy na to, że żaden paraliż państwa nam nie grozi, jeśli organy władzy postąpią zgodnie z prawem. Przedstawiamy możliwe scenariusze.

Zapowiedziany na 10 maja termin wyborów się zbliża, ustawa o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku jest jeszcze procedowana przez Senat - w tej sytuacji ze strony ministerstwa sprawiedliwości płyną ostrzeżenia o możliwym chaosie prawnym, jeśli wybory miałyby się nie odbyć.

Jak sprawdził Konkret24 po konsultacji z prawnikami, nie ma w polskim prawie przepisu, który wprost odnosiłby się do sytuacji, gdy kadencja prezydenta upływa (stanie się tak 6 sierpnia), wybory następcy nie zostały przeprowadzone, a w kraju nie wprowadzono stanu nadzwyczajnego. Ustawodawca tego nie przewidział. Co nie znaczy, że nie ma zgodnych z prawem - a szczególnie z konstytucją - możliwości rozwiązań. Nawet wtedy, gdy stan klęski żywiołowej nie zostanie wprowadzony (bo rząd Prawa i Sprawiedliwości wciąż nie widzi tej potrzeby), a wybory w ustawowym terminie się nie odbędą ani w lokalach wyborczych, ani korespondencyjnie.

Proszeni o opinię przez Konkret24 prawnicy wskazują kilka rozwiązań na to, by państwo działało w sposób niezakłócony. Zdaniem prof. Piotra Mikuliego, szefa Katedry Prawa Ustrojowego Porównawczego Uniwersytetu Jagiellońskiego, "ostrzeżenia ministra to próba odwrócenia uwagi od faktu, że to obecna władza doprowadziła do uchwalenia niekonstytucyjnych rozwiązań".

Minister Zbigniew Ziobro o wyborach prezydenckich
Minister Zbigniew Ziobro o wyborach prezydenckichtvn24

"Polska może być sparaliżowana"

W wywiadzie dla "Gazety Polskiej" 19 kwietnia prezydent Andrzej Duda oświadczył: "Jeśli nie wybierzemy prezydenta, to kraj pogrąży się w chaosie. Może opozycji podoba się taka perspektywa, ale dla obywateli, dla zwykłych ludzi, ona będzie dramatyczna".

Na konferencji prasowej 22 kwietnia minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powtarzał te argumenty, mówiąc, że "nieprzeprowadzenie wyborów w terminie byłoby sprzeczne z konstytucją". "Trudno sobie wyobrazić państwo bez prezydenta (...). Bez prezydenta po prostu żadna ustawa nie wejdzie w życie" - zauważył Ziobro. Jak zaznaczył, "jest wielką nieodpowiedzialnością rysowanie wizji sprzecznych z konstytucją, które prowadziłyby do jakiegoś stanu zawieszenia, jeżeli chodzi o tak ważną, fundamentalną dla funkcjonowania państwa instytucję, jaką jest Prezydent RP".

Kilka dni później tezę ministra Ziobro powtórzył jego podwładny, wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. W wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" z 27 kwietnia powiedział, że "Polska musi przeprowadzić wybory, ponieważ ich brak doprowadzi do wielkiego kryzysu konstytucyjnego. Polska po prostu może nie mieć prezydenta i może być sparaliżowana".

Scenariusz nr 1: stan klęski żywiołowej

- Straszenie "bezprezydenciem" ma charakter propagandowy - uważa prof. Piotr Mikuli z UJ.

Jego zdaniem - a także innych prawników, z którymi konsultował się Konkret24 - w obecnej sytuacji należałoby wprowadzić stan klęski żywiołowej. - To zadziwiające, że minister Ziobro mówi, że Polska znalazła się "w stanie zupełnie nadzwyczajnym wynikającym z pandemii, która zaskoczyła nie tylko nas, ale cały świat", a jednocześnie reprezentuje rząd, który ciągle podkreśla, że nie ma przesłanek do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej – zauważa prof. Mikuli. - Powoływanie się na konstytucję przez tę formację polityczną jest wyjątkowo obrzydliwe, podczas gdy jej przedstawiciele ją wielokrotnie łamali – dodaje.

I przypomina przepis art. 228 ust. 7 konstytucji, który przewiduje, że w stanie nadzwyczajnym wyborów się nie przeprowadza, a kadencja organów państwowych pochodzących z wyboru przedłuża się.

Stan klęski żywiołowej wprowadza na 30 dni rząd, może go przedłużyć za zgodą Sejmu o kolejne 30 dni. W czasie 90 dni po zakończeniu stanu klęski nie można przeprowadzić wyborów prezydenta - ale wszystkie instytucje państwa działają: parlament uchwala ustawy, prezydent je podpisuje, działa rząd i sądownictwo.

Były przewodniczący PKW krytykuje wybory korespondencyjne
Były przewodniczący PKW krytykuje wybory korespondencyjnetvn24

- Brak czynienia użytku z kompetencji polegającej na wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej w takich okolicznościach, polegających również między innymi na tym, że nie ma możliwości normalnego funkcjonowania państwa poprzez zorganizowanie bezpiecznych wyborów, rodzi odpowiedzialność konstytucyjną organów władzy wykonawczej - podkreśla prof. Mikuli.

Scenariusz nr 2: art. 131 konstytucji

- Sytuacja, w której żadna osoba nie pełni funkcji głowy państwa, jest teoretycznie możliwa tylko w przypadku jednoczesnego nieprzeprowadzenia wyborów oraz niewprowadzenia żadnego ze stanów nadzwyczajnych – podkreśla dr Mateusz Radajewski z Katedry Prawa Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu.

Wtedy jednak - podpowiada prof. Mikuli - "gdyby z przyczyn faktycznych (choćby dlatego, że nie wejdzie w życie ustawa o wyborach korespondencyjnych, a jednocześnie na podstawie nowelizacji Kodeksu wyborczego uniemożliwiono realizację różnych czynności wyborczych, np. druku kart przez PKW) nie doszło do wyborów bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, możliwa byłaby dynamiczna wykładnia art. 131 ust. 2 pkt. 3 konstytucji, w myśl której marszałek Sejmu będzie tymczasowo wykonywać obowiązki Prezydenta RP".

Przepis ten brzmi:

Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej, wykonuje obowiązki Prezydenta Rzeczypospolitej w razie: 1) śmierci Prezydenta Rzeczypospolitej, 2) zrzeczenia się urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej, 3) stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej lub innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze, 4) uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności Prezydenta Rzeczypospolitej do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia, uchwałą podjętą większością co najmniej 2/3 głosów ustawowej liczby członków Zgromadzenia Narodowego, 5) złożenia Prezydenta Rzeczypospolitej z urzędu orzeczeniem Trybunału Stanu. art. 131 Konstytucji RP

Trzeba jednak przyznać, że prawnicy nie są zgodni co do tego, czy taką wykładnię można byłoby zastosować w opisywanej sytuacji - żadna z pięciu wymienionych w konstytucji możliwości nie przewiduje sytuacji, gdy kadencja prezydenta się skończyła, a nowego nie wybierano.

- Wtedy kultura polityczna wymagałaby na przykład, by urzędujący prezydent złożył rezygnację tuż przed końcem kadencji, tak aby umożliwić literalne zastosowanie wspomnianego przepisu, a dokładniej jego punktu drugiego - zaznacza prof. Mikuli.

Scenariusz nr 3: zmiana konstytucji

Inne wyjście widzi dr Mateusz Radajewski: zmiana konstytucji, która rozszerzyłaby katalog przypadków, w których marszałek Sejmu pełni funkcję głowy państwa. - Uchwalenie takiej zmiany mogłoby się dokonać nawet po 10 maja, byle tylko weszła ona w życie do 6 sierpnia, czyli przed zakończeniem kadencji prezydenta) - stwierdza dr Radajewski.

- Ze względu na konieczność dochowania przez parlament odpowiednich terminów dobrze byłoby jednak, żeby projekt nowelizacji trafił do Sejmu jak najszybciej. Zakładam - dodaje prawnik z SWPS - że jeżeli taka zmiana konstytucji po 10 maja okazałaby się niezbędna, zarówno obóz rządzący, jak i opozycja nie będą jej blokować. Przy odrobinie dobrej woli nie nie grozi nam więc żadne "bezprezydencie" - konkluduje dr Radajewski.

W Sejmie jest jednak na razie projekt zmiany konstytucji autorstwa posłów Porozumienia Jarosława Gowina, podpisany także przez polityków PiS, zakładający tylko przedłużenie o dwa lata kadencji obecnie urzędującego prezydenta. O dodatkowej sytuacji, w której marszałek Sejmu mógłby pełnić funkcję głowy państwa, nic w tym projekcie nie ma.

Z kolei Platforma Obywatelska (która nie chce zmieniać konstytucji, dopóki rządzi PiS) przedstawiła swoją propozycję (nie ma ona formy projektu ustawy) zakładającą m.in. przeprowadzenie wyborów 16 maja 2021 roku w formie głosowania tradycyjnego, ale także korespondencyjnego oraz przez internet.

W sprawie przeprowadzenia bezpiecznych wyborów prezydenckich toczą się polityczne rozmowy opozycji z Jarosławem Gowinem z Porozumienia, doszło też do jego spotkania z prezydentem.

Nie ma prezydenta – jest marszałek

W scenariuszach 2 i 3 funkcję głowy państwa przejmuje marszałek Sejmu. Ma on te same uprawnienia co prezydent, a które są opisane w rozdziale V konstytucji. Poza jednym: nie może postanowić o skróceniu kadencji parlamentu.

Może mianować dowódców wojskowych i powoływać na najważniejsze stanowiska państwowe, zwoływać Radę Gabinetowa i Radę Bezpieczeństwa Narodowego, ratyfikować umowy międzynarodowe i - co ważne w świetle wypowiedzi ministra Ziobry – podpisywać ustawy.

Tak było w 2010 roku po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ze sprawozdania "Działania marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego wykonującego obowiązki prezydenta RP 10 kwietnia-8 lipca 2010 r." wynika, że w tym czasie podjął decyzje o podpisaniu 64 ustaw, ratyfikowaniu trzech umów międzynarodowych, jednego protokołu, trzech konwencji oraz dwóch memorandów, a także postanowił o ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw kilkunastu ważnych międzynarodowych aktów prawnych.

Trzech polityków w roli głowy państwa, lipiec 2010
Trzech polityków w roli głowy państwa, lipiec 2010tvn24

Marszałek Komorowski zgłosił też dwa projekty ustaw: prawa zamówień publicznych oraz szczególnych zasad realizacji inwestycji w zakresie budowli przeciwpowodziowych.

Gdy Bronisław Komorowski został wybrany na prezydenta, 8 lipca złożył mandat poselski i przestał być marszałkiem Sejmu. Na kilka godzin wykonywanie obowiązków prezydenta przejął marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, po czym, gdy Sejm wybrał Grzegorza Schetynę na nowego marszałka, do 6 sierpnia on wykonywał prezydenckie obowiązki.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: PAP, dorzeczy.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24